Nikel

Dziesięciodniowe pterapogonki. Zauważyłem dziwną reakcję w trakcie karmienia. Pobierają ładnie świeżo wylęgniętą artemię (bez osłonek). Po zjedzeniu z ochotą przez pojedyncze osobniki po kilka sztuk artemii, w pewnym momencie rybki dostają jakiegoś dziwnego wstrząsu. Dostają takiego speeda prędkość pływania, fikołki. Kończy się to otwarciem na maksa ryka, tak jakby nie mogły nabrać powietrza, i stają bez ruchu opadając na dno. Po jakiś dwóch minutach leżenia bez ruchu ponownie zaczynają pływać jak niby nic się nie stało, poza jedną rybcią co na moich oczach po zjedzeniu artemii i doznania opisanego wyżej wstrząsu odpłynęła na „wieczną rafę”. Przez parę dni jadły artemię, tą samą i nic im nie było a tu nagle taki dziwny odruch. Czy ktoś z was spotkał się z takim dziwnym, nienaturalnym zachowaniem?

Następnym razem zamontuj sobie łącznik w połowie wysokości komina. Do łącznika wsuwasz bez kleju kawałek rury z wykończeniem i długością, jak ci pasuje. Ja tak mam zrobione z rewizją i odpływem do sumpa.

Klejem Miliput albo innym dwuskładnikowym go zalep. Z boku zostaw sobie lekką szparkę żeby po miesiącu podważyć śrubokrętem. Klej odpadnie a po koralu zostanie sam szkielet.

11 sztuk, marzenie.. Może następnym razem będzie więcej. To dopiero drugie podejście samca. @robi0543 opisz dokładnie jak zmusiłeś samca? Po jakim czasie zaczęły ci jeść mrożonki i jakie?

No wiesz, tytuł tematu to: pterapogon kauderni instrukcja rozmnażania. Może to komuś pomoże w odchowaniu młodych. W tematach o małych pterapogonach jest mnóstwo zdjęć małych pterapogonków, ale co się nie robi dla ziomala Tak na szybko pyknięte w kotniku DIY (22 cm x 13x13) z kawałków plexi które miałem w garażu, kawałka siatki na komary i pianki żeby kotnik reagował na zmiany poziomu wody w przypadku braku prądu. Dodatkowo kotnik jest przycumowany do bocznej szyby aby nie przytkał grzebienia. Siatka na komary jest przyklejona na bocznych kawałkach plexi w których są wycięte okienka na siatkę ( na zdjęciu akurat słabo to widać) mają za zadanie uzyskanie cyrkulacji wody.

Tymczasem moje pterapogonki mają piąty dzień. Mam uruchomioną produkcję artemii w butelkach z napowietrzaniem, ale wypróbowałem hodowli w pudełkach po sałatkach. Działa! Mnożą się tak samo. Trzy opakowania powinny starczyć do hodowli. Pierwsze dwa służą do wstępnego odchowu artemii z opóźnieniem 2-3 dniowym. Trzecie pudełko służy do gromadzenia czystej artemii bez osłonek. Odsysam zwykłą strzykawką z miejsc gdzie się gromadzą. Później ja mi się zamarzy, to z tego trzeciego pudełka odsysam strzykawką i dokarmiam maleństwa. Na taką ilość pterapogonków powinno to w zupełności wystarczyć więc wygaszam hodowlę w butelkach. Z siedmiu pterapogonków zostały cztery. Dwa zostały zjedzone przez samca a jeden prawdopodobnie został uszkodzony w pierwszym dniu w trakcie odławiania samca. Myślę że te cztery się przeżyją bo rosną jak na drożdżach. Zdjęcie po karmieniu z pierwszej partii, więc artemii dużo nie widać w trzecim pojemniku ale w pozostałych pojemnikach jest ich kupa.

Ja właśnie też mam pterapogonki już trzeci dzień. Jak zauważyłem że zaczyna się coś ruszać w pyszczku, to przeniosłem go o 4 rano do kotnika który był w sumpie, więc ta sama temperatura to samo zasolenie i twardość. Odłowienie pterapogona o tej godzinie nie stwarza problemów ponieważ samiec wtedy głęboko śpi. Przeniesienie było w 25 dniu, w kotniku przedrzemał dwa dni i 27 dnia wypuścił siedem młodych. Po godzinie lub dwóch zszamał dwie sztuki, więc moim zdaniem jak zauważymy pierwszego pterapogonka należy dać mu jeszcze godzinę aż wypuści w pierwszej partii to co ma wypuścić, następnie samca odłowić i przenieść z powrotem do akwarium chwytając delikatnie z siatki za tylni ogonek (głową w dół). Przy tej operacji powinien wypuścić pozostałe maleństwa które są wystarczająco duże aby przeżyły w kotniku. Spróbuję z tą artemią w kieliszku. Ciekawy sposób, biorąc pod uwagę że kieliszki mogą się grzać i czerpać energię od światła, oczekując wylęgu na bocznych wzmocnieniach akwarium.

Mam cztery młode pterapogonki. Na razie karmię żywą artemią. Pytanie dotyczy ikry. Mam trochę ikry z Kartinexu. Na opakowaniu pisze tylko że to jest ikra i tyle. Czy to jest ten sam rodzaj pokarmu co ikra homara z Ichtio Tropic? U mnie w okolicy w zoologicznych sklepach króluje Kartinex. Jeżeli chodzi o wielkość to mi się wydaje że ta ikra jest za duża dla narybku ale nie mam porównania.

Rezerwacja dla Jesion273 do 10.10.2014

Sprzedam automatyczną dolewkę produkcji Dr Witt, znanego na naszym forum. Dolewka posiada jeden czujnik i ma wyjście na pompę 240V. 100% sprawna. Przewód zasilający czujniki ma 4 metry. Do tego dokładam gratis pompę Maxi Jet 750 (670l/h 164 cm H), którą można wykorzystać do tej dolewki, lub do innych celów. Cena 100 zł plus koszt wysyłki.

Link był do meczu z 11 września. Dzisiaj to pewnie cała Azja oglądała mecz Rosji z Brazylią. Jutro będzie pewnie jeszcze gorzej. Jakby ktoś z nas potrzebował znaleźć linki na jutrzejszy mecz to musi szukać w meczach na: frombar.com, drakulastream.eu, lub innych. Na tych stronach przeważnie jest kilka linków do jednego meczu które trzeba wypróbować. Ja oglądam na satelicie, więc nie mam problemu ale słyszałem że może być ciężko znaleźć jakiś stream który nie będzie się ścinał. Jak macie jakieś inne pewne namiary, do dawajcie. Najbardziej mnie wkurza tłumaczenie że kupiłem prawa do transmisji, bo myślałem "że donald mi zasponsoruje... " ech... żeby tak się dało w naszych biznesach ...

http://www.frombar.com/20140913/vv5414a3c3da05e9.60567601-893358.html

Od 2008 roku używam woda + roztwór 30% kwasu solnego. Nie zauważyłem żadnych skutków ubocznych. Do naczynia z wodą dolewam delikatnie kwasu (nigdy odwrotnie), aż wzrokowo zobaczę że glony zaczynają lekko bąbelkować. Butelka półlitrowa wystarcza na parę lat.

Ale co padło. Pompa czy sterownik?

No właśnie, dobrze że wypaliłeś tylko trawę a nie całą rodzinę wygotowując niebezpieczne zwierzaki. Ja obstawiam za gorącą wodę :-)

Wracając do sterowników (i innych sprzętów) polskich producentów. Dla mnie nie istnieją produkty które są produkowane w Polsce a obsługę mają tylko wyłącznie w języku angielskim. Jest to kpina brak poszanowania dla polskich użytkowników.

Ja mam EbTech.pl polski producent z Bielska Białej, na szybkich pompach ze sterowaniem przez wyświetlacz na sterowniku i przez komputer po bluetooth. Nie wyobrażam sobie teraz innego sterowania jak przez komputer. Proste, przejrzyste i skuteczne.

W ups przydała by się taka funkcja, że jak zacznie działać z braku prądu, to włącza się tryb zegara. Wtedy ustawiamy sobie na przykład przedmuch pompki, tak aby co godzinę pracowała na przykład przez pół godziny (pół godziny pracy, godzina przerwy). W naszym przypadku byłoby to rozwiązanie zbawienne, bo znacznie wydłużyło by czas działania ups a akwarium miałoby dostateczną ilość tlenu do podtrzymania życia. Może jakiś elektronik wypowiedziałby się czy jest to do rozwiązania, przerabiając standardowy ups.

Właśnie może w tym tkwi problem. U mnie było na odwrót. Akwarystyczne są jakby mniej sprasowane i się łatwiej rozwarstwiają. Jak zacząłem podawać algi nori spożywcze, to nie chciały jeść. Jak dołożyłem akwarystyczne, to rzuciły się na nie jak szalone. Zacząłem podawać razem dwa płatki i się przyzwyczaiły i na chwilę obecną jedzą oba gatunki. Akwarystyczne algi mam czerwone Ocean Nutrition, a spożywcze mam zielone Yaki Sushi Nori od importera "Kuchnie świata".

Coralstar to to samo co ati blue plus. Pozostałe świetlówki Sylvanii to inna bajka.

Sylvania aquastar to jednak nie to samo co świetlówki "purple".

Callithamnion aka Cotton Candy Algae ma strukturę bardzło pogiętych niteczek, właśnie przypominających strukturę bawełny czy waty. Jest bardziej różowa. Natomiast ten mój glon ma prościutkie włoski i kolor pomiędzy czerwienią a brązem. Niestety na zdjęciu tego nie widać. Trudno je oderwać od skały.

Pomoóżcie w identyfikacji

Mam problem z identyfikacja tej algi. Na zdjęciu ten kolor jest nieznacznie przekłamany ale bardziej wpada w kolor kasztanu lub koloru burgund. Nie jest to wrangelia argus, bo nie ma wyglądu watki tylko są to równe , cieniutkie i proste pojedyncze niteczki. Zreszta kiedyś dawno miałem wrangelię i znam tą algę dobrze. Budowa tej alki przypomina derbesię, ale ten kolor jest daleki od zielonego. Bardzo proszę o pomoc w identyfikacji.

Próbowałeś bez zaworów zwrotnych? Mniejsze prawdopodobieństwo zaciąnięcia fałszywego powietrza.