Ben_sage

Racja mój błąd. Podpisuje się pod tym co napisałeś. Ja nie korzystam z opieki państwa jeśli o to chodzi. Sa tacy co tego potrzebują i to jest zrozumiałe. Nie każdy powinien liczyć na państwo, państwo powinno zapewnić ustawy - prawo takie które usprawnią ludziom normalne funkcjonowanie i na tym się ich rola powinna skończyć.

Takie porownanie jest nie na miejscu Panie Tomaszu. To jedyny Polak ktory wplynal na caly swiat a ludzie go oplakiwali.

Czemu nie wspomniesz o tym jak wielu polakow wyjechalo do Anglii,Kanady,na zachod i dlaczego? Kiedys byl temat o migracji narodow to wszyscy skakali z radosci. Wiecej wyjechalo niz przyjechalo Polacy to dobrzy pracownicy w innych krajach tak samo Chinczyk w Polsce jest ich coraz wiecej bo najwyrazniej maja co tutaj robic i dostaja prace. Pomijam sytuacje gdzie rzad chinski kupil czesc madagaskaru bo to zart. Wlasnie on nie chce opiekunczego panstwa kazdy musi sie sam o siebie zatroszczyc nie chce aby inwalida sprawny do pracy pobieral swiadczenie,walczy o prawa rodzicielskie do dzieci i chce by to oni mieli czas wychowywac a nie szkola nikt lepiej nie wychowa swojego dziecka od rodzica, ten czlowiek wrecz brzydzi sie socjalizmem.Walczy o to by to czlowiek zajal sie wlasnym wyborem i zdecydowal do jakiego lekarza pojdzie a nie panstwo.Panstwo sie opiekuje naszymi pieniedzmi bo wie lepiej od nas jak je wydac. Wydaje mi sie ze pomyliles ludzi.

Gdy dowiedziałem się, że wreszcie w Polsce autostradę mają budować Chińczycy, podskoczyłem z radości Nareszcie będzie coś dobrze i tanio. Oczyma duszy widziałem skośnookich robotników budujących szosę z materiałów z Chin. W końcu i płyty kamienne na cmentarze przywozi się już z Chin... Tymczasem okazało się, że Chińczycy to tylko przedsiębiorstwo, które do pracy wynajęło polskich podwykonawców. I buduje z polskich materiałów. To niby jakim cudem miałoby to wyjść dwa razy taniej? Świat pędzi do przodu. Prywatne rakiety amerykańskie wożą pasażerów w kosmos. Chińczycy jeżdżą pociągami 350 km/h. Indie produkują samochody za 4000 złotych... tylko w krajach okupowanych przez Unię Europejską - kompletny zastój. Martwota. Co do tej kasy mozesz sobie poczyta tutaj warto cos wiedziec o tym o czym sie pisze : - OPINIA: Nie mamy się czym zachwycać. Pieniądze z Unii bardziej nam szkodzą, niż pomagają, zatem im więcej ich dostaniemy, tym gorzej dla Polski - przekonuje w rozmowie z serwisem prawy.pl p. Sergiusz Muszyński, działącz samorządowy PiS. - Pieniądze, które "otrzymujemy" w ramach tzw. polityki spójności, są jednym z największych generatorów długu publicznego w naszym kraju. Mechanizm ich przyznawania zmusza samorządy, przede wszystkim gminy i powiaty, do masowego zadłużenia się, bo Unia wymaga aby zdaje się przynajmniej 30% z całości sumy przeznaczonej na daną inwestycję pochodziło z wkładu własnego samorządów. To jest jedna z głównych przyczyn galopującego długu publicznego. Tę ścieżkę ma za sobą Grecja, a także Hiszpania i Portugalia. Dotacje unijne prowadzą do katastrofy, kryzysu zadłużenia - powiedział p. Muszyński. - A już niezależnie od tego wszystkiego, nie ma takiej sumy, która byłaby warta niepodległości, możliwości rządzenia własnym państwem. Mnie najbardziej zastanawia, co Donald Tusk obiecał Angeli Merkel w zamian za to, by móc ogłosić sukces propagandowy "300 miliardów" w kraju. Pakt fiskalny? Unię bankową? Szybkie wejście do ERM II? Rezygnacja z resztek suwerenności państwowej nie powinna być na sprzedaż. Jeśli chodzi o szkodliwość dotacji unijnych, dodam jeszcze, że to samo dotyczy wszystkich innych części gospodarki. Unijne pieniądze zabijają innowacyjność. Jak zauważył prof. Rybiński, wiele firm egzystuje tylko po to, by pobierać unijne pieniądze. Nasza gospodarka staje się zależna od zewnętrznych subsydiów. To bardzo niebezpieczne w długofalowej perspektywie - dodał. OPINIA: Prof. Rybiński w wywiadzie udzielonym stefczyk.info dowodzi, że zbudowane w Polsce mechanizmy wydawania środków unijnych powodują potężne straty dla gospodarki. - Dla Polaków ważne jest, czy środki unijne, które otrzymujemy, pozwalają nam rozwijać się lepiej, czy też mają efekt destrukcyjny dla gospodarki. W zależności od tej oceny można się odnieść do kwestii tego, czy te 300 czy 400 miliardów - w zależności jak liczyć - to jest sukces, czy nie - powiedział prof. Rybiński, komentując osiągnięcia polskiej delegacji ws. unijnego budżetu. - Niestety badania prowadzone przez wielu naukowców pokazują, że mechanizmy wydawania środków unijnych, które zbudowaliśmy w Polsce, w znacznej części powodują potężne straty dla gospodarki, jeśli chodzi o zdolność do jej rozwoju w dłuższym okresie - podkreśla ekonomista. Jako przykład prof. Rybiński sięga po dane o innowacyjności polskiej gospodarki. W 2006 roku innowacyjnych było 23 procent firm przemysłowych, teraz ten wskaźnik spadł do 17 procent. - Jest to zatem wina polskiego aparatu urzędniczego, który zbudował taką machinę biurokratyczną, która niszczy polską innowacyjność naszymi własnymi rękami. Można powiedzieć, że to, czego nie zrobili hitlerowcy czy komuniści w przeszłości, sami robimy sobie rękami naszych własnych urzędników. To jest strasznie groźne. Niszczymy Polskę - dodaje. OPINIA: Przestańmy się wreszcie cieszyć jak głupi z tych unijnych pieniędzy. Wszystko wskazuje na to, że Polska ma z nich więcej szkody niż pożytku - pisze p. Rafał Ziemkiewicz w swoim felietonie dla Interii. - A może zamiast napalać się, niczym przysłowiowy szczerbaty na suchary, na te kolejne 300 miliardów w nowym unijnym budżecie, przyjrzyjmy się, jak wydaliśmy poprzednie? - zasatnawia się red. Ziemkiewicz. - Ja bym podał taki przykład. Gmina występuje do Unii o dotacje na aquapark. Kilkadziesiąt milionów, Unia daje połowę. Na drugą połowę gmina bierze kredyt. Pieniądze na różne sposoby wsiąkają w gminę, znacząco zwiększając zadowolenie. Aquapark jest fajny, budzi dumę, wszyscy się radośnie pluskają, dzieci mają fajne miejsce na szkolny WF, a po lekcjach na różne zajęcia sportowe. Na fali ogólnego zadowolenia burmistrz, zapunktowawszy na "umiejętnym wykorzystaniu unijnych funduszy", zostaje wybrany do Sejmu albo sejmiku wojewódzkiego (w czym zapewne udział ma kosztowna kampania, sfinansowana przez lokalnych biznesmenów, którzy się przy okazji Aquaparku obłowili). Trwa jakiś czas, nim do mieszkańców dotrze, że aquapark nie jest w stanie utrzymać się z wpływów za bilety. Choć bilety i tak drogie, i po pierwszym zachłyśnięciu się, gdy atrakcja spowszedniała, sprzedaje się ich coraz mniej. Trzeba albo pogodzić się ze stopniową dekapitacją obiektu, albo do obciążenia długiem za połowę inwestycji dodać koszty jej utrzymania. Gmina kombinuje jak koń pod górę, tnie koszty ograniczając godziny otwarcia i stopniowo likwidując kolejne sekcje sportowe i atrakcje. Tnie też środki na konserwacje i naprawy, więc obiekt stopniowo brzydnie i zaczyna się sypać... Pytanie naiwne: czy ta gmina się dzięki unijnej pomocy rozwinęła, czy wręcz przeciwnie, popadła w jeszcze większe kłopoty? - pyta Uwazaj zadna impreza w Polsce nie zorganizowala tyle milionow Polakow w tak krotkim czasie co Karol Wojtyla , euro to przy tym nic. Ciesze sie ze stawiaja pomnik Wojtyly a nie kolejny radykalnego zbrodniarza Lenina.Lenin powinien byc w smietniku Historii.

Rozejrzałbym się za jakimś GF panasonic lub nex w zależności od potrzeb robią lepsze foty niż powyższe.Na wakacje nie ma bardziej wymarzonego aparaciku tylko bierz ze stałą ogniskową będziesz mógł wsadzić do kieszeni, ja tego nie poczyniłem i żałuje. Brat ma d700 i cały czas zabiera mi nexa bo do potrzeb prywatnych jest wygodniejszy,mniejszy i starcza. Filmy robią wrażenie a na wakacjach to podstawa jak wiadomo. W prywatnym użytku nie zobaczysz różnicy chyba że drukujesz tapety, resztę można doszlifować na formacie raw efekt podobny. Polecam

Swoich poglądów od strony politycznej nie będę rozpowszechniał ale JKM to nie tylko polityka ale też spojrzenie na świat od innej strony. Facet nie kręci i zawsze mówi to co myśli(ja akurat to lubię) a nie pod publiczkę ciekawie też opowiada i robi wykłady, ma spore poczucie humoru i rozległą wiedzę w wielu dziedzinach.Polityka dla niego jest pasją a nie pracą z której żyje w porównaniu do innych. Jkm dał mi inne spojrzenie na rzeczywistość dzięki niemu zacząłem oddzielać dobro od złego, nauczyłem się również tego jak nie dać sobie wcisnąć kitu .Cieszę się że należe do mniejszości zawsze te klimaty bardziej mi leżały i pasuje mi to że w oczach głupich jestem strasznym.Tak tylko zauważyłem że nie trzeba przekonywać ludzi do zmiany myślenia , część się sama nawróci i widać to coraz bardziej. Cieszę się że można znaleść ludzi z którymi da się rzeczowo rozmawiać , ale to raczej kwestia wychowania i edukowania w różnych kierunkach.Wielu nie ma pojęcia pojęcia o polityce idą na wybory a nawet nie umieją sprecyzować dla czego ten a nie ten. W Rosji To się nawet płaci i przymusza do pójścia na wybory wiadomo czemu. Waldit miło że pomiędzy nami stoi dobry produkt to uważam że nie tędy droga, lepiej go zostawić tym którzy go znają i chcą spróbować.Młody człowiek spróbuje pinakolady ,babcia jednak wybierze stary i sprawdzony sok z buraków. Myślę że nie ma co dopisywać JKM do tego wątku jeszcze zaraz jakiś przeciętniak pomyśli lub przyczepi łatkę że to on jest odpowiedzialny za stan dróg i ma coś wspólnego z tym wątkiem,w takich sytuacjach kojarzą mi się zazwyczaj inne postacie. A Szanowny Tomasz w tej kwestii już kiedyś zaznaczył jakie klimaty go interesują nie ta liga , Tomasz to dobry żartowniś więc uważaj na niego.

A koło Innsbrucka nie pamiętam bo gębę miałem szczęśliwą za oknem w kierunku na wysokie taury także odpłynąłem...byłem też troszkę zmęczony więc na pół gwizdka jechałem ostrożnie z dystansem mnie to i szuter, wtedy by wystarczył tam chociaż zostałem wynagrodzony a na mecie był sex! Jako ciekawostkę dodam jedną rzecz że jak się jedzie 160-180 to jest się bardziej czujnym i skupionym niż przy 120km/h o tej godzinie co dojechałem w Polsce pewnie bym już chrapał na szczęście miał kto wciskać mi koli ale to nie koniec zalet pokonując szybciej dany dystans mój organizm ma bliżej do łóżka więc mniejsze prawdopodobieństwo uśnięcia to pewnie nie koniec zalet ale te są warte zwrócenia uwagi. Fajnie jak stara beemka u Polaka wzbudza wiele kontrowersji u Niemca na trasie zwłaszcza że niektórzy pozapominali jakie tam wkładali silniki niejedno autko za 200tys zawstydziłem.Zresztą to nie żaden wstyd być objechany przez porsche czy corvette

Z reguły autostrady - obwodnice unikają miasta ale u my prowadzimy inną taktykę, chodzi chyba o odchudzenie ulic Warszawy a nie o szybki ruch. No nic dziwnego ostatnio jechałem przez Niemcy w stronę Monachium do Innsbrucka to różnica ogromna tam jest chyba też więcej pasów ale już nie pamiętam bo wpadłem w senny- trans-autostradowy i jechałem szybciej niż u nas. Tak samo będziesz liczyć km budowy 8 pasmowy jak 6 pasmowy? Mógłbyś określić dokładny wgląd do wyliczenia tej średniej unijnej skąd masz takie źródło? Polacy potrafią bardzo dużo najwięcej fachur przecież wyjechało i żyją świetnie. Nie jesteśmy państwem które stanowi o sobie i nie jesteśmy niepodlegli , jesteśmy na warunkach unijnych. Czemu nie ma opinii publicznej w tej rzekomej demokracji ? Nie jestem zwolennikiem demokracji ale owej już od dawna nie ma. Życie wzrosło kilkakrotnie a produkcja wysiania marchewki podobna a klimat bez zmian. Zaraz usłyszę pewnie że paliwo podrożało ale znam realny koszt paliwa więc bez żartów. Od czasów powstania Warszawskiego gdzie wolność była rzeczą nadrzędną nic nie osiągnęliśmy po za fotoradarami i parkometrami za które trzeba płacić pod własnym mieszkaniem czy też zostawiając pieniądze na zakupach(w podatkach) pod jakimkolwiek sklepem. Wzrosty koszty życia drastycznie na rzeczach całkowicie zbędnych bo obniżając podatki nakręci się rynek. Nawet wielu Niemców przyjechało by do polski i dali by zarobić innym zostawiając kasę ale po co tu wpadać oglądać stadion czy starówkę w 10minut? You talking to me? Ja się nie oszukuję jestem realistą. Nie będą mogli nakładać w nieskończoność podatków system w końcu tego nie udźwignie - kwestia czasu. Część pójdzie do piachu inni zostaną przeklęci i diabeł ich usmaży na powieszonych jajach do góry nogami. E tam niektórzy uważają że są wielkie zmiany , podobno sukces przecież nie jeździmy już bryczkami po mieście... wiele się zmieniło na plus... Znam jedną ciekawą i krótką historię koleżanki mojego taty z podstawówki. Wyjechała do stanów bo źle się jej żyło dorobiła się kokosów i przyjechała do Polski w której przyzwyczajona do tamtych standardów żyła podobnie u nas. Jak to się skończyło? znów sp..liła do stanów. Koniec tej smutnej historii ale ciekawa prawda?

Bo Polacy mają dużo kasy.Stać nas na luksusy i rozpusty.Jakie tam drogi w alpach od 4 lat co roku tam jestem i teraz będę w sierpniu.Wolę tamte rozpadające się drogi niż u nas szafirowe autostrady. Na twoje olbrzymie zapytanie znam odpowiedz w 5 słowach ale uważam że są zbyt prawdziwe żeby je cytować. Jakim kosztem ? Normalnie to wchodzi zewnętrza firma buduje daje 200km/h i pobiera kasę, jedziesz za odrę płacisz i dostajesz coś w zamian.Podobnie sprawa się ma do wakacji na Sumatrze płacisz ale ty decydujesz no i zawsze wrócisz zadowolony. Całują coś jeszcze ? A tak na serio to profil masz aktualny czy zmieniłeś miejsce zamieszkania? Jeśli definiujemy poprawnie to faktycznie biednie to wygląda: Autostrada (ang. motorway, freeway, wł. autostrada, hiszp. autopista, fr. autoroute) - droga o ograniczonej dostępności, zaprojektowana i zbudowana w celu zapewnienia bezpiecznego, szybkiego, płynnego przepływu ruchu. Dla ruchu odbywającego się w przeciwnych kierunkach autostrady mają osobne odseparowane od siebie jezdnie. Drogi tej klasy pozbawione są kolizyjnych skrzyżowań, sygnalizacji świetlnej, przejazdów kolejowych, chodników czy przejść dla pieszych. Na autostradzie obowiązuje zakaz ruchu poprzecznego, zawracania, zatrzymywania się na pasie awaryjnym, poruszania się pieszo i na rowerach. Autostrady charakteryzują się wyższą jakością nawierzchni, osobnymi pasami do włączania się do ruchu. Często są ogrodzone przed dziką zwierzyną i ludźmi. Z tym ostatnim mogę się zgodzić bo w okolicach Białołęki toruńska zrobili wielki hangar przewyższający koszt odcinka pod nim.Czy to było tam potrzebne? dla kogoś na pewno. Część pewnie kupi przelot,część objedzie nadrabiając 100km a część z pewnością tam wjedzie jeśli będzie na podobnych warunkach co na zachodzie, pytanie tylko czy będzie to warte swojej ceny. Bardzo prosta odpowiedz - Polska była w rozsypce w 45r - komuna - praktycznie cała inteligencja Polski została rozstrzelana i powieszona i zakopana trwało to wiele lat, reszta się sprzedała. Nie ma afer bo media są sprzedane a ludzie odpowiedzialni kupieni. Nikt nie ponosi żadnej odpowiedzialności. Mamy w zamian tematy zastępcze na 1 stronach. Dziczyznę z pewnością w lesie znajdziesz. Jedyne zacofanie to korupcja ale ta zła rządowa, bo są też pozytywne strony dania w łapę ale to już inny temat. Zgadzam się. Można śmiało powiedzieć że standard zachodni i południowy jest sporo wyższy niż Polski. Widzę to np po hotelach,pensjonatach u nich są lepiej wyposażone i droższe niż u nas. Nie da się znaleść kwatery po takiej samej cenie tak obskurnej to tylko świadczy o wyższym poziomie cywilizacyjnym. Świadczą o tym też produkty wyższej klasy nie ma tyle dziadostwa tylko są produkty premium i elite. Zachęcam tych co się im nie udało tutaj aby wyjechali i skosztowali ich standardów w końcu mamy euro to trzeba dać dzidę w Austrii czy Niemczech ceny za żywność są podobne jeśli szukamy produktów z promocji czy nieco gorszych można czasem i taniej a jeśli chodzi o jogurty to czuć w nich owoce a u nas aromaty i syropy fruktozowe... żeby nie było że ściemniam w Polskich sklepach staram się nabywać mniej ale produktów lepszej klasy więc nie kupuje chemii i nie mam tutaj doświadczenia jak przyciąć 10zeta. Z tym pierwszym to się jednak zgadzamy myślałem że myślisz inaczej bo jednak w paru miejscach chyba chciałbyś wierzyć że jest inaczej Ludzie są zadłużeni bo ich na to stać i dostaną kredyt na wymarzone mieszkanie w Polsce nieco trudniej z kredytami nawet przy stabilnej pracy wiele banków odmawia kredytu i nie można mówić że przy zarobkach 6-7 tyś ma się trójkę dzieci tylko ściemnić że 2 jak 3cie jest w brzuchu bo bank odmówi... To mniej istotne natomiast Niemiec dostanie kredyt na M3 a polak na focusa. Niemiec jest tak samo zadłużony ale na 1 czy 2 miliony na wygodę a polak jak bierze 300tys z musu i obawa się o spłatę... To tak jeśli wchodzi w takie frestajlowe tematy... To o czym mówię na szczęście mnie nie dotknęło więc nie patrze na świat od strony skopanego Polaka wyżalając się i szukając litości, zbawienia czy zaliczając się do tej grupki bidulki, ale widzę po swoim otoczeniu i tyczy się to milionów Polaków.

http://polish.ruvr.r...ch-wlasciciela/ iPhone 5 wybuchł w rękach właściciela

Jeśli wyświetlacz nie gorszy niż w 2 plus to bym się nie martwił to nie stare galaxy gio. Fajny tablet ale do kieszeni spodni to chyba nie wejdzie.

Do jakiej kwoty interesuje cie lampa i jakie masz wobec niej dokładniejsze wymagania - bajery ?

Możesz rozwinąć? ostatnio wręczyleś mi pałe z czymś co się nie pokrywa z regulaminem i to w off topie może o innym regulaminie mówimy niż ten napisany przez Przemka? Z moderatorem się nie dyskutuje ale skoro mówimy o niedogodnościach to i ja zwrócę się z publicznym zapytaniem o to za co ? żeby nie było to nie są pretensje tylko pytanie od tak.

Przedewszystkim równo uprawnienia(tu) traktowania każdego akwarysty na równych zasadach a nie że daje się pały wybranym po kolorze skóry,wyrazie twarzy czy też słowa które są dalekie od wulgarnych to off top a nie pokahontas. Jeśli pały będą wystawiane na rzut kostką(zamiast dać 2 osobno) to poproszę o kolejną i z całym szacunkiem podziękuje , bez obrażania,foch czy też żali = obojętnie.

Ja i Qlfon damy sobie radę. Nie dawno mi ubliżałeś a teraz się karmisz, zejdź ze mnie człowieku.

Wystarczy czytać ze zrozumieniem. Znam zasady - dziękuje.

Wszystko jest otwarte na czas konkursu , gdyby było zamknięte to co on by nabrał na magnesie i sznurkach...

Pewnie gościu studiuje wpierw gdzie co leży i za ile, na pewno biorą to co po części sami chcą , część opylają pewnie -20% na jakimś ebayu...

Szanowny Panie. Po pierwsze nie masz mojego stylu i całe szczęście różnimy się. Jeśli jest żal to zacznij żalić się po cichu najlepiej z odegłości. Nie mam dzieci i się zdziwisz bo mam w tej chwili dużo pracy i spore zmiany w życiu, jak sobie poukładam i wszystko zrobię do końca to wtedy z głową tak jak dla mnie będzie wygodnie pomyślę. Dziwie się że w ogóle dyskutuję z tobą widząc jak wchodzisz mi z butami do domu. Nie jestem lewakiem więc faktycznie mamy inne światy. Jeśli byś chciał odpisać coś za co mógłbyś dostać bana to faktycznie by świadczyło o twoim poziomie i o tym jak wiele do powiedzenia masz w temacie Papierosy.

Nigdzie nie napisałem że lubię jak ktoś na mnie dmucha ? - po co kłamiesz ? Nie palę napisałem ? - po co mi mówisz że mam palić czytaj o czym rozmowa, bo chyba piszesz w moim kierunku i czarujesz.... Właśnie nikt nie chce być gwałcony ani gwałcicielem Kolejny bez żadnego rozwiązania dla 2 stron... O większości palaczy nie mów bo chyba nie znasz ich potrzeb po za swoimi ,twój tekst jest wymierzony jako atak w palaczy.

Zenon możesz poderżnąć przecież nie masz kajdanek? Mówisz co chciałbyś zrobić i tego nie robisz to nas różni. Nie jeden by chciał zrobić wiele i zostać milionerem ale to zbyt proste... Zawsze być może złoty środek a jeśli ktoś chce mieć wolność to niech się wyprowadzi na wieś lub do amazoni. Jest kupa pięknych terenów niezamieszkanych a ziemia jest dla ludzi... Wychodzę z założenia nic na siłę.Pytam się co zrobili w tym kierunku by było dobrze? Europa otwartą drogą dla wszystkich włącznie z piękną Szwajcarią jeśli komuś złe. Ty inaczej to rozumujesz dla ciebie wolność to zachcianki i wygoda. Dla mnie wolność to prawo "Mojego wyboru" niezależność bez narzucania mi schematu jak mam żyć. Z brakiem wolności kojarzą mi się np fotoradary lub wysokie podatki które zmuszają obywateli do ograniczenia innych dóbr. Swoją drogą temat papierosy więc trzymajmy się tego Zenonie...

Polak potrafi, Niemcy są ciency

Nie mam dziecka i nie dmucham mu na co dzień i pewnie to cię zdziwiło. Nie mam takiego podejścia, ale uważam że to co mówisz o dmuchaniu w dziecko jest co najmniej chore... Czy chodnik jest miejscem zakazanym? Nie słyszałem jeszcze o przymusie do wdychania, widocznie w twojej dzielnicy nie tylko są zakorkowane chodniki... Masz swoje poglądy ale na szczęście nie są bezużyteczne i nie groźne

Czy to wina palaczy że kupiłeś lub mieszkasz w okolicach chodników gdzie jest więcej ludzi niż w połowie mojego miasta? Uważam że las jest kapitalny nie wiem co złego w tym widzisz, gdyby mnie gnębiło to co ciebie do takiego stopnia nie zastanawiałbym się, mnie gnębi brak garażu i denerwuje płyta obskurna płyta H dlatego sprzedaję od tygodnia mieszkanie.Uważam że palacze mają prawo do palenia i nie mogę im tego zabronić dlatego zamiast jęczeć podejmuje męską decyzje a ty? Jakie widzisz rozwiązanie dla 2 stron ?

Śmiecić to nie powinno się nigdzie nie zależnie czy miasto czy las robisz to dla środowiska w którym też przebywasz nie dla ludzi. Jak brakuje ci powietrza to czemu nie wyprowadzisz się do lasu z miasta ? Dlaczego nikomu nie mówiłeś że nie masz gdzie odejść żeby złapać świeże powietrze bo przecież już kilka razy nie mogłeś odetchnąć powietrzem.Przypuśćmy że ci wierze i nie zareagowałeś? Gdzie masz takie zapchane chodniki ? Ps. Może to kwestia złego zagospodarowania przestrzennego skoro są chodniki zapchane i czas się wyprowadzić ?