milady

Luft ja się zgadzam z Tobą. Walcząc o prawa zwierząt chciałabym uzyskać tylko to co nakazuje ustawa o ich ochronie, czyli humanitarne i uzasadnione ich zabijanie oraz brak znęcania się nad nimi. Nie popadajmy z jednej skrajności w drugą.

Gotterdammung ja też często jestem taką krzyczącą wariatką, ale walka w tego typu sprawach nauczyła mnie, że na argumenty przeciwnej strony trzeba mieć kontrargumenty, a na pytanie o dowody trzeba rzucić na stół teczkę pełną faktów poświadczoną datami, podpisami i jeszcze najlepiej fotodokumentacją. Niestety coraz częściej ludźmi zaczyna rządzić zimna kalkulacja, a nie sumienie.

No to ja bez emocji przytoczę swoje zdanie. Większość osób zapewne podpisała tą petycję pod wpływem impulsu, nie zastanawiając się nad tym, po obejrzeniu materiału odnośnie tego jednego przypadku. Ale takich spraw są setki jak nie tysiące. Żeby nie być gołosłowną przytoczę tu parę przykładów ich oraz orzekanych kar: - 600 złotych grzywny, 400 zł na działalność TOZ i pokrycie kosztów procesu - za zabicie psa ze szczególnym okrucieństwem (sekcja wykazała 17 ran kłutych, zmiażdżoną podstawę czaszki, wybite oko) - Cztery miesiące w zawieszeniu - za urwanie głowy miniaturowemu królikowi na oczach dzieci, dla mieszkańca Nowej Huty, który tłumaczył, że królik "zdziczał, a poza tym mnie podrapał" - Pół roku więzienia z zawieszeniem na trzy lata, dozór kuratora i 300 zł nawiązki na rzecz TOZ - dla 20-latka z Częstochowy, który wyrzucił z siódmego piętra dwa króliki - Pierwszy wyrok pozbawienia wolności za zabicie psa wydano w 2004 r. Sąd okręgowy w Szczecinie skazał na 8 miesięcy więzienia człowieka, który powiesił psa na drzewie, ponieważ - jak mówił - zwierzę ugryzło go w rękę. Sąd wydał wyrok bez zawieszenia, ponieważ przestępca był już wcześniej karany, a psa zabił podczas okresu próbnego. 90% wyroków pozbawienia wolności orzeczonych w pierwszej instancji to kary, których wykonanie zawieszono. Praktyka sądowa jest taka, że jeśli nawet zostanie wydany wyrok skazujący na pozbawienie wolności to sądy wyższej instancji zawieszają wykonanie wyroku, kierując się "znikomą szkodliwością społeczną". Dlatego mam nadzieję, że takich akcji będzie więcej i dzięki nim sądy dostrzegą, że ta "znikoma szkodliwość czynu" jest niczym innym jak pokazywaniem bezkarności oprawców oraz pogłębianiem znieczulicy ludzkiej.

No cóż to jest mój drugi nick, a powstał przez przypadek. Kiedyś kumple określił mój charakter tak : "Bóg zesłał Cię na ziemię żebyś zniszczyła facetów, podobnie jak Milady w Muszkieterach". Zupełnie nie wiem o co mu chodziło:bump1 Ale tak jakoś zostało to przyjęte i funkcjonuje również w życiu codziennym, chociaż został zredukowany do Milki lub Mili

Zostałoby to zauważone dopiero po jakimś miesiącu

Hmmm to chyba zacznę się cieszyć, że wywalało

A swoją drogą należy nam się nagroda za zawieszenie serwera

Tofik no oczywiście Biorąc pod uwagę fakt, że średnio co 15 minut mnie stąd wywalało, a byłam już tu od ok 17

Tofik nie bądź taki szowinista Panie też miały w tym swój udział

Dołączam się i ja

Życzę wszystkim udanej zabawy. Ja niestety nie wyrobię się żeby do Was dołączyć.

1. LUK4344 TAK 2. RA345 TAK (dobra,wezmę wolne) 3. Kapuhy TAK (na razie nie widać przeszkód ) 4. piona TAK 5. Marcin 1982 TAK 6. milady TAK (urwę się wcześniej z uczelni i dojadę wprost do was)

No bardzo przepraszam, to max ma jakieś dziwne skojarzenia

Oki Oki:D:D Już przestaję bo się off-topic off-topicu zrobił

hmmm Pan Szybkie Palce :)

Tu chodzi o skojarzenie. Łódź jako statek potrzebuje portu, a w Łodzi mieście budowane jest centrum handlowe, coś jak Janki pod Wa-wą i ma się nazywać Port Łódź. Szybciej googlujesz niż mój net potrafi przetrawić krótką wiadomość

No cóż na podium się nie załapałam ale chociaż w pierwszej 10-ce jestem A co do maxa to dobrze, ze to cyfra 9 a nie liczba 69 bo wtedy kombinacja numerka i tej liczby mogłaby być wybuchowa dla niego.

Poszukaj na torrentach albo osiołku.

Ja jestem original i po innych papugować nie będę Zresztą stanę grzecznie w kolejce, co się będę pchała max1974 czyżby słowo numerek Ci się z czymś kojarzyło

To ja też się dopisuję Tylko w wyliczeniach się gubię, który numerek na liście mi przysługuje

Gdy pociecha się narodzi - Twoje życie wnet osłodzi. Życie z monotonni wyjdzie i pieluszki zmieniać przyjdzie. Gratulacje

Dzięki wszystkim facetom za pamięć i życzenia

Ja mam czarny razem z białym. Połowa akwarium jest w czarnym, a druga połowa w białym. Fakt, że ta czerń taka bardziej grafitowa niż czysto czarna jest Teraz trochę żałuję, że samego czarnego nie dałam. Fajniej wygląda od białego. Oprócz tego, sama nie wiem czemu, mój Buccinulum więcej czasu spędza w czarnym niż w białym.

Ja miałam noeglyphidodona crosi i oxyodon. Razem się nieźle dogadywały. Kłopot zaczął się jak doszedł Halichoeres chrysus. Przez jakiś tydzień nie mogły znaleźć wspólnego "języka". Po tygodniu chrysus podporządkował sobie neoglyphidodony i miałam spokój Niestety po roku crossi odpłynął do zaświatów, a oxyodon nadal podporządkowuje się chrysusowi. Neoglyphidodony mają ponoć dość silnie rozwinięte poczucie własnego terytorium i z tym chyba wiąże się największa ich agresja. Zenon masz rację. Z wiekiem i wielkością crossi robią się całkowicie brązowe. Przynajmniej taką barwę mój miał po podrośnięciu

rezerwuję zoa fluo nr 31