-
Liczba zawartości
1 920 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
5
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez chodi
-
ales monotematyczny Bartku szczena opadla bo w akwarrium patrzyles
-
ksiezyc to pikus. ja z polnocy szkocji heheh a do tematu wracajac - pierwsze z brzegu z szafki plastiki roznego typu jak ta lala ida najzwyklejszym szajsem
-
nie no. plytki to sa trzy qle na jednej stronie. glowica ma na okolo weglikowe plytki slizgowe-prowadzace. dodatkowy zbiornik chlodziwa z pompami 2x15m3/h. dwucalowa rura wewnetrzna doprowadza chlodziwo do glowicy a 5calowa zewnetrzna odbiera razem z wiorami co laduja na sitku a chlodziwo wraca do zbiornika sporym wezem. do wiercenia plexi jak znalazl
-
sie melduje wiertlo fi220. glegokosc wiercenia 6550mm. chromo-niklowa stal nierdzewna. 20obr/min 0.5mm/obr. nocka na nano
-
twoja odwrotna przetwornica to tzw zasilacz a jesli mowa o inwerterze to cholernie malo wydajne urzadzenie z przebiegiem nir majacym nic wspolnego z zamierzonym sinusem. no chyba se sie wykosztujemy zacnie. . ten sam problem co z klasycznum ups.. pompy na 240V beda na tym dosc ostro swirowac.
-
a ja tam mam tv samsunga 3d i jest git. lapciak po hdmi filmy 3d odtwarza az milo, a jakies glupawe aplikacje chodza bez problemu po fifirifi swoja droga spojrzcie na t5 swietlowki we wlaczonych okularach... masakra jakas
-
zalozy chlopak frez katowy i 45st zrobi przecie
-
to lany poniedzialek masz juz za soba autopsja i kazda taka opowiesc uswiadamia mnie jak genialnym rozwiazaniem jest kratka odplywowa pod zbiornikiem i kilku milimetrowy prog na okolo zbiornika jak to ma jeden z bylych forumowiczow... od nieszczescia nie ochroni ale wycierac nie trzeba
-
Karmnik Auomatyczny do karmy suchej. działa na komórkę:)
chodi odpowiedział grzeniu3754 → na temat → DIY
gorzej jak ryby oddzwonia - "heniek pusc ze strzalke nooo" -
przy posiadaniu zony koszty akwarium to nic nieznaczacy odstetek kosztow...
-
pan rostowski mysli chyba inaczej ....
-
z akwarium jak ze wszystkim innym. dobrze przemyslane i odpowiednio dofinansowane podczas zakladania i "uzbrajania" w sprzet odwdzieczy sie niskimi kosztami eksploatacji. w jukejowie mysle, ze stowka na miesiac to z lekkim zapasem liczenie a z czasem koszty tylko spadaja...
-
nie. bedzie pobieral tyle ile odbiorniki do niego podlaczone + kilka% na wlasne potrzeby. a skoro arduino ma na sobie zapewne stabilizator 7805 to wystarczy do niego kawal blaszki dokrecic i mozna bezposrednio z 24v zasilacza zasilic bez obaw zadnych. chyba ze jest w smd lub plastikowej obudowie. zlokalizuj go i pokaz fote
-
i to jest wlasnie strzal w dziesiatke szukaj wszystkiego w sklepach dla kempingowcow kiedys temat drazylem i sa sie to zrobic choc ekonomia kuleje
-
mozna to zrobic na dzielniku. niea potrzeby stabilizacji napiecia ze stabilizowanego zasilacza choc to faktycznie najbardziej ekonomiczne i najlatwiejsze rozwiazanie. czy arduino nie jest przypadkiem 5v zasilane a nie 12v ??
-
a nr1 to organizator
-
no oczywiscie, ze tak. napisalem wyraznie ze placimy w kraju gdzie zarejestrowalismy firme. a nie da sie zarejestrowac brytyjskiej firmy z siedziba w polsce wtedy to tzw filia czyli polska firma pod brytyjskim szyldem ale zarejestrowana w polsce i podlegajaca polskiemu prawu. wiem, ze ten proceder jest bardzo popularny w sektorze budowlanym. jestes brutyjska firma ktpra kladzie w polsce kafelki lub remontuje mieszkania. ale nie masz w polsce siedziby tylko na zlecenie wpadasz.
-
nie, jesli swiadczysz usluge bezposrednio zwiazana z twoja dzialalnoscia w UK. jesli np prowadzisz salon masazu i jedziesz do polski wymasowac kogos to wystawiasz mu brytyjski rachunek i rozliczasz sie z niego w uk.
-
proceder legalny i co raz bardziej popularny. rozmawialem z naszym ksiegowym o tym kiedys. podatki i ubezpieczenia placimy w karaju, w ktorym jest zarejestrowana firma. jesli nie handlujemy towarami wymagajacymi oplat celnych potrzebujemy jedynie potwierdzenia legalnosci prowadzenia firmy. swiadczac uslugi poza gramicami kraju (czyt. w polsce) chroni nas brytyjski urzad skarbowy pod haslem "offshore worker" i polskie prawo moze cmoknac nas w pomke. druga strona medalu jest taka, ze podatki w uk niskie nie sa, a towary zakupowane do firmy poza granicami kraju ciezko wrzucic w koszty. niskie koszty ubezpieczenia wiaza sie z brakiem skladek emerytalnych wiec "dziura w zyciorysie". mi osobiscie najbardziej podoba sie roczne rozliczenie firmy telefon do urzedu, nazywam sie tak i tak, zarobilem tyle i tyle. kosztow mialem tyle wiec wplacilem tyle. dziekuje. dowidzenia rozliczony
-
naukowo potwierdzone dawno temu przez naszych kamratow
-
dlatego tak dobrze placa bo trzeba najpierw snieg zgarnac, pozniej skuc lod, i dopiero kwiatka wrac mozna
-
dorot bo roznica jest niestety taka, ze u brytyjczyka pracujac sie zarabia a u polaka placi za mozliwosc pracowania smutne jest to, ze osobiscie nie znam nikogo, ABSOLUTNIE NIKOGO, kto zarobil jakiekolwiek pieniadze wyjezdzajac za granice 'z posrednikiem'. Wszystkie sezonowki, z ktorymi mialem stycznosc byly zalatwiane bezposrednio farmerami i dalo sie zarobic...
-
w szkocji zaczely sie zbiory zonkili do znajomego czecha przyjechala mloda para i skubane kombajny trzaskaja 400F dziennie wspolczuje im kregoslupom i palcom no ale kasa motywuje bardzo a tym bardziej ze trwa to tylko kikanascie dni
-
z krotkotrwalych prac to typowe sezonowki dla studentow. truskawki, pomidory lub kwiaty. ale poniewaz ogolna padaczka z praca chyba juz wszedzie jest, nawet na takie "roboty" ciezko sie zalapac bo litwini, ukraincy, bialorusini, rosjanie itd... eldorado zachodu jest teraz dla wschodu europy... na wyspach koszty zycia do zarobkow na stanowisku przecietnego "pwp" wystarczaja byc zyc. i tylko tyle...
-
w uk w kazda niedziele tak jest nie dadza polakom "poprawin porannych"