-
Liczba zawartości
293 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez Geralt
-
Rezerwacja dla Darka.
-
Tak jest aktualne.
-
Promocja. Dla kupującego w całości cena za całość 600 zł z przesyłką i styropianowym boksem, tym ze zdjęcia.
-
Wybaczcie, że nie od razu, ale cóż człowiek uczy się na błędach. Teraz zdjęcia z wagą, do wymiarów podam płytki na których leżą mają wymiary 34x34 cm. Ta długa skała ma najdłuższy wymiar ok 50cm.
-
Zostało jeszcze ~23kg w tym duży kawałek 9kg. Polecam nie napisałem jeszcze skała czysta bez aiptazji. Geralt - fotki do ogloszenia sprzedazy daje sie na dzien dobry a nie na prosbe. Pamietaj o tym prosze. pozdro luft To jeszcze zdjęcia tego co zostało.
-
W mojej euphyli też tak czasami się dzieje i nic jej nie dolega.
-
Pojawiły się pytania o fotki, więc wklejam. Ten kawałek na końcu sam w boksie waży ~9 kg.
-
Przeorganizowałem układ skały w swoim akwarium i tak się złożyło, że ~32 kg mi zbywa i pozbędę się po 29 zł za każde kilo. Skała pewna bez krabów dzikusów czy groźnych wieloszczetów.
-
Radku poszukaj na forach modelarskich, na pewno w Gdańsku i okolicy jacyś modelarze redukcyjni są. Co do Chińczyków to masz dużo racji. Ja redukcji nie robię a do mich modeli wystarcza w zupełności Chińczyk za 70 zł. Kiedyś czytałem, że Iwata jest dobrym tanim produktem. O ile koszt 500zł to tanie, na pewno w stosunku do paasche. Inną kwestią jest umiejętność malowania aerografem i tutaj choć by mieć paasche można zacieki zrobić. Ja uczyłem się na ruskim jakieś 20 lat temu, to była jazda. Szukaj kontaktu tutaj.
-
Radku, ale cena prostego chińskiego aerografu jest niczym w stosunku do miesięcznych kosztów utrzymania zbiornika A tak na poważnie szkoda, że między nami jest 600 km odległości. Mógł bym Ci użyczyć mojego kompresora z aerografem jak byś sobie po niego przyjechał. Popatrz sobie na allegro za aerografami. Kompresor z lodówki tak jak mam ja lub kupić w markecie budowlanym.
-
Mnie nie zainspirował, ale był bardzo ciekawą lekturą. Dał promyk nadziei, że może mnie też się uda. I jak na razie idzie w dobrym kierunku
-
Fakt, że w moim zbiorniku na razie było i jest niewiele. Stosowałem Raid zarówno przy otwartym słodkowodnym jak i w zeszłym roku przy dojrzewającym morskim i nie mam podstaw by myśleć, że coś jest nie tak. Fakt, że producent przestrzega przed stosowaniem jak ma się terraria i otwarte akwaria.
-
No ciekawe co piszesz. Pojawiło się dwa tygodnie po tym jak przestałem lać bakterie. Po miesiącu nie mogłem opanować. Odciągałem cyjano co drugi dzień. Jak zaaplikowałem bakterię najpierw 60 ml, następnego dnia odciągnąłem cyjano, znowu po czterech dniach odciągnąłem już naprawdę resztki 1/5 tego co miałem wcześniej, po 5 dniach 30 ml bakterii, cyjano było i znikło w ciągu dwóch dni. Teraz leję 30 ml raz w tygodniu i jest spokój. Całą akcję jak wiele innych zdarzeń w zbiorniku opisuję sobie w dzienniku by było łatwiej potem analizować.
-
Dawałem na początku BioDigest i Bioptium do Pelletek, ale lepsze rezultaty mam odkąd stosuję Cycle. Leje 30ml raz w tygodniu i pozbyłem się cyjano taką dawką w niecały miesiąc.
-
JVP 102 średnica 3 mm.
-
He, he to chyba nie do końca jest prawda . Może po prostu ta paczka słabiej absorbuje niż pozostałe.
-
Właśnie stąd moje pytania. Tydzień temu miałem PO4 na poziomie 0.08. W sobotę włożyłem nowy PhosGuard i wczoraj miałem 0.16. A ostatnio namoczyłem i wypłukałem go bardzo dokładnie.
-
Zastanawiam się nad tym jak prawidłowo przygotować PhosGuard do stosowania. Producent pisze by zalać w dwukrotnej ilości wody. 1. Jak długo moczycie go w tej wodzie? 2. Czy potem płukacie aż przestaje wydzielać się ten biały pyłek? 3. Stosujecie taką dawkę jak podaje producent - 250 ml na 300l wody? 4. Jak często wymieniacie złoże? Mnie się wydaje mi się, że jak dużo go wypłukałem to zdolność absorbowania jest mniejsza.
-
No to wygląda, że są dwie instrukcje różne. I różne jest działanie.
-
A ja mam ten komfort, że mam instrukcję i znajomość angielskiego. A w instrukcji stoi: ...Replace the cap and shake gently for 2 minutes until the poweder is completely dissolved. No jakby to przetłumaczyć to trzeba lekko wstrząsać do dwóch minut, dopóki proszek się nie rozpuści. Dalej jest napisane: Replace the cuvette into the meter. To znowu znaczy, że tą buteleczkę należy włożyć ponownie do miernika. I prawie na koniec: Press and hold button until the timer is disployed on the LCD. Nacisnąć i trzymać przycisk, dopóki zegar nie wyświetli się na LCD. Instrukcja dotyczy pocket HI 713-25 ps. Sorry jak zrobiłem jakąś literówkę w angielskim. w angielskim nie
-
Możliwe, możliwe. Wprawdzie wcześniej kilka razy udało mi się jednego oswobodzić, ale może powód był inny. Innym razem jak zabrał się za Tektusa swoimi mackami... Ślimak w jedną stronę, jeżowiec w drugą, jak w bajce o rzepce. W końcu jeżowiec puścił a ślimak jak z procy zadymił piachem i w szybę wyglebił. Potrząsł skorupą (jak to Tektusy rozbią) i niczym niewzruszony polazł w swoją stronę .
-
Gonioprę miałem przyklejoną dwuskładnikowym klejem Groteha, a że klej jest kicha to ją oderwał. Zoonthusy po prostu nie dał rady podnieść to zrobił mi szczepkę. Wykończył mi dwa kraby pustelniki. Wystarczyło, że ponosił je na sobie kilka godzin i padły. Jak to się stało dokładnie nie wiem, ani nie wiem ile to trwało. Faktem jest że jedna muszla była pusta i kraba więcej nie widziałem, z drugiej zwisał trup. Mój globus urosną do wielkości piłki do tenisa ziemnego.
-
No ja mam inne doświadczenia. Dość, że zniszczył mi piękną gonioporę (jak byłem w pracy w piachu ją wytarzał i za klika dni zdechła), porozrywał briaterum i zonthusy.
-
Nurtuje mnie ciągle pytanie czy posiadanie jeżowca w akwarium to obowiązek, czy niekoniecznie. Wiadomo mają one swój urok, jad w kolcach i umiłowanie w robieniu bałaganu w akwarium. Jakie macie swoje założenia: obowiązek czy ozdoba?