kapuhy

O kurcze Czasami mam wrażenie, że faktycznie skończymy jak ludze na statku z "Wally'ego".

Loccutus, nie mam nic przeciwko dyskusji, ale jeżeli jest poparta faktami, przykładami, no czymkolwiek namacalnym. Jeżeli ktoś w jednym temacie co post wymyśla kilka dziwacznych teorii, wypowiada się na temat zestawu którego na oczy nie widział, to niestety wnioski co do merytoryczności nasuwają się same... Co do napięcia masz rację, ale prądy nadal w stosunku do przekroju jest symboliczny. Zobacz choćby tutaj - przez cieńszy niż standardowe 0.75 mm2 przewód AWG-19 można przesyłać (dla przewodów nie we wiązce) grubo ponad 10A. Więc gdzie tu kilkukrotnie grubsze kable dla 40W?

U mnie błazny zaprzyjaźniły się z ukwiałem Stichodactyla, mimo że wg reeflexu nie miały prawa

Bardzo schludnie i porządnie Ale nie będzie zwierzakom smutno przez 350 dni w roku tak na deszczu stać w ogródku?

Możesz napisać jaki to był sprzęt? I jakiż to "wielokrotnie grubszy" kabel? I jakie ogromne prądy uzasadniają takie grube kable w 40-watowej grzałce? Bo moim zdaniem to takie same wyssane z palca domysły, jak te rzekomo zupełnie inne niż w renomowanych pompach "niewodoodporne" kable w ReefMaxie. Po co pisać bujdy o rzeczach, o których nie ma się pojęcia? Szczerze mówiąc liczyłem na nieco lepszą postawę Aquaela. Jakby nie było skazują klienta na kilka dni bez światła i wentylacji. A i sam brak pokrywy może się skończyć suszkami na podłodze przy co bardziej skocznych pupilach :con Przy usterce - jakby nie patrzeć - dość istotnie wpływającej na bezpieczeństwo zorganizowanie pokrywy na czas naprawy nie byłoby chyba zbyt wielkim poświęceniem. Dobrze, że wzięli na siebie chociaż koszta przesyłki.

Zamiast Clavularia powinieneś mieć w spisie Briareum. Baniak całkiem ciekawie się prezentuje Gdzie siedzą błazny?

Lepiej oswój się z wahaniami rzędu 1 stopnia, dużej stabilności temp. z tej grzałki nie wyciśniesz.

Loccutus, HO3 to przewód, którym zasilane są pompy cyrkulacyjne włoskiego Hydora (przynajmniej w moich pompach), więc nie sądzę, żeby to był jakiś spisek. Jest mniej odporny mechanicznie, ale dopóki nie jest uszkodzony to swoją funkcję spełnia. A resztę pewnie odwala 100 ostrzeżeń typu "wyłączać urządzenie, kiedy choćby pomyślisz o wsadzeniu rąk do baniaka". Nie sądzę, żeby w urządzeniach do morszczyzny były stosowane masowo żelowane kable. Bardzo proszę, ale załóż sobie do tego inny temat.

Nie do końca, przewód na zdjęciu to HO3VVH2-F. Dokładnie taki sam symbol ma przewód od Koralii. I tyle w temacie Twoich dywagacji nt. "gorszych" przewodów w ReefMaxie.

Kabel który podałeś ma wzmocnioną izolację, ale nie jest "wodoodporny". Po uszkodzeniu izolacji niczym nie różni się od kabla z ReefMaxa.

(kapuhy - tak własnokopytnie podpisywał się Kłapouchy )Jeden z przewodów na zdjęciu jest po naprawie, ale w sposób nie odbiegający od oryginału - czyli w przetartym miejscu kabel ucięty i dalej poprowadzony przez wodoszczelny przepust do płytki sterującej, tak jak fabrycznie. Jedyna różnica to fakt, że jest teraz o 20 cm krótszy. Serwis pewnie załatwiłby tę sprawę, ale nie uśmiachało mi się czekać kilku dni bez światła i chłodzenia. Sławek, piszesz coś o jakichś chińskich producentach, rzucasz hasła o wodoodporności, koszulkach, a nawet nie wiesz jak i do czego poprowadzony jest przewód. Jak wygląda przewód "wodoodporny" też pojęcia specjalnego widzę nie masz. Więc po co takie uwagi? Do certyfikatów i rynku w stanach też bym się nie odnosił, bo wtedy w instrukcji trzeba byłoby napisać, że akwarium nie służy do prania kotów, kąpania niemowląt czy co tam jeszcze przeciętny Amerykanin potrafi wymyśleć (i w sądzie pomysł obronić).

ReefMax jest polskim produktem. Możliwe, że tak samo polskim, jak amerykański sprzęt jest amerykański - sdziełano w Chinach. Sławek, jeśli boli Cię, że ktoś używa takiego sprzętu, to załóż sobie oddzielny temat i powyśmiewaj, porównując do swojego mercedesa. Ale innych tematów nie zaśmiecaj.

No jak to błazny, pływają jak naćpane, tarzają się po ukwiałach - od dawna podejrzewałem, że coś z nimi nie teges

Może dlatego moje błazny tak pajacują?

Ja wiedziałem, że morszczyzna uzależnia - ale żeby do tego stopnia

Chwilunia, tu się narzeka, co to za offtopic?

Tak naprawdę ciężko jest stwierdzić co jest bardziej ekologiczne - żarówka czy świetlówka. Z jednej strony trwałość i oszczędność prądu, z drugiej większe obciążenie środowiska przez zużyte materiały. Nie spotkałem się nigdy z naprawdę obiektywną próbą porównania kosztów i zysków, i nie sądzę żeby było to proste. W pracy mam świetlówki wszędzie, łącznie z wc-tami, gdzie światło zapala się i gasi kilkanaście razy na godzinę. Świetlówki zużywają się tam w bardzo szybkim tempie, czy zwykłe żarówki szkodziłyby bardziej środowisku? Wątpię. Nie zmienia to faktu, że w większości pomieszczeń w domu mam świetlówki, ale wszelkie zmiany należy robić z głową, a nie zgodnie z modnymi hasłami. Moim zdaniem i tak największe szkody w środowisku dzieją się głównie z uwagi na masowość zjawisk. 5000 lat temu nawet palenie oponami nie wpłynęłoby zbytnio na środowisko, bo ludzi była w porównaniu do dnia dzisiejszego nędzna garstka. Nie ma technologii w pełni przyjaznych środowisku, bo każda zastosowana na masową skalę będzie wpływać w dużym stopniu na cały ekosystem. Oczywiście należy szukać jak najmniej szkodliwych rozwiązań, ale przy 7 miliardach ludzi to zawsze będzie tylko mniejsze zło. Przeznaczenie płaszcza jest zupełnie inne.

Upał, duchota - bywa... Edit: Dla rozluźnienia atmosfery jedna z wielu bezbłędnych decyzji możnych, nie bez zasług marsyliańskiej braci

Nature`s Ocean Bio-Activ Live Aragonite Natural White Reef Sand?

Piękna Plerogyra, w ogóle cały baniak jest dla mnie w dziesiątce najładniejszych na forum. Albo i w piątce Jak się ma Lybia, widać ją choć trochę? U mnie wychodzi tylko po zgaszeniu świetlówek, a i to bardzo nieśmiało. A zwierzak piękny...

No wiesz, nie ja wyjeżdżam z cienkimi aluzjami...Ale jeśli uważasz, że brak ślepej wiary w to, co głoszą władni tego świata (a właśnie to napisali poprzednicy w tym temacie) to typowo polskie myślenie - tym lepiej dla Polaków

Oj padłem KLIK

Nika zaproś forumowiczów, niech też się przy skuwaniu rozładują

Taaa, ale maturę z matmy zlikwidować...A potem pismaki piszą takie bzdury. Również uważam, że stosowanie świetlówek ma duży sens, ale nie wszędzie i nie na siłę. Ale pewnie jestem tylko zacofanym Polakiem, w szerokim świecie już by mi wszystko ładnie wytłumaczyli