Reef Max by Stalowa Wola

[Arrooss1]

Dzień 72

Witam,

Skała coraz bielsza (wygląda jak w pierwszych dniach po zalaniu), glony ładnie schodzą, cyjano chyba też w regresie. Witaminki i jedzonko od af wpływają pozytywnie na obsadę. Patyki przestały się bielić, wręcz widzę nawrót tego niepokojącego zjawiska. Niby wyniki azotanów i fosforanów (prawie) zerowe, a Xenia ma przyrosty jak szalona, ale wiadomo glony zaburzają wyniki. Caulastrea też ładnie się otwiera i pobiera pokarm. Zoaski po początkowym zawstydzeniu w baniaku również ładnie polipują. Krabik szaleje, ślimaki zlizują glony aż miło patrzeć. Jeszcze tydzień może dwa i szybka będzie czysta.

Wyniki pomiarów wyglądają następująco:

NO2: 0

NO3: 0

PO4: 0,1

pH: 8

KH: 7,0 KH buffer działa  ( w najbliższych dniach podbiję do 8 i na takim poziomie postaram się utrzymać )

Ca: 475

Mg: 1290 wapń i magnez na zadowalających poziomach, jak zaczną spadać poniżej zalecanych granic pomyślę nad pierwszą podmianką.

Poniżej foteczki:

Widok ogólny

 

Mój mały zagajnik :)

Edytowane 14 Października 2018 przez Arrooss1 (wyświetl historię edycji)

[katani]

Albo mi się przywidziało, albo krab pustelnik ma batmana na muszli.

[Arrooss1]

28 minut temu, katani napisał:

Albo mi się przywidziało, albo krab pustelnik ma batmana na muszli.

Mimo że godzina późna to Ci się nie przywidziało. Takiego cudaka już nabyłem

Edytowane 14 Października 2018 przez Arrooss1 (wyświetl historię edycji)

[katani]

5 minut temu, Arrooss1 napisał:

Mimo że godzina późna to Ci się nie przywidziało. Takiego cudaka już nabyłem

Zastanów się nad jego muszlą. Czort wie czym to jest pomalowane i czy czegoś do wody nie będzie puszczać.

[Arrooss1]

1 minutę temu, katani napisał:

Zastanów się nad jego muszlą. Czort wie czym to jest pomalowane i czy czegoś do wody nie będzie puszczać.

Póki co nie zauważyłem niczego niepokojącego. Na razie jeszcze w niej siedzi, ale zmienił kilka razy na inną, cięższa i wrócił do batmana. W nim mu się śmiga elegancko.

A co do farby to dzięki za podpowiedź, będę miał na uwadze...

[lukas_gr]

to no3 na poziomie 0 to niezbyt dobrze

[katani]

Dopiero ochłonąłem po ślimaku. Na szybie z tyłu, skale, lub już obrośniętym koralu z produ na dole,  i na koralu z prawej na górze, I na szkielecie caulastrei masz straszne dino. Musisz coś z tym zrobić bo ci zadusi wszystko.

[Arrooss1]

Niedawno kupiłem mycosidol bio ciure colombo, ale po ostatniej burzy na forum boję się go użyć ..

Ps. Piszesz o Dino, a ja myślałem że na skałach i piachu mam cyjano...xD

Edytowane 16 Października 2018 przez Arrooss1 (wyświetl historię edycji)

[maciej01]

Cyjano masz na pewno, a dino może też bo w niektórych miejscach na skale na to wygląda.

[Arrooss1]

Dzień 79

Witam,

W ostatnich dniach nie wytrzymałem i wyczyściłem tylną szybę. Dino i cyjano nadal jest, lecz subiektywnie oceniając trochę się plagi zmniejszają. Za to rozrasta się zielony trawniczek tu i tam. Wreszcie mam wykrywalne NO3. Pozostałe parametry również w granicach, tylko ph spadło. PO4 poprzednio było za wysokie więc kilka dni podawałem ReeFlowers Bioclean III. Od ostaniego wpisu doszło trochę malutkich columbelli i turbosików. Doszła również suplementacja korali, na razie 2x w tyg podaje Aquaforest Amino Mix, AF Build, AF Vitality,        AF Energy, AF Power Food, AF Pure Food, a  co 2 dzień  AF Jod. Na dniach dodam również AF Stront oraz AF Phyto Mix 

Pomiary:

NO2: 0

NO3: 5

PO4: 0,03

PH: 7,7

KH: 7,7

Ca: 465

Mg: 1320

W najbliższych dniach dodam trochę korali i "życia" tj. wpadnie pierwsza rybcia - błazenek, kreweta oraz jeżowiec (podoba mi się gratilla, ale za duży do mojego oczka i chyba zdecyduję się na globulusa), pewnie pare ślimorów również dojdzie. Chciałem również mitraxa, ale na razie jest niedostępny. 
Co sądzicie o powyższych planach??
Poza tym doszła do baniaka doleweczka  (Tunze Osmolator Nano 3152, odkupiona od kolegi @Kazool) :D, co bardzo ułatwia życie - obsługę akwarium.

Pozdrawiam,
Arek

[maciej01]

A dlaczego nie dwa, parka błazenków? Miałem u siebie przez kilka dni na przetrzymanie jeżowca diadema setosum, ładnie się prezentował i szybko zabrał się za czyszczenie skał z glonów wapiennych. 

[Arrooss1]

3 godziny temu, maciej01 napisał:

A dlaczego nie dwa, parka błazenków? Miałem u siebie przez kilka dni na przetrzymanie jeżowca diadema setosum, ładnie się prezentował i szybko zabrał się za czyszczenie skał z glonów wapiennych. 

Jeden będzie na start ze sklepu (mniejsza sztuka, wpuszczona jako tester i po to by się zaaklimatyzowała, poznała otoczenie), będzie i drugi obiecany u kolegi z forum (większa sztuka).

A co do diademy to raczej cienko dla mojego litrażu....

[maciej01]

Nie wiem jak długo ten jeden błazenek tester będzie pływał samotnie w Twoim akwarium? Ale jak będzie za długo sam to przekształci się, zmieni płeć z samca na samicę. I dalej. Dostaniesz od kolegi drugiego, większego i on też może być już samicą. I tu może być problem, bo może okazać się, że będziesz miał wtedy dwie samice. Przemyśl jeszcze raz to. Ja bym się nie bawił w jednego testera, tylko od razu kupił docelową ilość, czyli dwie mniejsze sztuki. Ze sklepu lub od kolegi. 

[Arrooss1]

Godzinę temu, maciej01 napisał:

Nie wiem jak długo ten jeden błazenek tester będzie pływał samotnie w Twoim akwarium? 

Myślę, że będzie to tydzień, max 2 więc chyba się nie przekształci tak prędko :D:D:D

[maciej01]

Myślę, że chyba nie. Ale ja osobiście, tak jak wcześniej napisałem wolałbym wpuścić od razu dwie sztuki. Ale zrobisz jak uważasz.

[Arrooss1]

Dzień 86

Witam,

W życiu akwarium nastąpił przełomowy moment, czytaj do baniaka wskoczyła pierwsza rybcia (błazenek czyli el clasico: Amphiprion Ocellaris), ponadto Mespilia Globulus (ksywa jeż Jerzy), miała być też krewetka LYSMATA AMBOINENSIS (ale nie była w momencie wysyłki na stanie i będzie w następnej dostawie), oprócz tego  CYPRAEA ANNULUS oraz Babylonia. W międzyczasie doszły jeszcze 2 szczepki: Anthelia oraz mała szczepeczka capnelli, która jakoś do tej pory nie chce się zadomowić (na fotce świeżo po wyjęciu ze szklanki, mimo kilku dni bydle nie chce się załpać). Jak co tydzień w piątek bakterie SEACHEM STABILITY, oraz według potrzeb REEFLOWERS BIOCLEAN (I, II LUB III).

Wyniki pomiarów:

NO2: 0 

NO3: 2

PO4: 0,25 (wysoko ;/)

PH: 8

KH: 8,85 (docelowo myślałem trzymać koło 8,5)

Ca: 440

Mg: 1260 (narazie Ca i Mg w granicach przyzwoitości, ale dzień I podmianki zbliża się wielkimi krokami)

Poniżej standardowo fotka przód i profil

 

Dodatkowo wiedząc, że będzie w akwa jeżyk luźne szczepki poprzyklejałem...

 

 

Edytowane 28 Października 2018 przez Arrooss1 (wyświetl historię edycji)

[Arrooss1]

Dzień 93

Witam,

Pomiary:

NO2: 0 

NO3: 25 ;/

PO4: 0,03

PH: 8

KH: 8

Ca: 450

Mg: 1320

Do obsady doszedł drugi malutnki ukwiał crassa, sarco, euphillia oraz największa ozdoba baniaka dunka :P. Po dorzuceniu zwierzaków NO3 poleciało ale na to pójdzie BIO Clean II i powinno być ładnie. Już jestem bliski ustalenia tygodniowego zapotrzebowania na KH, ale to może się zawsze zmienić. Kolejny raz szczepki poprzestawiane, sarco, capnella i anthelia poszły do tyłu (jak podrosną to powinny wystawać do przodu). Błazen zadomowił się w Xeni. Koleżanki dla niego niestety na razie nie udało się złapać u kolegi.... ale mam nadzieję, że niebawem do mnie trafi  w parze z bicolorem. Za jakieś 3 tyg. (mam nadzieję) dojdą kolejne zwierzaki (mitrax, kreweta, i 2 dodatkowe rybcie). Poniżej fotorelacja.

https://www.fotosik.pl/zdjecie/7ee4b07d18ddd756

https://www.fotosik.pl/zdjecie/49ba7aa9d49eac69

https://www.fotosik.pl/zdjecie/9304a9ee52807bdc

https://www.fotosik.pl/zdjecie/d33ce386067e30b3

https://www.fotosik.pl/zdjecie/5f2571cded55751b

Edytowane 4 Listopada 2018 przez Arrooss1 (wyświetl historię edycji)

[Arrooss1]

Dzień 102

Witam,

Jak widać na fotkach przybyło korali: jest protopalythoa, 4 mordeczki zoaska odmiany sunrise i jeszcze pare mordek zielonego zoa (w lekko innej odmianie kolorystycznej niż moja), 2 odmiany euphili (chyba paraancora i paradivisa), lobopython, briareum (2 odmiany kolorystyczne) zaszczepione na skałce z tyłu w celu zasiedleniu szyby, kilka kapeluszy discosomy zielonej. Krabik wczoraj w końcu przeszedł u mnie pierwszą wylinke.... :P. NO3 i PO4 trochę podskoczyło ale zbijam.... Pod koniec miesiąca wpadnie coś więcej ruszającego się życia:D:D
https://www.fotosik.pl/zdjecie/50a60080181549f7

https://www.fotosik.pl/zdjecie/354cc839e79e263a

https://www.fotosik.pl/zdjecie/89296b8889e22ed2

https://www.fotosik.pl/zdjecie/f0c25dd143cb41bf

https://www.fotosik.pl/zdjecie/68bf14ff89a68ecb

https://www.fotosik.pl/zdjecie/5abbe9dcedbb681f

[chwialek]

A ja biedny zastanawiałem się kto kupi malowanego kraba... Ale cóż jak widać niektóre teksty są wiecznie aktualne i wkraczają nawet w obszar morszczyzny.

PS. Szklanka wpadła ci do zbiornika - co tam szczepisz ?

[Arrooss1]

3 minuty temu, chwialek napisał:

PS. Szklanka wpadła ci do zbiornika - co tam szczepisz ?

Taaa, nachyliłem się z herbatą. A tak na poważnie to zoaski się przytwierdzają:D

[Arrooss1]

Dzień 118

Witam,

Pomiary:

NO2: 0

NO3: 25 ;/

PO4: 0.5 ;/

PH: 8

KH: 6.2

Ca: 390

Mg: 1260

Zacznę od złych wieści, niestety moja pierwsza rybka "Błazen" odszedł (ale po kolei). Ocelarisik od wpuszczenia był żywy i przyjmował pokarm zarówno suchy, jak i mrożony. Sytuacja zaczęła się zmieniać po ok. tyg. - tj. przestał się interesować jedzeniem. Próby podania innych suchych się nie powiodły. Rybka z dnia na dzień robiła się coraz mniej aktywna, wręcz wycofana i nieobecna... Zaobserwowałem, że wisiał mu długi przezroczysty klocek (zapchały mu się jelita, czy jak...). Parę dni przed jego odejściem na wieczną wpuściłem babkę VALENCIENNEA SEXGUTTATĘ, maluśkiego pustelnika calcinus red`a, oraz rozgwiazdę piaskową Archaster Typicus`a. Wracając do błazna. Po wpuszczeniu nowych kolegów rybcia się ożywiła, nawet zaczeła ocierać o ukwiał, lecz kilka dni później znalazłem go pływającego przy powierzchni. ;/
Po pewnym czasie doszły 2 nowe błazny, clarki, doktorek oraz Lysmata debelius. Wszystkie stworzenia przyjmują pokarm aż miło. Tylko NO3 i PO4 wysoko.

 

 

[Nokon]

Masz strasznie dużo piachu. Babka nie robi ci burzy piaskowej? Ja mam piachu pewnie o połowę mniej i valeneciane puellaris która podobno mniej sypie po skałach a i tak cały piach przenosi sobie na jedną stronę a po drugiej gołe szkło. Powoli odsyłam piach przy każdej podmianie bo strasznie dużo syfu sie tam jednak zebrało przez lata , mimo przesiewania przez babkę. Mam też wrażenie że przez to mam dużo ślimaków osiadłych bo cały czas w wodzie się "kurzy" . Widzę też , że piach ci się czerwieni na szybie. Zauważyłem u siebie coś takiego kiedy psują się parametry , zwłaszcza kiedy spada kh albo wzrasta no3 - ale może to tylko zbieg okoliczności.

[Arrooss1]

14 godzin temu, Nokon napisał:

Masz strasznie dużo piachu. Babka nie robi ci burzy piaskowej? Ja mam piachu pewnie o połowę mniej i valeneciane puellaris która podobno mniej sypie po skałach a i tak cały piach przenosi sobie na jedną stronę a po drugiej gołe szkło. Powoli odsyłam piach przy każdej podmianie bo strasznie dużo syfu sie tam jednak zebrało przez lata , mimo przesiewania przez babkę. Mam też wrażenie że przez to mam dużo ślimaków osiadłych bo cały czas w wodzie się "kurzy" . Widzę też , że piach ci się czerwieni na szybie. Zauważyłem u siebie coś takiego kiedy psują się parametry , zwłaszcza kiedy spada kh albo wzrasta no3 - ale może to tylko zbieg okoliczności.

Moja sexugata akurat jest dość grzeczna. Co miała to już przekopała. W większości siedzi w norce pod skala, samica błazna potrafi ja pogonic. Co do piachu pewnie też kiedyś zacznę odsysać. A parametry NO3 i PO4 ostatnio trochę gorsze ale walczę z nimi.

 

[Arrooss1]

Dzień 122,

Witam,

Pomiary:

NO2: 0

NO3: 25

PO4: 0.1

PH: 8.0

KH: 9.0

Ca: 400

KH: 1260

Na KH, Ca i Mg lecą specyfiki od AF, na zbicie NO3 i PO4 przeszedłem na AQUAFOREST NITRAPHOS MINUS i powoli udaje się zbić. Z obsadą nic się nie dzieje, kreweta cały czas schowana w skali, ostatnio w nocy przeszła wylinkę. Po wieczornym karmieniu zapomniałem podłączyć pienidło i odziwo pompa nie chciał zaskoczyć i o godzinie 00:00 rozbierałem pierwszy raz w życiu oryginalny odpieniacz i czyściłem silniczek w pompie:D, po chwili zaskoczyła i można było iść spać. Miałem w zamiarze niebawem przeczyścić cały odpieniek ale nie spodziewałem się, że będę zmuszony robić to o północy... :D. Wsio działa, zwierzyna pływa zadowolona i najedzona:D. Z planów na przyszłość to jest Hrysusik, kreweta ambonesis, bicolor, mithrax i może jeszcze jakiś ciekawy ślimor
W razie uwag słucham sugestii

Pozdrawiam,

Arek

[Nokon]

Znam ból czyszczenia odpieniacza w nocy. Niestety często się zdarza zacinanie pompy. Ja przestałem przez to wyłączać obieg podczas karmienia. W końcu pompa wysiadła i wymieniłem ją na Newa jet i zapomniałem o wyciąganiu odpieniacza ( przynajmniej z przymusu).