euphyllia glabrescens obumiera...?

[Xcome]

Witam , od kilku dni mam problem ze swoją euphyllią glabrescens. Do niedawna jeszcze fajnie się bujała i pompowała, jednak teraz ewidentnie coś jej dolega jest przykurczona czasami ma wyjęte polipy ale są sflaczałe ,w obrębie główek porasta ciemna tkanka. Czy koral definitywnie obumiera ? Dodam ,że pozostałe dwie euphyllie są w znakomitej kondycji zresztą reszta jak reszta korali...

[Raffy14]

Parametry, zbiornik, filtracja, obsada.

[Xcome]

14 minut temu, Raffy14 napisał:

Parametry, zbiornik, filtracja, obsada.

 

250L litrów w obiegu, zbiornik 5msc, zasolenie 34ppm, no2-0, no3-0,2, po4-0, sól RSS, ca 400, mg 1500, kh 7 .Podmiany raz w tyg po 16L .Start na suchej skale Marco i żywym piasku.

[Poczatkujaca]

Moja tez padla. Wydaje mi sie czy widac juz szkielet?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[chwialek]

spróbuj wykąpać w dipie seachem. Dlaczego w tym - tego używałem i powoduje to co powinien - tj w kąpieli wypadają m.in wirki.

[Xcome]

4 minuty temu, Poczatkujaca napisał:

Moja tez padla. Wydaje mi sie czy widac juz szkielet?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Delikatnie widać szkielet.

 

4 minuty temu, chwialek napisał:

spróbuj wykąpać w dipie seachem. Dlaczego w tym - tego używałem i powoduje to co powinien - tj w kąpieli wypadają m.in wirki.

Jutro zakupię ten specyfik i skorzystam z twojej rady.

[Poczatkujaca]

Zycze powodzenia. Wiele korali w tym euphilli mi padlo i niestety z mojego doswiadczenia wiem ze jak widac szkielet to juz nic nie pomoze. Nawet kapiele bo tez probowalam (u mnie w AF Protect Dip). Daj znac za kilka dni jak sytuacja...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Xcome]

9 minut temu, Poczatkujaca napisał:

Zycze powodzenia. Wiele korali w tym euphilli mi padlo i niestety z mojego doswiadczenia wiem ze jak widac szkielet to juz nic nie pomoze. Nawet kapiele bo tez probowalam (u mnie w AF Protect Dip). Daj znac za kilka dni jak sytuacja...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Spróbuję i dam znać za jakiś czas.

[maxiu9]

Nakarm korala , przenies w mniejsza cyrkulacje optymalnie naswietlona.

POWACHAJ czy smierdzi zgnilizna.

Edytowane 23 Sierpnia 2018 przez maxiu9 (wyświetl historię edycji)

[dla syna]

17 minut temu, Xcome napisał:

Spróbuję i dam znać za jakiś czas.

Jak robisz tak małe podmianki i nie dozujesz pełnego ballinga to wszystko wskazuje na utratę dużej ilości jodu. Euphyllie uwielbiają wysoki poziom jodu i strontu. Podejrzewam że tu jest problem. Widziałem wiele takich przypadków, że tylko jedna z wielu euphylli w zbiorniku tak wyglądała, po czym padła. A pozostałe, które były zdrowe w krótkim czasie wygladały podobnie i też padły. To nie jest tak że euphyllia pada od niskiej zawartości jodu, ale jod działa jakby antybakteryjnie/antygrzybicznie. One mają bardzo delikatną tkankę, które przy niskiej zawartości jodu są bardzo podatne na uszkodzenia i infekcje chodzby spowodowane uszkodzeniem przez innych mieszkańców zbiornika (ryby krewetki a czasem nawet ślimaki). Podanie jodu zahamuje postępujące schorzenia i napewno wzmocni korala. To prawda co napisali powyżej, że zbyt mocna cyrkulacja mogła uszkodzić tkankę, a niski poziom jodu spowodował infekcję w uszkodzonej tkance. Gdyby to był mój zbiornik to nie przesadzał bym jej z tego miejsca i dozował bym jod czekając na efekty. To co opisałeś zakladam że ballinga brak i jak najszybciej jod trzeba podać. Mam taką buteleczke 250ml i na ten litraż wlałbym 10ml tego preparatu w pierwszy dzień rozkładając na 4 dawki w ciągu pierwszej doby. Po 5ciu dniach podał bym 2ml jednorazowo, a co tydzień kolejne dawki tak samo po 2ml przez miesiąc. Po zauważeniu poprawy (bo to trochę trwa) przeszedł bym do dozowania co tydzień po 0,5ml aż do zastosowania ballinga. Mówię o preparacie: https://www.coralhouse.pl/brightwell-aquatics-iodion-250ml~p33721  

Co do innych preparatów nie znam stężenia i dawki, które są podane przezemnie są przetestowane na moim zbiorniku z uwzględnieniem już Twojego litrażu przy identycznej sytuacji którą przeszedłem stosując właśnie ten środek. 

[Xcome]

8 godzin temu, dla syna napisał:

Jak robisz tak małe podmianki i nie dozujesz pełnego ballinga to wszystko wskazuje na utratę dużej ilości jodu. Euphyllie uwielbiają wysoki poziom jodu i strontu. Podejrzewam że tu jest problem. Widziałem wiele takich przypadków, że tylko jedna z wielu euphylli w zbiorniku tak wyglądała, po czym padła. A pozostałe, które były zdrowe w krótkim czasie wygladały podobnie i też padły. To nie jest tak że euphyllia pada od niskiej zawartości jodu, ale jod działa jakby antybakteryjnie/antygrzybicznie. One mają bardzo delikatną tkankę, które przy niskiej zawartości jodu są bardzo podatne na uszkodzenia i infekcje chodzby spowodowane uszkodzeniem przez innych mieszkańców zbiornika (ryby krewetki a czasem nawet ślimaki). Podanie jodu zahamuje postępujące schorzenia i napewno wzmocni korala. To prawda co napisali powyżej, że zbyt mocna cyrkulacja mogła uszkodzić tkankę, a niski poziom jodu spowodował infekcję w uszkodzonej tkance. Gdyby to był mój zbiornik to nie przesadzał bym jej z tego miejsca i dozował bym jod czekając na efekty. To co opisałeś zakladam że ballinga brak i jak najszybciej jod trzeba podać. Mam taką buteleczke 250ml i na ten litraż wlałbym 10ml tego preparatu w pierwszy dzień rozkładając na 4 dawki w ciągu pierwszej doby. Po 5ciu dniach podał bym 2ml jednorazowo, a co tydzień kolejne dawki tak samo po 2ml przez miesiąc. Po zauważeniu poprawy (bo to trochę trwa) przeszedł bym do dozowania co tydzień po 0,5ml aż do zastosowania ballinga. Mówię o preparacie: https://www.coralhouse.pl/brightwell-aquatics-iodion-250ml~p33721  

Co do innych preparatów nie znam stężenia i dawki, które są podane przezemnie są przetestowane na moim zbiorniku z uwzględnieniem już Twojego litrażu przy identycznej sytuacji którą przeszedłem stosując właśnie ten środek. 

Podmianki robię na razie tylko w takiej ilości ,ponieważ mam mało korali i wg testów parametry przynajmniej te podstawowe od podmiany do podmiany raczej są na stały poziomie minimalnie kh mi ucieka.Zdaję sobie sprawę ,że jest jeszcze mikro i makro ,ale wydaję mi się ,że w 5msc zbiorniku i przy tak mało zagęszczonym baniaku nie ma aż takiej konsumpcji tych związków. Czy mimo wszystko zwiększać ilość podmienianej wody ? Gdzieś wyczytałem, że duże dawki jodu mogą przy okazji niszczyć populacje bakterii i przyczyniać się do większej ekspansji glonów które i tak jak widać u mnie na zdjęciu nie odpuszczają. Czy dawka którą podałeś jest na tyle bezpieczna ,że nie wpłynie negatywnie na pozostałe korale,ryby itp ? Czy prawdą jest ,że na ewentualne przedawkowanie szybo reaguje xenia ?

[Blizzard2009]

przy parametrach nie podałeś tego chyba najważniejszego w całej PL w ostatnich dniach/tygodniach....temperatura przy 27-28 niektóre mogą zacząć grymasić...

[dla syna]

7 godzin temu, Xcome napisał:

Podmianki robię na razie tylko w takiej ilości ,ponieważ mam mało korali i wg testów parametry przynajmniej te podstawowe od podmiany do podmiany raczej są na stały poziomie minimalnie kh mi ucieka.Zdaję sobie sprawę ,że jest jeszcze mikro i makro ,ale wydaję mi się ,że w 5msc zbiorniku i przy tak mało zagęszczonym baniaku nie ma aż takiej konsumpcji tych związków. Czy mimo wszystko zwiększać ilość podmienianej wody ? Gdzieś wyczytałem, że duże dawki jodu mogą przy okazji niszczyć populacje bakterii i przyczyniać się do większej ekspansji glonów które i tak jak widać u mnie na zdjęciu nie odpuszczają. Czy dawka którą podałeś jest na tyle bezpieczna ,że nie wpłynie negatywnie na pozostałe korale,ryby itp ? Czy prawdą jest ,że na ewentualne przedawkowanie szybo reaguje xenia ?

Dawki te są bezpieczne. Mówię o jodzie. A jod to związek bardzo lotny. Poprostu odparowuje naturalnie. Dlatego zanim ruszy balling, a korale są już w zbuorniku zaleca się jego dozowanie. W 5 miesięcy mogło go na tyle odparować, że zostało go na poziomie 25 mikro. A to wartość dużo za niska w przypadku uszkodzenia miekkiej tkanki koralowca gdyż bardzo łatwo o infekcję. 

[Xcome]

7 minut temu, dla syna napisał:

Dawki te są bezpieczne. Mówię o jodzie. A jod to związek bardzo lotny. Poprostu odparowuje naturalnie. Dlatego zanim ruszy balling, a korale są już w zbuorniku zaleca się jego dozowanie. W 5 miesięcy mogło go na tyle odparować, że zostało go na poziomie 25 mikro. A to wartość dużo za niska w przypadku uszkodzenia miekkiej tkanki koralowca gdyż bardzo łatwo o infekcję. 

Rozumiem, w takim razie chętnie skorzystam z twojej rady i jak najszybciej rozpocznę dozowanie. Jeszcze raz dziękuję wszystkim za pomoc.

[boo12]

27 minut temu, dla syna napisał:

Dlatego zanim ruszy balling

Zapytam z ciekawości bo jeszcze nie potrzebuję dawkować ca kh i mg co mają pierwiastki śladowe do ballinga, zachodzi jakaś reakcja która utrzymuję śladowe na odpowiednim poziomie ?

[dla syna]

Godzinę temu, boo12 napisał:

Zapytam z ciekawości bo jeszcze nie potrzebuję dawkować ca kh i mg co mają pierwiastki śladowe do ballinga, zachodzi jakaś reakcja która utrzymuję śladowe na odpowiednim poziomie ?

Trochę nie rozumiem pytania. Możesz trochę dokładniej opisać co chcesz osiągnąć albo czego się obawiasz? 

[boo12]

nie rozumiem co ma dawkowanie bailinga do zawartości jodu w wodzie, bo z twojej wypowiedzi wywnioskowałem może błędnie, że jak nie lejemy ballinga  to trzeba dawkować jod, a przy podawaniu ballinga już nie

[Beti]

5 godzin temu, Blizzard2009 napisał:

przy parametrach nie podałeś tego chyba najważniejszego w całej PL w ostatnich dniach/tygodniach....temperatura przy 27-28 niektóre mogą zacząć grymasić...

Dokladnie,tym samym tropem bym poszła:-)

skoro bylo dobrze a nic nie zmieniłeś to pochwal się ile st bylo w akwarium

[Xcome]

Godzinę temu, @Beti napisał:

Dokladnie,tym samym tropem bym poszła:-)

skoro bylo dobrze a nic nie zmieniłeś to pochwal się ile st bylo w akwarium

W szczycie upałów miałem w baniaku 29-30stopni i nie robiło to żadnego wrażenia na życiu ,wszystko ładnie napompowane, od 2 tyg temperatura nie przekracza u mnie 25,5-26 stopni, także wpływ temperatury bym tutaj chyba wykluczył...

[Beti]

6 minut temu, Xcome napisał:

W szczycie upałów miałem w baniaku 29-30stopni i nie robiło to żadnego wrażenia na życiu ,wszystko ładnie napompowane, od 2 tyg temperatura nie przekracza u mnie 25,5-26 stopni, także wpływ temperatury bym tutaj chyba wykluczył...

To widocznie za krótko masz akwarium,są korale ktore scierpia skoki temperatur a są które nie,a dwa akwarium pamietaj jest każde inne...jak skoki Kh czy ph ma wplyw na akwarium tak samo temp,jednoczesnie akwarium 5mies inaczej to zniesie jak np 2-3letnie gdzie system jest bardziej stabilny i odp,korale się tez przyzwyczają do danego akwarium.a skoro wykluczasz to,jednoczesnie wyklucz inne zagadki może głodna a może coś ja drażni,można dalej zgadywac skoro wylkuczasz temp.

Ps.pamientaj ze skok temp czy np Po4 korale odczuja nie zawsze od razu,jedne moga od razu a dgugie po 2tyg,co z tego ze teraz masz 25st ale sam sie przyznajesz ze miałeś 30st i brzydko mówiąc dostaly w du...e

 

 

Pozd.

[dla syna]

W dniu 24.08.2018 o 16:53, Xcome napisał:

Rozumiem, w takim razie chętnie skorzystam z twojej rady i jak najszybciej rozpocznę dozowanie. Jeszcze raz dziękuję wszystkim za pomoc.

I jak tam działania? Zmienia się coś? 

[Xcome]

19 godzin temu, dla syna napisał:

I jak tam działania? Zmienia się coś? 

Niestety, ale euphyllia przekręciła się na dobre. W końcowej fazie była już cały czas schowana i szkielet był widoczny coraz mocniej na dodatek po wyjęciu strasznie śmierdziała, więc ją usunąłem. Być może gdybym szybciej zareagował efekt końcowy był by inny.Mimo wszystko dzięki za cenne wskazówki i rady.