Janusze biznesu

[chwialek]

5 godzin temu, sith114 napisał:

Sprowadzać ciekawsze gatunki itp. A teraz często jest tak, że przeciętny klient z ulicy nawet nie zobaczy połowy dostawy korali. Bo rozejdzie się po dobry klientach sklepu. A ta standardowa partia i tak pójdzie bo ktoś kupi przecietniaka.

Jakby sklepy miały sprowadzać same cukierki i ciągle nowe, nowe, nowe bo sąsiad z ulicy już ma dany gatunek i w związku z tym 100 akwarystów z okolicy też go ma to nie było by co importować. Nie bez powodu najdroższe jest pierwsze akwarium morskie. Sklepy by padły gdyż najlepiej zarabia się na "chwastach" które rosną już wszędzie.

Są spotkania lokalne na ilu byliście, ile osób poznaliście. Dla ilu z forumowiczów nie jesteście tylko gołym nickiem który nic o sobie nie powiedział, nie pokazał baniaka a stosuje jedynie metodę na Pandę. Jak chcecie się przekonać ilu jest handlarzy wystartujcie z nowym tematem dotyczącym kompletowania sprzętu i tu nikt nie narzeka że można nabyć używany sprzęt czyniąc przy tym oszczędności. Dlaczego wchodząc do czyjegoś domu po jednego korala macie aspiracje aby ta nowo poznana osoba cięła we własnym baniaku koralowca na pojedyncze główki. Ba wymagacie aby ta osoba ucięła główkę najlepiej za lizaka.

Dlaczego gdy sam płacę za korala 200zł mam zabić rynek i oddać go za 5zł Januszowi. Łowcy okazji czy jak go tam będziecie chcieli nazwać.
Czy tylko ja dostrzegam grono osób uznających zasadę PanDa...  Ile korali zakupionych świeżo z dostawy właśnie tych cukierków padło w baniakach prywatnych - ten temat jest tutaj pomijany. Ile z koralowców po cięciu padło, z jakimi kosztami wiążę się samo cięcie...  Cena nie pasuje - dyskutuje ze sprzedawcą a nie nazywam go Januszem i wylewam łzy i pomyje. Właśnie dzięki takiemu podejściu sam obecnie nie sprzedaję korali bo czasami to nie chce się drzwi otworzyć gdy po drugiej stronie stanie PanDa.

[Gość Paragon]

Piotrek no nic nie poradzisz taka jest mentalność ludzi, w większości wychodzi z niewiedzy co ile kosztuje ( mówię i o pracy i pieniadzach), a tylko mała część wynika z cwaniactwa, ja wczoraj zamykałem akwarium mogę praktycznie powiedzieć że oddałem, bo za powiedzmy 1/3 wartości całe życie i skałę, ale nie chodziło do końca o kasę, po prostu ciesze się że wszystko poszło do jednej osoby do jeszcze większego baniaka zwierzaki będą miały fajnie

[chwialek]

Dokładnie tak jak piszesz - ale nie można wymagać aby ktoś kto wie ile kosztuje dany koral oddał za 5zł bo to sprzedaż z prywatnego źródła...
Czasami aż chce się napisać żalisz się czy chwalisz- widząc lament ludzi na ceny ze źródeł prywatnych. Dosłownie aż się odechciewa drzwi otwierać.

@Co-2 Co do paragonów w większości je dostaję Mikołaj a jak jest z odsprzedażą korali polikwidacyjnych przez sklepy? Aby wprowadzić towar w przychód potrzebna jest FV zakupu. Aby wprowadzić zwierzęta objęte ścisłą ochroną nie jest wymagane świadectwo pochodzenia ? Cites jest na przywóz a jaki dokument jest na rozmnożenie egzemplarza zawartego w czerwonej księdze i jego dalszą odsprzedaż ? Jest to w jakikolwiek sposób nadzorowane ?  W jakikolwiek sposób można uzyskać takie zaświadczenie ?
Pytam bo jak wiesz są miejsca w PL gdzie nie wolno posiadać życia bez świadectwa pochodzenia, jak do tego podejść aby pomóc a nie zaszkodzić...

[katani]

13 godzin temu, Kajtek77 napisał:

Nie sądzę. I nie uważam że korale ze sklepu mają gorsze warunki niż akwaria roczne czy dwu letnie. A ktoś chce naciągnąć ludzi zaczynających tą zabawę .

Pozwolę sobie zacytować Foxa z innego tematu:

 

Ja kupowałem korale i ze sklepu i od osób prywatnych. I tu i tu można znaleźć drogie i tanie okazy. Jak się szuka korali to trzeba regularnie przeglądać. Czasem można tanio kupić fajną szczepkę, czasem tanio całą kolonię.

Nie wiem czy warto tu kogoś wyzywać od januszy biznesu. Na tym zawsze polegał handel. kup tanio sprzedaj drożej. I dla mnie to jest normalne. To popyt i podaż reguluje cenę.

[Gość]

1 minutę temu, katani napisał:

Nie wiem czy warto tu kogoś wyzywać od januszy biznesu. Na tym zawsze polegał handel. kup tanio sprzedaj drożej. I dla mnie to jest normalne. To popyt i podaż reguluje cenę.

Amen  

 

[sith114]

5 godzin temu, chwialek napisał:

Jakby sklepy miały sprowadzać same cukierki i ciągle nowe, nowe, nowe bo sąsiad z ulicy już ma dany gatunek i w związku z tym 100 akwarystów z okolicy też go ma to nie było by co importować. Nie bez powodu najdroższe jest pierwsze akwarium morskie. Sklepy by padły gdyż najlepiej zarabia się na "chwastach" które rosną już wszędzie.

Są spotkania lokalne na ilu byliście, ile osób poznaliście. Dla ilu z forumowiczów nie jesteście tylko gołym nickiem który nic o sobie nie powiedział, nie pokazał baniaka a stosuje jedynie metodę na Pandę. Jak chcecie się przekonać ilu jest handlarzy wystartujcie z nowym tematem dotyczącym kompletowania sprzętu i tu nikt nie narzeka że można nabyć używany sprzęt czyniąc przy tym oszczędności. Dlaczego wchodząc do czyjegoś domu po jednego korala macie aspiracje aby ta nowo poznana osoba cięła we własnym baniaku koralowca na pojedyncze główki. Ba wymagacie aby ta osoba ucięła główkę najlepiej za lizaka.

Dlaczego gdy sam płacę za korala 200zł mam zabić rynek i oddać go za 5zł Januszowi. Łowcy okazji czy jak go tam będziecie chcieli nazwać.
Czy tylko ja dostrzegam grono osób uznających zasadę PanDa...  Ile korali zakupionych świeżo z dostawy właśnie tych cukierków padło w baniakach prywatnych - ten temat jest tutaj pomijany. Ile z koralowców po cięciu padło, z jakimi kosztami wiążę się samo cięcie...  Cena nie pasuje - dyskutuje ze sprzedawcą a nie nazywam go Januszem i wylewam łzy i pomyje. Właśnie dzięki takiemu podejściu sam obecnie nie sprzedaję korali bo czasami to nie chce się drzwi otworzyć gdy po drugiej stronie stanie PanDa.

Widzisz dlatego ja gdy chce coś kupić i znajde kogoś w okolicy w 1 kolejności rozmawiam. Częstego jeszcze przed pojawieniem się u tej osoby. Co masz, co tniesz, co sprzedajesz w całości. I o dziwo często spotkałem się z chęcią cięcia i to sami koledzy z okolicy dawali wicej niż by wynikało z wcześniej dogadanej ceny. Po prostu uważam, ze nie powinnismy na sobie żerować. Ale czy nie uważasz ze wymiany między nami akwarystyki zabiły by sklepy? Prawo rynku może niektóre średnie sklepy by to zweryfikowało? 

 

@Paragon

Proste pytanie dobrze byś się poczuł jakbyś nie sprzedał koledze z fajnym wiekszym akwarium tylko po 2 tyg Twoje życie było by w droższych cenach na targowisku/Olx? Zakładając, ze ktoś jest pod ściana nie ma czasu potrzebuje kasy machnie ręka, ale jeśli ktoś po prosu chciał puścić coś dalej? 

 

Dazymy do perfekcji w naszej pasji, wymieniajmy poglądy i korale nie tylko przez forum. A wyjdzie to nam na dobre. 

Edytowane 14 Lutego 2019 przez sith114 (wyświetl historię edycji)

[Słony leszcz]

Sprzedaż szczepek z nadwyżek, które się nie mieszczą już w akwarium, lub całych korali robiących miejsce innym, lub sprzętu już niepotrzebnego, jest jak najbardziej ok i mieści się jeszcze w ramach "hobby". Co do ceny, to oczywiście każdy ma prawo wyznaczyć ją jak mu się podoba. Choć z reguły hobbyści nie mają wygórowanych cen, pewnie dlatego że dla nich alternatywą jest wyrzucenie korala do kibla. Jest to też świetna sprawa z powodu początkujących (start baniaka jednak kosztuje i wiele osób liczy złotówki w tym okresie), którzy mogą dzięki temu też mieć coś fajnego w akwarium zanim okrzepną.

Inną sprawą za to jest kupowanie, sprzedawanie, fragowanie z myślą o zysku. To jest handel, czyli działalność gospodarcza podlegająca legalizacji. W innym przypadku stanowi nieuczciwą konkurencję w stosunku do sklepów, a jeszcze bardziej - w stosunku do tych nielicznych osób, które swoje małe hodowle zalegalizowały.

Jeszcze inną sprawą jest wykorzystywanie w handlu różnych pokątnych informacji czy znajomości do windowania cen na rynku - to jest spekulacja i jest co najmniej wątpliwa etycznie, a w wielu dziedzinach zabroniona przez prawo.

Najsmutniejsze wg mnie jest polowanie na początkujących, oferowanie swojego zalegającego sprzetu, czy wystawianie "łatwych korali dla początkujących" za jakieś oderwane od rzeczywistości ceny. Wiadomo, że jak ktoś już trochę akwarium ma, po przeglądał ileś tam ogłoszeń o sprzedaży, to się na to nie złapie. Ale świeżak łyknie i jeszcze będzie zadowolony. Bo dla niego najważniejszy będzie fakt, że ma korala. A że zapłacił 2x więcej niż jest on obiektywnie wart, czy że jest 2x mniejszy niż deklarowany - schodzi na drugi plan.

Podsumowując, januszostwo w jakimś stopniu niestety występuje, a najlepsza metoda to nie kupować do januszy. Handlarz ma prawo określić cenę, ale to klient decyduje o kupnie.

PS. Dobrze też by było nie sprzedawać januszom. Jak ktoś bierze "całość", ale nie interesuje go za bardzo to, co w tej całości jest, w jakiej kondycji są poszczególne korale, za to interesuje go mocno cena, to raczej duża szansa, że to handlarz.

Edytowane 14 Lutego 2019 przez Słony leszcz (wyświetl historię edycji)

[SQNS]

No dobra ale jak ja chce sprzedac teraz calosc i jeden serwisant powiedzial mi wartosc zycia na 10 k a inny popukal sie w czolo i powiedzial 5k  jaka cene mam wyznaczyc?

[Sygen]

10 minut temu, SQNS napisał:

No dobra ale jak ja chce sprzedac teraz calosc i jeden serwisant powiedzial mi wartosc zycia na 10 k a inny popukal sie w czolo i powiedzial 5k  jaka cene mam wyznaczyc?

No według tych co tutaj robią jakieś halo 5k ale ja bym brał 10k i pewnie Ci wszyscy co czepiają się tutaj o nie uczciwości jestem pewien że też wzięli by 10k a nie opuścili do 5k bo chcą być uczciwi he dobre.

Edytowane 14 Lutego 2019 przez Sygen (wyświetl historię edycji)

[SQNS]

Wiesz jak ktos przyjdzie i powie moge dac 8k powiem 9 i bedzie zgoda 

[Kajtek77]

Wyraziłem swoje prywatne zdanie co widzę i jak to widzę, i ciekawy byłem jak wy to widzicie.  Czy mam rację czy nie ty już inna sprawa.  

A do napisania tego posta też tknęły mnie komentarze pod ofertami w dziale sprzedam.

Edytowane 14 Lutego 2019 przez Kajtek77 (wyświetl historię edycji)

[Gość]

No musisz się z tym pogodzić.

"Nie wiem czy warto tu kogoś wyzywać od januszy biznesu. Na tym zawsze polegał handel. kup tanio sprzedaj drożej. I dla mnie to jest normalne. To popyt i podaż reguluje cenę."

Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka

[Kajtek77]

Nie chcę i nie muszę.

Ale wnioski wyciągam z rozmowy i być może kiedyś przytoczę. 

[Gość Paragon]

11 godzin temu, sith114 napisał:

 

@Paragon

Proste pytanie dobrze byś się poczuł jakbyś nie sprzedał koledze z fajnym wiekszym akwarium tylko po 2 tyg Twoje życie było by w droższych cenach na targowisku/Olx? Zakładając, ze ktoś jest pod ściana nie ma czasu potrzebuje kasy machnie ręka, ale jeśli ktoś po prosu chciał puścić coś dalej? 

Spokojnie, nie miałem ciśnienia, nie chodziło o kasę zależalo mi bardzo aby nie stresować zwierzaków i nie sprzedawać na raty to temu to tamtemu, przyjechał człowiek dogadaliśmy się zabrał wszystko i gitara, a czy on ma możliwości i będzie to trzymał i sprzedawał z zyskiem większym to bardzo dobrze i nic mi do tego ja nie mam czasu i chęci na takie zabawy,  poza tym  ten człowiek który ode mnie to wziął wygląda na spoko kolesia przyjechał milo pogadaliśmy, więc nie mam powodu przypuszczać że chcial mi wykrecić wałka, poza tym dzwonil do mnie i opowiadał ze wszystko jest ok i jest zadowolony, w takim razie ja też

tak teraz może napisze Ci moje przemyślenia co do tego tematu, to hobby nie jest tanie, każdy kto sie w to pcha chyba jest tego świadomy nie ma co liczyć na darmoszkę i liczenie kasy przy każdym hobby bez znaczenia co to za hobby to slepa uliczka, co do januszowania to każdy ma własny rozum chcesz kupujesz u Krzysia chcesz to u Mariana a jak Ci nie pasuje to w sklepie np: u Jadwigi jak nie t w Erybce, to wolny rynek i nie do końca rozumiem po co kogoś oskarżać o to czy o tamto, to tylko moje zdanie więc jak kogos tym urazam to z gory przepraszam

Edytowane 14 Lutego 2019 przez Paragon (wyświetl historię edycji)

[Gość]

No ja między znajomymi na miejscu i z osobami z forum których "lubię" szczepki oddaję za free, kilku już dostało szczepki i kilku jest w kolejce, ostatnio był r_33 tylko że już miejsca nie ma tu ma na siłę wciskać nie będę heh też raz na jakiś czas coś sprzedam, a czy z zyskiem czy nie to się nie zastanawiam byle było na jakiś pokarm dla koralowców czy rybek. Wiadomo że to hobby to studnia bez dnia [emoji14] zawsze byłem i będę za takim rozwiązaniem. Na forum krewetkowym ze względu na słabość do płci pięknej mchy i krewetki oddawałem za przysłowiowy piękny uśmiech. Tutaj dziewczyny już mnie pewnie też poznały [emoji14]

Resztę tak jak już napisałem rozumiem, podaż jest to cena rośnie. Jest wiele źródeł i jak Ci nie pasuje jedno to korzystasz z drugiego. Jak podaż spadnie to "janusz" zejdzie z ceną

Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka

[Co-2]

15 godzin temu, chwialek napisał:

@Co-2 Co do paragonów w większości je dostaję Mikołaj a jak jest z odsprzedażą korali polikwidacyjnych przez sklepy?

Z tego co wiem nikt nie dostaje w tym jednym sklepie <3 

Polikwidacyjny sprzęt czy korale

"Problem udokumentowania zakupu towaru od osoby fizycznej nie prowadzącej działalności rozwiąże sporządzenie umowy sprzedaży. Przedsiębiorca powinien jednak dopilnować, aby dokument zawierał dane niezbędne dla dowodu księgowego. Minimalny zakres danych, jakie powinna zawierać umowa potwierdzająca zakup od osoby fizycznej, to:

Zobacz więcej: https://poradnikprzedsiebiorcy.pl/-dokumentowanie-zakupu-towarow-uzywanych-od-osob-prywatnych"

Jeżeli chodzi o korale lps i sps to powinny mieć kopie dowodu pochodzenia- czyli dokument który powinniśmy dostawać przy zakupie i zgłaszać do powiatowego inspektoratu weterynarii szczepienie każdego kawałka koralowca (nawey ułamanego i posadzonego 1cm od matecznika). Jak wiemy jest jak jest i cieszmy się, że nikt nam akwarystą nie dobrał się jeszcze do d***. Bo "skąd ma Pan tego koralowca, pewnie przywieziony z natury i teraz powie ze od kolegi kupił albo ze sklepu, a paragon? faktura? certyfikat pochodzenia?"

 

[chwialek]

17 godzin temu, Co-2 napisał:

Z tego co wiem nikt nie dostaje w tym jednym sklepie <3 

Ja nie wiem czy to sklep ale znam co najmniej kilka takich punktów

[Gość Paragon]

To ja zostawię jeszcze taką anegdotkę co do "Januszy Biznesu" dla kontrastu bardziej w stronę "Januszy Interesu"

To mój prywatny przypadek wystawiłem na allegro części po likwidacji akwarium i bach dostaję meila od kolesia który ma pretensje do mnie o cenę za jaka wystawiłem pompę Jebao CP-55 zwyzywał mnie od oszustów i naciągaczy nie pozostałem mu dłużny bo mnie zagotował nie jestem z tego dumny dodam , a pompę o której wspomniałem wystawiłem za 600zł, można taka kupić za 400-450zł nowa z Chin czy Ebay, ale ja wystawiam w u nas na na miejscu gdzie w ofercie widzę tylko poprzedniczki  i to słabsze cp-40 za niecałe 600zł w promocji w E-rybce, owy Pan zarzuca mi że jestem naciągaczem bo on takie widział w Polsce za 400zł wysyłając mi linki jedynie do caneo, które to caneo podaje cenę z Chin i prowadzi do Aliexpress

 

Reasumując, ludzie czasami maja jakieś wewnętrzne poczucie krucjaty albo niezadowolenia z braku nie wiem pieniędzy na dany towar, lub chęci zakupy wszystkiego w cenach które uważają za jedyne słuszne według ich logiki nie potrafią sobie z tym poradzić i obarczają innych tym czego nie rozumieją albo czego nie potrafią zrozumieć, np., tego że człowiek ma wolna wolę i może kupić gdzie chce i u kogo chce, najgorsze są próby wymuszenia na kimś tego za ile by coś chciał kupić, ogólnie jestem ciekawy czy to człowiek z forum bo na koniec napisał że ma na celu uchronić innych przed takimi oszustami jak ja , wysłał mi zdjęcia swoich pomp CP-55 chociaż wyglądają mi na zdjęciach na mniejszy model cp-25 lub cp-40 niżej foto może ktoś rozpoznaje zbiornik chętnie zweryfikuję te informacje  

 

 

 

 

 

Edytowane 16 Lutego 2019 przez Paragon (wyświetl historię edycji)

[erda]

miałeś ją na gwarancji z polskiego sklepu  ? Czy kupioną w Chinach za 100$

Edytowane 16 Lutego 2019 przez erda (wyświetl historię edycji)

[Gość Paragon]

 

5 minut temu, erda napisał:

miałeś ją na gwarancji z polskiego sklepu  ? 

Kupiłem w Chinach, za kwotę około 420zł czekałem na nią miesiąc z kawałkiem cła i podatku uniknąłem w sumie w całej 3-4 letniej przygodzie z Aliexpress tylko dwa razy wpadłem na odprawie, od stycznia jest gorzej i ogólnie nie kupuję już z Chin na Felinie w Lublinie powstał oddział celny i trzepią wszystkie paczki

Po edycji twojego posta rozumiem, ze chodzi Ci o to, ze powinienem sprzedać za tyle co kupiłem tak?

[erda]

Nie wiem czemu podałeś przykłady cen w naszych sklepach,  nowych na gwarancji  i jeszcze nie tego samego produktu  .Tak samo nie wiem dlaczego nazwałeś gościa "januszem interesu" , kupiłeś CP-55 za 420 zł , po tym jak czekałeś na nią 1 miesiąc i po zużyciu  cena wzrosła o 50% twierdzisz że jest wszystko ok .Cła byś i tak nie zapłacił , doliczając Vat wychodzi 500zł i miesiąc czekania  i produkt nowy , ty proponujesz produkt używany za 100zł więcej z szybszą dostawą .Ja bym wybrał zakup w Chinach , miesiąc czekania , produkt nowy i może by nawet nie naliczyli Vat-u i wcale nie czuję się "januszem interesu".Już pomijam fakt że za 139$ mam CP-150 z wysyłką z Belgi 

Edytowane 16 Lutego 2019 przez erda (wyświetl historię edycji)

[Gość Paragon]

17 minut temu, erda napisał:

Nie wiem czemu podałeś przykłady cen w naszych sklepach,  nowych na gwarancji  i jeszcze nie tego samego produktu  .Tak samo nie wiem dlaczego nazwałeś gościa "januszem interesu" , kupiłeś CP-55 za 420 zł , po tym jak czekałeś na nią 1 miesiąc i po zużyciu  cena wzrosła o 50% twierdzisz że jest wszystko ok .Cła byś i tak nie zapłacił , doliczając Vat wychodzi 500zł i miesiąc czekania  i produkt nowy , ty proponujesz produkt używany za 100zł więcej z szybszą dostawą .Ja bym wybrał zakup w Chinach , miesiąc czekania , produkt nowy i może by nawet nie naliczyli Vat-u i wcale nie czuję się "januszem interesu"

Ok idąc twoim tokiem rozumowania bo próbuję zrozumieć, kupujesz coś w Chinach, Angli nie ważne za powiedzmy 500zł tak, no i postanawiasz to sprzedać w Polsce bo już Ci niepotrzebne, patrzysz na sklepy internetowe i mają w ofercie twój towar za 1500zł i co robisz starasz się sprzedać za około 1000zł czy za powiedzmy 300-400zł, czyli mniej więcej za tyle co kupiles bo jesteś uczciwy, czy moze ktoś kupi od Ciebie za te 300zł i sprzeda zaraz za 800zł

17 minut temu, erda napisał:

ty proponujesz produkt używany za 100zł więcej z szybszą dostawą .Ja bym wybrał zakup w Chinach , miesiąc czekania , produkt nowy i może by nawet nie naliczyli Vat-u i wcale nie czuję się "januszem interesu" 

tak dokładnie proponuję nie zmuszam, dałem przykład ze ludzie czasami nie rozumieją pewnych rzeczy, ja nie zmuszam jest wybór możesz zamówić w chinach i poczekać jak ja nawet zapłacić cło i kupić tanie to jest sedno sprawy, jebao CP-40 w Erybc kosztuje niecałe 600zł mam prawo przypuszczać że gdyby któryś z polskich sklepów sprowadzał by CP-55 to chciałby za nie co najmniej 800-900zł więc cena 600zł wydaje mi się ok jak się nie sprzeda za tyle to pewnie za mniej nie mam ciśnienia propozycji pada sporo jako osoba sprzedająca wybiore najwyższa chyba jest to oczywiste i normalne

Ps. ludzie caly czas mnie pytaja na allegro o ceny sa propozycje itd. wszystko na poziomie albo mi pasuje albo nie i to jest ok, wkurza mnie tylko przeświadczenie trafia sie kilka takich osób że jak znalazł coś taniej nie wazne że na to będzie trzeba poczekać miesiac czy nawet dwa, nie wazne że na celnym dowalą i jest bujanie z pismami do UC, jak chce sie kupić taniej to trzeba ruszyc za przeproszeniem swoje 4 litery i to zrobić a nie liczyć że ktoś to zrobi za Ciebie i o takie osoby mi chodzi pisząc "Janusze Interesu" a jak ty się z Tym czujesz to tylko i wyłącznie twój problem

Edytowane 16 Lutego 2019 przez Paragon (wyświetl historię edycji)

[smoczek]

Witam wszystkich. 

 

Nie wiem czy kolega Paragon mnie miał na myśli bo z nim pisalem o ozonatorze... jesli tak to jedyne co mu napisalem "Widzę ze u Pana ceny za uzywki z AE drozej jak nowe na AE... no cóż.
Pozdrawiam"...

kupuję używki również od ludzi z NR i jakoś nikt sie nie obraza... chyba normalnym jest że transakcja dochodzi do skutku jesli obie strony są "zadowolone"  z warunków. A to ze sie lubie targowac.... no cóż.

pozdrawiam

Edytowane 16 Lutego 2019 przez smoczek (wyświetl historię edycji)

[erda]

 Paragon tak jest to coś normalnego że wybierzesz największą ofertę ale dalej nie wiem dlaczego nazywasz  "januszem interesu" człowieka który może kupić ten sam  towar taniej który  jest nowy i na gwarancji jedyna niedogodność to ta że trzeba czekać miesiąc ale tak jak napisałem model wyżej masz z wysyłką z Belgi  za trochę powyżej 500zł  , do mnie jest to wybór oczywisty używka za 600 czy nówka za 500

[Gość Paragon]

22 minuty temu, smoczek napisał:

Nie wiem czy kolega Paragon mnie miał na myśli bo z nom pisalem o ozonatorze... jesli tak to jedyne co mu napisalem "Widzę ze u Pana ceny za uzywki z AE drozej jak nowe na AE... no cóż.
Pozdrawiam"...

Niestety nie pudło nasza rozmowę zaliczam do tych przyjemnych i masz rację prawo kupującego kupić jak najtaniej, a prawo sprzedającego sprzedać jak najdrożej, te sprawy nigdy nie idą w parze

Miałem kontakt z inna osobą nie było to ani miłe ani przyjemne

Ps. ozonator i sterownik sprzedany tego samego dnia w którym pisaliśmy, tak więc na pewno nikt się nie obraża w lepszej ceni niż proponowałem Tobie tak więc wszyscy happy, kupujący też

16 minut temu, erda napisał:

 Paragon tak jest to coś normalnego że wybierzesz największą ofertę ale dalej nie wiem dlaczego nazywasz  "januszem interesu" człowieka który może kupić ten sam  towar taniej który  jest nowy i na gwarancji jedyna niedogodność to ta że trzeba czekać miesiąc ale tak jak napisałem model wyżej masz z wysyłką z Belgi  za trochę powyżej 500zł  , do mnie jest to wybór oczywisty używka za 600 czy nówka za 500 

nie zrozumieliśmy się jak widać , ja nazywam tak ludzi którzy szukają kogoś kto to zrobi za nich i będą miały nieuzasadnione pretensje i caly czas postawę rozczeniową w stosunku do Ciebie o to że Ty nie sprzedajesz taniej, lub w cenie jaka ich interesuje, a  ludzi którzy szukają taniej nazwał bym normalnie myślącymi ludzmi, ale nie zawsze komus chce sie bujać i zamawiać i czekać itd.,

Jak bym był pod ściana i sprzedawał za 300zł moment ktoś by kupił, całkiem możliwe że omawiany Janusz i zaraz byś widział moją pompę znowu na allego lub olxie za 700zł to jest wszystko proste i oczywiste nie rozumiem dlaczego to trzeba aż tak dosadnie tłumaczyć, problem jest z kupującymi którzy chcą wymusić konkretnie na tobie zmianę ceny, nie mówię o negocjacji tylko o nachalnym i chamskim narzucaniu się, normalny człowiek jak widzi cene ktora mu nie pasuje odwaraca się i szuka taniej chyba się ze mna zgodzisz.

Może jestem dziwny ale ja jak mam cos kupić to kupuję i tyle jak mi cena nie pasuje szukam taniej ale nie piszę do sprzedawców że są oszustami i naciągaczami, dla mnie to jest chore i to chciałem naświetlić ten problem, a jak jest z tymi co się tu żalą ze sprzedający chcą za dużo kasy np., za korale a potem za rok czy dwa jak mają szczepki sami sprzedają drogo jak nazwać takich ludzi hipokrytami, to słowo chyba pasuje najlepiej

Edytowane 16 Lutego 2019 przez Paragon (wyświetl historię edycji)