Skocz do zawartości
volf

Problem z laptopem

Rekomendowane odpowiedzi

Nie wiem co się stało. Jak podnoszę ekran to do dziesięciu centymetrów działa normalnie ale jak podniosę wyżej to robi się czarny ekran, jak go opuszczę na dół to znowu działa. To jakaś poważna awaria .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Taśma od wyświetlacza do wymiany. Groszowe sprawy.

Wysłane z mojego SNE-LX1 przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To wielkie szczęście bo używam go do pracy i był by problem, jutro oddam do serwisu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
1 minutę temu, volf napisał:

To wielkie szczęście bo używam go do pracy i był by problem, jutro oddam do serwisu.

Jak masz zdolności manualne to sobie sam poradzisz. Możliwe że ta taśma się tylko wypięła ze slotu, a oni Cię skasują jak za nową taśmę plus serwis ;)  kilka matryc już wymieniałem i to żadna filozofia. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, fresz33 napisał:

Jak masz zdolności manualne to sobie sam poradzisz. Możliwe że ta taśma się tylko wypięła ze slotu, a oni Cię skasują jak za nową taśmę plus serwis ;)  kilka matryc już wymieniałem i to żadna filozofia. 

Tam są bardzo drogie programy zainstalowane na których córka pracuje to wolę tego nie tykać ,wole już zapłacić i spać spokojnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Tam są bardzo drogie programy zainstalowane na których córka pracuje to wolę tego nie tykać ,wole już zapłacić i spać spokojnie.
Proponuję na czas naprawy wyjąć dysk w takim wypadku albo zabezpieczyć dostęp hasłem i uprzedzić serwis aby nic nie robili z dyskiem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Dokładnie ja bym wyjął na czas serwisu dysk.

 

Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka

 

 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ta, żeby wyjąć to trza się na tym znać. Córka już zabrała laptoka i pójdzie do serwisu.

A nawiasem mówiąc to wolę wkładać jak wyciągać :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
36 minut temu, volf napisał:

Ta, żeby wyjąć to trza się na tym znać. Córka już zabrała laptoka i pójdzie do serwisu.

A nawiasem mówiąc to wolę wkładać jak wyciągać :D

Żeby coś włożyć trzeba też wyciągnąć :D Chłopaki dobrze sugerują. Nawet jeśli nie skasują danych to po co mają przeglądać co tam na dysku jest zgromadzone. No chyba, że macie szyfrowane. Swoją drogą polecam backup.


110x50x50 ,sump 62.5x38x40, 3x Tunze 6045, nj4500, H&S 150-F2001

Dariusz 'VDR' Rubinkiewicz

http://nano-reef.pl/topic/35493-275l-radomskie-malenstwo/

http://art.debesciak.net http://www.klub-malawi.pl

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
31 minut temu, VDR napisał:

Żeby coś włożyć trzeba też wyciągnąć :D Chłopaki dobrze sugerują. Nawet jeśli nie skasują danych to po co mają przeglądać co tam na dysku jest zgromadzone. No chyba, że macie szyfrowane. Swoją drogą polecam backup.

Spoko, nie ma żadnych tajnych danych, tylko programy do projektów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Spoko, nie ma żadnych tajnych danych, tylko programy do projektów.
Czyli licencje, to masz już dane które należy chronić. Normalnie jak dajesz na gwarancję to o ile dobrze pamiętam większość producentów wymaga dysku bez danych inaczej mogą odesłać sprzęt i nawet nie podjąć się diagnostyki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, Konrad_Wwa napisał:
12 minut temu, volf napisał:
Spoko, nie ma żadnych tajnych danych, tylko programy do projektów.

Czyli licencje, to masz już dane które należy chronić. Normalnie jak dajesz na gwarancję to o ile dobrze pamiętam większość producentów wymaga dysku bez danych inaczej mogą odesłać sprzęt i nawet nie podjąć się diagnostyki.

Jeśli jak pisał kolega wyżej to tylko wymiana jakiegoś styku od ekranu, to myślę że w trybie expres zrobią to na poczekaniu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie kilka lat temu w serwisie hp do wymiany klawiatury (na gwarancji, wytarły się klawisze po kilku miesiącach) przywrócili dysk do ustawień fabrycznych. Straciłam wszystkie zdjęcia, filmy, dokumenty. Jeśli córka ma hp to radzę zrobić obraz dysku, bo oni tam się nie przejmują, w pierwszej kolejności czyszczą wszystko i stawiają system na nowo bez względu na to, czego dotyczy usterka.

Edytowane przez Nik@ (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Wykręcenie dysku twardego to tylko kilka śubek - dolna pokrywa która jest pod spodem no i dysk przykręcony na 2 śrubki do obudowy. Jak nie wiesz jak się za to zabrać to google albo youtube i szukasz po nazwie laptopa jak go rozebrać.

P.s. ja też lubię wkładać i wykładać [emoji14]

Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, volf napisał:

Jeśli jak pisał kolega wyżej to tylko wymiana jakiegoś styku od ekranu, to myślę że w trybie expres zrobią to na poczekaniu.

Zależy od serwisu i od laptopa. Nie zawsze serwis będzie miał na stanie części do wszystkich laptopów - jakie były/są na rynku. Chyba, że to serwis firmowy - wtedy z reguły wróci sprzęt z default "fabryką" na hdd. Albo jak stary sprzęt i nie mają części zapasowych na stocku wróci bez naprawy. Inna sprawa, że jeśli to będzie serwis firmowy, mogą chcieć hdd. Jakieś narzędzie do robienia obrazu dysku i zgrać sobie oraz na jakiś zewnętrzny hdd.


110x50x50 ,sump 62.5x38x40, 3x Tunze 6045, nj4500, H&S 150-F2001

Dariusz 'VDR' Rubinkiewicz

http://nano-reef.pl/topic/35493-275l-radomskie-malenstwo/

http://art.debesciak.net http://www.klub-malawi.pl

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dodam, że żałuję, że mnie nikt nie ostrzegł/nie doczytałam tych kilka lat temu, że takie mają zwyczaje w serwisach autoryzowanych (w moim przypadku hp), że do wymiany panelu klawiatury trzeba sobie zrobić obraz dysku, bo wróci "fabryka". Masakra, z miesiąc kombinowałam nad odzyskaniem danych, w końcu znalazłam jakieś narządko od piriform i udało się odzyskać wszystko, co nie zostało napisane. Jakieś 60% dokumentow. Reszta danych przepadla. 

Nigdy nie oddawajcie do naprawy telefonu, laptopa czy czegokolwiek, zanim nie zarchiwizujecie danych (jeśli się da bo sprzęt nie padnie całkowicie). Nawet, jeśli tylko obudowa się zarysuje od kichniecia,  jeden klawisz się przekrzywi, mysz złapie katar, na ekran nafajda mucha i zostanie ślad, róbcie obraz dysku. Ci ludzie w serwisach nie mają żadnego szacunku dla danych. Ich celem jest oddać sprawny sprzęt, a najbardziej sprawny jest wtedy, gdy jest sterylny. 

 

 

 

Edytowane przez Nik@ (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, Nik@ napisał:

Dodam, że żałuję, że mnie nikt nie ostrzegł/nie doczytałam tych kilka lat temu, że takie mają zwyczaje w serwisach autoryzowanych (w moim przypadku hp), że do wymiany panelu klawiatury trzeba sobie zrobić obraz dysku, bo wróci "fabryka". Masakra, z miesiąc kombinowałam nad odzyskaniem danych, w końcu znalazłam jakieś narządko od piriform i udało się odzyskać wszystko, co nie zostało napisane. Jakieś 60%.  Reszta danych przepadla. 

Nigdy nie oddawajcie do naprawy telefonu, laptopa czy czegokolwiek, zanim nie zarchiwizujecie danych (jeśli się da bo sprzęt nie padnie całkowicie). Nawet, jeśli tylko obudowa się zarysuje od kichniecia,  jeden klawisz się przekrzywi, mysz złapie katar, na ekran nafajda mucha i zostanie ślad, róbcie obraz dysku. Ci ludzie w serwisach nie mają żadnego szacunku dla danych. Ich celem jest oddać sprawny sprzęt, a najbardziej sprawny jest wtedy, gdy jest sterylny.

To nie chodzi o brak szacunku serwisanta a o procedury. Asus np. na życzenie wykonuje backup ale jest to usługa płatna. Tutaj np. zdjęcie z fabryki DELLA:
99558_27371_jpg_resize_712x510.jpg

Większość serwisów ma różnego rodzaju testy ponaprawowe i np. w ich procedurach jest instalacja oprogramowania fabrycznego. Jak sprzęt przejdzie testy to można odesłać do klienta.

Edytowane przez VDR (wyświetl historię edycji)

110x50x50 ,sump 62.5x38x40, 3x Tunze 6045, nj4500, H&S 150-F2001

Dariusz 'VDR' Rubinkiewicz

http://nano-reef.pl/topic/35493-275l-radomskie-malenstwo/

http://art.debesciak.net http://www.klub-malawi.pl

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mnie kiedyś "serwis" w Gliwicach zrobił tak :

firmowy laptop (HP 17 cali) miał problem z matrycą (tęcza na ekranie) - ponoć padł jakiś układ z karty graficznej - nie znam się 

porządny sprzęt za 4,5 tyś  - zepsuł się dopiero co po 2 latach gwarancji...  serwis miejscowy , znaleziony w sieci . Jadę . 

serwisant powiedział, że jedyna opcja to "reboling"  (?!) który to przeważnie rozwiązuje problem. Zgodziłem się . 

Po tygodniu upominania się dostałem info, że "reboling" się nie udał i konieczna jest kosztowna wymiana grafiki.

Z racji podejścia serwisu do tematu - nie zgodziłem się i zażądałem zwrotu sprzętu ... 

Sprzęt został mi wydany po tygodniu upominania się (niby czasochłonne złożenie rozebranego komputera)...

 

Sprzęt nie włączał się więc poszedł do szafy a ja kupiłem nowy laptop... po kilku miesiącach postanowiłem sprzedać HP 

na części . Komputera nie rozkręcałem, wyjąłem tylko od spodu twarde dyski. Podszedłem z nim do sklepu / serwisu (innego niż poprzednio)

żeby zerknęli czy nie będą zainteresowani matrycą, płytą główną z procesorem pentium, RAMem...

 

Gość otworzył komputer i okazało się , że środek jest rozkradziony... płyta z procesorem podmieniona na jakiś stary AMD... 

Udałem się do poprzedniego serwisu ale nie chcieli ze mną gadać - jedyne co usłyszałem to że zatrudniają tylko zaufanych ludzi...

 

Co zrobić w takiej sytuacji ? Pokwitowałem odbiór sprzętu z serwisu... jedyne co mogłem zrobić to wystawić komentarz w sieci...

co ciekawe krótko później doszedł kolejny komentarz podobnej treści. Skontaktowałem się z oszukaną osobą ale z racji pokwitowania

odbioru sprzętu raczej byliśmy na straconej pozycji... 

 

nauczka na przyszłość , tylko firmowe serwisy i komputery z jak najdłuższą gwarancją door to door... 

 

 

 

Edytowane przez Andretti (wyświetl historię edycji)

PŁYTKIE....

150L, 6x39W , Tunze ReefPack,

Obsada : miękkie oraz LPS 

http://nano-reef.pl/forums/topic/79258-płytkie-akwarium-2016/#comment-991136

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Reballing. W skrócie chodzi o sposób lutowania układów BGA - Ball Grid Array ;)
Tutaj filmik przykładowy. Co do serwisu - nie odebrałbym sprzętu w gorszym stanie niż został dostarczony do serwisu.

 

Edytowane przez VDR (wyświetl historię edycji)

110x50x50 ,sump 62.5x38x40, 3x Tunze 6045, nj4500, H&S 150-F2001

Dariusz 'VDR' Rubinkiewicz

http://nano-reef.pl/topic/35493-275l-radomskie-malenstwo/

http://art.debesciak.net http://www.klub-malawi.pl

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
23 minuty temu, VDR napisał:

Reballing. W skrócie chodzi o sposób lutowania układów BGA - Ball Grid Array ;)
Tutaj filmik przykładowy. Co do serwisu - nie odebrałbym sprzętu w gorszym stanie niż został dostarczony do serwisu.

 

Tak, tylko wtedy pozostaje albo rozkręcanie sprzętu przy odbiorze, albo konieczność zgody na warunki naprawy (cena) 

tak aby sprzęt był sprawny przy odbiorze. 

tęcza na ekranie to był chwilowy objaw (może ze dwa uruchomienia) później ekran był już ciemny....

zdawałem laptop z niewłączającym się ekranem / brak grafiki / wizji 

 

Edytowane przez Andretti (wyświetl historię edycji)

PŁYTKIE....

150L, 6x39W , Tunze ReefPack,

Obsada : miękkie oraz LPS 

http://nano-reef.pl/forums/topic/79258-płytkie-akwarium-2016/#comment-991136

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Teraz, Andretti napisał:

 

Tak, tylko wtedy pozostaje albo rozkręcanie sprzętu przy odbiorze, albo konieczność zgody na warunki naprawy (cena) 

tak aby sprzęt był sprawny przy odbiorze. 

Wiesz - miałeś jakąś tęczę na ekranie. Było sprawdzić czy nadal ta tęcza się wyświetla i czy nie spierd.... czegoś bardziej. Trzy - warto prosić o wycenę naprawy przed samą naprawą. Jeśli serwis nie chce wycenić bo -- dopiero w trakcie naprawy wyjdzie co się popsuło - znaczy, że nie wie i metodą prób i błędów będzie szukał. Omijać takie serwisy IMHO ;) Większość sprzętu choruje na typowe bolączki o których serwisy autoryzowane wiedzą i od razu są w stanie powiedzieć co i ile może ewentualnie kosztować. Reballing jest ok - o ile ktoś ma odpowiedni sprzęt i umiejętności - ale to tylko pomaga na zimne luty (stąd np. znajdziesz opisy o cudownych naprawach kart graficznych wsadzonych do piekarnika ;P).

Z 6-8 lat temu kupiłem Asusa Zenbooka pierwszy jaki wyszedł UX21A. Pierwsza wizyta w serwisie po 3 miesiącach - wytarta klawiatura. Ewidentnie coś z fabryki poszło nie tak bo można było znaleźć sporo osób, które się zetknęły z tym problemem. Później był regularnie na wizytach w serwisie w związku z matrycą i białymi plamami pojawiającymi się na nim. Przed końcem gwarancji przy 7 czy 8 wizycie zażądałem wymiany na nowy z racji, że ten nie jest wolny od wad i więcej bywa w serwisie niż u mnie w domu. Serwis zaproponował wymianę na nowy model bo tego już nie produkują lub zwrot gotówki. To ostatnie nie było zbyt fajne bo kupiłem w dość dobrej cenie - nie byłbym w stanie kupić nic o podobnych parametrach.  Wziąłem UX303LN (z i3 skok do i7, z 4GB RAM do 8GB RAM, z 64GB SSD na 128GB SSD). UX303LN też ma wadę konstrukcyjną - dość łatwo odcisnąć dość ostry rant obudowy na matrycy - wystarczy lekki nacisk na klapę matrycy  - powstaje uszkodzenie w postaci białego paska widoczne tylko na czarnym/ciemnym ekranie. Czasami wystarczyło wrzucić polar do plecaka i nie wyjąć przez parę dni by doszło do uszkodzenia. Serwis wymieniał mi matrycę za każdym razem bez żadnego problemu. Za każdym razem dostawałem z serwisu raport ponaprawowy. Co zostało wymienione - czasami rzeczy o których nie wiedziałem, że nie funkcjonują poprawnie a zostały wykryte w czasie testów jakie przeszedł laptop.


 


110x50x50 ,sump 62.5x38x40, 3x Tunze 6045, nj4500, H&S 150-F2001

Dariusz 'VDR' Rubinkiewicz

http://nano-reef.pl/topic/35493-275l-radomskie-malenstwo/

http://art.debesciak.net http://www.klub-malawi.pl

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jakieś teorie spiskowe tworzycie panie i panowie. Córka wróciła z serwisu i mówi że się śmiali, że utrata zawartości sprzętu to tylko na pokazie iluzjonisty. Klient odbiera komputer z taką zawartością z jaką przekazał. Odbiór niestety około tygodnia po uprzednim powiadomieniu o usterce i kosztach naprawy. Diagnostyka jest darmowa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To zadzwoń do jakiegokolwiek serwisu autoryzowanego, to od razu Ci powiedzą, że nie biorą odpowiedzialności i mogą w ramach testu zreinstalować system czyszcząc wszystko.

A takie serwisy w centrach handlowych , pawilonach , prowadzone przez różne osoby obiecają , że nic nie uszkodzą a jak uszkodzą to powiedzą "zdarza się".

Pracuję w IT połowę swojego życia i widziałem różne dziwne sytuacje i sam byłem świadkiem.

Tak więc z tym śmiechem to różnie bywa.

Użytkownicy komputerów dzielą się na 2 grupy , na tych co robią kopię zapasową i ..... na tych co będą robić ;-)

Edytowane przez pdz (wyświetl historię edycji)

.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zapomniałem napisać że przed oddaniem wszystko zostało skopiowane, czy jak to tam się nazywa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
17 minut temu, volf napisał:

Jakieś teorie spiskowe tworzycie panie i panowie. Córka wróciła z serwisu i mówi że się śmiali, że utrata zawartości sprzętu to tylko na pokazie iluzjonisty. Klient odbiera komputer z taką zawartością z jaką przekazał. Odbiór niestety około tygodnia po uprzednim powiadomieniu o usterce i kosztach naprawy. Diagnostyka jest darmowa.

Odeślij do serwisu Asusa w takim razie :D https://rma.asus-europe.eu/pl/info/terms
"Klient jest zobowiązany do skopiowania swoich danych w bezpieczny sposób i przechowanie kopii ważnych plików. ASUS nie będzie odpowiedzialny za żadne utracone dane lub pliki podczas procesu naprawy i wysyłki."  Za każdym razem wracał z autoryzowanego serwisu w stanie jak po wyjęciu z pudełka za pierwszym razem, czyli witał mnie ładnie i prowadził przez pierwszą instalację windowsa ;)  O ile pamiętam to podczas składania RMA można było wybrać sobie opcję płatnego backupu danych na płyty DVD (coś koło 200zl).  Swoją drogą to autoryzowany serwis ? Co to za laptop ? Bo zawsze mnie to mówiąc wkurzało - do tego stopnia, że kupiłem 256GB SSD którego wyjmowałem przed wysyłką a wkładałem 64GB, który był w nim przy zakupie ;) I  czynność odwrotna po powrocie serwisu ;)

 

A jeszcze jedna ciekawostka - do Zenbooka dodają kartę ethernet na usb. Karta padła. Serwis zażądał wysłania karty wraz z laptopem (usługa gwarancyjna dodam). Odesłali laptopa z nową kartą. Nie pamiętam niestety teraz czy był reset do fabryki czy nie, ale  nie dało rady bym wysłał tylko samą kartę. Głupota ? Oczywiście, że tak, ale procedury, procedury, procedury. Mam nadzieję, że to się zmieniło choć kolejnym raczej będzie Lenovo Carbon ;)

Edytowane przez VDR (wyświetl historię edycji)

110x50x50 ,sump 62.5x38x40, 3x Tunze 6045, nj4500, H&S 150-F2001

Dariusz 'VDR' Rubinkiewicz

http://nano-reef.pl/topic/35493-275l-radomskie-malenstwo/

http://art.debesciak.net http://www.klub-malawi.pl

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ten wątek jest dość stary. Należy rozważyć rozpoczęcie nowego wątku zamiast ożywienia tego.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.