275l spod Kampinosu

[Baloon]

Wstrzymaj się z laniem pokarmów dla korali dopuki nie będziesz miał naprawdę sporej obsady. Te parę mikro szczepek nie stanowi żadnej konkurencji dla ewentualnych plag, które bardzo się ucieszą z dokarmiania. 

[pdz]

Tak podejrzewałem, wolałem się upewnić, widziałem już w kilu wątkach problemy przy karmieniu.

Jeszcze jedno pytanie, po zakończeniu cyklu azotowego mija tydzień, czy robić podmiany wody czy także poczekać ?

[pdz]

W sobotę minie tydzień jak wpuściłem ślimaki :

10 x mały Trochus , 5 x średni Turbo , 4 x średni Strombus , 3 x średni Astralium , 1 x średni Nassarius

Kilka pytań :

- czy dokładać jeszcze ślimaki do mojego litrażu ?

- jeśli parametry są ok to mogę wpuścić kolejne życie , mam na myśli krewetki , kraby ?

- mam kilka szczepek Capnelli i będę kleił klejem Parfix 3454 , czy Sarco , który jest na takim wapiennym "patyku" zostawić czy odłamać wystające kikuty i przykleić za ten "patyk" czy może całkiem pozbyć się tego "patyka" i kleić do skały ? nie chcę podstawek

- mam mrożonego solowca,  czy podawać np. co 2-3 dni aby ślimaki oprócz tego co znajdą miały co jeść ?

- czy karmić Sacro i Capnelle np. jakiś płynny pokarm , teoretycznie powinny się zadowolić światłem ale w opisie Sarco są także wzmianki o dodawaniu jodu i strontu ale nie wiem czy na etapie dojrzewania coś lać czy na razie odpuścić , w przypadku Capnelli może się zadowolić mrożonką ale drobną , czy solowiec wystarczy ?

- czy robić podmianki , cykl azotowy zakończony , teraz zaczęło się dojrzewanie a glonów zielonych nie przybywa a może nawet się cofają , może to cofanie to zasługa ślimaków ?

Edytowane 9 Maja 2019 przez pdz (wyświetl historię edycji)

[pdz]

Dzisiaj pomierzyłem parametry, NH3, NO2, NO3, PO4 mają 0 od tygodnia, ślimaki pracują.

Sarco polipował do dzisiaj, jednak dzisiaj jest bez polipów chyba cały dzień, jakby zmarszczony, lekko śliski, czy to oznaka problemu, czy gubi skórkę ?

Czy mogę wpuszczać kolejne życie, krewetki, kraby, może jeszcze ślimaki, te, których jest mało, korale a może ze 2 Ocellarisy - tak polecono mi w jednym ze sklepów  ?

Załączam urobek odpieniacza z całego dnia, czyszczę kubełek codziennie - czy to dużo ? czy dobrze go ustawiłem ? pompa na 5 , poziom wody nieco poniżej połowy skali min i max.

Szyby z przodu czyszczę czyścikiem ,  pompy cyrkulacyjne i tylna szyba lekko zaglonione , czyścić je czy zostawić ? co kupić do czyszczenia tylnej szyby ? na przód i boki mam Tunze, bardzo dobrze się sprawuje.

Edytowane 10 Maja 2019 przez pdz (wyświetl historię edycji)

[pdz]

Dzisiaj przyjechały 2 Ocellarisy , po aklimatyzacji ładnie sobie pływają razem , załączam fotkę.

Są też 3 różne Zoasy ale fotkę wrzucę później jak się nieco rozwiną.

[adrianguzik]

Super ułożona skala akwarium też się ładnie prezentujetylko ledami będziesz świeci czy bedziesz dokłada t5

[pdz]

Dzięki.

Na razie tylko LED, planuję proste i miłe dla oka życie czyli zoa, miękkie a dalej to zależnie od tego co się będzie w baniaku działo, jak u mnie z wiedzą i doświadczeniem.

Na fotce Sarco się skurczył, bo go dziś przykleiłem, teraz prezentuje się znacznie lepiej ale jeszcze się nie wyprostował.

[Beti]

W dniu 15.04.2019 o 20:50, pdz napisał:

 

 

W dniu 18.04.2019 o 18:24, pdz napisał:

 

usp.. przeczytałam cały wątek,powiem tak podoba mi się jak podchodzisz do tego tematu

 

Akwarium w tym litrażu Panie ameryka,nie spodziewalam się że w takich wymiarach można tak super ułożyć skałę.

UPS..super ;)widzę że się przygotowałes  odpowiednio

bardzo ładnie 

życzę powodzenia

[pdz]

Dzięki.

Parę rzeczy wyszło przy okazji.

Miała być szafka zwykła ale w okolicy W-wy ciężko znaleźć meblarza, który zrobi jedną szafkę i abo nie chcą robić albo bardzo drogo, więc wybrałem Lacobell.

UPS także nie planowałem ale już ze 3 razy miałem przerwę w zasilaniu i generalnie często bywają, szczególnie zimą jak pada śnieg i jak są wichury, wtedy drzewa padają na linie trakcyjne.

Co do akwarium to bardzo długo przeglądałem różne wątki i na podstawie doświadczenia innych dobrałem graty.

Uczę się na cudzych błędach, więc pojechałem do sklepu, dzisiaj Korale.pl i tam porozmawiałem sobie dłuższy czas z jednym z Panów , opowiedziałem co mam i na czym stoję, polecił mi Zoaski i Ocellarisy na początek, bo okazuje się, że cykl azotowy przeszedł ale dojrzewanie mnie dopiero czeka.

Najbardziej cieszą mnie obecnie Ocellariski, bo już jest życie i wiem po co się to wszystko kręci w akwarium i pod nim :-) Jedno mnie zastanawia, są malutkie i pływają cały czas w tym samym miejscu, generalnie wystarczyłoby im 20 litrów, jak je przegoniłem to ukryły się i tam cały czas pływały, wieczorem pokarmiłem i wróciły w to samo miejsce, gdzie były na początku. Myślę, że są zagubione, bo w sklepie siedziały jak to bywa w pustym i niedużym akwarium. Ważne, że troszkę poganiały za jedzeniem - dałem im solowca z kropelką witaminki.

Zoaski wziąłem 3 różne i wiem, że pewnie będzie ich sporo, bo podobają mi się skałki porośnięte nimi.

[pdz]

Mam dwie sprawy, które mnie zastanawiają .

1. Odpieniacz

Wcześniej dałem fotkę odpieniacza, codziennie myję kubek, w sobotę tego nie zrobiłem i w niedzielę piana lekko wyszła przez te górne otworki.

Pompa odpieniacza na 5 , poziom wody powiedzmy na ok. od dołu 40% skali min/max. Czy dobrze jest ustawiony , tak ma być ?

2. Błazenki

-  czym karmić błazenki , obecnie mam solowca , karmię dwa razy dziennie po 1/3 kostki (2 małe błazenki i ślimaki) , rano dodaję kropelkę witamin.

- zachowanie - po aklimatyzacji pływały tylko z przodu, później przeniosły się na tyły a teraz pływają blisko pompy gyre. Gdzie by nie były, pływają na bardzo małej przestrzeni, kręcą kółka, ósemki, nie są osowiałe, raczej powiedziałbym pływają energicznie,  oba bardzo blisko siebie, jakby się nawet ocierały o siebie płetwami, jak były z tyłu to widać było ślady na tylnej ściance akwarium po ocieraniu się. Czy są zestresowane ? Oprócz ślimaków i kilku szczepek korali nie ma innych ryb poza nimi.

Chciałem je przegonić spod pompy ale nie boją się za bardzo ręki, wracają z powrotem.

[Konrad_Wwa]

Ad2 ten typ tak ma, jakby był ukwiał to by w nim siedziały (lub bezpośredniej okolicy) i wypływały tylko na jedzenie. Również nie mam ukwiała i siedzą przy cyrkulatorach

[pdz]

W takim razie kupię im ukwiał albo coś na zastępstwo, mam Sarco ale jest mały.

[fannadil]

podobno solowiec to nie jest najlepszy pokarm dla błaznów, też mi tak doradzili w erybce pewnie swoje też masz z Józefowa

[pdz]

Akurat błazenki mam z innego sklepu, powiedziałem, że mam solowca i polecili tylko dodawanie kropelki witaminy, bo solowiec nie jest wiele wart jako pożywienie.

Z uwagi na to, że siedzą w jednym miejscu,  to tego pokarmu wędruje w to miejsce mało, ,mimo iż pokarm kręci się po akwarium kilka minut, do tego błazenki są malutkie (takie chciałem) i łapią tylko te drobne kawałki.

Dzisiaj podjadę i kupię dla nich coś jeszcze, mrożonka się nie zepsuje, chyba najlepsze będą jakieś płatki, które utrzymają się na powierzchni dłużej i będą mogły je skubać.

[fannadil]

U mnie właśnie wpieprzają tylko tego nieszczęsnego solowca, mam granulki takie 2mm z czosnkiem i na to wychodzi że są dla nich za duże bo też mam maluchy i wypluwają, tak samo płatki ze spiruliną wypluwają. Może coś drobnego przejdzie grom wie :) ale rybki są pocieszne zupełnie co innego niż jakieś gupiki śmiesznie pływają, przód tył góra dół :)

[pdz]

Podjadę i podpytam, dodam, że byłem w sklepie Korale.pl, dość długo sobie pogadałem z jednym  z Panów, co mam, co planuje, doradził mi co po kolei robić, jest opcja, że jedzą solowca i tylko mi się zdaje, że za mało.

Daję 1/3 kosteczki rano i wieczorem, reszta co spadnie, dla ślimaków, mam ich ponad 20.

Zapomniałem dodać, że błazenki w nocy robią się bardziej odważne, wtedy jeden pływa po lewej a drugi po prawej i oba obserwują swoje odbicia w szybie ;-)

Edytowane 13 Maja 2019 przez pdz (wyświetl historię edycji)

[fannadil]

Myślę że Ci się zdaje ryby w oceanie raczej są głodne i żyją, w akwarium to i tak mają dużo żarła i pod sam pysk, ja karmie raz dziennie ale mam dużo mniejsze akwa, podobno dobre są lasonogi.

[pdz]

Zgadza się, Pan z Korale.pl także polecił karmić raz dziennie i sam w domu tak też robi. Może jestem przewrażliwiony, przekarmianie też nie prowadzi do niczego dobrego.

Inna sprawa, że w Korale.pl byłem na otwarcie i tym samym pora karmienia, ryby rzucały się , niemalże wyrywały każdy kawałek jedzenia a moje tak nie robią i może to mnie nieco zmyliło, że takie niejadki.

[Słony leszcz]

2/3 kostki dziennie dla dwóch maluchów to dużo. Ja co prawda mam okinawae, ale rozmiarowo pewnie podobny jest do małych błaznów, i 1/8 kostki starcza mi na dwa dni. Fakt, że karmię starannie, wprost pod pyszczek podtykam, więc strat prawie wcale nie ma. No ale 1/16 (1/8 na dwa dni) kostki v. 2/3 kostki to nadal kolosalna różnica. Jak karmię, to podaję robaczki (artemia, artemia wzbogacana, mysis, na zmianę) do oporu, tak długo jak ryba jest zainteresowana. Karmię różnie, czasem raz dziennie, czasem 4, zależy jak z czasem się ułoży. W każdym razie, ryba nie głoduje, jest okrąglutka, żółciutka i wesoło sobie pływa.

Także, wg mnie po prostu dostają za dużo i dlatego są mało zainteresowane. Błazny raczej jedzą wszystko, suche, mrożone, co dostaną. Może zrób im dzień głodówki (raz w tygodniu powinno się tak zrobić) i zobacz jak potem będą jadły. U mnie po głodówce to ryba wręcz próbuje ugryźć pencetę i pewnie zjadła by wszystko (oczywiście mrożonki, bo okinawae suchego raczej nie tolerują).

Co do rozmiaru, to kwestia przyzwyczajenia oraz głodu. Okinawae bez problemu połyka całą artemię (szczypce u samczyka artemii wypluwa), a nawet mysis. Oczywiście, jak jest głodny. Więc karmię tak, że pierwsze robaczki daję takie największe (głodny zje wszystko), a potem stopniowo wybieram mniejsze czy jakieś kawałki. Na początku musiałem nawet artemię ciąć na pół, ale z czasem się przyzwyczaił. Wydaje mi się, że błazny tym bardziej powinny zjadać bez problemy mrożonki, bo okinawae są właśnie znane z wybredności, a błazny - wręcz przeciwnie. Kwestia tylko przyzwyczajenia. Generalnie, nie ma się co przejmować, że czasem ryba nie rzuca się na pokarm, pewnie po prostu nie jest głodna.

Co do ślimaków/krabów/krewetki, to raz czy dwa razy w tygodniu sypię im szczyptę suchego pokarmu w granulkach, szybko tonącego, takiego wysoko białkowego, mięsnego. Wtedy zaczyna się wyścig, kto pierwszy dorwie się do żarełka. A czasem wrzucam tak z pół krewetki koktajlowej, pociętej jeszcze na mniejsze kawałki. Generalnie zakładam, że "ekipa czyszcząca" ma się żywić sama, resztkami, osadami, glonami i co tam jeszcze znajdzie, a dodatkowy pokarm ma być tylko urozmaiceniem i wzbogaceniem diety, nie ma ich karmić.

[pdz]

Dzięki za pomoc.

Podjadę i kupię coś chociażby dla urozmaicenia, może to, co jadły dotąd w sklepie a mrożonki się nie psują, miejsce w zamrażarce mam, więc to żaden problem.

Jak zacząłem karmić błazenki to i ślimaki się ożywiły, może znajdują solowca, który opadnie.

Zastanawia mnie jeszcze wspomniany wcześniej odpieniacz, czy wszystko jest dobrze ustawione ?

Edytowane 13 Maja 2019 przez pdz (wyświetl historię edycji)

[Słony leszcz]

4 minuty temu, pdz napisał:

Inna sprawa, że w Korale.pl byłem na otwarcie i tym samym pora karmienia, ryby rzucały się , niemalże wyrywały każdy kawałek jedzenia a moje tak nie robią i może to mnie nieco zmyliło, że takie niejadki.

Weź pod uwagę, że w sklepie ryby dostają tylko tyle pokarmu, ile jest absolutnie konieczne do przeżycia. Każdy "nadmiarowy" robaczek to po pierwsze - większy koszt pokarmu (x 100 rybek to już konkretne ilości się robią), po drugie - szybsze zanieczyszczanie wody. Generalnie, im mniejsza rybka, tym częściej powinno się ją karmić, bo z jednej strony - nie jest w stanie zjeść na zapas, z drugiej - zużywa relatywnie więcej energii w stosunku do swojej masy. Z tym głodowaniem ryb na rafie to też trochę bajka. Rafa tętni życiem, jest tam masa pokarmu i ryby zdecydowanie nie głodują. Głodne to są ryby w SPSowych zbiornikach, gdzie akwarysta troszczy się tylko o korale i poziom nutrientów.

[pdz]

Będę chyba karmił 2 x dziennie ale mniejsze porcje i bardziej urozmaicone , tak sobie myślę, że na rafie ryby są zdane na siebie i jedzą może mniej ale regularnie, częściej.

Błazenki są na tyle małe, że łapią mniejsze solowce, większe ignorują, mimo iż są tuż obok.

Często w opisach ryb widzę notkę aby karmić co najmniej 2 x dziennie, więc coś w tym też jest.

Kolejna sprawa to dojrzewanie, które za chwilę chyba będzie, a przekarmianie nie jest dobre przy dojrzewaniu.

Edytowane 13 Maja 2019 przez pdz (wyświetl historię edycji)

[pdz]

Wczoraj podjechałem i kupiłem Cyklop, jest drobniejszy i od razu inne zainteresowanie błazenków, łapią co dadzą radę złapać a z Solowca łapały tylko drobne a było tego mało, więc sporo opadało na dno.

W odpieniaczu zbiera się już nie zielony ale ciemniejszy osad, pewnie efekt karmienia i rybek , szyby są lekko jakby zamglone ale jest ok , Sarco polipuje , Zoa ładnie pokazują kolorki mimo iż malutkie a w nocy przy niebieskim wszystko ładnie świeci :-)

[Słony leszcz]

2 godziny temu, pdz napisał:

Wczoraj podjechałem i kupiłem Cyklop, jest drobniejszy i od razu inne zainteresowanie błazenków, łapią co dadzą radę złapać a z Solowca łapały tylko drobne a było tego mało, więc sporo opadało na dno.

No widzisz, u mnie ryba takim zupełnym drobiazgiem się nie interesuje. Kiedyś próbowałem takiego cuda od IO, gotowych naupilusów artemi w słoiczku, ale nie podeszło. Ostatnio próbowałem z ikrą homara, ale też nic. Za to ostatnio podeszły mysis, choć są spore. No i artemia od początku. Generalnie, bym radził jednak przyuczać ryby do większego pokarmu typu artemia czy mysis. Jak raz ryby się przełamią, to już będą jadły. No i błazny powinny też suchy tolerować, więc warto próbować je przyzwyczajać. Karmik automatyczny to jednak wygoda. Możesz raz czy 2x dzienne ręcznie wrzucić rybom mrożonkę, a karmik dodatkowo poda ze dwie małe porcje w ciągu dnia (lub więcej w czasie nieobecności). Generalnie, jest tak jak piszesz, najlepiej mniejsze rybki karmić częściej a małymi porcjami. Rybki nie powinny głodować, ale też nie powinny być stale najedzone do syta, żeby chętnie zjadały karmę.

[pdz]

Może w sklepie siedziały z innymi, nie zerknąłem, może jak inne jadły to one także.

Biedy nie ma, duże solowce ignorowały, jadły małe, za cyklopem ganiają, więc się nie martwię, są ruchliwe.

Bardziej się przejmuję tym, że siedzą przy tylnej ściance, nawet jakby się ocierały o nią, o siebie i pływają blisko siebie i na małej powierzchni, czasem w nocy się wypuszczają po całym akwarium, jeden jest z jednej, drugi z drugiej strony i ganiają swoje odbicia i tutaj w sklepie dostałem info, że może tak być, że są zestresowane.

Więcej żarełka kupię im jak będzie więcej rybek, żeby miały urozmaicone, karmię ręcznie, jeszcze to jest ten etap, że jest to dla mnie ciekawe, obserwuję jak reagują.

Może zrobię dzisiaj fotki lub filmik z karmienia.

 

Mam jeszcze jeden problem, z osadzeniem Sarco, co przyjdę do domu to widzę, że jest przekrzywiony, był wciśnięty między skałki, myślałem, że to cyrkulacja ale wczoraj zauważyłem, że to może być ślimak, przeszedł wczoraj przy nim i go wywrócił.

Klejenie coś pomoże ? Odciąłem go od skałki i chciałem aby się sam zadomowił, wg. tego co czytałem i dostałem info ze sklepu po ok. tygodniu powinien to ogarnąć we własnym zakresie ;-)