Nowe, większe:)

[Hoom]

Fajnie to wyglada . Gratuluje . Te skały masz podklejone razem czy poukładałeś je luźno na dnie . Za dwa - trzy miesiące startuje ze swoim i trochę będę podglądał  

[norbi2222]

9 minut temu, Hoom napisał:

Fajnie to wyglada . Gratuluje . Te skały masz podklejone razem czy poukładałeś je luźno na dnie . Za dwa - trzy miesiące startuje ze swoim i trochę będę podglądał  

Dzięki

Każda skała to osobny, poklejony filar. Zrobiłem tak z trzech powodów: ryby mogą swobodni pływać pod, pomiędzy filarami i mają sporo kryjówek, jest przewiew i nie zbiera się syf pod skałą - minimalny styk skały z dnem, w każdej chwili mogę wyciągnąć jakiś element skały, bez robienia rozpier... 

[Hoom]

38 minut temu, norbi2222 napisał:

Dzięki

Każda skała to osobny, poklejony filar. Zrobiłem tak z trzech powodów: ryby mogą swobodni pływać pod, pomiędzy filarami i mają sporo kryjówek, jest przewiew i nie zbiera się syf pod skałą - minimalny styk skały z dnem, w każdej chwili mogę wyciągnąć jakiś element skały, bez robienia rozpier... 

Ja kupiłem do swojego akwarium RRR około 45 kilo z czego 30 kilo to płytki . Będę chciał kleić je podobnie do twoich . Takie tarasy zawieszone w powietrzu . Największe kawałki płytek mam około 25x30cm wiec będę miał tez takie filary tylko dużo szersze i będzie ich trochę mniej . Zastanawiałem sie czy te filary sklejać ze sobą w całość . Ale chyba zrobię podobnie do twoich . Dałeś coś pod te filary by nie rysowały szkła czy leżą one bezpośrednio na szybie . Ja zastanawiam sie nad punktami silikonu , wtedy nie powinno rysować przy ewentualnym przesuwaniu 

[norbi2222]

10 minut temu, Hoom napisał:

Ja kupiłem do swojego akwarium RRR około 45 kilo z czego 30 kilo to płytki . Będę chciał kleić je podobnie do twoich . Takie tarasy zawieszone w powietrzu . Największe kawałki płytek mam około 25x30cm wiec będę miał tez takie filary tylko dużo szersze i będzie ich trochę mniej . Zastanawiałem sie czy te filary sklejać ze sobą w całość . Ale chyba zrobię podobnie do twoich . Dałeś coś pod te filary by nie rysowały szkła czy leżą one bezpośrednio na szybie . Ja zastanawiam sie nad punktami silikonu , wtedy nie powinno rysować przy ewentualnym przesuwaniu 

Nic pod skałę nie dawałem. Nawet jak  porysuje się dno to nie problem, aczkolwiek nie zauważyłem, żeby się rysowało. W kostce maiłem podobnie, tylko mniej.

Edycja.

Tą skałę, która teraz widać to jest około 25-27 kg w stanie suchym. Na zdjęciach bez koralowców jest jej 17 kg. Tylko, że jest to Pukani, a ona jest bardzo lekka.

Edytowane 2 Października 2019 przez norbi2222 (wyświetl historię edycji)

[Pawelo2222]

Cześć, jak się u Ciebie spisuje centropyga acanthops? Podgryza korale?

[norbi2222]

8 minut temu, Pawelo2222 napisał:

Cześć, jak się u Ciebie spisuje centropyga acanthops? Podgryza korale?

Nie obserwuje podgryzania, jednak to jest osobnicze i inny osobnik może obgryzać. Po 10 października dojdzie jeszcze  loricula i zobaczę jak będzie jak będą dwie.

[Pawelo2222]

Oks, Dzięki:)

[norbi2222]

Wpis do dziennika (dzień 55)

Kolejny tydzień z nutrientami na zero (No3 - AF, PO4 Mała hanka), co mnie satysfakcjonuje. Mimo działającej lampy UV 24/h biologia sobie radzi z nutrientami. Prawdopodobnie jutro przywiozę kolejną porcję skały (około 25 kg),  która oczyszcza się i wsadzę ją do sumpa. To powinno wystarczyć, żeby zabezpieczyć powierzchnię dla bakterii przed wprowadzeniem kolejnych ryb. Obecnie inwentarz składa się z:

Centropyge acanthops

Ctenochaetus strigosus

Cryptocentrus cinctus

Flame Hawkfish

Halichoeres chrysus

Labroides dimidiatus

Pseudanthias Squamipinnis - 5 szt.

Synchiropus splendidus - para

Zebrasoma xanthurus

Zebrasoma Flavescens

Amphiprion ocellaris "Fancy Snowflake" - para

Cirrhilabrus rubeus

W przyszłym tygodniu dojdzie - Centropyge Loriculus, za za dwa tygodnie - Chelmon Rostratus i Pygoplites diacanthus. I na tym zostanie zamknięta obsada rybna. 

W przyszły tygodniu również dojdzie kilka szczepek acropor australijskich i kilka odmian kolorystycznych montipor na dno  i to raczej wczepie możliwości tego zbiornika jeżeli chodzi o miejsce. Będzie trzeba tylko czekać, aż koralowce urosną.

 

Edytowane 5 Października 2019 przez norbi2222 (wyświetl historię edycji)

[dadario]

Albo myśleć o większym akwarium... 

[Beti]

8 minut temu, dadario napisał:

Albo myśleć o większym akwarium... 

Dopiero co zmienił,nie kuś losu

[norbi2222]

13 minut temu, dadario napisał:

Albo myśleć o większym akwarium... 

Raczej nie, to jest maks moich możliwości miejsca i finansów.

 

4 minuty temu, @Beti napisał:

Dopiero co zmienił,nie kuś losu

Noo...własnie

Przed chwilą czyściłem szyby i zobaczyłem kilka sztuk malutkich Mysis, to znaczy, że robactwo się mnoży. Na stronie Ichthyo Trophic  http://www.ichthyotrophic.pl/live_pl.html znalazłem ciekawe pozycje żywego pokarmu: Lasonóg (mysis), Rozwielitka słonowodna i Wrotka morska. Pomyślałem, żeby kupić po  dwa opakowania i wpakować do sumpa. Jedyny problem to taki, że nie sprzedają indywidualnym klientom, a nawet nie sprzedają sklepom, tylko hurtownią. Muszę podejść do miejscowego sklepu i dopytać, czy mi sprowadzą z hurtownie to robactwo. Zawsze to większa różnorodność w zbiorniku. Co myślicie?

 

[katani]

Życia nigdy za wiele. na pewno nie zaszkodzi. Szkoda, że równonogów też nie sprzedają. Bo równonogi są lepsze od mysis i kiełży, widać je w dzień, są wolniejsze od kiełży i mysis, są w naturze głównym pożywieniem garbików (w tym błazenków) oraz mandarynów.

U mnie mysis i kiełże widać bez względu na to jak karmię akwarium. Za to równonogi pojawiają się masowo przy podawaniu fito. 

[norbi2222]

10 minut temu, katani napisał:

Życia nigdy za wiele. na pewno nie zaszkodzi. Szkoda, że równonogów też nie sprzedają. Bo równonogi są lepsze od mysis i kiełży, widać je w dzień, są wolniejsze od kiełży i mysis, są w naturze głównym pożywieniem garbików (w tym błazenków) oraz mandarynów.

U mnie mysis i kiełże widać bez względu na to jak karmię akwarium. Za to równonogi pojawiają się masowo przy podawaniu fito. 

Niestety nie hodują równonogów. Kupowałeś gdzieś równonogi?

[katani]

Z wodą się sprowadziły. JA u siebie przy starcie miałem wodę, piasek i skałę z 12 różnych źródeł, w tym od ciebie.

[norbi2222]

9 minut temu, katani napisał:

Z wodą się sprowadziły. JA u siebie przy starcie miałem wodę, piasek i skałę z 12 różnych źródeł, w tym od ciebie.

W kostce nie było równonogów. To nie dostałeś ich ode mnie, a szkoda 

[katani]

Pogoda, jak pod psem dzisiaj, ani na ryby, ani na grzyby. Miałem do bielawy jechać do CH, ale wczoraj lekko pobalowałem i wolę ie wsiadać za kółko dzisiaj. Ale jak chcesz wsiadaj w furkę i zapraszam na kawę z wiaderkiem. Przepłuczemy siporax i na pewno wpadnie trochę. Tylko tak jak mówię, u mnie je widać przy stosowaniu fito. Jak nie leję to ich jest dużo mniej.

[norbi2222]

57 minut temu, katani napisał:

Pogoda, jak pod psem dzisiaj, ani na ryby, ani na grzyby. Miałem do bielawy jechać do CH, ale wczoraj lekko pobalowałem i wolę ie wsiadać za kółko dzisiaj. Ale jak chcesz wsiadaj w furkę i zapraszam na kawę z wiaderkiem. Przepłuczemy siporax i na pewno wpadnie trochę. Tylko tak jak mówię, u mnie je widać przy stosowaniu fito. Jak nie leję to ich jest dużo mniej.

Dzięki Michał, mam lenia pospolitego i ta pogoda. Ale w tygodniu chętnie do Ciebie podjadę. Umówimy się.

Kilka zdjęć ze słonecznej rafy.

Polipowanie się trochę poprawiła, zacząłem w tym tygodniu karmić koralowce.

Zdjęcia zrobiłem na ustawieniach ręcznych i są trochę lepsze niż na auto. Ale dalej nie jestem w stanie uzyskać takich kolorów jakie widzi moje oko.

[norbi2222]

Wpis do dziennika (dzień 56).

Dzisiaj trochę porażek. Rano  zobaczyłem, że  jedna z acropora zbielała. Już wczoraj widziałem, że leci od spodu ale pomyślałem, że ja potne dzisiaj. Dzisiaj już nie było co ciąć, a szkielet wylądował w koszu. Pomyślałem trudno. Zebrałem się i pojechaliśmy z rodzinką na wieś. W planie miałem przywieść skałę, którą tam się moczy. Dwa tygodnie temu jak byłem skała oddała do wody 0,02 PO4 i pomyślałem, dzisiaj już będzie zdatna do zabrania. Niestety okazało się, że hanka pokazała 0,06. Trzeba jeszcze poczekać, aż będzie zero. Lekko rozgoryczony wracam do domu...plan wziął w łeb, a tu kolejna niespodzianka. Dwa z trzech wpuszczonych w poniedziałek Pseudanthias Squamipinnis postanowiło przejść na wieczną rafę. Jeszcze rano pływały, jadły, a tu zonk. Zastanawiam się nad tymi rybami, czy sens jest je trzymać.

[norbi2222]

Wczoraj w zbiorniku zawitała Centropyge loricula. Piękna sztuka Z JM dostałem informację, żeby uważać na pokolce, szczególnie żółtka i  xanthurus, bo lubią poganiać loricule ze względu na jej kolor. A tu, po wpuszczeniu ryby nikt  nie zauważył. Przez kilka godzin pływała pod skałami, a po południu po całym zbiorniku. Na razie skubie ze skał, wpierdziela mrożonki, a polipów nie rusza.

 

Edytowane 9 Października 2019 przez norbi2222 (wyświetl historię edycji)

[katani]

To jest przepiękna ryba.

[norbi2222]

8 minut temu, katani napisał:

To jest przepiękna ryba.

Tak, jest piękna.  Jak już moje dziecko powiedziało, że jest piękna, to tak musi być

[RobertL]

Coś w tym jest że Lori lubi być po przytulana przez zółtka , co prawda mój ją może z 2-3 min stresił ale za to Hawjaczyk ze 2 dni ją stresował ale potem jak kumple 

8 godzin temu, norbi2222 napisał:

Wczoraj w zbiorniku zawitała Centropyge loricula. Piękna sztuka Z JM dostałem informację, żeby uważać na pokolce, szczególnie żółtka i  xanthurus, bo lubią poganiać loricule ze względu na jej kolor. A tu, po wpuszczeniu ryby nikt  nie zauważył. Przez kilka godzin pływała pod skałami, a po południu po całym zbiorniku. Na razie skubie ze skał, wpierdziela mrożonki, a polipów nie rusza.

 

 

[Beti]

8 godzin temu, norbi2222 napisał:

Centropyge loricula

bardzo mnie ciekawi czy będzie podgryzać korale?? w przyszłości...

[norbi2222]

11 minut temu, RobertL napisał:

Coś w tym jest że Lori lubi być po przytulana przez zółtka , co prawda mój ją może z 2-3 min stresił ale za to Hawjaczyk ze 2 dni ją stresował ale potem jak kumple 

Ja z nastawieniem, że żółty będzie świrował i inne pokolce, przygotowałem lusterko, żeby mu dać zajęcie, a tu nic. Żadna ryba nie zareagowała na nowego przybysza,  Centropyge Acanthops również brak reakcji. Dzisiaj z żółtkiem i  xanthurum skubały jedną skałę ramie w ramie

12 minut temu, @Beti napisał:

bardzo mnie ciekawi czy będzie podgryzać korale?? w przyszłości...

Sam jestem ciekaw. Jeżeli nawet, to jest na tyle duża masa koralowa, że nie powinna wyrządzić szkody, chyba, że uprze się na jednego korala. Jacek56 kiedyś pisał, nie pamiętam, czy o centropygach, czy idolkach, że podgryzanie dobrze robiło jego koralom.

[RobertL]

W mi się wydaję ze natura tych ryb skłania ich do podgryzania polipów , ale chyba się należy  tym liczyć jak już się kupuję taką rybcie ;-) ja chętnie przygarnę jeszcze jedną z rzadszych centropyg a jak się nie uda nic ciekawego znaleźć to może spróbuje zrobić parkę Lori lub haremik bo też tak pływają ...