jackasxxx Zgłoś Napisano 5 Listopada 2019 Dobry wieczór ma ktoś może jakiś pomysł wyciągnięcia hepatusa ze skały ,wpłynął do szczeliny i nie da rady wypłynąć ani do przodu ani tyłem, z góry mówie ,że skały się nie da rozłupić czy uszkodzić mieszka na niej z 15 ukwiałów , siedzi już w tej szczelinie z 2 dni Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Nik@ Zgłoś Napisano 5 Listopada 2019 Daje oznaki życia jeszcze? Wystaje na zewnątrz jego część ciała, czy wszedł cały w skale? Jeśli żyje i był tłuściutki, to może po 2 dniach głodówki schudnie i da rade się wydostać. Wrzuć zdjęcie, może coś wymyslimy Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jackasxxx Zgłoś Napisano 5 Listopada 2019 wrzucę zdjęcie jutro bo już mi pogasło wszystko , też na to liczę ,że schudnie żyje cały czas tylko połowę żółtego ogonka wystaję , nawet całą skałę wyciągłem na zewnątrz 25kg to zaś ukwiały cierpią ,a jego nie ma szans wyciągnąć a nie chce na siłę bo skały ostre i go rozpruję Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Nik@ Zgłoś Napisano 5 Listopada 2019 O ukwiały to bym się najmniej martwiła, one sobie prędzej poradzą, niż ryba. Skoro nie możesz teraz zrobić zdjęcia, a trudno mi sobie wyobrazic, jak to wygląda: - czy problemem jest za ciasne wejscie do tej szczeliny, czy raczej zaczepił się w środku? Jeśli wejście, a w środku jest trochę miejsca, to można jakimś nożykiem próbować delikatnie oskrobac skalę. Najgorszy przypadek, jeśli zakleszczyło go w środku tej szczeliny. Płetwy skrzelowe, grzbietowa czy brzuszne mogą go blokować. Wlazł tam z rozpędu na płetwach położonych przy ciele, a w drugą stronę ich już wygiąć nie może. Schudnięcie ryby w takim przypadku nie pomoże, bo zablokują go te pletwy. Coś, jakbyś wlozyl parasol w otwór i lekko rozłożył kiedy jest w środku. Już go tak z powrotem nie złozysz , jak wszedł ściśnięty W takim wypadku jedyny ratunek dla ryby, to chyba wyjąć całą skale delikatnie do kastry z wodą i powolutku, delikatnie rozlupywac lub zdrapywać skale, poszerzając stopniowo wejście. Trudno powiedzieć, bo nie ma zdjęcia. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jackasxxx Zgłoś Napisano 5 Listopada 2019 nie jest zakleszczony w środku ma ruch bo do przodu z 1 centymetr pysk wyciągnie poza skałę i troszeczkę ogonka też da radę jak wycofie ,ale tylko tyle jak wyciągłem skałe i chciałem go za ten ogonek wyciągnąć to blokowało go ciało , ta jak piszesz wystraszony wpłynął i tak nie naturalnie ciałem wpłynął ,że nie ma szans go wytargać Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Luk Zgłoś Napisano 5 Listopada 2019 A da się tą skałę rozłupać na pół ? Jaka ta szczelina ? duża ? Wsadź coś w tą szczelinę ... i próbuj ją rozłupać.. ja bym rozłupał aby ratować zwierza... Skoro siedzi tam już dwa dni to jego godziny mogą być policzone... działaj ! Powodzenia Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jackasxxx Zgłoś Napisano 5 Listopada 2019 nie da się zbytnio rozłupać bo nie ma miejsca ,żeby nie uszkodzić ryby, jutro zaryzykuje na maxa albo się uda albo po hepku szkoda go bo już ma z 10 12 cm duża rybka oswojona je z ręki jak pies ale nic nie poradzę jutro zaryzykuje trzymajcie kciuki Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Beti Zgłoś Napisano 5 Listopada 2019 Zrób fotkę jak możesz Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Nik@ Zgłoś Napisano 5 Listopada 2019 (edytowane) Skoro ma możliwość jakiegoś ruchu w środku, jedynie otwór wejściowy lub wyjściowy go blokuje, to może dasz radę nożykiem czy śrubokrętem poszerzyć wejście/wyjście? Pomyślałam też o wstrzyknieciu delikatnie między ciało a skale coś tłustego, ale kurcze tłuszcz wypłynie na powierzchnię. Musiałoby to być coś sliskiego, co nie jest lżejsze od wody. Choć ryba przecież ma też ciało pokryte swoim śluzem, a to mu nie pomogło Żeby mu tylko tlenu nie brakło, bo nie wiem, czy w tej szczelinie ma jakiś przepływ wody? Są inne szczeliny w tej skale, przez które może dostawać świeża natleniona wodę? Szkoda ryby, trzeba szybko kombinować, jak ja uwolnić. Edit: pisałeś, że poza skale da rade pysk wyciągnąć, wiec ma dostęp do natlenionej wody. To już jakiś plus. No fotka musi być, jak nie zobaczymy, jak to wygląda to trudno tak w ciemno coś poradzić. Edytowane 5 Listopada 2019 przez Nik@ (wyświetl historię edycji) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Arrooss1 Zgłoś Napisano 5 Listopada 2019 Niestety miałem taka samą sytuację, tyle że ja uwolniłem swojego po ok dobie, jak się zorientowałem że gdzieś zniknął. Niestety kraby zorientowały się szybciej i zaczęły go podjadać na żywca. Kraby odłowiłem, lecz Hepciu nocy już nie przeżył ;/ Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Nik@ Zgłoś Napisano 5 Listopada 2019 (edytowane) Powiem szczerze, że ja też czekam, aż mój hepatus któregoś dnia też przestanie się mieścić w swojej kryjówce, wejdzie, a już nie da rady wyjść. Tyle, że ja te skały kleilam sama z małych kawałków, i wszelkie groty porobiłam tak, że zawsze można coś zdjąć, przesunąć, lub ewentualnie łatwo rozłupać, żeby uwolnić jakąkolwiek rybę. Dla hepatusa przewidziałam taka kryjówkę, że jeśli przestanie się w niej mieścić, to zdejmuje tylko górna półkę, która te grotę zasłania. Akurat trafiłam w jego gust i tam zamieszkał, ale jeśli przestanie się tam mieścić kiedyś, to bez problemu go uwolnie, bo górna część groty nie jest przyklejona, leży luzem. Edytowane 5 Listopada 2019 przez Nik@ (wyświetl historię edycji) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Czubais Zgłoś Napisano 5 Listopada 2019 Może cyrkulatorem go wydmuchać? Cytuj --------------------------------------- Powoli ale do przodu: Mój projekt 130x70x65+sump 100x50x40; Schuran 120, oświetlenie 3xKessila150w 10000k,obieg NewJet4500 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
montymick Zgłoś Napisano 6 Listopada 2019 Generalnie jak już po 2 dniach sam się nie wydostał to raczej już nie wypłynie. Więc tak na prawdę rozłupując skałę nic nie ryzykujesz - jak się uda to SUPER, jak nie to i tak by zdechł w tej skale. Kolega stracił tak 2szt hepatusków Ja bym wyciągał skałę na jakąś deskę (np. kuchenną) i młotkiem z przecinakiem pyknął - skała krucha to ładnie pęka. A rybie jak będzie 1min poza wodą nic się nie stanie, a ukwiałom również. Życzę powodzenia. Cytuj Solarium V3 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pawellb Zgłoś Napisano 6 Listopada 2019 Jeśli masz troszkę miejsca w szczelinie włóż klina i delikatnie młotkiem. Klin rozsadzi skałę. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jackasxxx Zgłoś Napisano 6 Listopada 2019 ludzie ludziaszki SUKCES Hepek wolny rozwaliłem skałe młotkiem dziękuje bardzo za pomoc i wsparcie pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Arrooss1 Zgłoś Napisano 6 Listopada 2019 Pływa, żyje? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jackasxxx Zgłoś Napisano 6 Listopada 2019 pływa przynajmniej narazie , 3 dni w skale to głodna na maxa Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Beti Zgłoś Napisano 6 Listopada 2019 Świetnie że pływa, a zrobisz zdjęcie akwarium ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Nik@ Zgłoś Napisano 6 Listopada 2019 Super wieści! Mówiłeś, że nie da się rozłupać skały a dales rade. Uratowałeś rybie życie Ale na wszelki wypadek szukaj jeszcze miejsc, w których się może znów zakleszczyć Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Artur Tokajuk Zgłoś Napisano 6 Listopada 2019 Fajnie, że Ci się udało. Jak masz jak zrobić zdjęcie to chętnie zobaczę jak pływa rybka Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jackasxxx Zgłoś Napisano 6 Listopada 2019 jasne zrobie zdjęcie akwa jak tylko wrócę do domu wieczorem Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jackasxxx Zgłoś Napisano 7 Listopada 2019 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach