Skocz do zawartości
pies666

Sterownik do akwarium morskiego z wyświetlaczem dotykowym

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

Wykonuję amatorsko dla kilku znajomych sterowniki do akwariów (głównie słodkowodne ale dostałem też dwie prośby o sterowniki do morszczaków) w oparciu o oprogramowanie Reef-Pi. Zakładam tutaj temat i proszę o ewentualne oceny, porady co powinno się w takim sterowniku dodatkowo znaleźć, co byście zmienili, dodali, odjęli. Oczywiście projekt czysto amatorski. Wiem, że są tutaj osoby, które mają też sterowniki na Reef-Pi więc może również się wypowiedzą.

Sterowniczek tak jak opisałem działa pod kontrolą Raspberry Pi z Rasbianem i aplikacją Reef-Pi (dość mocno przeze mnie zmodyfikowaną). Sterowanie odbywa się za pośrednictwem ekranu dotykowego (pojemnościowy 7'') bądź za pośrednictwem jakiegokolwiek urządzenia typu smartfon, komputer z dostępem do Wi-Fi, internetu. Wszystko zamknięte w wodoszczelnej obudowie (ochrona przed zachlapaniami, przy większej ilości wody wiadomo co się stanie). W środku standardowa płytka z 8 przekaźnikami (można więc teoretycznie podłączyć do 8 urządzeń ale wyprowadzania robię do 3-5); moduły zasilania 12V, 10V, 5V; moja autorska płytka z komunikacją RPI->sensory/przekaźniki/urządzenia; Raspberry z ekranem od drugiej strony; jeden wentylator sterowany automatycznie w zależności do temperatury w środku (w zależności od obciążenia 12V skrzynka potrafi się nagrzać).

Na ten moment sterownik steruje:

  • 1 wyjście: sterowanie oświetleniem z wyjściem ściemniacza 0-10V PWM (ustawienie cyklu dobowego z płynnymi przejściami, tryb manualnego ustawiania jasności suwakiem)
  • 2 wyjścia: sterowanie i zasilanie oświetlenia 12V (do mocy maksymalnej 60W czyli oświetlenie taśmami/żarówkami LED) - oświetlenie główne do małych kostek, dodatkowe do większych akwariów
  • 2 wyjścia: czujnik temperatury (dokładność 0.5st C), obydwa zanurzeniowe - sterowanie grzałką
  • 5 wyjść: urządzenia wpinane w zwykłe kontakty 230V (możliwość sterownia włącz/wyłącz i ustawiania makr "włącz/wyłącz jeśli jakiś parametr jest taki a taki")
  • 1 wyjście: czujnik poziomu wody (kontaktowy, reaguje na "dotknięcie" lustra wody) - sterowanie pompą do dolewek

Pytania:

  • ilu z was używa więcej niż jednego źródła światła ze sterowaniem PWM?
  • czy 0.5st. C dokładności czujnika temperatury jest zadowalające do akwarium morskiego?
  • ilu z was używa więcej niż 5 urządzeń podłączonych do 230V, którymi byście chcieli sterować? 
  • czy osobiście dopłacilibyście 30zł do czujnika poziomu wody montowanego na bok akwarium (od zewnątrz) zamiast zanurzanego do środka (nie syfi się, mniej zabawy z pokrywą)?
  • czy osobiście dopłacilibyście 200-300zł za ekran dotykowy czy wystarczyłoby wam sterowanie z telefonu/komputera?

Plany:

  • Dodanie sterowania dwoma pompami cyrkulacyjnymi (szybkość/wielkość przepływu przez PWM oraz możliwość ustawienia ich programowo w efekt fal).
  • Dodanie czujnika PH (niestety jest dość drogi więc generalnie i tak go nikt nie chce)
  • Dodanie czujnika światła (barwa, natężenie)
  • Dodanie czujnika ruchu (włączenie ekranu tylko gdy jest to potrzebne)
  • Dodanie fizycznych przełączników do włączania linii 230V oraz samego komputera
  • Dodanie bezpiecznika na wejściu 230V gdyby ktoś podłączył coś ze zwarciem do gniazdek
  • Dodanie zabezpieczenia na wentylator zarówno od zewnątrz jak i jakaś przegroda od wewnątrz (na wypadek rozlania wody prosto na niego - mało prawdopodobne ale..)
  • Zrobienie sensowniejszych/ładniejszych wyjść na podłączane akcesoria

Zdjęcia poniżej. Rozbebeszone bo to moje egzemplarze do testów.

IMG_20191228_144717.jpg

IMG_20191231_124720.jpg

IMG_20191231_124934.jpg

IMG_20191231_125001.jpg

IMG_20191231_125016.jpg

IMG_20191231_125138.jpg

IMG_20191231_125950.jpg

IMG_20191231_130344.jpg

IMG_20191231_130920.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na wstępie gratuluję konstrukcji :) Choć parę krytycznych uwag mam, choć są  one IMHO do wyeliminowania :)

Ad1 6 kanałow PWM u mnie to podstawa + kolejne pwmy do lampy nad szczepkarium.  Można to ożenić jednym układem jeśli się nie chce stosować programowego pwm.

Ad2. 0,5 C dla temperatury wystarczajaca IMHO - uzyles Dallasow ? Ja obecnie stosuje pt-1000 - pomiar rezystancyjny, nie ma co się tam w zasadzie uszkodzić. Wrzucone w termokurcz pewnie będą zyć wieki. Kupuję te w osłonie silikonowej.

Ad3. 5 gniazd powinno teoretycznie wystarczyc. Choć sterowanie 230V przy akwarium chyba głównie do elektrozaworów. Mało kto będzie sterował pompą np odpieniacza.  Te przekaźniki to jak rozumiem te 10A ? Stosujesz gniazda z uziemieniem - ale nie widzę na fotkach by uziemienie było zrobione. Przynajmniej nie mogę znaleźć nic w kolorze PE (nawet końcówek).

Ad4 Masz na myśli np. taki czujnik https://pl.aliexpress.com/item/32840009112.html?spm=a2g0s.9042311.0.0.27425c0fTLgFN2  

Cena 30zl chyba jest akceptowalna - choć takie czujniki też potrafią sprawiać problemy.

Ad5 Kwestia osobista - ja mam 7 calowego Nextiona bo nie wyobrazam sobie bym musial szukac telefonu czy laptopa by cos w akwarium zmienic.

Natomiast, wadą takiego sterownika jest fakt, że jest on typowym SPOF - single point of failure. Jest do wszystkiego. Pad karty SD w RPI co jest niestety wielce prawdopodobne i wszystko leży. Dolewka, oświetlenie, zasilanie urządzeń itd itd itd. Tym bardziej jeśli karta SD nie służy tylko do zbootowania systemu i przeniesieniu reszty systemu do ramdysku.  IMHO jakiś  mały SSD w produkcyjnych rozwiazaniach z RPi to podstawa. 

Dlatego ja swoj sterownik buduję na bazie modułów - każdy moduł pracuje niezależnie ale potrafi również przekazać informacje do "zarządcy" który potrafi zawiadywać wszystkimi modułami z jednego miejsca. W razie padu głównego mastera - każdy moduł działa sobie niezależnie. Jak padnie któryś z modułów to reszta działa niezależnie - dolewka nie ma wpływu na sterownik lampy, moduł mierzenia parametrów też mimo, że potrafi przekazać dane do bazy.

Co do pomiaru pH - jeśli masz na myśli ph EZO - to ten moduł tani nie jest - ale tylko i wyłącznie dlatego, że to gotowiec od SA. W sieci znajdziesz kilka schematów sterowników, które nie używaja ph EZO i najdrozszym elementem staje sie wtedy elektroda ph.   Jeśli zrozumiesz jak działa pomiar pH to powinieneś ogarnąć resztę bez gotowca ;)

I jeszcze jedna uwaga - osobiscie takiej rodzielnicy hermetycznej bym nie postawił przy akwarium. Estetyka wykonania się niestety kłania. Listwę elektryczną można zrobić jako moduł. Można wykorzystać gotowe listwy i je poprzerabiać. A cały sterownik zamknąć w dużo mniejszej, hermetycznej i estetycznej obudowie. Ten ekran też się prosi o ładną ramkę ;) Chyba, że to zdjęcia prototypu i dla znajomych sterownik wygląda inaczej. 

Jeszcze raz gratuluje konstrukcji.

Ps skrobniesz jakie zmiany zrobiles z reef-pi ? Ogladalem ten projekt swego czasu ale osobiscie sie na niego niezdecydowalem. Napisz co poprawiłes/zmieniles w stosunku do oryginalu. Jest na licencji Apacha wiec nie musisz publikować źródeł, ale opis zmian myślę, że nie tylko mnie interesuje. Parę osób używa tego oprogramowania :)


 

 


110x50x50 ,sump 62.5x38x40, 3x Tunze 6045, nj4500, H&S 150-F2001

Dariusz 'VDR' Rubinkiewicz

http://nano-reef.pl/topic/35493-275l-radomskie-malenstwo/

http://art.debesciak.net http://www.klub-malawi.pl

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czujnik przelania i sterowanie odpieniaczem to podstawa :)

Kolego poszukaj tematu ze sterownikiem NEMO - moim zdaniem, najlepszą amatorską konstrukcją jaka powstała w tym segmencie :) Mam od paru lat, wersję wypasioną i po włączeniu, zapomniałem o zbiorniku :)


125x55x55 ogólnej rafy+50x45x45 konikarium - wspólny obieg "Powered by Twistman" - Twistman OB-200-EXT,  Reaktor Wapnia Calc+ Reactor Medium + DI-500-60, 3x maxspect ethereal , bujane przez maxpect gyre, sterowane przez NEMO

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
59 minut temu, dale napisał:

Czujnik przelania i sterowanie odpieniaczem to podstawa :)

Kolego poszukaj tematu ze sterownikiem NEMO - moim zdaniem, najlepszą amatorską konstrukcją jaka powstała w tym segmencie :) Mam od paru lat, wersję wypasioną i po włączeniu, zapomniałem o zbiorniku :)

Podstawa mając odpieniacz to automatyczne odprowadzenie ścieku z kubka do kanalizy - ewentualnie do 5l butelki PET ;) Wtedy przelanie odpieniacza przestaje być problemem ;)A  kubek i tak co tydzień czy dwa lepiej wyczyścić ;) 


110x50x50 ,sump 62.5x38x40, 3x Tunze 6045, nj4500, H&S 150-F2001

Dariusz 'VDR' Rubinkiewicz

http://nano-reef.pl/topic/35493-275l-radomskie-malenstwo/

http://art.debesciak.net http://www.klub-malawi.pl

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, dale napisał:

Czujnik przelania i sterowanie odpieniaczem to podstawa :)

Kolego poszukaj tematu ze sterownikiem NEMO - moim zdaniem, najlepszą amatorską konstrukcją jaka powstała w tym segmencie :) Mam od paru lat, wersję wypasioną i po włączeniu, zapomniałem o zbiorniku :)

Bardzo dobra sugestia z czujnikiem przelania. Dołożę nawet dwa. Jeden ogólnie dla akwarium (na wszelki wypadek gdyby czujnik poziomu wody się wykrzaczył) a drugi w odpieniaczu + automatyczne jego opróżnianie. Wystarczą dwa wyjścia na jakieś wyłączniki stykowe. Muszę poszukać czy są jakieś do akwarystyki, jeśli nie to jakieś zwykłe z doczepionym pływaczkiem.

1 godzinę temu, VDR napisał:

Na wstępie gratuluję konstrukcji :) Choć parę krytycznych uwag mam, choć są  one IMHO do wyeliminowania :)

Ad1 6 kanałow PWM u mnie to podstawa + kolejne pwmy do lampy nad szczepkarium.  Można to ożenić jednym układem jeśli się nie chce stosować programowego pwm.

Ad2. 0,5 C dla temperatury wystarczajaca IMHO - uzyles Dallasow ? Ja obecnie stosuje pt-1000 - pomiar rezystancyjny, nie ma co się tam w zasadzie uszkodzić. Wrzucone w termokurcz pewnie będą zyć wieki. Kupuję te w osłonie silikonowej.

Ad3. 5 gniazd powinno teoretycznie wystarczyc. Choć sterowanie 230V przy akwarium chyba głównie do elektrozaworów. Mało kto będzie sterował pompą np odpieniacza.  Te przekaźniki to jak rozumiem te 10A ? Stosujesz gniazda z uziemieniem - ale nie widzę na fotkach by uziemienie było zrobione. Przynajmniej nie mogę znaleźć nic w kolorze PE (nawet końcówek).

Ad4 Masz na myśli np. taki czujnik https://pl.aliexpress.com/item/32840009112.html?spm=a2g0s.9042311.0.0.27425c0fTLgFN2  

Cena 30zl chyba jest akceptowalna - choć takie czujniki też potrafią sprawiać problemy.

Ad5 Kwestia osobista - ja mam 7 calowego Nextiona bo nie wyobrazam sobie bym musial szukac telefonu czy laptopa by cos w akwarium zmienic.

Natomiast, wadą takiego sterownika jest fakt, że jest on typowym SPOF - single point of failure. Jest do wszystkiego. Pad karty SD w RPI co jest niestety wielce prawdopodobne i wszystko leży. Dolewka, oświetlenie, zasilanie urządzeń itd itd itd. Tym bardziej jeśli karta SD nie służy tylko do zbootowania systemu i przeniesieniu reszty systemu do ramdysku.  IMHO jakiś  mały SSD w produkcyjnych rozwiazaniach z RPi to podstawa. 

Dlatego ja swoj sterownik buduję na bazie modułów - każdy moduł pracuje niezależnie ale potrafi również przekazać informacje do "zarządcy" który potrafi zawiadywać wszystkimi modułami z jednego miejsca. W razie padu głównego mastera - każdy moduł działa sobie niezależnie. Jak padnie któryś z modułów to reszta działa niezależnie - dolewka nie ma wpływu na sterownik lampy, moduł mierzenia parametrów też mimo, że potrafi przekazać dane do bazy.

Co do pomiaru pH - jeśli masz na myśli ph EZO - to ten moduł tani nie jest - ale tylko i wyłącznie dlatego, że to gotowiec od SA. W sieci znajdziesz kilka schematów sterowników, które nie używaja ph EZO i najdrozszym elementem staje sie wtedy elektroda ph.   Jeśli zrozumiesz jak działa pomiar pH to powinieneś ogarnąć resztę bez gotowca ;)

I jeszcze jedna uwaga - osobiscie takiej rodzielnicy hermetycznej bym nie postawił przy akwarium. Estetyka wykonania się niestety kłania. Listwę elektryczną można zrobić jako moduł. Można wykorzystać gotowe listwy i je poprzerabiać. A cały sterownik zamknąć w dużo mniejszej, hermetycznej i estetycznej obudowie. Ten ekran też się prosi o ładną ramkę ;) Chyba, że to zdjęcia prototypu i dla znajomych sterownik wygląda inaczej. 

Jeszcze raz gratuluje konstrukcji.

Ps skrobniesz jakie zmiany zrobiles z reef-pi ? Ogladalem ten projekt swego czasu ale osobiscie sie na niego niezdecydowalem. Napisz co poprawiłes/zmieniles w stosunku do oryginalu. Jest na licencji Apacha wiec nie musisz publikować źródeł, ale opis zmian myślę, że nie tylko mnie interesuje. Parę osób używa tego oprogramowania :)


 

 

Dzięki za tak konkretną odpowiedź!

Z PWM-ami poczekam na więcej odpowiedzi. Generalnie z tego co widziałem większość osób posiada jedną dwie belki. Jeśli sklepowe to z wejściami po 2xPWM każda. Jeśli DIY to raczej tylko na jednym zasilaczu. Ciężko żeby ktoś do belki DIY podłączał osobny zasilacz ze ściemniaczem do każdej temperatury diod wysokiej mocy. Osobiście wszystkie niebieskie mam spięte pod jeden kanał, białe pod drugi i UV pod trzeci. W każdym razie zdecydowanie rozważę dodanie jeszcze ze dwóch kanałów PWM.

Tak. Mam zwykłe Dallasy ale chyba je zmienię. Potrafią zdychać i są problemy. W tej chwili musiałem w oprogramowaniu zmienić trochę kod żeby ignorował błędne odczyty (85st albo jakieś dziwne skoki w krótkim odstępie czasu, które są zwyczajnie niemożliwe). Ktoś sobie przedłużał przewód z czujnikiem i od razu jakieś babole. Zmiana oporników coś pomaga ale te błędy i tak się zdarzały.

Zwykłe przekaźniki 10A. Do tego celu to i 1A by wystarczył. Tutaj Cię zaskoczę bo 3 moich kumpli zażyczyło sobie właśnie aż 5 kanałów 230V ON/OFF. Nie wszyscy mają pieniądze na sprzęt z górnej półki a takie coś w zupełności wystarcza do załączania połowy osprzętu w tańszych akwariach (cyrkulacja x2, jakieś tańsze odpieniacze, elektrozawory, pompy do dolewek - taka najprostsza zanurzeniowa nie po PWM). 

Czujnik podobny ale takiej chińszczyzny bym nie zamontował. Wszystko kupuję chociaż w miarę markowe. Szczególnie czujniki poziomu wody, które krzaczą się na potęgę (te najtańsze badziewy). Potem woda się przeleje i szkoda gadać.

Dokładnie - też uważam że 7'' to minimum. Mogłoby być nawet z 10.

Moduł PH mam w tym momencie dla siebie zrobiony na analogu a nie Atlasie. Dokładność gorsza, więcej kalibracji ale w miarę działa. Można zrobić samemu ale nie jest to takie proste jak w przypadku innych modułów - trzeba bardzo dobrze odizolować płytkę od całej reszty elektroniki bo te sondy PH są bardzo czułe na wszelkie zakłucenia. Robota raczej nie warta świeczki bo nikt mi za to nie zapłaci tyle ile bym chciał. Lepiej kupić gotowiec za nawet $40 + porządną sondę. Naprawdę za 50zł nie chce mi się tego robić.

Mam zrobione zabezpieczenia przed "crashem". W tym momencie podstawowe tj. załączenie 3 kanałów (cyrkulacja + filtr + odpieniacz) na 100%. Pozostałe są odcinane. Takie zabezpieczenie pozwoli przetrwać akwarium w dobrym stanie do czasu powrotu. Jeszcze mi się to nie zdarzyło (zdarzyło się gdy wywołałem to specjalnie) - jest to tylko na wszelki wypadek żeby nie zabić akwarium. Najważniejsze to dobra karta SD. Można ją sklonować i wymieniać prewencyjnie co 2 lata. Koszt dwóch piw. Zgadzam się jednakże co do meritum - zabezpieczenie MUSI być.

Kwestia gustu co do wyglądu. Mi hermetyczna, biała skrzynka bardzo się podoba. Dużo bardziej niż jakieś listwy na podłodze. Można sobie ją już do woli upiększać. Plus taki, że WSZYSTKO jest w niej schowane. Nie ma nic na zewnątrz, żadnych dodatkowych modułów, nic nie wisi, nic nie wystaje. Do skrzynki wchodzi tylko zasilanie a wychodzą przewody do akwarium/sumpa w ładnym oplocie. W sumie widać dosłownie 3 grupy przewodów w oplotach. 99% osób ma to wykonane zdecydowanie mniej estetycznie (opinia na podstawie tego co już widziałem!). Oczywiście jest to kwestia gustu i doceniam opinię :-) Jeden z moich kolegów zamontował sobie to w szafce tak, że wystawał tylko ekran dotykowy.

Uziemnienie oczywiście jest (idzie od tyłu jednym przewodem dlatego nie widać).

 

Co do samej konstrukcji zaworów, pomp, odprowadzania, doprowadzania wody, czy montażu tegoż sterownika tak żeby nie zagracał przestrzeni - nie jest to tematem tej dyskusji. Sterownik to sterownik. Jak sobie go ktoś wykorzysta i jak zamontuje hydraulikę to już nie moja sprawa :-) Proszę mieć też na uwadze fakt, że zdecydowana większość osób chce mieć to zrobione po kosztach do akwariów słodkowodnych i tanich morszczaków - z tego też powodu potrzebne są uproszczenia. Bardzo pomocne są jednakże opinie co można dorzucić, szczególnie jeśli są to rzeczy, które kosztują tyle co nic a rozbudowują możliwości sterownika.

 

Jeszcze raz dziękuję serdecznie za opinię!

 

 

 

 

 

Edytowane przez pies666 (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, że wygląd to rzecz gustu :) Co do karty SD i RPi -- najlepsze karty potrafią paść jak muchy jak system będzie po nich dużo pisał. Większość systemów dlatego ma ramdysk na np. /var/log.  Jeśli zapisujesz dane z czujników gdzieś na karcie i jest ich dużo - to różnie może być. Mam karty w RPi które raz włożyłem i zapomniałem - ale RPi robi jako klient Plexa, mam też system z OpenHabem  i HomeAssisantem na testy i ..... tam kilka kart już szlag trafił.  Zresztą w Volumio z PifiDAC+ tez musiałem odtwarzać bo po restarcie już się nie podniosła.

Zainteresuj się PT-1000 czy PT-100. RPi samo w sobie tego nie ogarnie bo to analog ale jak nie Arduino to jakies ESP8266 czy nawet tego typu układy od Maxima pozwolą ogarnąć to na SPI: 
https://www.maximintegrated.com/en/products/interface/sensor-interface/MAX31865.html

Co do pwm - ja mam 6 kanałów w lampie głównej. Ale dlatego ze u siebie kazdym kolorem steruje oddzielnie. White, Blue, Royal Blue, Green, Amber-Red-Orange. Taki kaprys ;)
Ci co maja tylko Blue i White - wystarczy im 2 pwm. Choc ja dodatkowo mam lampe nad szczepkarium i dodatkowe pwm znow są potrzebne.  Ponadto steruje tez wentylatorami.
Zreszta PCA9685 nie jest drogi a dostajesz 16 kanałow pwm po i2c i nie trzeba ogarniac tego softwareowo.
Nie rozumie co masz na mysli z zasilaczami ? Zasilacz mam jeden, kazdy kanal ma oddzielny driver sterowany pwm - nie ma potrzeby by na kazdy kanal dawac oddzielny zasilacz.

Co do gniazdek - wszystko kwestia potrzeb. Ja mam kilka zaplanowaych do sterowania elektrozaworami.  Cyrkulacje mam niskonapięciową więc u mnie gniazda 230V do nich odpadaja.
Listwy na podłodze to zbrodnia :/  Zobacz jak wyglądaja np. Powerbary profiluxa - da się to zrobić estetycznie, by nic sie nie plątało i by ladnie wygladalo w szafce. Schludnie i przed wszystkim bezpiecznie :)  Obudowy do takich listew mozna wykorzystac np. od listew rackowych ZPAS itp ;)
 

Co do 1A przekaznikow - nie wstawilbym takiego na gniazda elektryczne 230V. Grzałka 300W będzie miała ponad 1A. Zreszta 2A tez bym nie sterował. To jest gniazdo 230V. Zdaje sobie sprawę, że 99,99 procent sprzetu ma niewielka moc i prądy są małe ale gniazdo to gniazdo. Nie wiadomo kto co i kiedy do tego podłączy bo akurat np. było wolne.
 


110x50x50 ,sump 62.5x38x40, 3x Tunze 6045, nj4500, H&S 150-F2001

Dariusz 'VDR' Rubinkiewicz

http://nano-reef.pl/topic/35493-275l-radomskie-malenstwo/

http://art.debesciak.net http://www.klub-malawi.pl

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
16 godzin temu, VDR napisał:

Podstawa mając odpieniacz to automatyczne odprowadzenie ścieku z kubka do kanalizy - ewentualnie do 5l butelki PET ;) Wtedy przelanie odpieniacza przestaje być problemem ;)A  kubek i tak co tydzień czy dwa lepiej wyczyścić ;) 

Pozwolisz że wejdę w dyskusję :) Ale ja mam mocno negatywne odczucia jeśli chodzi o odciek z odpieniacza. Do kanalizacji - masz małą kontrolę ile leci wody, a dolweka swoje dolewa... Do bańki - może być większa kontrola, ale z drugiej strony, mi taka bańka się przelała. W normalnym trybie jest ok, ale jak ślimaki czy wężowidła zaczną szaleć, albo podam jakiś szczególny pokarm (u mnie na niektóre drobne miksy tak reagował), wtedy pieni bez opamiętania. Dlatego do dolewki zastosował bym zwykłe pływaki a ten dotykowy, wsadził do pienidła.

 

Dodatkowo, gniazda na oddzielnej listwie - łatwiej rozplanować całość w szafce i ekranować. Dodatkowo kilka przełączników gniazdek w tryb ręczny - mechaniczne przełączniki "auto/wył/wł"

Z gniazd 12V zrobił bym:

- oświetlenie nocne - ściemnialne

-wentylacja szafki - sterowalna wilgotnością

-oświetlenie refugium - nie koniecznie sterowalne - choć to może lepiej na 230V zrobić, bo wtedy bezinwazyjnie podłączamy wszelkie reaktory glonowe.

 

Możliwości rozbudowy :

- elektroda zasolenia - podstawa

-pomiar pH - można zrobić podwójny - wtedy rozbudować o sterowanie reaktorem

- pomiar mV - i sterowanie np. ozonatorem

 

Tyle że uważaj na rafy Drogi Autorze :)

Miałem w swojej karierze wiele sterowników (praktycznie wszystkie modele amatorskie, dostępne w sieci) bawiłem się dorywczo kilkoma modelami na arduino i innych platformach.

No i wyciągnąłem jeden wniosek - jeśli to ma być stabilne, bez zwiech czy resetów, to musi być zaprojektowane od podstaw, na normalnym mikro kontrolerze wszelkie platformy typu malinka czy arduino, albo same z siebie, albo po modyfikacjach potrafią się przywiesić. Najmniej - ze znanych mi - sterownik Magu - tylko jeden przypadek znam.  Fakt niektóre konstrukcje dedykowane też mają swoje fochy - vide starsze ARM - y.

@pies666  

Jeśli chcesz, możemy na PW wymienić się telefonami i przegadać temat. Jak byś potrzebował testera, mogę chętnie pomóc, bo z jednej strony mam jakieś doświadczenie ze sterownikami a z drugiej wysoko stawiam poprzeczkę i mam ten talent, że jeśli dane urządzenie może pokazać "blue screen" - przy mnie to wyskoczy :)

 

Projekt miodny :) ciągnij dalej, opracuj uniwersalny zestaw, przelicz wszystko i zaczynaj start-up. Poważnie. Widziałem już wiele zapomnianych konstrukcji... A na rynku potrzebna jest konkurencja.

 


125x55x55 ogólnej rafy+50x45x45 konikarium - wspólny obieg "Powered by Twistman" - Twistman OB-200-EXT,  Reaktor Wapnia Calc+ Reactor Medium + DI-500-60, 3x maxspect ethereal , bujane przez maxpect gyre, sterowane przez NEMO

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z mojej strony mała uwaga... 

Kup i montuj gniazdka tablicowe, ładniejsze, mniej miejsca w środku zajmują, nie mają elementów metalowych na zewnątrz, a więc nie będą rdzewieć, dodatkowo maja uszczelkę (niektóre) więc zabezpieczają wnętrze przed wilgocią. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
47 minut temu, dale napisał:

Pozwolisz że wejdę w dyskusję :) Ale ja mam mocno negatywne odczucia jeśli chodzi o odciek z odpieniacza. Do kanalizacji - masz małą kontrolę ile leci wody, a dolweka swoje dolewa... Do bańki - może być większa kontrola, ale z drugiej strony, mi taka bańka się przelała. W normalnym trybie jest ok, ale jak ślimaki czy wężowidła zaczną szaleć, albo podam jakiś szczególny pokarm (u mnie na niektóre drobne miksy tak reagował), wtedy pieni bez opamiętania. Dlatego do dolewki zastosował bym zwykłe pływaki a ten dotykowy, wsadził do pienidła.

 

Dodatkowo, gniazda na oddzielnej listwie - łatwiej rozplanować całość w szafce i ekranować. Dodatkowo kilka przełączników gniazdek w tryb ręczny - mechaniczne przełączniki "auto/wył/wł"

Z gniazd 12V zrobił bym:

- oświetlenie nocne - ściemnialne

-wentylacja szafki - sterowalna wilgotnością

-oświetlenie refugium - nie koniecznie sterowalne - choć to może lepiej na 230V zrobić, bo wtedy bezinwazyjnie podłączamy wszelkie reaktory glonowe.

 

Możliwości rozbudowy :

- elektroda zasolenia - podstawa

-pomiar pH - można zrobić podwójny - wtedy rozbudować o sterowanie reaktorem

- pomiar mV - i sterowanie np. ozonatorem

 

Tyle że uważaj na rafy Drogi Autorze :)

Miałem w swojej karierze wiele sterowników (praktycznie wszystkie modele amatorskie, dostępne w sieci) bawiłem się dorywczo kilkoma modelami na arduino i innych platformach.

No i wyciągnąłem jeden wniosek - jeśli to ma być stabilne, bez zwiech czy resetów, to musi być zaprojektowane od podstaw, na normalnym mikro kontrolerze wszelkie platformy typu malinka czy arduino, albo same z siebie, albo po modyfikacjach potrafią się przywiesić. Najmniej - ze znanych mi - sterownik Magu - tylko jeden przypadek znam.  Fakt niektóre konstrukcje dedykowane też mają swoje fochy - vide starsze ARM - y.

@pies666  

Jeśli chcesz, możemy na PW wymienić się telefonami i przegadać temat. Jak byś potrzebował testera, mogę chętnie pomóc, bo z jednej strony mam jakieś doświadczenie ze sterownikami a z drugiej wysoko stawiam poprzeczkę i mam ten talent, że jeśli dane urządzenie może pokazać "blue screen" - przy mnie to wyskoczy :)

 

Projekt miodny :) ciągnij dalej, opracuj uniwersalny zestaw, przelicz wszystko i zaczynaj start-up. Poważnie. Widziałem już wiele zapomnianych konstrukcji... A na rynku potrzebna jest konkurencja.

 

Cześć, 

Dzięki za odpowiedź,

Co do gniazd 230V - powiem szczerze, że wszyscy chcieli mieć do tej pory je na sterowniku. Po prostu wszystko w jednym urządzeniu. To nie jest mój pomysł i wymysł. Tak robię bo tak ludzie chcieli. Tak jak pisałem to są moi znajomi, bardzo możliwe, że Wy chcielibyście na osobnej listwie. Minus taki, że trzeba ciągnąć dodatkowy przewód od sterownika do listwy. Na ten moment pozostawiam to na sterowniku - takie było założenie od początku.

Co do stabilności. W tym momencie działa 5 tych sterowników. Jeszcze nikomu się nie zawiesił a przechodziły już dobre pół roku. Reef-Pi nie zapisuje ogromnych ilości danych. Trochę jest ale bez przesady. Nowe karty SD to nie to samo co kiedyś. Projekty na arduino jak dla mnie są skazane na klęskę. To nie pierwszy sterownik jaki robię. Poprzedni projekt to automatyczny sterownik do kotła do robienia piwa. Na Arduino zwiechy były cały czas. Zmiana na malinkę i działa już półtora roku. Arduino nadaje się tylko i wyłącznie do wczesnych prototypów ale o stabilności można zapomnieć. Można się uprzeć ale wg. mnie bez sensu - trzeba wszystko idealnie ekranować bo małe zakłócenia i od razu zwiechy. Robię to wszystko na konkretnej wersji Reef-Pi ze swoimi zmianami. Nie aktualizuje bo nigdy nie wiadomo jakie babole wyjdą w kodzie w kolejnej wersji. W końcu to opensource. Sterowniki są zrobione porządnie po tym względem - gwarancji na wysypanie dać się nie da, ale kto da? Każdy sterownik może mieć swojego focha. Tak jak napisałem wcześniej - jeszcze żaden sterownik się nie wysypał ale na wszelki wypadek zrobione jest automatyczne włączenie/wyłączenie konkretnych elementów w razie wysypania sterownika. Akwarium dzięki temu bez problemu przeżyje. 

Oświetlenie nocne oczywiście można podłączyć pod dowolny kanał PWM.

Pomiar mv - pierwsze słyszę! Muszę o tym poczytać.

Czujnik zasolenia - na pewno nie będzie w standardzie. Mogę zostawić na niego miejsce na płytce. Dobre kosztują sporo a nie jest to rzecz pierwszej potrzeby - tym bardziej, że elektrody często trzeba wymieniać - moim zdaniem gra nie warta świeczki. Sterownik utrzymuje zasolenie na niezmienionym poziomie przez dolewki odparowanej wody. Do wymiany wody i tak trzeba przygotować wodę w baniaku z identycznym zasoleniem więc nic się nie ma prawa zmienić. Taki czujnik byłby tylko po to, żeby patrzeć jak to zasolenie .... się nie zmienia. 

Co innego to nieszczęsne PH. Tak jak napisałem - sam nie będę robił płytki pod PH bo jest to również gra nie warta świeczki (izolacja elektryczna i pewnie jakieś ekranowanie od reszty). Atlas z kolei jest drogi. Widziałem dedykowane płytki ph do reef-pi ale są średnio dostępne. Na ten moment myślę aby zrobić to po analogu i przetestować dokładność. Analog jest tańszy, prostszy ale wiadomo... to tylko analog.

Zdecydowanie bardziej zastanawiam się nad dodaniem automatycznego karmidła bo miałem o to prośby - muszę to również przemyśleć. 

1 minutę temu, dadario napisał:

Z mojej strony mała uwaga... 

Kup i montuj gniazdka tablicowe, ładniejsze, mniej miejsca w środku zajmują, nie mają elementów metalowych na zewnątrz, a więc nie będą rdzewieć, dodatkowo maja uszczelkę (niektóre) więc zabezpieczają wnętrze przed wilgocią. 

Dokładnie tak - w najnowszym sterowniku robię już na gniazdkach tablicowych. Są dużo lepsze niż zwykłe. Łatwiejszy montaż i lepsza szczelność. Zamiast uszczelki zrobiłem z silikonem od drugiej strony bo niestety nie były przewidziane pod uszczelkę. Powiem szczerze, że na początku kompletnie nie pomyślałem o tym typie gniazdek i robiłem ze zwykłymi + gumowy o-ring pomiędzy skrzynką a gniazdkiem. Bardzo dobra rada :-) 

 

Dzięki serdeczne za wasze opinie - oczywiście mi się bardzo przydadzą, bo czemu miałbym nie dodać funkcji dla morszczaków jeśli koszt łączny wzrośnie o 10 czy 15zł.

 

Edytowane przez pies666 (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, dale napisał:

Pozwolisz że wejdę w dyskusję :) Ale ja mam mocno negatywne odczucia jeśli chodzi o odciek z odpieniacza. Do kanalizacji - masz małą kontrolę ile leci wody, a dolweka swoje dolewa... Do bańki - może być większa kontrola, ale z drugiej strony, mi taka bańka się przelała. W normalnym trybie jest ok, ale jak ślimaki czy wężowidła zaczną szaleć, albo podam jakiś szczególny pokarm (u mnie na niektóre drobne miksy tak reagował), wtedy pieni bez opamiętania. Dlatego do dolewki zastosował bym zwykłe pływaki a ten dotykowy, wsadził do pienidła.

Nie bardo czaję o co chodzi z tą kontrolą do kanalizacji ? Odpływa urobek i średnio mnie interesuje ile jego jest. Na wypadek przelania czujnik odcinający odpływ do kanalizy i nie muszę wyłączać odpieniacza, może przez kubek przelewać. Plus, że woda nie stoi w wyłączonym odpieniaczu.

Druga rzecz to inteligentna dolewka. Niestety mam odmienne doświadczenia i proste dolewki nie jeden raz mnie zawodziły - ze względu na czynniki zewnętrzne. Moja dolewka nie bazuje tylko na poziomie wody w sumpie ale rownież na poziomie wody w akwarium bo niejednokrotnie mi sie zdarzyło ze poziom wody w kominie spadl a w sumpie sie podniosl automatycznie i dolewka nie dolala mimo ze 5l wody odparowało. Co prawda nie ma to znaczenia dla zasolenia w krótkim okresie czasu ale w dłuższym już może mieć. Dodatkowo jak ktoś nie ma rewizji taka kontrola zabezpiecza go przed odwrotną sytuacją. Spływ nie nadąża za pompą, woda w sumpie spada, w akwarium się podnosi a dolewka dolewa. Dodatkowo mam czujnik zalania polączony z alarmem domu na wypadek jakiegos rozszczelnienia czy wycieku (z alarmem bo czujki zalania mam rowniez w newralgicznych miejscach domu i po prostu alarm odcina zawór główny wody - tak mi było prościej niż budować kolejne urządzenie).  Kazdy alarm to push i sms na telefon ;)  Alarm będzie spięty dodatkowo z ID budynku ;)

Przelać 5l PET urobkiem z odpieniacza ? Ile miesiecy by trzeba było do niego nie zagladac ? :o  Kubek nie czyszczony przez taki czas ? Ja tygodniowo jak szklankę urobku wylewałem to było aż nadto. Chyba, że ktoś ma ustawiony mega na mokro, co IMHO jest mocno niewskazane.

I jeszcze jedno - Arduino to przecież Atmega - zwykły mikroprocesor z wgranym bootloaderem plus srodowisko programistyczne z gotowymi bibliotekami itp. Mało kto pisze w czystym asemblerze czy w kodzie maszynowym bo w zasadzie to taki kod dopiero rozumie procesor.  Ci co piszą w C też używają gotowych bibliotek bo nikt nie wymyśla koła na nowo.  Mikroprocesory Atmega można programować równiez w basicopodobnym jezyku zwanym Bascom i tam też nikt nie dotyka hardwaru na bardzo niskim poziomie. To czy dane urządzenia działa stabilnie czy nie zależy tylko i wyłącznie od ____PROGRAMISTY____. 90% zasobów w takim sterowniku to zasoby wbudowane w mikroprocesor. Dodatkowa elektronika to 10%. Większość tych modułów dokładanych do np. Arduino to tak na prawdę gotowe aplikacje z datasheetow i osoba projektująca pcb wrzuci je dokładnie w taki sam sposób od strony schematu. Samo Arduino UNO to Atmega 328 plus wyprowadzenia pinów, plus stabilizator i zasilenie układów, plus wbudowany serial <> usb. I chyba tyle. Projektując od zera zapewne to samo wrzucimy na własną płytkę.

Pisanie o zawieszaniu sie Arduino jest niepoważne :D  Kod Arduino "tlumaczony' jest na kod maszynowy. Jak ktoś wejdzie głębiej w Arduino to szybko odnajdzie co się dzieje kiedy wybieramy platformę np. Arduino UNO i dlaczego wpisująć PORTC trafiamy na piny portu C mikrokontrolera zamiast recznie szukac adresu rejestrów. I teraz najlepsze - nikt nie zmusza do używania Arduino IDE. To zwykła ATMEGA 328. Można wrzucić swój bootloader dla ułatwienia programowania, można się wpiąć w piny ISP na samym procesorze i wrzucić kod napisany w Bascomie czy w C czy w asemblerze. Niczym się to nie różni od zbudowanej od zera płytki PCB. No może się różni, przetestowało to miliony osób i nie ma z reguły błędów w braku np. filtracji przy zasilaniu, czy wrzucaniu "kondziołków" filtrujących daleko od nóżek procesora ;) Procesory atmega pracują w wielu urządzeniach i tam o dziwo się nie wieszają ? ;)  Dlatego jak czytam, że arduino się wiesza od zakłóceń to tylko lekko mogę się uśmiechnąć bo to tylko oznacza, że sterownik/urządzenie zostało źle zbudowane ale to nie jest wina Arduino czy mówiac wprost mikroprocesora. Nie demonizujcie mikroprocesorów, macie ich w domu w większości sprzętu.

Gorzej dla mnie wygląda sprawa z Raspberry PI bo to działa pod systemem operacyjnym i tutaj łatwiej o jakieś błędy w oprogramowaniu - ale używając np. Raspbiana moje malinki chodzą latami bez zaglądania do nich (pomijajac problemy z kartami SD).  Choć jestem zdecydowanym zwolennikiem mikroprocesorów do sterowania urządzeniami bo do tego zostały właśnie stworzone. Malina to takie strzelanie do komara z armaty.  RPi zostawiam sobie jako mały tani komputerek do warstwy np. zbierania danych i prezentacji w intranecie domowym ;) Czy jako klient Plexa, czy jako komputerek muzyczny z PIFI DAC+,  czy jako NAS (choć przesiadłem się na QNAPa ze względu na ograniczenia usb w starszych wersjach).  Z RPi jestem od pierwszej jej wersji jaka wyszła i niejedna karta w RPi mi padła i nie ma znaczenia czy to tania karta czy high model z najwyższej półki.  Zreszta starsze karty były dużo lepsze ze względu na mniejsze upakowanie danych ;) Mam w RPI2 karte 8GB i działa do tej pory, inna sprawa, że cały system siedzi w ramdysku.

Krótko mówiąc - nie ma co się obawiać jako tako Arduino i Raspberry PI a raczej osoby, która buduje układ bo to tylko od niej zależy czy dane urządzenie będzie stabilne. Zrobione od zera przez osobę, która jest początkująca równie dobrze może działać problematycznie. A nawet pokusiłbym się, że i są sterowniki, budowane przez stare wygi, które pozostawiają dużo do życzenia  ;)

Wszystkiego Najlepszego w 2020 roku :)

Co do czujnika zasolenia - pomysł wcale nie jest taki głupi. Właśnie choćby do tego przygotowywania solanki. Ja w nowym baniaku, jedna komorę w sumpie mam przeznaczona na dolewkę. Z takim czujnikiem mógłbym zautomatyzować cały proces podmiany wody ;) ;) Gdzie moją rolą byłoby tylko sprawdzenie refraktometrem czy zasolenie się zgadza i jednym przyciskiem dołączenie komory do obiegu. Więc wcale to nie jest taki głupi pomysł. Odcinam komore, spuszczam wode do kanalizy, dolewam RO, podajnik dosypuje sol, cyrkulacja miesza, miernik zasolenia sprawdza zasolenie, za malo to dosypuje porcję soli i na koniec jak jest ok  wysyla mi push na telefon ze solanka gotowa i mogę dokonać sprawdzenia procesu :D 
A ja przychodzę mierzę i zatwierdzam.
 

Edytowane przez VDR (wyświetl historię edycji)

110x50x50 ,sump 62.5x38x40, 3x Tunze 6045, nj4500, H&S 150-F2001

Dariusz 'VDR' Rubinkiewicz

http://nano-reef.pl/topic/35493-275l-radomskie-malenstwo/

http://art.debesciak.net http://www.klub-malawi.pl

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, VDR napisał:

Nie bardo czaję o co chodzi z tą kontrolą do kanalizacji ? Odpływa urobek i średnio mnie interesuje ile jego jest. Na wypadek przelania czujnik odcinający odpływ do kanalizy i nie muszę wyłączać odpieniacza, może przez kubek przelewać. Plus, że woda nie stoi w wyłączonym odpieniaczu.

Chodzi o to by nie wywaliło 20-30 l do kanalizacji, bo 20-30 l dolewki zmienia zasolenie.

6 godzin temu, VDR napisał:

Druga rzecz to inteligentna dolewka. Niestety mam odmienne doświadczenia i proste dolewki nie jeden raz mnie zawodziły

Nemo ma dolewkę bazująca na dwu czujnikach w akwarium/sumpie, czujniku w zbiorniku dolewki, czujniku maksymalnego poziomu wody i czasie dolewania wody. To wystarczy by zabezpieczyć się. Dodatkowo soft jest zrobiony z głową.

6 godzin temu, VDR napisał:

Przelać 5l PET urobkiem z odpieniacza ? Ile miesiecy by trzeba było do niego nie zagladac ?

Nie czytasz uważnie. Kojarzysz co się dzieje po dodawaniu chemicleanu? To samo się czasem dzieje jak wężowidła czy ślimaki wpuszczą coś do wody. Wystarczy kilka godzin. A niektórzy jednak chodzą do pracy

6 godzin temu, VDR napisał:

Pisanie o zawieszaniu sie Arduino jest niepoważne

Nie bardzo rozumiem celu tej wypowiedzi, ale jako prosty użykownik widzę często efekt różnych urządzeń opartych na arduinio - kiedy po prostu nie robią tego, co powinny. Albo się wyłączają, albo nagle przestają działać. Średnio mnie interesuje dlaczego. Jako odbiorca końcowy - płacę i wymagam. Ma działać. A skoro urządzenia oparte na gotowcach arduino nie działają tak - nie zamierzam się doktoryzować.

 

Czujnik zasolenia jest potrzebny, dlatego że wbrew pozorom, jej wartość się zmienia.

Edytowane przez dale (wyświetl historię edycji)

125x55x55 ogólnej rafy+50x45x45 konikarium - wspólny obieg "Powered by Twistman" - Twistman OB-200-EXT,  Reaktor Wapnia Calc+ Reactor Medium + DI-500-60, 3x maxspect ethereal , bujane przez maxpect gyre, sterowane przez NEMO

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, dale napisał:

Chodzi o to by nie wywaliło 20-30 l do kanalizacji, bo 20-30 l dolewki zmienia zasolenie.

W czasie normalnej pracy urobek spływa od razu do kanalizy - w kubku zostaje tylko syf na ściankach, który i tak co tydzień trzeba umyć IMHO. W momencie kiedy odpieniacz przelewa odcinasz odpływ do kanalizy i woda przez kubek trafia do baniaka. Nie wywala Ci kubka syfu do baniaka bo wcześniej odprowadziłeś to do kanalizy.  Jak stosowałem chemiclean to zdejmowałem kubek - napowietrzanie przy jego stosowaniu jest ważne a odpienianie mija się z celem. Dwa - inteligentna dolewka nie dopuści do dolania 20l wody jednorazowo bo to jest awaria !  Parowanie nie zmienia się drastycznie z dnia na dzień i łatwo określić średnią dobową ilość RO dostarczaną do baniaka.  Przy automatyzacji zadań im więcej danych tym lepiej :)

13 minut temu, dale napisał:

Nemo ma dolewkę bazująca na dwu czujnikach w akwarium/sumpie, czujniku w zbiorniku dolewki, czujniku maksymalnego poziomu wody i czasie dolewania wody. To wystarczy by zabezpieczyć się. Dodatkowo soft jest zrobiony z głową. 

Tylko, że ten projekt nie jest open source albo ja źródeł nigdy nie widziałem. Niestety autor od dłuższego czasu na forum nie zagląda. Masz z nim kontakt ?

15 minut temu, dale napisał:

Nie czytasz uważnie. Kojarzysz co się dzieje po dodawaniu chemicleanu? To samo się czasem dzieje jak wężowidła czy ślimaki wpuszczą coś do wody. Wystarczy kilka godzin. A niektórzy jednak chodzą do pracy

Tak ale na taki przypadek - odcinasz odpływ z odpieniacza do kanalizy, a dolewka nie pozwala Ci dolać 20l. Można wyłączyć odpieniacz - tylko po co. U mnie częstszym problemem było przelewanie przy starcie odpieniacza (stabilizował się czasami pod 30-40 sekundach, w tym czasie potrafił przepełnić kubek słoną wodą).

18 minut temu, dale napisał:

Nie bardzo rozumiem celu tej wypowiedzi, ale jako prosty użykownik widzę często efekt różnych użądzeń opartych na arduinio - kiedy po prostu nie robią tego, co powinny. Albo się wyłączają, albo nagle przestają działać. Średnio mnie interesuje dlaczego. Jako odbiorca końcowy - płacę i wymagam. Ma działać. A skoro urządzenia oparte na gotowcach arduino nie działją tak - nie zamierzam się doktoryzować

Podasz przykłady takich komercyjnych rozwiązań na Arduino, które Ci się wieszały albo nie robiły tego co powinny ?  Bo tak to nie bardzo mam jak się odnieść do Twojej wypowiedzi na temat problematyczności jakiś komercyjnych rozwiązań.  A jak mam być szczery to zawsze słyszę ogólniki albo słyszę o amatorskich konstrukcjach.

Jaki cel ma ta wypowiedź ? Może ktoś się dowie czegoś więcej na temat samego Arduino - co to jest i z czym to się jje tak na prawdę.
Wiele osób pisze, że Arduino się wiesza głównie na podstawie opinii innych albo na podstawie opinii po zetknięciu się z jakimiś amatorskimi projektami nie do końca przemyślanymi czy zbudowanymi  nie do końca zgodnie ze sztuką. Widziałem wiele projektów np. z termometrami Dallasa, które działały bo działały, ale widać było, że ów autor nawet nie zajrzał do noty aplikacyjnej scalaka.  Arduino zmniejszyło próg wejścia w mikroprocesory bo dostarczyło gotową platformę bez konieczności kupowania drogich zestawów uruchomieniowych czy budowania samemu pcb pod mikroprocesor. I sporo jest projektów, które niestety mają wiele błędów np. totalny brak filtrowania. Pomijam już, że chińskie klony Arduino nie zawsze są zbliżone do oryginalnych włoskich płytek. Pomijam, że Chińczycy sprzedają podróbki samych procesorów Atmela, które odbiegają jakością od tych które wychodzą z fabryk - na alliexpress sporo można takich crapów kupić. No i jestem przekonany, że u Ciebie w domu znalazłbym choć jedno urządzenie z procesorem Atmela które działa Ci od nastu lat. To, że Włosi stworzyli prosty zestaw uruchomieniowy o nazwie Arduino i stworzyli kilka płytek z różnymi procesorami nie znaczy, że to jest coś innego niż Atmel, który produkuje procesory od lat 80tych, a obecnie przejęte przez Microchipa, który wypuszcza mnóstwo innych scalaków używanych w milionach sztuk na całym świecie. Ja od lat używam do testowania ZL3AVR od Kamami. To też taka platforma uruchomieniowa - tyle - że bardziej do nauki niż do robienia projektów - choć całość sterownika takiego jak wyżej bym na niej zrobił, a nawet więcej bo ma wejścia analogowe. Widzisz przenosząc to na nasze - to tak jakbyś winił np. pompy Eheima i pisał, że one  się do niczego nie nadają bo np. odpieniacz firmy X nie odpienia a jest zbudowany na Eheimie.  Dlatego dla mnie pisanie o Arduino, że się nie nadaje jest mało poważne. Bo to nie wina Arduino w 99.999% przypadków.


110x50x50 ,sump 62.5x38x40, 3x Tunze 6045, nj4500, H&S 150-F2001

Dariusz 'VDR' Rubinkiewicz

http://nano-reef.pl/topic/35493-275l-radomskie-malenstwo/

http://art.debesciak.net http://www.klub-malawi.pl

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, VDR napisał:

W czasie normalnej pracy urobek spływa od razu do kanalizy - w kubku zostaje tylko syf na ściankach, który i tak co tydzień trzeba umyć IMHO. W momencie kiedy odpieniacz przelewa odcinasz odpływ do kanalizy i woda przez kubek trafia do baniaka. Nie wywala Ci kubka syfu do baniaka bo wcześniej odprowadziłeś to do kanalizy.  Jak stosowałem chemiclean to zdejmowałem kubek - napowietrzanie przy jego stosowaniu jest ważne a odpienianie mija się z celem. Dwa - inteligentna dolewka nie dopuści do dolania 20l wody jednorazowo bo to jest awaria !

Zgadza się, ale jeśli zacznie przelewać jak jesteś poza domem, albo na urlopie, to dobrze by było gdyby całej solanki do kanalizacji nie wylał :) A nie wiem czy którakolwiek dolewka sumuje dzienne dawki wody - zobacz że jeśli z odpieniacza będzie szedł ściek do ścieku, to histereza dolewki będzie na tyle mała, że dolewka będzie załączała się co jakiś czas.

Godzinę temu, VDR napisał:

Tylko, że ten projekt nie jest open source albo ja źródeł nigdy nie widziałem. Niestety autor od dłuższego czasu na forum nie zagląda. Masz z nim kontakt ?

W momencie powstawania mojego egzemplarza, był kontakt. Obecnie chyba nie ma. A szkoda bo projekt jest wybitnie dopracowany w kodzie nie ma jednej zbędnej linijki.

Godzinę temu, VDR napisał:

U mnie częstszym problemem było przelewanie przy starcie odpieniacza (stabilizował się czasami pod 30-40 sekundach, w tym czasie potrafił przepełnić kubek słoną wodą).

No właśnie Nemo opóźnia start odpieniacza po załączeniu zasilania i wyłącza go przy poziomie wody większym niż normalny.

Godzinę temu, VDR napisał:

Podasz przykłady takich komercyjnych rozwiązań na Arduino, które Ci się wieszały albo nie robiły tego co powinny ? 

Rozmawiamy o większym lub mniejszym DIY. Przy sterownikach i ewentualnie oświetleniu led. I nie jestem w stanie podać Ci teraz z pamięci konkretnych rozwiązań bo następnym krokiem powinna być analiza czemu nie działało... a to że ekranu nie było, a to że jakaś część padła. A mnie jako użytkownika to nie interesuje - ma działać i tyle.

 

Ależ ja mam wiele urządzeń na atmedze i śmigają bez problemu - między innymi sterownki STA - poglądowo do olx, w sieci nie znalazłem https://www.olx.pl/oferta/sterwonik-sta-1-do-akwarium-nowy-CID103-ID5PNgZ.html

Czy choćby NEMO - też chyba atmega ?

Tyle że to są produkty gdzie płytki powstały w określonym celu i są pod niego zoptymalizowane. A Arduino jest fajne ale do prototypowania - jak się uda, dalej powinny być dedykowane płytki i optymalizowany projekt.


125x55x55 ogólnej rafy+50x45x45 konikarium - wspólny obieg "Powered by Twistman" - Twistman OB-200-EXT,  Reaktor Wapnia Calc+ Reactor Medium + DI-500-60, 3x maxspect ethereal , bujane przez maxpect gyre, sterowane przez NEMO

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
47 minut temu, dale napisał:

Zgadza się, ale jeśli zacznie przelewać jak jesteś poza domem, albo na urlopie, to dobrze by było gdyby całej solanki do kanalizacji nie wylał :) A nie wiem czy którakolwiek dolewka sumuje dzienne dawki wody - zobacz że jeśli z odpieniacza będzie szedł ściek do ścieku, to histereza dolewki będzie na tyle mała, że dolewka będzie załączała się co jakiś czas.

Ok, przeczytałem swój post i widzę skrót myślowy jaki zastosowałem. Napisałem, że ściek idzie od razu. Nie do końca to miałem na myśłi. Bo po co otwarta kanaliza ? Bez syfonu może dodatkowo zalatywać więc lepiej zamknąć i otworzyć spływ raz na jakiś czas. Urobku w odpieniaczu nie ma niewiadomo ile by nonstop musiał być otwarty. Przelanie kubka spokojnie jesteś w stanie wykryć. Zreszta parę razy po przelaniu miałem wrażenie, że koralowce wyglądają lepiej i że baniakowi to nie zaszkodziło a nawet pomogło - ale ja u siebie odpieniacz miałem mocno skręcony.

47 minut temu, dale napisał:

Rozmawiamy o większym lub mniejszym DIY. Przy sterownikach i ewentualnie oświetleniu led. I nie jestem w stanie podać Ci teraz z pamięci konkretnych rozwiązań bo następnym krokiem powinna być analiza czemu nie działało... a to że ekranu nie było, a to że jakaś część padła. A mnie jako użytkownika to nie interesuje - ma działać i tyle.

Ale to dotyczy każdego jednego produktu - RPi też, a na RPi też parę projektów np. pod DAC+ testowałem zanim pozostałem na Volumio ;) Ale nie pokusiłbym się aby pisać ze malina to tylko do prototypów bo ludzie automatykę budynku na tym mają ;)

47 minut temu, dale napisał:

Tyle że to są produkty gdzie płytki powstały w określonym celu i są pod niego zoptymalizowane. A Arduino jest fajne ale do prototypowania - jak się uda, dalej powinny być dedykowane płytki i optymalizowany projekt.

No ale płytka Arduino sama w sobie nie ma nic magicznego. Ma oscylator (albo i go nie ma bo nie wszystkie płytki o ile pamiętam maja) do taktowania procesora, ma wyprowadzone piny procesora, ma stabilizator do zasilania oraz wbudowany serial <> usb. Tyle. Każdy projektant biorący Atmege328 która siedzi np. w Arduino Uno,  musi te elementy wkomponować w swoją płytkę. To jest minimum (pomijam, możliwość wykorzystania wewnetrznego zegara).  Z punktu widzenia elektronicznego to co jest na pcb arduino musi sie znalezc na pcb projektowanym ;)  No może poza ewentualna przejściówką serial <>usb ale to akurat nie wpływa na stabilność, a ułatwia programowanie. To całe arduino to baaaaardzo prosty zestaw uruchomieniowy i nic więcej. Problemem jest raczej dalsza rozbudowa ale to już od człowieka zależy na ile to będzie stabilne a nie od Arduino ;)  Wiesz ile wpisów widziałem, że Dallas DS18B20 uruchomiony w trybie "pasożytniczym" nie działa ? :) A wystarczy zajrzeć do noty katalogowej i przeczytać kiedy i w jakich warunkach DS18B20 może w taki sposób pracować i co należy spełnić ;) Czasami wystarczy podłączyć go normalnie i nagle problemy znikają. Widzisz nic nie stoi na przeszkodzie aby do podstawowej płytki uruchomieniowej dołączyć własną wytrawioną płytkę z potrzebnymi układami ;)  To, że jest w sieci mnóstwo shieldów z układami i wyprowadzonymi pinami nie znaczy, że te shieldy to Arduino. Taki popularny ZS-042 to nic innego jak zwykły DS3231 z wyprowadzeniami i podstawowymi elementami do jego uruchomienia. Jak będę go samemu chciał w pcb wlutować to niewiele się to będzie różniło do tego co jest na ZS-042 ;)  Tutaj czarów żadnych nie ma. Najważniejszy i tak będzie wsad do procesora przy tego typu prostych projektach.

Edytowane przez VDR (wyświetl historię edycji)

110x50x50 ,sump 62.5x38x40, 3x Tunze 6045, nj4500, H&S 150-F2001

Dariusz 'VDR' Rubinkiewicz

http://nano-reef.pl/topic/35493-275l-radomskie-malenstwo/

http://art.debesciak.net http://www.klub-malawi.pl

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
54 minuty temu, dale napisał:

A nie wiem czy którakolwiek dolewka sumuje dzienne dawki wody

Oczko od Aqua trend włącza alarm i przestaje lać wodę jak leci jej więcej lub częściej niż normalnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
22 minuty temu, elespero napisał:

Oczko od Aqua trend włącza alarm i przestaje lać wodę jak leci jej więcej lub częściej niż normalnie.

A jak ta norma jest ustalana? Wiesz może i jaką ma tolerancję? Pytam z ciekawości....


125x55x55 ogólnej rafy+50x45x45 konikarium - wspólny obieg "Powered by Twistman" - Twistman OB-200-EXT,  Reaktor Wapnia Calc+ Reactor Medium + DI-500-60, 3x maxspect ethereal , bujane przez maxpect gyre, sterowane przez NEMO

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, dale napisał:

A jak ta norma jest ustalana? Wiesz może i jaką ma tolerancję? Pytam z ciekawości....

Alarm przepełnienia - Alarm ten występuje w sytuacji w której kolejne uzupełnianie odparowanej wody jest trzykrotnie dłuższe od poprzedniego.

Na stronie producenta jest więcej.

Mój salarias lubi się przykleić do grzebienia... Po kilku krótkich dolaniach włącza się alarm i odłącza pompę. Wtedy trzeba odłączyć zasilanie od czujnika.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czyli nie zabezpieczy przed przelewającym odpieniaczem, ponieważ odpieniacz będzie wylewał wodę wolniej niż dolewka uzupełniała.... Zabezpieczenie musiało by liczyć ile razy na dobę dolewka się załącza.


125x55x55 ogólnej rafy+50x45x45 konikarium - wspólny obieg "Powered by Twistman" - Twistman OB-200-EXT,  Reaktor Wapnia Calc+ Reactor Medium + DI-500-60, 3x maxspect ethereal , bujane przez maxpect gyre, sterowane przez NEMO

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, dale napisał:

Czyli nie zabezpieczy przed przelewającym odpieniaczem, ponieważ odpieniacz będzie wylewał wodę wolniej niż dolewka uzupełniała.... Zabezpieczenie musiało by liczyć ile razy na dobę dolewka się załącza.

Lecz jest to nie bardzo możliwe. Każdego dnia woda inaczej paruje, jednego więcej innego mniej. Nie wiem jak odpieniacz przelewa, nigdy go nie miałem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, elespero napisał:

Lecz jest to nie bardzo możliwe. Każdego dnia woda inaczej paruje, jednego więcej innego mniej. Nie wiem jak odpieniacz przelewa, nigdy go nie miałem.

U mnie woda paruje zdecydowanie w sposób porównywalny. W obecnym akwarium, średnio dolewam 5l wody dziennie i w zasadzie można powiedzieć, że to jest stała. Jakaś większa wartość ponad to jest anomalią.

Co do przelania - odpieniacz jak przelewa to przelewa wodę do sumpa, więc dolewka nic nie dolewa. No chyba, że ktoś ma odpieniacz poza sumpem.


110x50x50 ,sump 62.5x38x40, 3x Tunze 6045, nj4500, H&S 150-F2001

Dariusz 'VDR' Rubinkiewicz

http://nano-reef.pl/topic/35493-275l-radomskie-malenstwo/

http://art.debesciak.net http://www.klub-malawi.pl

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, VDR napisał:

Co do przelania - odpieniacz jak przelewa to przelewa wodę do sumpa, więc dolewka nic nie dolewa. No chyba, że ktoś ma odpieniacz poza sumpem.

No właśnie cała dyskusja zaczęłą się od sytuacji jak odpieniacz ma kubek wyprowadzony poza system :)


125x55x55 ogólnej rafy+50x45x45 konikarium - wspólny obieg "Powered by Twistman" - Twistman OB-200-EXT,  Reaktor Wapnia Calc+ Reactor Medium + DI-500-60, 3x maxspect ethereal , bujane przez maxpect gyre, sterowane przez NEMO

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
U mnie woda paruje zdecydowanie w sposób porównywalny. W obecnym akwarium, średnio dolewam 5l wody dziennie i w zasadzie można powiedzieć, że to jest stała. Jakaś większa wartość ponad to jest anomalią.

Co do przelania - odpieniacz jak przelewa to przelewa wodę do sumpa, więc dolewka nic nie dolewa. No chyba, że ktoś ma odpieniacz poza sumpem.
U mnie z reguły też mniej więcej parkuję tyle samo. 30l na 7 dni, lecz zdarza się że starcza na 10 dni.
Z przelanym odpieniaczem chyba jest problem gdy ktoś ma urobek bezpośrednio do scieku, wtedy chyba ubywa wody.


Wysłane z mojego SNE-LX1 przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, dale napisał:

No właśnie cała dyskusja zaczęłą się od sytuacji jak odpieniacz ma kubek wyprowadzony poza system :)

 

1 minutę temu, elespero napisał:

Z przelanym odpieniaczem chyba jest problem gdy ktoś ma urobek bezpośrednio do scieku, wtedy chyba ubywa wody.

Ale wężyk z kubka do kanalizy odprowadzający urobek nie oznacza że kubek jest wyprowadzony poza system. Zamyka się odpływ, otwiera go raz dziennie czy tam dwa razy dziennie i urobek leci do kanalizy. Jak ktoś ma na mokro i ma dużo urobku to ustawia sobie czas częściej. A jak kubek się przeleje to czujnik przelania Ci zgłosi awarię i i kanaliza nie zostanie otwarta. Woda przelewa się przez kubek do sumpa. Ilość urobku jaka poleci do baniaka jest znikoma bo nie masz np. tygodniowego urobku tylko dzienny, 12h czy 3h. Zresztą to jak obsłużysz taka sytuację zależy od wyobraźni programującego. Równie dobrze, moze on np. odprowadzić trzy kubki do kanalizy celem przeplukania kubka zanim kanaliza zostanie zamknieta na dobre, zgloszony zostanie blad a przelana woda zostanie odprowadzona do systemu.

 


110x50x50 ,sump 62.5x38x40, 3x Tunze 6045, nj4500, H&S 150-F2001

Dariusz 'VDR' Rubinkiewicz

http://nano-reef.pl/topic/35493-275l-radomskie-malenstwo/

http://art.debesciak.net http://www.klub-malawi.pl

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No ale takie rozwiązanie z odcięciem kubka od kanalizacji, funkcjonalnie jest tym samym co kubek nie podłączony do kanalizacji, czyli sytuacja o  której ja pisałem :) Początkowo nie wspomniałeś o zaworze czy rozbudowanym systemie (piszesz ogólnie czy u siebie taki system wprowadziłeś? - było by to bardzo fajne rozwiązanie techniczne).

Swego czasu sam stosowałem zrzut kubka do naczynia zewnętrznego, ale jednak bez mycia kubka, spada wydajność pienidła, zaś wszelkie głowice czyszczące średnio się sprawdzają przy odpieniaczach ok 20 cm rury reakcyjnej. Zmniejszając efektywny przelot rury z pianą i powodują że część syfu, podczas czyszczenia wraca do obiegu.

 

Ale wkręciłęś mnie w nowy projekt, teraz, kiedy ogarnąłęm podstawy obsługi drukarki 3d, pomyślę nad własnym rozwiązaniem :))))


125x55x55 ogólnej rafy+50x45x45 konikarium - wspólny obieg "Powered by Twistman" - Twistman OB-200-EXT,  Reaktor Wapnia Calc+ Reactor Medium + DI-500-60, 3x maxspect ethereal , bujane przez maxpect gyre, sterowane przez NEMO

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tylko w Twoim przypadku wyłączasz odpieniacz by urobek nie dostał się do baniaka i w zasadzie jego włączenie jest możliwe dopiero po opróżnieniu kubka. W takim można zbudować wiele scenariuszy np. po 4h od wykrycia awarii sterownik spuszcza kubek i sprawdza czy odpieniacz dalej przelewa. Jak sytuacja opanowana i odpieniacz nie przelewa automatyczny powrót do normalnej pracy.

Mycie kubka to podstawa, można głowicę zrobić i do 20cm rury ale i tak nie uniknie się czyszczenia IMHO.

Rok temu jeśli dobrze pamiętam wyłączyłem odpieniacz w moim systemie, ale chyba w nowym systemie znajdę dla niego miejsce. I jeśli wstawię go do sumpa to taki patent wdrożę - to koszt czujnika poziomu w kubku i elektrozaworu NC.   Pod nowy system buduję kompletną automatykę bo doświadczony codziennym życiem chcę mieć system jak najmniej bezobsługowy i jak najbardziej wykrywający awarie czego i najbardziej brakowało - dlatego mam sporo przemyśleń jak bym to zrobił - część kodu mam zrobioną ale ostatnie 3 lata poświęciłem na budowę nowego siedliska ;) Na szczęście ten etap już na prawdę jest na finiszu i myślę, że powoli zacznę budowę nowego systemu i wtedy pojawi się więcej informacji co wdrożyłem i w jaki sposób ;)  A na razie to prototypy lezące na gitcie i gdzieś na biurku ;)

 


110x50x50 ,sump 62.5x38x40, 3x Tunze 6045, nj4500, H&S 150-F2001

Dariusz 'VDR' Rubinkiewicz

http://nano-reef.pl/topic/35493-275l-radomskie-malenstwo/

http://art.debesciak.net http://www.klub-malawi.pl

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ten wątek jest dość stary. Należy rozważyć rozpoczęcie nowego wątku zamiast ożywienia tego.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.