Nik@ Zgłoś Napisano 7 Stycznia 2020 Pisałam, że nasze hobby produkuje sporo śmieci, bo tak jest. Nie porównuje do odpadów radioaktywnych, bo po co. To, że te śmieci są ułamkiem nie umniejsza temu, że są produkowane. Faktem jest, że więcej śmieci przynoszę codziennie że sklepu. Mineralna, kiełbasa, wędzona makrela, nawet bio banany, wszystko zapakowane jest w plastik. Ten plastik moim zdaniem nie stanowiłby problemu, gdyby był w całości odzyskiwany i zamiast ladowac w oceanie czy na śmietnisku był wielokrotnie przetwarzany. Lepiej byłoby dla środowiska, gdybyśmy mieli w obiegu ten plastik, niż wycinali kolejne drzewa na papier i kartony, choć one produkowane są pewnie w większości z odpadów, niz z celowo ściętego drzewa, nie wiem. Gdybyśmy nie kupowali ryb do akwarium, to one by pewnie i tak ginęły. Widziałam na jakimś filmie piękne, tluste sohale na targu...martwe na kostkach lodu i czekające na przyrzadzenie z nich potrawy. Ktoś też wrzucił filmik o przydaczniach, ogromnych, które w sklepach kosztują ponad tysiąc złotych, a które na tych targowiskach są żywcem wycinane z muszli i sprzedawane na jedzenie dla ludzi. Bardziej im się chyba opłaca sprzedawać te zwierzęta dla celów akwarystycznych, niż jako mięso, ale gdybyśmy przestali kupować, to niekoniecznie by mniej łowili. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
waldek123blau Zgłoś Napisano 7 Stycznia 2020 2 minuty temu, SU1 napisał: Nie chodzi o to że nie do okiełznania , to po prostu masakrycznie nie ekonomiczne pod każdym względem . To był tylko bajer i szpan firmy że umieją . Jesteś w bardzo dużym błędzie ta technologia to przyszłość hamowana przez kraje produkujące kopaliny. 3 minuty temu, Nik@ napisał: Pisałam, że nasze hobby produkuje sporo śmieci, bo tak jest. Nie porównuje do odpadów radioaktywnych, bo po co. To, że te śmieci są ułamkiem nie umniejsza temu, że są produkowane. Faktem jest, że więcej śmieci przynoszę codziennie że sklepu. Mineralna, kiełbasa, wędzona makrela, nawet bio banany, wszystko zapakowane jest w plastik. Ten plastik moim zdaniem nie stanowiłby problemu, gdyby był w całości odzyskiwany i zamiast ladowac w oceanie czy na śmietnisku był wielokrotnie przetwarzany. Lepiej byłoby dla środowiska, gdybyśmy mieli w obiegu ten plastik, niż wycinali kolejne drzewa na papier i kartony, choć one produkowane są pewnie w większości z odpadów, niz z celowo ściętego drzewa, nie wiem. Gdybyśmy nie kupowali ryb do akwarium, to one by pewnie i tak ginęły. Widziałam na jakimś filmie piękne, tluste sohale na targu...martwe na kostkach lodu i czekające na przyrzadzenie z nich potrawy. Ktoś też wrzucił filmik o przydaczniach, ogromnych, które w sklepach kosztują ponad tysiąc złotych, a które na tych targowiskach są żywcem wycinane z muszli i sprzedawane na jedzenie dla ludzi. Bardziej im się chyba opłaca sprzedawać te zwierzęta dla celów akwarystycznych, niż jako mięso, ale gdybyśmy przestali kupować, to niekoniecznie by mniej łowili. Jedna katastrofa tankowca powoduje większe szkody na rafie niż wszyscy akwaryści morscy. Taki pożar jak obecnie w Australii to zanieczyszczenia spalinami z domów jednorodzinnych całej europy przez 30 lat. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
montymick Zgłoś Napisano 7 Stycznia 2020 Panowie!! Trochę ( a właściwie dość mocno ) odbiegacie od tematu. To nie jest topik o ekologii ogólnie, a w odniesieniu do naszego hobby Nie nakręcajcie się tak Cytuj Solarium V3 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
SU1 Zgłoś Napisano 7 Stycznia 2020 1 minutę temu, waldek123blau napisał: Jesteś w bardzo dużym błędzie ta technologia to przyszłość hamowana przez kraje produkujące kopaliny. Niestety jestem praktykiem w dziedzinie samochodowej , do tego w miarę śledzę nowinki technologiczne i to z dość bliska . I niestety , niestety cienko to widzę , Choć nie powiem bardzo chciał bym powiedzieć co innego . Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
waldek123blau Zgłoś Napisano 7 Stycznia 2020 Teraz, montymick napisał: Panowie!! Trochę ( a właściwie dość mocno ) odbiegacie od tematu. To nie jest topik o ekologii ogólnie, a w odniesieniu do naszego hobby Nie nakręcajcie się tak Czemu? Mam serdecznie dość tych bredni które ciągle słyszę z TV czy radia o ociepleniu klimatu, o naszym póstoszeniu Ziemi i zachowaniach nie ekologicznych Przecież to totalna bzdura! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
SU1 Zgłoś Napisano 7 Stycznia 2020 2 minuty temu, montymick napisał: Panowie!! Trochę ( a właściwie dość mocno ) odbiegacie od tematu. To nie jest topik o ekologii ogólnie, a w odniesieniu do naszego hobby Nie nakręcajcie się tak Racja , co do naszego hobby a ekologii , Konsumpcja przyjemności . Zero ekologii , same straty . Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
waldek123blau Zgłoś Napisano 7 Stycznia 2020 1 minutę temu, SU1 napisał: Niestety jestem praktykiem w dziedzinie samochodowej , do tego w miarę śledzę nowinki technologiczne i to z dość bliska . I niestety , niestety cienko to widzę , Choć nie powiem bardzo chciał bym powiedzieć co innego . Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dadario Zgłoś Napisano 7 Stycznia 2020 Pozwolę sobie wrócić do tematu akwarystyki morskiej w ujęciu ekologicznym. Moim zdaniem, dużym plusem rozwoju akwarystyki morskiej jest dokładniejsze poznanie fizjologii, rozwoju i rozmnażania organizmów morskich. Dzięki codziennej obserwacji w domach przez zapaleńców którzy poznaną wiedzę są w stanie przełożyć na całe ekosystemy, mamy szanse efektywnej ochrony istniejących i wspomagania rozwoju zniszczonych siedlisk. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Nik@ Zgłoś Napisano 7 Stycznia 2020 7 minut temu, waldek123blau napisał: Piszę o Toyocie Miray i np Hundayu Nexo a tu masz np ogłoszenie na naszym olx auta z napędę wodorowym: https://www.otomoto.pl/oferta/audi-a4-super-stan-1-8-t-bezwypadkowa-bez-wkladu-ID6BRDNs.html#f93ce8aed2 Mirai jeszcze nie widziałam na drodze w Polsce, jest to już gdzie tankować? Ale jest też polski akcent, samochód zasilany wodorem o nazwie Premier. W całości wykonany w naszym kraju, ale chyba nadal w fazie prototypu. W 2016 roku o nim było głośno, a teraz cisza. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
montymick Zgłoś Napisano 7 Stycznia 2020 1 minutę temu, dadario napisał: Pozwolę sobie wrócić do tematu akwarystyki morskiej w ujęciu ekologicznym. Moim zdaniem, dużym plusem rozwoju akwarystyki morskiej jest dokładniejsze poznanie fizjologii, rozwoju i rozmnażania organizmów morskich. Dzięki codziennej obserwacji w domach przez zapaleńców którzy poznaną wiedzę są w stanie przełożyć na całe ekosystemy, mamy szanse efektywnej ochrony istniejących i wspomagania rozwoju zniszczonych siedlisk. Nooo W końcu jakiś pozytyw Dyskusja " na bogato" - super! Cytuj Solarium V3 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
waldek123blau Zgłoś Napisano 7 Stycznia 2020 (edytowane) 3 minuty temu, Nik@ napisał: Mirai jeszcze nie widziałam na drodze w Polsce, jest to już gdzie tankować? Ale jest też polski akcent, samochód zasilany wodorem o nazwie Premier. W całości wykonany w naszym kraju, ale chyba nadal w fazie prototypu. W 2016 roku o nim było głośno, a teraz cisza. Fabryka Ursus produkuje autobusy zasilane wodorem. W Polsce pierwsze publiczne punkty tankowania wodoru (w Warszawie i w Gdańsku) zamierza zainstalować LOTOS do końca 2021 r. W Berlinie są takie stacje Edytowane 7 Stycznia 2020 przez waldek123blau (wyświetl historię edycji) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
montymick Zgłoś Napisano 7 Stycznia 2020 A są jakieś szacunkowe dane odnośnie ilu na świecie ( oczywiście "mniej -więcej" ) jest akwarystów morskich? Ile skały koralowej rocznie jest pozyskiwanej z kopalni?? Ile ryb i masy koralowej rocznie "przemiata" się w handlu? Spotkał się ktoś z takimi lub podobnymi danymi? Cytuj Solarium V3 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Zgłoś Napisano 7 Stycznia 2020 Byście zobaczyli co statki z ekologią robią i jak trują... No ale wszyscy kupujemy chińczyki i banany dobre a jakoś wozić to trzeba. No i baterie to porażka a nie ekologia jak ktoś napisał. Sama produkcja i utylizacja w życiu nie zwróci się nawet po dekadzie jeżdżenia. Zgadza się robią zrzuty tego co kibelki zebrały prosto do mórz i oceanów. Znajomy który pracuje na promie opowiadał.Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
waldek123blau Zgłoś Napisano 7 Stycznia 2020 1 minutę temu, montymick napisał: A są jakieś szacunkowe dane odnośnie ilu na świecie ( oczywiście "mniej -więcej" ) jest akwarystów morskich? Ile skały koralowej rocznie jest pozyskiwanej z kopalni?? Ile ryb i masy koralowej rocznie "przemiata" się w handlu? Spotkał się ktoś z takimi lub podobnymi danymi? Jest to znikoma ilość w porównaniu z tym ile ryb czy owoców morza spożywamy i odławiamy rok w rok ze wszystkich mórz i oceanów. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
montymick Zgłoś Napisano 7 Stycznia 2020 Zgadza się robią zrzuty tego co kibelki zebrały prosto do mórz i oceanów. Znajomy który pracuje na promie opowiadał. To akurat pikuś, ile tego jest? Patrz co rzekami dostaje się do mórz i oceanów, szczególnie w takich krajach jak indie i chiny. Cytuj Solarium V3 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
zielony mintaj Zgłoś Napisano 7 Stycznia 2020 15 minut temu, dadario napisał: Pozwolę sobie wrócić do tematu akwarystyki morskiej w ujęciu ekologicznym. Moim zdaniem, dużym plusem rozwoju akwarystyki morskiej jest dokładniejsze poznanie fizjologii, rozwoju i rozmnażania organizmów morskich. Dzięki codziennej obserwacji w domach przez zapaleńców którzy poznaną wiedzę są w stanie przełożyć na całe ekosystemy, mamy szanse efektywnej ochrony istniejących i wspomagania rozwoju zniszczonych siedlisk. Znasz kogoś kto siedzi i poznaje fizjologię i rozwój organizmów morskich? Ile osób, które jest w stanie poprawnie napisać słowo caulastrea czy catalaphyllia jardinei dzieli się swoją wiedzą - o prowadzeniu jakichkolwiek sensownych badań nie wspominając? Zdecydowana większość posiadaczy akwariów morskich ma je, ponieważ są ładne, egzotyczne i, mimo wszystko, troszkę ekskluzywne i w tym wydaniu hobby to nie ma nic wspólnego z ochroną naturalnych siedlisk i na pewno nie jest ekologiczne Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
SU1 Zgłoś Napisano 7 Stycznia 2020 (edytowane) 22 minuty temu, waldek123blau napisał: Fabryka Ursus produkuje autobusy zasilane wodorem. W Polsce pierwsze publiczne punkty tankowania wodoru (w Warszawie i w Gdańsku) zamierza zainstalować LOTOS do końca 2021 r. W Berlinie są takie stacje I znów to tylko pokaz możliwości finansowany z funduszu EKO . W polsce nie ma stacji a sam wóz kosztuję wielokrotnie więcej niż konwencjonalny . Wiem jak to działa bo mój syn pracuje w firmie w której m/i budują roboty ( taki co zakładasz ubiorek i sterujesz na odległość ) , pytam po co , a bo dali kasę i budujemy . ps: kilogram wodoru to jakieś 60 pln , ogniwo ( takie że wóz toczy się a przy wyprzedzaniu cienkusa musisz się pomodlić ) to koszt ponad 50 tyś . Jednym słowem kupujesz po dofinansowaniu wóz którego zbudowanie kosztowało kopę energii i za hu nie było to eko a jedzie jak flinstonowy na pedała . Edytowane 7 Stycznia 2020 przez SU1 (wyświetl historię edycji) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
waldek123blau Zgłoś Napisano 7 Stycznia 2020 4 minuty temu, zielony mintaj napisał: Znasz kogoś kto siedzi i poznaje fizjologię i rozwój organizmów morskich? Ile osób, które jest w stanie poprawnie napisać słowo caulastrea czy catalaphyllia jardinei dzieli się swoją wiedzą - o prowadzeniu jakichkolwiek sensownych badań nie wspominając? Zdecydowana większość posiadaczy akwariów morskich ma je, ponieważ są ładne, egzotyczne i, mimo wszystko, troszkę ekskluzywne i w tym wydaniu hobby to nie ma nic wspólnego z ochroną naturalnych siedlisk i na pewno nie jest ekologiczne No moja żona mówi że hobby akwarystyka morska jest bardzo ekologiczne! Jestem zapalonym wędkarzem i zwykle w wolnym czasie jeździłem na ryby przywożąc do domu sporo kilogramów a od momentu gdy ustawiłem w domu pierwsze morskie szkiełko nie mam czasu jeździć na ryby tyle pracy jest w domu. żona mówi że dzięki temu cała masa ryb przeżyła! 4 minuty temu, SU1 napisał: I znów to tylko pokaz możliwości finansowany z funduszu EKO . W polsce nie ma stacji a sam wóz kosztuję wielokrotnie więcej niż konwencjonalny . Wiem jak to działa bo mój syn pracuje w firmie w której m/i budują roboty ( taki co zakładasz ubiorek i sterujesz na odległość ) , pytam po co , a bo dali kasę i budujemy . Technologia wodorowa to przyszłość i czy chcesz czy nie za jakiś czas opanuje cały świat. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
montymick Zgłoś Napisano 7 Stycznia 2020 1 minutę temu, waldek123blau napisał: No moja żona mówi że hobby akwarystyka morska jest bardzo ekologiczne! Jestem zapalonym wędkarzem i zwykle w wolnym czasie jeździłem na ryby przywożąc do domu sporo kilogramów a od momentu gdy ustawiłem w domu pierwsze morskie szkiełko nie mam czasu jeździć na ryby tyle pracy jest w domu. żona mówi że dzięki temu cała masa ryb przeżyła! I do tego nie spaliłeś paliwa jeżdżąc na wędkowanie - więc ekologia pełną gębą Cytuj Solarium V3 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Nik@ Zgłoś Napisano 7 Stycznia 2020 (edytowane) Tak ogólnie sobie myślę, że biorąc pod uwagę skalę tego hobby, to wydaje się ona znikoma w porównaniu z odławianiem ryb w celach konsumpcji. Więcej ryb zjemy w trakcie roku, niż kupimy do akwarium i tylko.my akwaryści. Inni też jedzą ryby. Kurcze, nawet achillesy jedzą Może w większości spożywane są inne ryby, niż te, które hodujemy, ale polow ryb spożywczych przy pomocy wlokow ponoć dodatkowo degraduje rafę, wyrywając z dnia koralowce i łapiąc inne zwierzęta w sieci, które nie będą spożywane. Ciekawe, co się dzieje z tymi rybami, które nie idą na talerz? Są wyrzucane z powrotem do wody? Z zielonym mintajem się zgadzam, wiele osób nawet, jeśli prowadzi swoje obserwacje i dzieli się nimi, ze znajomymi czy na forum, to dzieje się to jedynie w wąskim kręgu osób. Może to pomoc zwierzakom przetrzymywanym w akwariach, bo następni akwaryści będą lepiej rxygotowani, ale nie ma chyba żadnego przełożenia na ich życie w naturze. Musiałaby się wydarzyć jakaś globalna katastrofa, wtedy moglibyśmy mówić o pozytywie, że mamy jakiś tam częściowy depozyt gatunków w akwariach. Edytowane 7 Stycznia 2020 przez Nik@ (wyświetl historię edycji) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
waldek123blau Zgłoś Napisano 7 Stycznia 2020 (edytowane) I do tego nie spaliłeś paliwa jeżdżąc na wędkowanie - więc ekologia pełną gębą No wiadomo! A i żadnych śmieci nie zostawiłem nad wodą! Edytowane 7 Stycznia 2020 przez waldek123blau (wyświetl historię edycji) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
SU1 Zgłoś Napisano 7 Stycznia 2020 3 minuty temu, waldek123blau napisał: Technologia wodorowa to przyszłość i czy chcesz czy nie za jakiś czas opanuje cały świat. Nawet nie wiesz jak bardzo chciał bym żebyś miał rację , naprawdę . Ale to fizycznie niemożliwe . No chyba że węgiel i ropa zdrożeje kilkukrotnie .Jech i znów zonk bo wtedy zdrożeje prąd , więc pozyskanie wodoru również i tak w kółko . Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
waldek123blau Zgłoś Napisano 7 Stycznia 2020 Teraz, SU1 napisał: Nawet nie wiesz jak bardzo chciał bym żebyś miał rację , naprawdę . Ale to fizycznie niemożliwe . No chyba że węgiel i ropa zdrożeje kilkukrotnie .Jech i znów zonk bo wtedy zdrożeje prąd , więc pozyskanie wodoru również i tak w kółko . Czekaj cierpliwie a się doczekasz Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
SU1 Zgłoś Napisano 7 Stycznia 2020 1 minutę temu, waldek123blau napisał: Czekaj cierpliwie a się doczekasz Do tego ogniwo co ledwo rusza wozem to koszt ponad 50 tyś , i nie będzie tańsze bo platyna drożeje i jest jej mniej niż potrzeba już dziś . Jak dla mnie najbardziej ekologiczny sprzęt to civic 1,6 125 hp z 92 roku który na gazie przejedzie jeszcze z 20 lat ,W razie co przerobie na metan i będę trawę z kosiarki do beczek pakował i inne domowe odpadki . Mając w "poważaniu" EKO logję wymyśloną dla bicia kasy . Jech tylko po co go sprzedałem . Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dadario Zgłoś Napisano 7 Stycznia 2020 @zielony mintaj z naszego podwórka (daleko od naturalnej rafy, raczej ciągle z podejściem estetycznym i do tego niezamożnym) to dla przykładu nano-kaczor (kontrowersyjny człowiek, wiem), Ant i jego hybryda montipory digitata, Przemek i jego badania nad światłem słonecznym, Witold Sosnowski i jego błazenki. Zasięg być może nie globalny ale wpływu na wiedzę nie można im odmówić. Skoro my mamy ich, to co mają powiedzieć akwaryści z wybrzeży oceanicznych, gdzie doświadczenie, budżet i możliwości są niewspółmiernie większe??? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach