Chłodzenie lampy woda

[kuba503]

Witam, temat przyszłościowy ale... Znacie jakies artykuły gdzie pojawia sie chłodzenie lamy woda z akwarium? Ktoś widział takie rozwiązanie?

[Peniek]

Poroniony pomysl,musialbyś mieć lampę z materiału odpornego na słoną wode a dwa,latem akwarium bys ugotowal,wiec musialbys miec super wydajna chlodziarke do niego,takze bez sensu.

[pdz]

Chłodzenie słoną woda to słaby pomysł z 2 powodów.

1.Woda słona jest dość agresywna.

2.Co zrobisz latem, ugotujesz czy będziesz chłodził wodę w akwa.

Słodka , pewnie można ale ja poszedłem w duży radiator i lampa jest niewiele cieplejsza od wody.

[niknik]

57 minut temu, Peniek napisał:

Poroniony pomysl,musialbyś mieć lampę z materiału odpornego na słoną wode a dwa,latem akwarium bys ugotowal,wiec musialbys miec super wydajna chlodziarke do niego,takze bez sensu.

 

44 minuty temu, pdz napisał:

Chłodzenie słoną woda to słaby pomysł z 2 powodów.

1.Woda słona jest dość agresywna.

2.Co zrobisz latem, ugotujesz czy będziesz chłodził wodę w akwa.

Słodka , pewnie można ale ja poszedłem w duży radiator i lampa jest niewiele cieplejsza od wody.

 

Sam kontakt z solanka nie jest konieczny, można też na radiator przykleić rurki pewnie z alu, wężykami połączyć z jakąś chłodnicą ze szkła, pleksi itd a instalację wypełnić jakimś czynnikiem np. jakimś glikolem. tylko, tak jak piszą @Peniek i @pdz nie utrzymasz temperatury akwarium, lampy mocno się grzeją i jeżeli to ciepło trafi do wody to się skończy ubiciem wszystkiego.

Edytowane 27 Lutego 2020 przez niknik (wyświetl historię edycji)

[FajnyRadziu]

Pomysł sam w sobie nie jest zły ale woda musiałaby wracać do akwa albo wymiennik ciepła schładzany przez wodę w akwa. W obu przypadkach podnosisz temperaturę wody w akwarium. 

No chyba, że chłodzenie wodą w jakimś zewnętrznym systemie coś jak chłodzenie radiatorów w PC ale to już inna bajka. 

[Słony leszcz]

2 minuty temu, FajnyRadziu napisał:

Pomysł sam w sobie nie jest zły ale woda musiałaby wracać do akwa albo wymiennik ciepła schładzany przez wodę w akwa. W obu przypadkach podnosisz temperaturę wody w akwarium. 

No chyba, że chłodzenie wodą w jakimś zewnętrznym systemie coś jak chłodzenie radiatorów w PC ale to już inna bajka. 

No jak nie jest zły? Po co? Może od razu chłodnicę z VW golfa tam zamontować? Jak czytam jakieś pomysły z glikolem, rurkami aluminiowymi... to aż nie wierzę w to co widzę:-) Kilkanaście złotych za wentylator i masz chłodzenie lampy, bez kombinacji i cudów.

Jeden kumpel dawno temu zrobił sobie chłodzenie procesora w komputerze wodą z akwa. Gupiki oczywiście padły, ale komp działał całkiem spoko, procek mooocno podkręcony był. No ale gościu właśnie cały był taki "z innej bajki";-)

Ja wiem, piszecie takie rzeczy trochę na zasadzie "a może by", a trochę żartem, ale potem ktoś to przeczyta, weźmie na poważnie i baniak uśmierci.

[wiesiektbg]

nie jest to takie złe, tyle, że  bawiąc sie w  teoretyczne dywagacje, trzeba by to zrobić tak: powinien być zastosowany wymiennik ciepła - w jednym obiegu płyn chlodzący z lampy a w drugim woda z akwarium. Obieg z akwarium musiał by śmigać na termostacie (wyłączać się i włączać w granicach isterezy zadanej temperatury), a obieg z lampy musiał by mieć dodatkową chłodnicę, która załączała by sie, kiedy obieg akwariowy był by wyłączony przez termostat. Oczywiscie, rozwiązanie na zimę, bo latem chłodnica w obiegu lampy musiała by działać na "całą parę". Wumiennik ciepla mógł by być zrobiony z akrylowego walca (warstwa zewnętrzna) z grubą i odporną na temperaturę szklaną rurą (drugi obieg).

Zaletą takiego rozwiązania było by grzanie wody zimą, bo nie wiem, czy wentylator wyrabiał by z chłodzeniem latem. Poza tym, istnieje możliwość nieszczelnosci i wycieku chłodziwa lampy - rozsądna opcja było by tu zastosowanie wody RO, która jednak może zostać zanieczyszczona syfem z obiegu.

Edytowane 27 Lutego 2020 przez wiesiektbg (wyświetl historię edycji)

[niknik]

6 minut temu, Słony leszcz napisał:

No jak nie jest zły? Po co? Może od razu chłodnicę z VW golfa tam zamontować? Jak czytam jakieś pomysły z glikolem, rurkami aluminiowymi... to aż nie wierzę w to co widzę:-) Kilkanaście złotych za wentylator i masz chłodzenie lampy, bez kombinacji i cudów.

Jeden kumpel dawno temu zrobił sobie chłodzenie procesora w komputerze wodą z akwa. Gupiki oczywiście padły, ale komp działał całkiem spoko, procek mooocno podkręcony był. No ale gościu właśnie cały był taki "z innej bajki";-)

Ja wiem, piszecie takie rzeczy trochę na zasadzie "a może by", a trochę żartem, ale potem ktoś to przeczyta, weźmie na poważnie i baniak uśmierci.

bez sensu jest odprowadzanie ciepła do akwarium. chłodzenie lampy wodą czy innym nośnikiem chociaż niepotrzebne jest po prostu ciekawe.

[fannadil]

https://czerwonygrzybek.pl/Chlodnica-szklana-47cm-p871c62c166.html

taką chłodnice trzeb wrzucic

 

[pdz]

8 minut temu, fannadil napisał:

https://czerwonygrzybek.pl/Chlodnica-szklana-47cm-p871c62c166.html

taką chłodnice trzeb wrzucic

 

To od razu drugi baniak obok i jakaś nalewka czy coś ;-)

Tak serio to zadałbym sobie pytanie, jaka jest temperatura lampy a jak wody w akwa latem, bo jak niewielka to szkoda roboty a stawianie dodatkowego zbiornika, żeby chłodzić lampę chyba nie jest dobrym pomysłem.

Dałbym lepszy radiator do lampy, jak to np. DIY albo panel z wentylatorami.

[Słony leszcz]

Pamiętajcie tylko chłopaki, że w akwarium są żywe zwierzaki (przynajmniej zwykle tak jest). Aż się zrymowało;-)

Co do samego pomysłu chłodzenia lampy cieczą... takie ilości ciepła to bez problemu odprowadza byle radiator z wentylatorem montowany na procesorach, więc nie ma absolutnie żadnego uzasadnienia dla kombinowania z chłodzeniem takiej lampy cieczą. Trochę tak jakby robić syrenkę na pedały (uprzedzając komentarze, takie rowerowe)... Można? Można, tylko po co? To nie jest interesujące, to jest właśnie bez sensu.

1 minutę temu, pdz napisał:

jaka jest temperatura lampy a jak wody w akwa

też celnie;-)

[fannadil]

najlepiej by było puścić rurkę miedziana do lodówki w lodówce chlodniczka i do lampy haha

[niknik]

23 minuty temu, Słony leszcz napisał:

Pamiętajcie tylko chłopaki, że w akwarium są żywe zwierzaki (przynajmniej zwykle tak jest). Aż się zrymowało;-)

Co do samego pomysłu chłodzenia lampy cieczą... takie ilości ciepła to bez problemu odprowadza byle radiator z wentylatorem montowany na procesorach, więc nie ma absolutnie żadnego uzasadnienia dla kombinowania z chłodzeniem takiej lampy cieczą. Trochę tak jakby robić syrenkę na pedały (uprzedzając komentarze, takie rowerowe)... Można? Można, tylko po co? To nie jest interesujące, to jest właśnie bez sensu.

też celnie;-)

Moja "lepsza Połowa" a przynajmniej piękniejsza... szydełkuje co jest dla mnie kompletnie bez sensu. Ja próbuję prowadzić akwarium co jest dla niej bez sensu. Punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia a co dla Ciebie jest zbędne i nieciekawe dla kogoś może być bardzo ważne.

 

W lampach zwykle montuje się spore, masywne i dość kosztowne radiatory aluminiowe i wiatraki chłodzące. Niektórym może bardziej odpowiada zmniejszenie rozmiarów, masy i kosztów lampy przez przeniesienie chłodzenia poza nią? w takim układzie wystarczyła by blacha aluminiowa, kilka wężyków i chłodnica w sumpowni, na balkonie czy gdziekolwiek takie coś pasuje. bez sensu? zależny od konkretnego przypadku.

 

edit: Jakiś czas temu czytałem też posty dziewczyny wyjątkowo wrażliwej na dźwięki, prosiła o pomoc w dobraniu najcichszych radiatorów i wszystkie polecane były dla niej zbyt głośne... a gdyby chłodzenie było w innym pokoju?

Edytowane 27 Lutego 2020 przez niknik (wyświetl historię edycji)

[pdz]

9 minut temu, niknik napisał:

Moja "lepsza Połowa" a przynajmniej piękniejsza... szydełkuje co jest dla mnie kompletnie bez sensu. Ja próbuję prowadzić akwarium co jest dla niej bez sensu. Punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia a co dla Ciebie jest zbędne i nieciekawe dla kogoś może być bardzo ważne.

 

W lampach zwykle montuje się spore, masywne i dość kosztowne radiatory aluminiowe i wiatraki chłodzące. Niektórym może bardziej odpowiada zmniejszenie rozmiarów, masy i kosztów lampy przez przeniesienie chłodzenia poza nią? w takim układzie wystarczyła by blacha aluminiowa, kilka wężyków i chłodnica w sumpowni, na balkonie czy gdziekolwiek takie coś pasuje. bez sensu? zależny od konkretnego przypadku.

Dokładnie, masz rację, u siebie zrobiłem takie 2 belki :

https://www.piekarz.pl/14999-radiator-kety-a4291/

koszt obu to niecałe 300 pln , nie mam wentylatorów , okablowania , sterowania i jest cicho a wysokość to 35 mm, długość dociąłem na długośc akwarium, szerokość obu to ok. 33 cm, więc lampa ma ok. 80 cm x 33 cm x 5 cm (plexi zakrywająca całość dookoła po obwodzie).

Temperatura lampy przy ok. 120W jest niewiele wyższa od wody w akwarium.

Edytowane 27 Lutego 2020 przez pdz (wyświetl historię edycji)

[Słony leszcz]

1 minutę temu, niknik napisał:

Moja "lepsza Połowa" a przynajmniej piękniejsza... szydełkuje co jest dla mnie kompletnie bez sensu. Ja próbuję prowadzić akwarium co jest dla niej bez sensu. Punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia a co dla Ciebie jest zbędne i nieciekawe dla kogoś może być bardzo ważne.

 

W lampach zwykle montuje się spore, masywne i dość kosztowne radiatory aluminiowe i wiatraki chłodzące. Niektórym może bardziej odpowiada zmniejszenie rozmiarów, masy i kosztów lampy przez przeniesienie chłodzenia poza nią? w takim układzie wystarczyła by blacha aluminiowa, kilka wężyków i chłodnica w sumpowni, na balkonie czy gdziekolwiek takie coś pasuje. bez sensu? zależny od konkretnego przypadku.

Jeśli uważasz, że chłodzenie wodą będzie tańsze niż zwykły radiator i wiatrak, to zwyczajnie nie wiesz o czym piszesz:-) Do tego dochodzą kwestie użytkowe (wiatraczek vs. rurki z cieczą biegnące do lampy). Także wracając do przykładu z szydełkowaniem... szydełkowanie serwetki jest ok, ale szydełkowanie liny do bungee już nie. Może tylko jako sposób spędzania czasu. Ale tutaj mowa o jakimś konkretnym technicznym projekcie, który powinien mieć jakieś obiektywne uzasadnienie i sens a nie być oderwanym od rzeczywistości sposobem na tracenie czasu i pieniędzy.

3 minuty temu, pdz napisał:

Dokładnie, masz rację, u siebie zrobiłem takie 2 belki :

https://www.piekarz.pl/14999-radiator-kety-a4291/

koszt obu to niecałe 300 pln

To ja nie bardzo rozumiem, gdzie tam racja. Widzisz realne szanse na zrobienie chłodzenia lampy cieczą za 3 stówy? Znajdziesz kogoś kto faktycznie ma akwarium morskie i by szedł w takie cuda?

[niknik]

3 minuty temu, Słony leszcz napisał:

Jeśli uważasz, że chłodzenie wodą będzie tańsze niż zwykły radiator i wiatrak, to zwyczajnie nie wiesz o czym piszesz:-) Do tego dochodzą kwestie użytkowe (wiatraczek vs. rurki z cieczą biegnące do lampy). Także wracając do przykładu z szydełkowaniem... szydełkowanie serwetki jest ok, ale szydełkowanie liny do bungee już nie. Może tylko jako sposób spędzania czasu. Ale tutaj mowa o jakimś konkretnym technicznym projekcie, który powinien mieć jakieś obiektywne uzasadnienie i sens a nie być oderwanym od rzeczywistości sposobem na tracenie czasu i pieniędzy.

koszty to kwestia zaradności i kreatywności poza tym nie zawsze są najważniejsze.

[pdz]

2 minuty temu, Słony leszcz napisał:

Jeśli uważasz, że chłodzenie wodą będzie tańsze niż zwykły radiator i wiatrak, to zwyczajnie nie wiesz o czym piszesz:-) Do tego dochodzą kwestie użytkowe (wiatraczek vs. rurki z cieczą biegnące do lampy). Także wracając do przykładu z szydełkowaniem... szydełkowanie serwetki jest ok, ale szydełkowanie liny do bungee już nie. Może tylko jako sposób spędzania czasu. Ale tutaj mowa o jakimś konkretnym technicznym projekcie, który powinien mieć jakieś obiektywne uzasadnienie i sens a nie być oderwanym od rzeczywistości sposobem na tracenie czasu i pieniędzy.

To ja nie bardzo rozumiem, gdzie tam racja. Widzisz realne szanse na zrobienie chłodzenia lampy cieczą za 3 stówy? Znajdziesz kogoś kto faktycznie ma akwarium morskie i by szedł w takie cuda?

Tylko u mnie lampa DIY, takie od razu miałem założenie, że ma być cicho.

Przy robieniu chłodzenia jak chce Kolega, trzeba wziąć lampę, ile ma mocy, produkuje ciepła, jaka temperatura, z tego co widzę w opisie akwarium ma 70l, to lampa nie jakaś wielka.

[niknik]

a czy jakiś morszczak w takie rozwiązania idzie? dla czego miało by mnie to obchodzić. i tak, można to zrobić taniej niż za 300zł.

Edytowane 27 Lutego 2020 przez niknik (wyświetl historię edycji)

[dale]

49 minut temu, pdz napisał:

Tylko u mnie lampa DIY, takie od razu miałem założenie, że ma być cicho.

Przy robieniu chłodzenia jak chce Kolega, trzeba wziąć lampę, ile ma mocy, produkuje ciepła, jaka temperatura, z tego co widzę w opisie akwarium ma 70l, to lampa nie jakaś wielka. 

U mnie w konikarium,. przy litażu ok 70 l mam jeden moduł maxpecta i 6 ledów niebieskich. Na 15 mm radiatorze od Piekarza. Temperatura może z 5 stopni wyższa niż otoczenie, nawet wentylatora nie robię. Można by i przy 270 l. zrobić bezgłośną lampę.

Hłodzenie wodne lampy z praktycznego punktu widzenia, ekonomicznego i fizycznego jest bezsensowne.

[Słony leszcz]

51 minut temu, niknik napisał:

a czy jakiś morszczak w takie rozwiązania idzie? dla czego miało by mnie to obchodzić

Zauważ, że jest to forum o akwarystyce morskiej. Może byś temat o swoim akwarium założył, zamiast zaśmiecać kolejne temat?

[kuba503]

Koledzy chyba niektore emocje sa zbedne. 

Wracajac do tematu pisalem ze jest przyszlosciowy i nie dotyczy aktualnego akwa ale przyszlego wiekszego.

O ile przy fabrycznych lampach pomysl bez uzasadnienia to przy diy juz niezupelnie. Celowo pytalem czy ktos widzial na zywo cos takiego. Bardziej ciekawi mnie opcja wykorzystania marnowanej energi oddawanej przez lampe niz chec chlodzenia samej lampy.

Raczej myslalbym o osobnym obiegu a cieplo zima wykorzystywac do ogrzania akwa a latem do innych celow.

Narazie traktuje to jako ciekawostke dlatego pytam cxy ktos probowal. W naszych akwariach jest sporo sprzetow bez ktorych mozna zyc ale... Jak kto lubi.

Edytowane 27 Lutego 2020 przez kuba503 (wyświetl historię edycji)

[Coltrane]

wodą z akwarium to raczej słabo bo mamy problemy zbyt ciepłej wody. Natomiast samo chłodzenie lampy wodą i wyprowadzenie wymiennika poza szafkę aby ciepło nie miało wpływu na nasze akwarium jest bardzo fajny i nie raz o nim myślałem przed snem

Jeżeli jednak upierasz się na grzanie to też nie problem, potrzebujesz wymiennik tytanowy do zanużenia w sumpie (są na aliexpress), Lampę DIY najelpiej na ledach oraz akcesoria do WaterCooling PC.

Edytowane 27 Lutego 2020 przez Coltrane (wyświetl historię edycji)

[dale]

12 minut temu, kuba503 napisał:

Narazie traktuje to jako ciekawostke dlatego pytam cxy ktos probowal. W naszych akwariach jest sporo sprzetow bez ktorych mozna zyc ale... Jak kto lubi.

Dorabiasz trochę filozofię... Śmiem twierdzić że każdy sprzęt spotykany w akwarium o niebo bardziej się sprawdzi niż chłodzenie lampy w obiegu z akwarium. Jako karkołomne już można uznać chłodzenie samą wodą lampy, a gdzie jeszcze wymiana ciepła pomiędzy wodą a akwarium.

A gdzie stabilność termiczna oceanu?

 

@Coltrane No dobrze, ale radiator chłodzenia wodnego też musisz schłodzić wentylatorem. Przy komputerach chłodzenie wodne się sprawdza o tyle że powierzchnia chłodnicy jest dużo większa niż powierzchnia radiatora procka.

Lepiej jest zrobić np. tunelowe chłodzenie dużego radiatora jednym wolnoobrotowym wentylatorem.

Edytowane 27 Lutego 2020 przez dale (wyświetl historię edycji)

[Coltrane]

3 minuty temu, dale napisał:

 

@Coltrane No dobrze, ale radiator chłodzenia wodnego też musisz schłodzić wentylatorem. Przy komputerach chłodzenie wodne się sprawdza o tyle że powierzchnia chłodnicy jest dużo większa niż powierzchnia radiatora procka.

Lepiej jest zrobić np. tunelowe chłodzenie dużego radiatora jednym wolnoobrotowym wentylatorem.

wymiennik ciepła z lampy wpinasz w jeden system z wymiennikiem w sumpie. To chłodzenie woda-woda nie woda-powietrze

[FajnyRadziu]

3 godziny temu, Słony leszcz napisał:

No jak nie jest zły? Po co? Może od razu chłodnicę z VW golfa tam zamontować? Jak czytam jakieś pomysły z glikolem, rurkami aluminiowymi... to aż nie wierzę w to co widzę:-) Kilkanaście złotych za wentylator i masz chłodzenie lampy, bez kombinacji i cudów.

Jeden kumpel dawno temu zrobił sobie chłodzenie procesora w komputerze wodą z akwa. Gupiki oczywiście padły, ale komp działał całkiem spoko, procek mooocno podkręcony był. No ale gościu właśnie cały był taki "z innej bajki";-)

Ja wiem, piszecie takie rzeczy trochę na zasadzie "a może by", a trochę żartem, ale potem ktoś to przeczyta, weźmie na poważnie i baniak uśmierci.

O czym Ty piszesz, weź trochę na luz. 

Nie ma wydajniejszego i cichszego chłodzenia niż cieczą. 

Napisałem o niebezpieczeństwie ale to i tak wszystko da się obejść jak ma się o tym pojęcie. 

Jeśli ktoś się za to zabierze nie mając pojęcia o termodynamice to już nie mój problem.