Skocz do zawartości
antak

pierwsze, coraz mniej zaglonione 200l

Rekomendowane odpowiedzi

No więc tak...

Mam mały problem. Znaczy na razie mały, ale już niebawem może zagrozić niektórym koralom - mianowicie miękasy, tzn. capnella, sinularia i anthelia prowadzą dziką ekspansję, w szybkim czasie znacznie powiększają swoje rozmiary. Do tego dwa pierwsze się sieją, mam już co najmniej dwie małe sinularie i kilkanaście capnelli, z czego największa jest rozmiarów matecznika w momencie zakupu :blink:.

W czym problem? Przecież chcę mieć akwa na miękko? Owszem, ale nie lubię monotonii, a z trzema gatunkami korali trudno o jej brak. O większość aktualnych korali się nie boję, co najwyżej "wyparzą" sobie miejsce albo po prostu są na niedostępnych skałkach. Chciałbym jednak dołożyć jeszcze kilka szczepek, głównie lps, i pytanie brzmi: jakie gatunki nie dałyby się zarosnąć miękkim? Z góry dziękuję za odpowiedź.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
21 minut temu, antak napisał:

jakie gatunki nie dałyby się zarosnąć miękkim? Z góry dziękuję za odpowiedź.

Galaxea, platygyra....ukwiały.... 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
55 minut temu, antak napisał:

w szybkim czasie znacznie powiększają swoje rozmiary

tzn. że masz dobre światło hehe :P
A tak na poważnie to rób szczepki i na handel :D


Akwarium VIV 100x50x50 250L + Sump 74L  Zetlight QMAVEN 6600 200W  |  Pompa Jebao DCP 3500  AquaNova NVM-4000

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Arek77 napisał:

Galaxea, platygyra....ukwiały.... 

ukwiały raczej nie, bo łażą, zresztą mi osobiście średnio się podobają. Galaxea ma ładne odmiany, kiedyś widziałem, platygyra podobnie. Dzięki za szybką odpowiedź!

Po nowe korale pojadę jakoś w marcu, bo teraz nowo założone słodkie krewetkarium pochłania wszystkie fundusze :/.

1 godzinę temu, Aquaman napisał:

tzn. że masz dobre światło hehe :P

Uszkodzonego maxspecta ;). Ale fakt, koralom chyba się podoba, zwłaszcza miękkim. Niestety ponieważ z jednej strony światło jest trochę bardziej białe glonom też odpowiada :crybaby:.

A co do handlu to może kiedyś...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Arek77 napisał:

Galaxea, platygyra....ukwiały.... 

Tylko pamiętaj, że Galaxea wlk. orzecha włoskiego potrafi wypuścić 15 cm parzące polipy! Moja za karę już siedzi na piasku w cieniu.

Edytowane przez tomko (wyświetl historię edycji)

Nowe 400L

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@tomko dzięki za ostrzeżenie, jeśli kupię tego korala poszukam miejsca z dala od innych.

Kilka zdjęć z dzisiaj, widać cyjano (jak było, tak jest) i glony na tylnej szybie (ich obecność to wina zepsutej lampy, widać, że są tylko z jednej strony). large.16443400664186599334494905493843.jpg.9b67c625ca2a9c1c074a8c8c8660d9ef.jpglarge.16443401514642611062911636658899.jpg.bc9c738e108ca258b6520316577fee74.jpglarge.16443402229565892531607422125177.jpg.381a19d758fd5c3cf0c7f28596c6a343.jpg

Miejsca, w których capnella trochę za bardzo się panoszy:

large.16443401949315164496553264791411.jpg.4e4df87bedf022633895fe1f7da4af17.jpglarge.16443402931445655007342236879617.jpg.fdb729e11b0db26db1e01f0a527ed446.jpg

Resztki acropory 13 stycznia i dzisiaj:

large.16420935091163279033985504509822.jpg.0e157e33eb9e1e6c17a860198ab4d104.jpglarge.16443402573736989729266331270640.jpg.a9f8a16beacbe603ad9c9932ee5ff0dd.jpg

Po drodze (podczas mojej tygodniowej nieobecności) zrobiła się bardzo jasna, ale już wróciła do normy. Przyrost jest minimalny, ale jest.

Montipora 13 stycznia i dzisiaj:

 

large.16420925670586350697408761664310.jpg.ceaaa77951dc397d6315a7f23d833281.jpglarge.16443402723815723233398314339472.jpg.70b01cd4a65b569b46fa2cb466aae370.jpg

Cieszę się z faktu, że fungia, która w przeszłości niemal zeszła, aktualnie ma się nieźle, na razie będę ją pilnował żeby resztki widocznego szkieletu nie zarastały glonami. Zdjęcie zrobię jak już w pełni wróci do dawnego stanu. Ogólnie marzy mi się pomarańczowa, będę musiał sobie kiedyś sprezentować.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kilka testów z "dzisiaj" ;) - 9/10.02.2022

kh - pomiędzy 6,1 a 6,4

po4 - 0,00

no3 - 0,00

Jutro (a właściwie to dzisiaj, tylko później) postaram się zrobić ca i mg.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Napiszę w osobnym poście:

ca - 540

mg - 1380

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
30 minut temu, antak napisał:

ca - 540

 

 

Trochę za dużo albo błąd pomiaru. Musiałeś nabierać drugą strzykawkę reagentu Ca?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
28 minut temu, Arek77 napisał:

Trochę za dużo albo błąd pomiaru.

Możliwe, pomiędzy kropelki wchodziło powietrze i test był trochę na oko

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Postanowiłem wziąć się za akwarium, ponieważ jeśli tego nie zrobię, będzie jeszcze gorzej, niż jest.

Aktualne problemy:

- detrytus. Nagromadzony, głównie pod skałami i w piasku, w filtrach jest go trochę. Wygląda paskudnie i w sumie nie wiem, skąd przy takiej jego ilości zerowe No3 i Po4.

- cyjano. Jest na piasku i tylnej szybie, w tym drugim miejscu rośnie na glonach, które pojawiły się po uszkodzeniu lampy po lewej stronie. One aż tak mi nie przeszkadzają, bo nie wchodzą na skałę i na prawą stronę zbiornika. Cyjano pojawiło się już dawno i wiąże jego obecność z detrytusem.

- zepsuta lampa. Brak regulacji, z lewej strony zbyt białe światło, po prawej ok. 100% moja wina.

- cyrkulacja. Mam dwa cyrkulatory, jeden silny drugi słabszy, do tego dwie kaskady. Niestety jest źle ustawiona, przez co tworzą się strefy ze słabszym przepływem... Gdzie osadza się detrytus.

Problemy te w sposób oczywisty wiążą się ze sobą. Żeby je wyeliminować, muszę zmienić kilka czynników:

- wysłać lampę do serwisu na naprawę (problemem jest brak oświetlenia zastępczego)

- odessać większość (nie cały) piasku (przeszkadą jest to, że chyba część skał na nim stoi, boję się, że się osuną)

- dołożyć jeden silny cyrkulator, po drugiej stronie zbiornika, przy tylnej szybie i na dole. Będzie dmuchał za skały.

- robić co dwa tygodnie podmianę wody w ilości niecałych 10%, co kilka podmian płukać cyrkulatory a co kilkanaście wkłady z filtra (pomimo detrytusu boję się tej czynności, jest tam pełno żyjątek - gąbek (powietrze je zabije...), rurówek,  kiełży, wszelkiego typu osiadłych zwierząt, nawet jedną (co ciekawe białą) aiptasię kiedyś widziałem ;).

Jakieś sugestie? Ktoś zrobiłby coś inaczej? Z góry dziękuję za odpowiedź.

Nie ukrywam, że w przyszłości chciałabym zacząć dozowac ballinga, a może nawet zainstalować filtr/reaktor (jak zwał, tak zwał) glonowy. 

Edytowane przez antak (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja bym jeszcze poczekał, może samo jakoś się ułoży :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zrobiłem dzisiaj małe usuwanie części piasku z koszmarną ilością detrytusu i cyjano. A właściwie zrobiłem mały armagedon.

Syf, który zalegał pod piaskiem:

large.16474606014999130901906817070474.jpg.728484f111af9178126a1c431de73144.jpg

Ułamałem przez przypadek montioporę, został brzydki kikut :( :

large.16474605577993857232116612145922.jpg.253e4fd4e464b78ad61d58a05c888275.jpg

Anthelia już dawno wymknęła się spod kontroli:

large.16474606165483376835943885034702.jpg.8cd1862a53b126d7914465b7183404d2.jpg

Odradzająca się acra:

large.16474605726463344077214416130325.jpg.c4dfb90c6d886c52e666a505550c1810.jpg

Pterapogon, doktorek i lps-y:

large.16474605865836539376233569833875.jpg.3b8b01e5a1d5cc141a3486c7911be779.jpg

Całość (przednia szyba niedokładnie starta, wszędzie prawie były algi wapienne)

large.16474605423906487944631806836665.jpg.4758c7fdea5c1c788494d10f00796eba.jpg

Postaram się niedługo zakupić trzeci cyrkulator, tym razem najlepiej z regulacją, nowy, porządny refraktometr (chińczyk się popsuł przy ostatniej podmianie), nową sól, wkład do filtra DI, bakterie, pomarańczową fungię, kilka lps-ów i ze dwie/trzy małe rybki. Może jeszcze krewetki w celu powiększenia stada (aktualnie są 3 szt.).

Nie wiem, kiedy zrobię następną aktualizację, może za miesiąc a może za pół roku, zaczyna mi znowu brakować czasu na sprawy związane z akwarium...

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak ten czas leci... Już niebawem (w lipcu) akwarium skończy 3 lata. Cyjano kontrastuje z gąbkami, detrytus z koralami, które ostatnio nawet nieźle rosną. Rybki (3 chromisy, 2 pterapogony i doktorek) i krewetki (3 lysmaty wurdemanni) ciągle żyją.

Choć ostatnio niezbyt chciało mi się zajmować akwarium, przeprowadziłem dwa razy operację usuwania detrytusu i cyjano. Dzisiaj, a konkretnie to przed chwilą, postanowiłem się wreszcie zmobilizować i zrealizować to, o czym pisałem wcześniej - dodać cyrkulator, opcjonalnie naprawić lampę (opcjonalnie, bo to światło o dziwo koralom pasuje), kupić nowy refraktometr i sól, wymienić filtr DI, zacząć robić podmianki, usunąć piasek i z nim detrytus, a także zwiększyć obsadę (na pewno korali i może krewetek, rybek się boję żeby ospy nie przywlec, bo to byłaby tragedia).

Aktualne zdjęcia, zrobione na szybko telefonem, a co za tym idzie - standardowo jakość nie powala...

large.16514315893842683309394825491722.jpg.19b4df32f7ef7ff2234b6fec73d55451.jpglarge.1651431609078527693317653428788.jpg.0ef47d6adc53fb6ac52a46530e936449.jpglarge.16514316209168395766792011559766.jpg.ef8a3e63eaff5beb70fb1662db44f489.jpglarge.16514316522564641852266716452907.jpg.a0feb119f3031d3a7dafff5c1174f8af.jpglarge.16514317965623928280251609851322.jpg.103b773179dab7019c5d55e1363deec5.jpglarge.1651431812056354939753618568005.jpg.f912f78612eea02eb814221fd058c9fd.jpg

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
50 minut temu, antak napisał:

Cyjano kontrastuje z gąbkami, detrytus z koralami, które ostatnio nawet nieźle rosną

I to, że korale rosną powinno być najważniejsze..... są konkurencją dla glonów, które wkrótce zaczną głodować i znikną. A zalegający detrytus jest wynikiem problemów z cyrkulacją i/lub filtracją mechaniczną.  Cyrkulacja i obieg powinny być na tyle silne aby porwać ze skał i piasku zanieczyszczenia i osadzić je na jakimś medium filtracji mechanicznej (gąbka, wata, włóknina itp) lub zostać wywalone przez odpieniacz. 

Na początku można nawet przesadzić z obiegiem wody tak aby nawet zostały "porwane"przez prąd wody mniejsze drobiny piasku. 

Tuż przed wymianą np włókniny można pipetą podmuchać w piasek i po wyklarowaniu wody wywalić to co się na niej zbierze.

Jeśli docelowo będziesz więcej syfu wyrzucał niż wrzucał jedzenia do akwa to pozbędziesz się jego nadmiaru. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nowe nabytki, zakupione w celu zwiększenia bioróżnorodności:

large.IMG-20220514-WA0006.jpeg.90ba45ff7917c04ccf49719f88cbd0b6.jpeglarge.IMG-20220514-WA0004.jpeg.8ef2856f725100bba1b20c2ec7d8c4ba.jpeglarge.IMG-20220514-WA0002.jpeg.3a5fe11ae243fc8175ad8481474d2d37.jpeglarge.IMG-20220514-WA0000.jpeg.e94dc446c910e498b9622261a0684b9b.jpeg

Edit: oprócz korali kupiłem refraktometr... I sprawdziłem nim zasolenie...

Koszmar. Wychodzi 25 ppm czy tam ppt (nie wiem jak to się pisze :Blush2). Czyli teraz czeka mnie korekta, i to jak najszybsza.

Edytowane przez antak (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
17 godzin temu, antak napisał:

Edit: oprócz korali kupiłem refraktometr... I sprawdziłem nim zasolenie...

Koszmar. Wychodzi 25 ppm czy tam ppt (nie wiem jak to się pisze :Blush2). Czyli teraz czeka mnie korekta, i to jak najszybsza.

A skalibrowałeś refraktometr przed pomiarem? I nawet jeżeli pomiar jest dobry, w co nie bardzo wierzę, to korekty dokonuj powoli.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Skalibrowałem na RO która była w zestawie, myślałem że to płyn kalibracyjny :rofl:.

No więc dzisiaj wygrzebałem płyn kalibracyjny, i refraktometr zaniża o jakieś 0,6 stopnia, a wyszło mi 0,2 powyżej 25. Czyli mam około 30...

Korale po nocy żyją, wszystko jest w porządku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mała aktualizacja...

Wszystko żyje i ma się chyba dobrze. Trochę zdjęć z dzisiaj:

Briareum zaczyna wchodzić na szybę:large.16538361146882795645345264215472.jpg.49d942a3e466f29d22d7ca519c783092.jpg

Jedna z dwóch nowych główek acany:

large.16538361247325071559097434718626.jpg.ca6d827172924f20ff4828079ebc3961.jpg

Montipora, niby chwast, ale ja ją uwielbiam... large.16538361663594182363100787929260.jpg.991351812f7edbf34b6474e4d163616c.jpg

Odrastająca acra jest już większa, niż w momencie zakupu, ale brązowieje... Cóż, dla mnie nie liczą się kolory, ale to, że żyje i rośnie, odłamałem część obumarłego szkieletu, bo zaczął zarastać glonem:

large.16538361891592860913014759576721.jpg.c81dd26327b1b0f1335cf62b1a4b5676.jpg

Leptastrea zaczyna rosnąć na skale:

large.16538362666154507286904032916096.jpg.8ba8156c3d58bb1dbfd053c3bad6d0cf.jpg

Ducanopsammia:

large.16538362796476769213303293620822.jpg.fb4a105f7e1e5da9268a2947249e02d2.jpg

Pavona, pod nią ocean od dawna niekontrolowanej anthelii:

large.16538363594616552675967179781070.jpg.3a34ece85e7e8723749b97c792302c8b.jpg

Przybliżenie euphylii, niestety nie jestem w stanie obecnie znaleźć dla niej lepszego miejsca, tam gdzie była za mocno dmucha, przez co się chowała:

large.16538361541241742234160700822084.jpg.4e92c5d2790fd1333d56505ed8af4ac4.jpg

Karpie, żeby nie było że ich nie ma:

large.16538363441241449666818063112333.jpg.aa9c01384e439d93b47c517b296d096c.jpg

No i krewetka, pozostałe dwie gdzieś się chowają:

large.16538363761622042186513864636412.jpg.59f1465c6aad447316867921cbb8afb5.jpg

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To najpierw wpis z cyklu problemy, bo coś się zawsze musi stać...

Valonia. Nie, nie wiem jak się dostała do akwarium. Jest tylko w jednym miejscu, ale wiem, że może się roznieść. Zapewne pozostaje mi usunąć ją mechanicznie poza akwarium.

large.16561873952784050418089930468515.jpg.9578a1f3ce9333f52d620554efd2afec.jpg

Problem nr. 2 już jest znany i jest to detrytus i powiązane z nim cyjano. Parokrotnie usunąłem ogromne jego ilości i jest trochę lepiej, no ale nadal to nie to.

No i problem nr. 3, który jest a mnie zagadką. Mianowicie jest to przedziwny stan capnelli, który widać na tym oto zdjęciu:

large.16561874143538892755296614342545.jpg.b606d81e281d3fe815b198fb0a7ffb36.jpg

Koral wygląda tak od paru tygodni. Dotyczy to tylko jego, kilkaset samosiejek tej samej capnelli rośnie jak gdyby nigdy nic (widać je choćby na prawo od korala). 

Ktoś miał podobnie? Z czego wynika ten stan? Zakładam, że to nie jest niedobór czegoś, bo tylko z nim jest problem. Jakaś choroba? Prześwietlenie? Czy może coś innego? Z góry dziękuję za jakąkolwiek odpowiedź, choć widzę, że nikt do tego tematu nie zagląda...

Największym moim sukcesem w ostatnim czasie jest wspomniane wejście briareum na szybę, jak zarośnie to będzie naprawdę ładnie:

 

large.16561873007587421998516711377239.jpg.09ca1fff698a9730d9841cd5f79f048a.jpglarge.16561873144634661105941118118038.jpg.6b4a8a5bfafecc25f18916efaa6f28f7.jpglarge.16561874260097854748279124474331.jpg.9c47cad8e022b95a2681d3fe25a92fb5.jpglarge.16561874654003735262793394033479.jpg.f2c79edf7321f75de18e82609dc6b3d9.jpglarge.16561875526786374265653783151201.jpg.bf00646f8610940823312b999e286a65.jpg

Żeby było jasne, zielona acra schowała polipy, bo akurat coś robiłem w akwarium, nie wygląda tak cały czas.

Edytowane przez antak (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
13 godzin temu, antak napisał:

Valonia. Nie, nie wiem jak się dostała do akwarium. Jest tylko w jednym miejscu, ale wiem, że może się roznieść. Zapewne pozostaje mi usunąć ją mechanicznie poza akwarium.

Jak jest w akwarium to niestety już się rozniosła. Oczyść tę skałkę poza akwarium jeżeli możesz i zadbaj o poziomy nutrientów żeby nie zrobiło się z tego plagi. Na zdjęciu briareum chyba widać też jedną kulkę.

13 godzin temu, antak napisał:

Problem nr. 2 już jest znany i jest to detrytus i powiązane z nim cyjano. Parokrotnie usunąłem ogromne jego ilości i jest trochę lepiej, no ale nadal to nie to.

Jak patrzę na piasek w Twoim akwarium to mam wrażenie, że masz za słabą cyrkulację - a przynajmniej w tym miejscu.

13 godzin temu, antak napisał:

No i problem nr. 3, który jest a mnie zagadką. Mianowicie jest to przedziwny stan capnelli, który widać na tym oto zdjęciu:

Nie miałem tego koralowca więc nie pomogę.

Ogólnie zbiornik chyba idzie w dobrą stronę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak to możliwe, ale powrócił stary problem. Wydaje mi się, że akwarium przecieka.

Podkładka jest cała nasączona wodą. Pod akwarium znalazłem pokaźną kałużę - teoretycznie po jej wytarciu wody nie przybywa.

Woda na podkładce jest po obu stronach.

Jeśli rzeczywiście okaże się, że to przeciek to będę musiał komuś (lub gdzieś) przekazać życie, a samo akwarium zlikwidować. W takiej sytuacji nie będzie nowego startu, zrezygnuję po prostu z akwarium morskiego.

Jeszcze się zapytam, czy miał ktoś podobną sytuację. Co wtedy trzeba zrobić? Czy, jeśli to pęknięcie w dnie, jest poważne ryzyko, że wody zacznie szybciej ubywać, albo wręcz że całe akwarium się rozpadnie? 

Z góry dziękuję za rady, odpowiedzi i w sumie nawet za ewentualną krytykę... 

Pozdrawiam 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
52 minuty temu, antak napisał:

Nie wiem jak to możliwe, ale powrócił stary problem. Wydaje mi się, że akwarium przecieka.

A może gdzieś z kaskady wycieka....może tam coś się przytkało, czy kawałek czegoś (np waty) wystaje... zacznij od sprawdzenia czy coś nie wychlapuje wody z akwa.

Edytowane przez Arek77 (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przedziwny zbieg okoliczności potwierdził tezę @Arek77 (swoją drogą - dziękuję!).

Otóż gdzieś w domu doszło do jakiegoś zwarcia i wywaliło korki. Po powrocie zasilania główny podejrzany, czyli biała kaskada, nie ruszyła. Pewnie po prostu zaciął się wirnik. Odłączyłem ją od prądu, a rano wody w żaden sposób nie przybyło, podkładka trochę wyschła.

Wyczyściłem dokładnie filtr i wsadziłem nowe media, po podłączeniu działa, wszystko jest ok.

Woda lała się zapewne przez glony, które rosły na samej kaskadzie, było ich tam całkiem sporo.

Bardzo cieszy mnie taki obrót sprawy, dlatego nie zamierzam myśleć o likwidowaniu akwarium. Jakkolwiek jeśli pojawi się równie poważny problem to może okazać się, że mu nie sprostam.

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, antak napisał:

Przedziwny zbieg okoliczności potwierdził tezę @Arek77 (swoją drogą - dziękuję!).

:czapkizgłów:)

 

1 godzinę temu, antak napisał:

Bardzo cieszy mnie taki obrót sprawy, dlatego nie zamierzam myśleć o likwidowaniu akwarium. Jakkolwiek jeśli pojawi się równie poważny problem to może okazać się, że mu nie sprostam.

Trzymam kciuki aby ewentualne kolejne problemy, które się pojawią, były równie łatwe do rozwiązania.;)

Edytowane przez Arek77 (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.