Skocz do zawartości
chwialek

Rękojmia, Reklamacja, Gwarancja... a polska branża zoologiczna. Czyli prawo klienta w aspekcie akwarystyki morskiej.

Rekomendowane odpowiedzi

Aspekt prawny myślę że w olbrzymim zakresie został już opisany w wielu tematach na forum, sam nie czuję się na siłach by w jednym miejscu zebrać przytaczane i obalane paragrafy, ustawy, oraz dokładne instrukcje co z czego wynika i jakie mamy prawa jako kupujący, jak powinny wyglądać procedury. Jakie obowiązki i prawa mają sprzedawcy / dystrybutorzy / producenci. Być może ktoś zechce to zebrać i uporządkować lub podeśle wątek który już to dokładnie opisał...

Ale chciałbym poznać opinie oraz wasze spostrzeżenia w przytoczonym temacie.

Ze swojej strony określę to w sposób następujący...
* prawo i paragrafy swoje a jak się nie upomnisz to poczekasz ... i wcale nie wynika to ze złośliwości sprzedawców.
* jak się upomnisz o swoje przytaczając paragrafy  to jesteś zwyrodnialcem bez serca i nie rozumiesz problemów branży ...
* w ramach dobrego samopoczucia i w imię wieloletniej współpracy często przymykamy oko na terminy ciążące na sprzedawcach - dystrybutorach ...
* posiadamy zdublowany sprzęt "newralgiczny"
* bywają sprzedawcy - hobbyści potrafiący zrozumieć położenie drugiego hobbysty w przypadku wystąpienia awarii, proponują tymczasowe rozwiązania problemu ...

Gdyż nie oszukując się często mamy do czynienia z towarem zza wielkiej wody, lub zza siedmiogórogrodu. A być może sprawa wygląda lepiej u naszych rodzimych producentów (monterów) sprzętu.

Mamy na forum kilku dystrybutorów, producenta, sprzedawców produktów jeśli chcą się wypowiedzieć jak to wygląda od ich strony to również zachęcam... Wiem iż nie jest tak kolorowo i cudownie jak by się to mogło nam -> klientom wydawać.

Zapraszam do wypowiedzi, ale równocześnie proszę aby temat nie został sprowadzony do bicia piany i piętnowania sklepów, sprzedawców, klientów bo uwierzcie iż z nami wcale nie mają łatwego oraz cudownego życia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niestety ostatnio miałem nieprzyjemność reklamować grzałkę w jednym sklepie z Wrocławia z owadem w nazwie  i mam zajebiaszczy niesmak. Reklamacja na podstawie rękojmi trwałą ponad miesiąc a i tak mam wrażenie, że gdyby nie fakt, iż sprawę przekierowałem do UOKiK to pewnie dalej bym czekał.

Ale są i sklepy, które rozumieją na czym polega nasze hobby. Sklep z pod Wrocławia będący domem dla korali ;) już kilku krotnie bardzo mnie pozytywnie zaskoczył. Raz jak reklamowałem pękający kubek od odpieniacza - dostałem nowy bez konieczności wysyłania urządzenia,  drugi raz przy lampie - serdecznie pozdrawiam :)

Ogólnie mam wrażenie, że przepisy sobie, sprzedawcy sobie a wszystko zależy od podejścia. Albo jesteś frontem do klienta albo...

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Niestety ostatnio miałem nieprzyjemność reklamować grzałkę w jednym sklepie z Wrocławia z owadem w nazwie  i mam zajebiaszczy niesmak. Reklamacja na podstawie rękojmi trwałą ponad miesiąc a i tak mam wrażenie, że gdyby nie fakt, iż sprawę przekierowałem do UOKiK to pewnie dalej bym czekał.
Ale są i sklepy, które rozumieją na czym polega nasze hobby. Sklep z pod Wrocławia będący domem dla korali [emoji6] już kilku krotnie bardzo mnie pozytywnie zaskoczył. Raz jak reklamowałem pękający kubek od odpieniacza - dostałem nowy bez konieczności wysyłania urządzenia,  drugi raz przy lampie - serdecznie pozdrawiam [emoji4]
Ogólnie mam wrażenie, że przepisy sobie, sprzedawcy sobie a wszystko zależy od podejścia. Albo jesteś frontem do klienta albo...
 
Bo odsetek ilości klientów "awanturujący się" jest mniejszy od tych, którzy co prawda wkurzeni ale odchodzą od lady.

110x50x50 ,sump 62.5x38x40, 3x Tunze 6045, nj4500, H&S 150-F2001

Dariusz 'VDR' Rubinkiewicz

http://nano-reef.pl/topic/35493-275l-radomskie-malenstwo/

http://art.debesciak.net http://www.klub-malawi.pl

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wcale nie uważam, że jestem "awanturujący się" choć w krawacie nie chodzę ;)

raczej świadomy swoich praw i obowiązków sprzedawcy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tylko jak zatem powinniśmy do tego tematu podchodzić...
świadomi jesteśmy iż spora część sprzętu jak nie większość pochodzi zza granicy. Czy to ma oznaczać zatem iż powinniśmy podchodzić na luzie w imię dobrej współpracy poczekam jeszcze dwa miesiące... Czy raczej powinniśmy kłaść nacisk na przestrzeganie terminów. Nie oszukując się dystrybutorzy częściej proszą nas o cierpliwość,  tłumaczą nam iż sprzęt wysyłają za granicę... tylko z drugiej strony jeśli nie mamy zdublowanego sprzętu - a nie oszukując się coraz więcej osób zmieniając sprzęt sprzedaje go - nie tworząc awaryjnej graciarni.  To mamy patrzeć na sytuację z dużą dozą cierpliwości?

A może spotykacie się z przypadkami gdzie sprzedawca czy też dystrybutor staje na wysokości zadania i rozumie powagę sytuacji udostępnia sprzęt "zamienny" na czas wydłużonej oceny sytuacji. Bo samo przyjęcie towaru, przetrzymanie go czy też wysłanie do Chin, Niemiec czy też gdziekolwiek nie jest równoznaczne z tym iż otrzymamy sprzęt nowy bądź naprawiony. Każda reklamacja może zostać odrzucona gdyż np sprzęt mógł mieć kontakt z solanką, mógł upaść i być uszkodzony mechanicznie (choć nie widać tego z zewnątrz).

Sam nie wiem jak powinien zachować się klient... w tym dość wąskim gronie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, Jukos napisał:

Niestety ostatnio miałem nieprzyjemność reklamować grzałkę w jednym sklepie z Wrocławia z owadem w nazwie  i mam zajebiaszczy niesmak. Reklamacja na podstawie rękojmi trwałą ponad miesiąc a i tak mam wrażenie, że gdyby nie fakt, iż sprawę przekierowałem do UOKiK to pewnie dalej bym czekał.

Ale są i sklepy, które rozumieją na czym polega nasze hobby. Sklep z pod Wrocławia będący domem dla korali ;) już kilku krotnie bardzo mnie pozytywnie zaskoczył. Raz jak reklamowałem pękający kubek od odpieniacza - dostałem nowy bez konieczności wysyłania urządzenia,  drugi raz przy lampie - serdecznie pozdrawiam :)

Ogólnie mam wrażenie, że przepisy sobie, sprzedawcy sobie a wszystko zależy od podejścia. Albo jesteś frontem do klienta albo...

 

I dlatego do trzmiela tylko po mrożonki i tylko jak mnie naprawdę przypili. Wolę się do CH przejechać.


Brutto: akwarium 550 + sump 260l, start 20.12.2017. Filtracja: rollermat + skała + refugium, bez odpieniacza. Sprzęt: Akwarium 120x70x65h OW, sump 119x50x45h. Pompa Jebao DCP 10000,  Cyrkulacja 2x maxspect  XF-350, Jebao MW-22, Oświetlenie: philips Coral Care gen 1 v2 x 3szt.. Oświetlenie refugium Chinka LED.

Sól Fauna Marin Professional, dodatki AF, balling AF/CZDA. 50kg suchej skały Marco Rock's, nieco pukani.

Ryby i inne biegająco-pełzające: Ctenochaetus binotatus, 6x Pseudanthias squamipinnis, Zebrasoma flavescens, Lysmata amboinensis x 3, L. debelius, 4x Lysmata Seticaudata, 1x Neopetrolisthes oshimai, 2 kraby pustelniki Clibanarius africanus, jeżowiec Mespilla globulus, setki  slimaków turbo i columbelli, 1x  tectus, 1x strombus luhanus... Oraz kilka kg kiełży, równonogów, wężowideł i innego drobnego życia.

ce5058cc16516a9e06285a07538a7eb3u1610a14

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
wcale nie uważam, że jestem "awanturujący się" choć w krawacie nie chodzę [emoji6]
raczej świadomy swoich praw i obowiązków sprzedawcy.
Dlatego dalem w "" bo ja z tych co dochodzą swoich praw,a z punktu widzenia sprzedawcy to dwa krawaty powinienem mieć ;)

110x50x50 ,sump 62.5x38x40, 3x Tunze 6045, nj4500, H&S 150-F2001

Dariusz 'VDR' Rubinkiewicz

http://nano-reef.pl/topic/35493-275l-radomskie-malenstwo/

http://art.debesciak.net http://www.klub-malawi.pl

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

przeważnie zostajemy z problemem sami i w wiekszosci przypadków radzimy sobie w sposób taki, że wspieramy się nawzajem i użyczamy sprzętu od znajomych z forum.  Jedynie są sytuację kiedy wyczerpuje się nam cała cierpliwość i można powiedzieć ,że dochodzimy swoich praw lekko po chamsku co skutkuje minimalna pomocą że strony sklepu. Trzeba też podkreślić, że nie dotyczy to całego asortymentu tylko produktów które właśnie mają gdzieś tam nie ma miejscu servis lub stwarzają większe przeciewziecie logistyczne np. reklamujesz roczny baniak w którym życie hula i zastanawiasz się co masz z tym zrobić na czas reklamacji 

 


---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

http://nano-reef.pl/...-tam-trojkacik/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ten wątek jest dość stary. Należy rozważyć rozpoczęcie nowego wątku zamiast ożywienia tego.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.