Euphyllie gold tracą tkanke twardą na szkielecie

[mem_phis]

Mam taki problem. Zauważyłem to najpierw u Euphylli gold, ze jedna z główek wyblakla i się mniej pompuje, po dokladnych ogledzinach okazało się że na stopce nie ma tkanki a na pozostałych glowkach dzieje się podobnie. 

Sprawdzilem inne euphullie, na większości wszystko wygląda dobrze, ale sa sztuki które mają te same objawy a wlasnie znalazłem jedna (nawet nie wiem co to za gatunek), która straciła z 10gl połowę  tkanka z nogi cofa się w stronę glowki tak że zostają same polipy a potem i one zanikaja.

Reszta koralowcow ma się świetnie, dodam że euphyllie sa bardzo ładnie napompowane, wyglądają na szczęśliwe. 

W akwarium parametry sa stabilne, bez większych wahań w ostatnim czasie. Jedno co mi wyszło na icp nisko to jod (taaak bardzo nisko), który zaczalem od jakiegoś czasu dozowac - pytanie czy to to jest problem, czy szukać jeszcze gdzie indziej. Golda dipowalem ostatnio w RX i chemiclean - nie widzę poprawy. 

[joopa]

O takie bielenie ci chodzi?

[mem_phis]

Bielenie tak - ale to mi się stało tylko na 1 glowce, ale pozostałe korale traca ta jasna tkanke, która wychodzi od głowy i oblewa noge

[chwialek]

1 godzinę temu, mem_phis napisał:

wyszło na icp nisko to jod (taaak bardzo nisko).... pytanie czy to to jest problem,

Jest to jeden z problemów - ale czy jedyny... tego nikt Ci chyba nie powie.

Patrząc na zdjęcie twarda część korala jakaś taka zabrudzona-zarośnięta... jakby detrytus. Może tutaj warto też coś poprawić, np podczas dipowania oczyścić, aby nie zalegał w martwej koronie...


Ryby nie podskubują, wirki nie podjadają, polyclad się nie zadomowiły w baniaku no i coś czego nie zbadasz ICP podobnie jak infekcji bakteryjnej. Obniżenie przepływu wewnątrz kolonii i obumieranie główek od środka kolonii. Wzajemne parzenie główek sąsiadujących korali. I oczywiście zmora w postaci BJ... Coś z tej przydługiej listy nie rzuciło się w oczy ?

[mem_phis]

BJ bywalo, ale to 2-3 dni i po koralu

Jezeli chodzi o pasozyty to podczas plukania nic nie wylatuje, plus mam 2 mandaryny i chrysusa, caly czas cos tam skubia na skalach, inny koral na pewno nie poparzyl.

Ryby nie skubia, bo by byly pochowane polipy, a one sa napompowane cudnie, tylko tkanka z nogi powoli sie zawija ku koronie i po jakims czasie zgon.

Ta zlota w tym stanie jest juz kilka tygodni a ciagle sie ladnie pompuje. Myślałem że jest jakiś konkretny powod że tkanka sie powoli cofa - pomimo, ze koral jest pieknie napompowany :/

Na zagranicznych forach tez nie znalazlem żadnej konkretnej odpowiedzi :/

jeszcze jedno co mi przychodzi do głowy,  to od 10 tyg z przerwa krotka mialem odpalone 100w UV w walce z ospa? Czyżby to mogło mieć związek ?

[Sagerrak1]

@mem_phis każde cofanie tkanki to w dużym skrócie:    nieodpowiednie warunki . To nie oskarżenie , raczej wskazanie że w ten sposób nie ustalisz nic. Trzeba by gruntownie cały system przejrzeć, poznać, poznać nawyki akwarysty i i środowisko wokół akwarium. A w uproszczeniu ; "welcome to euphylia  world" one tak mają. Czasem to zakażenie/nieodpowiedni biom. Czasem takie specyficzne podsy. Coś może żreć od środka, głodne krewetki. Mocny lub jednostajny przepływ. Tego mogą być miliony przyczyn. Jeśli miałeś BJ to też może być przyczyną, bo bakterie które zaczynają BJ nie są odpowiedzialne za szybkie jego zejście, później na etapie brązowego gluta to już pierwotniak zżera natychmiastowo a sama bakteria może drażnić koral na tyle by cofał tkankę, np do momentu jej uszkodzenia kiedy pierwotniaki dokończą. 

 

[mem_phis]

Kurcze to niedobrze, skoro nie idzie ustalic przyczyny to nie idzie temu przeciwdzialac :/

to z braku pomysłu, zastosuje chemiclean w zbiorniku, podobno zwalcza BJ, bo dipowanie poszczegolnych sztuk nic nie daje :/

[chwialek]

Ja bym proponował raczej cięcie korala na mniejsze osobniki.

Z życia wzięte... Nie wiem z czego to wynika ale w zaprzyjaźnionym baniaku Euphyllia Dragon Soul rośnie do pewnego momentu później następuje stopniowe zamieranie główka po główce, pocięcie korala owocuje tym iż kilka sztuk przeżywa i euphyllia odradza się ponownie i tak już któryś raz... Rozrost, obumieranie, cięcie, rozrost itd... Dopóki jest mniejsza nie ma tego problemu... może i u Ciebie coś takiego występuje.

Jod w każdym razie warto dopilnować...

Edytowane 26 Czerwca 2021 przez chwialek (wyświetl historię edycji)

[mem_phis]

No wlasnie gdyby to były duże kolonie to jeszcze bym o tym pomyslal, ale ze mam po 3-4 glowki :/ ale widze ze tez na pojedynczych glowkach zachodzi ten sam proces....

[chwialek]

Jeśli myślisz że wina leży w BJ to zerknij na ten opis... Przyznam że sam nie miałem potrzeby stosowania. Sam opis wydaje się być całkiem rzeczowym dowodem na to że leczenie funkcjonuje i działa tak jak byśmy tego oczekiwali... Przeglądając głębiej temat opinie o skuteczności leczenia się powtarzają w kilku miejscach.

https://www.reef2reef.com/threads/experimenting-with-in-tank-antibiotic-treatments-for-brown-jelly-disease.782438/

 

Wydaje się to być lepszą drogą w walce z BJ niż zastosowanie Chemiclean...
 

Edytowane 26 Czerwca 2021 przez chwialek (wyświetl historię edycji)

[katani]

Memphis, czym ty świecisz? Jak długo masz te euphylie? Nie patrz na to, że inne euphylie dobrze rosną. Wszystko co jest intensywnie fluo, i intensywnie kolorowe = rośnie wolniej niżten sam gatunek ubogo ubarwiony, potrzebuje lepszego światła i lepszych warunków.

Ja bym obstawiałw pierwszej kolejności światło i ten brak jodu.

[mem_phis]

Post o leczeniu przeczytam, co do chemiclean, to akurat mam go pod ręką i jako, że nie wiadomo co się dzieje w baniaku, to po prostu profilaktycznie bym go "przeleczyl"....

Co do światła to mam go aktualnie raczej za dużo niż za mało i patrząc po kondycji zwierzakow i wybarwieniu, wyglada to ok, ale może faktycznie jest za mocne :/ mam 6x Hydra 52hd ustawione na AB+ aktualnie na takie 85% mocy (wczesniej swiecilem czterema na 100%)

euphyllie mam koło 6-12m te gold. Za to jokera mam 1-2m i z ładnie oblanej nóżki, malo co zostało :/

[mem_phis]

I tak, wczoraj jeszcze popatrzylem w nocy jak to wyglada i tak, na pierwszym zdjeciu gold kupionybw tym samym czasie, stojacy w tym samym miejscu, tkanka na stopie jest na 2cm.....

Ale na tym new york jak w nocy poswiecilem to znalazlem cus takiego (2 zdjecie)

[katani]

Oprócz sycona i valonii nic tam nie widzę. Ale ja daltonista jestem to może coś mi umyka.

[Dareklisc]

Popatrz na te swoje euphylie bardzo dokładnie, wcześniej wpisz sobie w Googlach "Black Bugs euphyllia". Działo mi się podobnie , kilka euphylli traciło tkankę od dołu po same polipy i na tym się kończyło, euphylie nie padały, były napompowane ale tkanka stopniowo się traciła. Gdy przyjrzałem się bliżej znalazłem jakieś małe czarne k**estwo ,coś Ala maleńkie czarne pajączki..

 

[mem_phis]

Dzięki za info, popatrze na ten temat rowniez.

Nie ma jak o 23.30 robic ciecie i dipowanie... jak ta akurat ma ladna tkanke to nie wiadomo czemu dostala BJ

obawiam się że się nie obejdzie bez potraktowania baniaka jakims lekarstwem 

Edytowane 28 Czerwca 2021 przez mem_phis (wyświetl historię edycji)

[joopa]

Napisz jak sytuacja?

[mem_phis]

Ta ze zdjęcia powyzej żyje. Ciecie i dipowanie pomogło. Nic innego nie dostalo ataku BJ.

Co do tkanki. To gold o którym mowa jest w miarę bez zmian, plan jest taki żeby go przeciac i polowa trafi do Katani do zbiornika, polowa zostanie u mnie, zobaczymy czy to przyniesie jakis rezultat i zmiana warunków pomoże...

Na innych nie widzę zmian, te co miały mało,  mają mało a te co miały dużo dalej mają dużo.... tak po prawdzie może za miesiąc będzie widać jakaś zmianę.

[joopa]

To dobrze.

Znajomy miał podobny problem i jednak ani d*py, cięcie i inne miejsce nie pomogło. Na chwilę było dobrze a później tkanka się odrywała. I to nie było BJ.

Jeden dzień pięknie polipowaly a drugi pusta główka.

Trzymam kciuki żeby u ciebie wyszło na prostą

[mem_phis]

Nie pocieszasz...

[jar2789]

Joopa ja miałem tak samo jak Ty piszesz. Pociałem, podipowałem pompowalo się a na koniec i tak g..o

Reszta euphylli oczywiście ok

Edytowane 2 Lipca 2021 przez jar2789 (wyświetl historię edycji)

[lukas79]

7 godzin temu, jar2789 napisał:

Joopa ja miałem tak samo jak Ty piszesz. Pociałem, podipowałem pompowalo się a na koniec i tak g..o

Reszta euphylli oczywiście ok

identyko u mnie .... tylko moja był krótko w zbiorniku, zaledwie kilka dni (pierwsze dni wszystko elegancko) i zaczęła lecieć w oczach

płukanie, cięcie - kilka dni znowu pięknie i potem zjazd i w jeden dzień - żadnych glutów nie było więc raczej BJ wykluczam

zgonił bym to na świeży zbiornik, że się nie zaaklimatyzowała (co oczywiście jest możliwe), jednak mam kilka euphylli i 2 doszły nawet tego samego dnia z identyczną procedurą aklimatyzacji i z tego samego źródła 

rosną i pięknie polipują po dziś dzień (odpukać w niemalowane) 

[mem_phis]

W dniu 3.07.2021 o 08:10, lukas79 napisał:

tylko moja był krótko w zbiorniku, zaledwie kilka dni

No to troche inny przypadek, to moglo byc wszystko, aklimatyzacja, transport, uszkodzona sztuka itp.

Moje maja po pol roku i wiecej i proces idzie powoli.

W dniu 2.07.2021 o 22:28, joopa napisał:

Jeden dzień pięknie polipowaly a drugi pusta główka.

To tez nie ten przypadek, u mnie proces trwa dlugo dluzej. Tkanka z nogi cofa sie do korony i to trwa tygodnie :/

nie wiem czy jest to powiazany temat z zanikiem tkanki, czy 2 odrebne, ale faktycznie BJ (lub cos podobnego) niestety u mnie krazy. Niestety, widac dziala to jak ospa, ze jest caly czas w zbiorniku i tylko czeka na moment zeby cos zaatakowac.... pomimo ze korale, ktore to mialy wylecialy, badz zostaly wyleczone.

2 dni temu, ni z tego ni owego, dostala to moja zolta acana (200zl w piach)

Dipowalem 2 krotnie ale nie cialem - nie mialem jak, aktualnie zoataly juz resztki tkanki.

euphyllie przecialem, wieksza czesc poszla do katani (bardzo ladny baniaczek na zywo

Czesc zostala u mnie. Przy okazji ciecia swoja dipowalem w polyplab reef primer i potem w jodzie, Katani dostal bez dipu, chcial sprawdzic czy to kwestia parametrow a nie biologii - ostrzegalem

lapie wode. Jezeli jeszcze cokolwiek dostanie BJ dzialam. Zaczne od chemiclean, bo zalecaja podmianke 20% wody vs 30 przy antybiotyku, a i tak bede mial problem z jednorazowa podmiana 400l nie mowiac juz o 600...

[katani]

43 minuty temu, mem_phis napisał:

euphyllie przecialem, wieksza czesc poszla do katani (bardzo ladny baniaczek na zywo

Twoja euphylia po aklimatyzacji temperaturowej, następnie kropelkowej, żeby wyrównać KH poszła na piasek na środek akwarium.

Będziemy obserwować. Na początek pierwszego wieczora euphylia przeszła dokładną inspekcję. 2 godziny po zgaszeniu światła na euphylii siedziały 2 kraby pustelniki, 2 krewetki czyszczące i jedna seticaudata i dokładnie oglądały szkielet i podstawkę. Dzisiaj koral napompowany, wygląda w miarę dobrze. Zobaczymy za kilka tygodni.

Zastanawiam się nad zaklejeniem przeciętego szkieletu. Ma ktoś jakieś doświadczenie / rady?

 

[Gość]

7 minut temu, katani napisał:

Zastanawiam się nad zaklejeniem przeciętego szkieletu. Ma ktoś jakieś doświadczenie / rady?

Tak powinno się zakleić kropelką w żelu. A dlaczego powinno? po to żeby robaki sobie nie drążyły kanalików i nie drażniły euphylli, a co gorsza żeby nie doprowadziły do jej zgonu.