Korale po zakupie - jak to u Was wygląda?

[Raff 2020]

4 godziny temu, AnT napisał:

Można, można Tylko w dzień coś zrobię, bo światło zgasło. No i pokleił bym ostatni zakup.

Mistrz suspensu 

[dale]

Cóż powiedzieć - święta postaram się dziś.

[AnT]

W dniu 27.12.2021 o 06:09, dale napisał:

Cóż powiedzieć - święta postaram się dziś.

? 

[Raff 2020]

51 minut temu, AnT napisał:

? 

Szybciej dojrzewanie mi zleciało 

A miałem dać Mu spokój  

[AnT]

21 godzin temu, Raff 2020 napisał:

Szybciej dojrzewanie mi zleciało 

A miałem dać Mu spokój  

Co ciekawe i tak nie zobaczymy  

[AnT]

W dniu 27.12.2021 o 06:09, dale napisał:

Cóż powiedzieć - święta postaram się dziś.

 - no może się skusisz , nie daj się prosić tyle razy .

  

W dniu 19.12.2021 o 10:56, dale napisał:

Ostatnio zauważyłem jedną ciekawostkę, mianowicie, kupowałem korale z różnych miejsc. I z systemów zeowitowych o niskich nutrientach i z systemów zbliżonych żyznością do mojego. Przynosiłem osobiście lub odbierałem pocztą. Miałem świadomość że koral wymaga aklimatyzacji w nowym środowisku. Zakłądałem że korale z wody podobnej do mojej będą łatwiej miały. Ale moje obserwacje tego nie potwierdziły.

Jak to jest, powiedzcie, że korale z wody o zbliżonych parametrach, czy to od znajomego, czy ze sklepu, po wsadzeniu do wody przechodzą okres aklimatyzacji, grymaszą, potem zazwyczaj rosną, ale okres startu trwa jakiś czas, a korale przywiezione od Jadwigi, z tego co wiem, prowadzi je na zeowicie i parametrach dosyć wyśrubowanych, wsadzone do mojej wody, gdzie azot jest na poziomie do 15 a fosfor, jestem zadowolony, jak jest na poziomie 0,2 - 0,25, wsadzone do wody po wyrównaniu temperatury i przelaniu raz czy dwa, pompują się w ciągu kilku godzin. Czy to miękki, czy lps czy acropora.

Niewiele z tego rozumiem, jedyne wytłumaczenie jakie mi przychodzi do głowy, to że zwierzaki są w bardzo dobrej kondycji i to ułatwia im start.

Jak to u Was wygląda?

I jak z obiecanymi zdjęciami - będziemy godni zobaczyć ?  

 

Edytowane 8 Stycznia 2022 przez AnT (wyświetl historię edycji)

[Raff 2020]

[chris_ek]

1 godzinę temu, AnT napisał:

W dniu 27.12.2021 o 06:09, dale napisał:

Cóż powiedzieć - święta postaram się dziś.

 - no może się skusisz , nie daj się prosić tyle razy .

Przyłączam się do prośby, @dale ile osób ma się tutaj wpisać żebyś pokazał zdjęcia?

[dale]

Zrobię, już zrobię jak chcecie się pośmiać i zobaczyć jak akwarium, nie powinno wyglądać. Tylko rano wlałem microbe lifta na fosfor i mam jeszcze mleko.

Swoją drogą, przy fosforze na poziomie 0,40 i azotanach 5.0 nie wiem czym juz zbijać, adsorbenty raz że drogie (szybko schodzą) dwa, stosuję w filtrze przepływowym, więc i wymiana kłopotliwa.

[katani]

Dale, albo masz za dużo ryb, albo przejrzyj filtrację. Ja przeleciałem skalę PO4 i NO3 od zer do ekstremum i z powrotem. Uważam, że to bardzo łatwo kontrolować, o ile nie karmisz szuflą.

[Raff 2020]

5 godzin temu, dale napisał:

Zrobię, już zrobię jak chcecie się pośmiać i zobaczyć jak akwarium, nie powinno wyglądać.

Właśnie, tego mi dziś trzeba, zobaczyć jak innym też jest źle 

Nie no, żartuje 

Nie wiem o co chodzi w tym forum, ale jak nie widzę uaktualnień (zdjęć) wątków, założonych przez intrygujących forumowiczów, to odczuwam lekki dyskomfort, zbliżony do uczucia brakującego trunku w lodówce 

[dale]

12 godzin temu, Raff 2020 napisał:

intrygujących forumowiczów

Nie widziałem jeszzce by ktos zrobił tyle literówek w słowie "irytujących"  

problem polega na tym, że teorię mozna znać, wiedzieć co i jak, a mimo to miec problemy - jak ja z fosforem, znikającymi zoantusami i całkowitą niemożnością hodowania "trawki" briareum.

Fosforu mam za dużo, bo karmię sporo, używam mrożonek ON, bo mniej śmiecą, żadne cuda wianki nie pomagają, poza adsorbentami. Nawet jak lałem pożywki - różne, to też nie spasało do końca, bo azot był niski.  Zoantusy może wyżerać helmon (innych nie podejrzewam), natomiast co do Briareum nie mam żadnej koncepcji - czekam na ICP. Potem się zastanowimy...

[AnT]

1 minutę temu, dale napisał:

Nie widziałem jeszzce by ktos zrobił tyle literówek w słowie "irytujących"  

Hmm , masz w ogóle akwarium ? - żarcik ? 

Jeszcze się nie spotkałem by ktoś tyle pisał i nie pokazała zbiornika - spoko luz - Irytujące  

[Arek77]

46 minut temu, dale napisał:

całkowitą niemożnością hodowania "trawki" briareum.

Z briareum pewnie jest tak jak z xenią....w większości akwariów rosną stając się plagą a w innych nie.

Ja też nie mam ręki do tego korala.... u mnie jest, polipuje ale nie rośnie. Ani cm2 go nie przybyło. Przerzuciłem się na pachyclawularię i ona wygląda podobnie i powoli rozlewa się po szybie.

[Raff 2020]

6 godzin temu, dale napisał:

Nie widziałem jeszzce by ktos zrobił tyle literówek w słowie "irytujących"

Hahahahahhhhaaaa

To było dobre!

6 godzin temu, dale napisał:

problem polega na tym, że teorię mozna znać, wiedzieć co i jak, a mimo to miec problemy - jak ja z fosforem, znikającymi zoantusami i całkowitą niemożnością hodowania "trawki" briareum.

Fosforu mam za dużo, bo karmię sporo, używam mrożonek ON, bo mniej śmiecą, żadne cuda wianki nie pomagają, poza adsorbentami. Nawet jak lałem pożywki - różne, to też nie spasało do końca, bo azot był niski.  Zoantusy może wyżerać helmon (innych nie podejrzewam), natomiast co do Briareum nie mam żadnej koncepcji - czekam na ICP. Potem się zastanowimy.

Mam dla Ciebie rozwiązanie:

Oddasz mi koniki, przestaniesz sypać tyle żarcia i Po4 Ci spadnie. W zamian za konie podeślę Ci szczepkę briareum