Pokolce

[JerzyB]

Witam

Szczerze  , czy da się utrzymać w jednym zbiorniku Acanthures leucosternon  i Acanthurus japonicus? Ma ktoś tak?

Pozdrawiam

Edytowane 17 Września 2022 przez JerzyB (wyświetl historię edycji)

[joopa]

Da się. Zależy od litrażu.

 

[JerzyB]

45 minut temu, joopa napisał:

Da się. Zależy od litrażu.

 

Około 800L , miałeś razem?

[joopa]

Zobacz, ale pływają w 2.000 litrów. Niedługo dojdzie jeszcze Achilles. Na razie pływa w innym zbiorniku. Myślę że razem wpuszczane dadzą radę w twoim.

[JerzyB]

Super , ale mój zbiornik mniejszy i białobody jest od dwóch tygodni , a japonicusa wprowadził bym dopiero za tydzień. Bedę się zastanawiał może na jakiś czas  przegrodzę akwa na pół .

[Beti]

11 minut temu, JerzyB napisał:

Super , ale mój zbiornik mniejszy i białobody jest od dwóch tygodni , a japonicusa wprowadził bym dopiero za tydzień. Bedę się zastanawiał może na jakiś czas  przegrodzę akwa na pół .

Koniecznie na pół  to są osobniki zadziorne chwila moment i się wysypia ze stresu, a szkoda ryb

[JerzyB]

5 minut temu, Beti napisał:

Koniecznie na pół  to są osobniki zadziorne chwila moment i się wysypia ze stresu, a szkoda ryb

W poprzednim zbiorniku miałem  je razem , ale po około 2 miesiącach któraś z nich się zestresowała i padły obie .Z tym , że były do dorosłe osobniki , teraz chcę spróbować na mniejszych.

[joopa]

Zawsze jest ryzyko że jeden drugiego ospą zarazi. Mi się wysypał po przekładce z 250 na 560 litrów. A później jeszcze z pół roku co chwilę miał po kilka plamek ospy. A mam go już z 8 lat.

 

Przegroda i lusterka też bym dał 

Edytowane 18 Września 2022 przez joopa (wyświetl historię edycji)

[JerzyB]

36 minut temu, joopa napisał:

Zawsze jest ryzyko że jeden drugiego ospą zarazi. Mi się wysypał po przekładce z 250 na 560 litrów. A później jeszcze z pół roku co chwilę miał po kilka plamek ospy. A mam go już z 8 lat.

 

Przegroda i lusterka też bym dał 

Tak myślałem zrobić , ale jeszcze się zastanawiam , 27 będę w sklepie powiadomię co zrobię. Dziękuje za rady .

[JerzyB]

Witam

Japonicus kupiony , odgrodzony siatką  Białobrody ciągle przy siatce . Nie reaguje nawet na lustro , tak go inna ryba denerwuje. Nie wiem  jak długo będzie tak się zachowywał. Ryby jednakowej wielkości , jak w ciągu miesiąca się nie uspokoi , to będzie eksmisja Japonicusa .

Pozdrawiam

[katani]

Myślę, że za kilka dni się dogadają. Trzymam kciuki.

[Robin_PL]

Jerzy, miałem akwarium przegrodzone na pół przez ok.6tyg. zanim Leucosternon znalazł sposób, by przeskoczyć na drugą stronę, gdzie Nigricans go zabił. Generalnie przez ten czas świata poza sobą nie widzieli. Nie wiem, czy to wyjątek, czy reguła. Akwarium długości 2.5 metra z mnóstwem skały i kryjówek. Poza Nigricansem z pokolców są Xanthurum i Scopas, a do tego Hepatus. Pływają zgodnie.

[JerzyB]

Witam

Nie wiem jak to się skończy Białobrody i Japonicus walczą przy siatce . Zapobiegawczo lampa UVC włącza się   na 8 godz. Ozonator co 4 godz. w szafce przygotowana

Zieleń.

Pozdrawiam

[katani]

Spróbuj nori obydwóm podawać.

Kiedyś czytałem, że podawanie nori do woli zmniejsza agresję u pokolców.

[JerzyB]

59 minut temu, katani napisał:

Spróbuj nori obydwóm podawać.

Kiedyś czytałem, że podawanie nori do woli zmniejsza agresję u pokolców.

Nori pod dostatkiem na dwóch oddzielnych klipsach.

[czarek]

To są jedne z najbardziej agresywnych pokolców względem siebie. Obstawiam wygraną białobrodego. Nie wiem kto doradził umieszczenie tych dwóch w jednym tanku.

[Radek-sl]

U mnie zawsze pomagała sztuczka z lustrem, 2-3 tygodnie i się uspokajały

[JerzyB]

Witam

Wczoraj wieczorem  , nie wiem jakim cudem japonicus wydostał się z ogrodzenia . Dzisiaj zlikwidowałem siatkę , bo nie możliwe jest złapanie tych ryb. Ale najważniejsze wszystkie poikolce , a są cztery pływają zgodnie , jak by się  znały . Nie ma gonitwy , razem skubią nori . Oby tak zostało , bo przecież wiem , że białobrody to bandyta.

Pozdrawiam

[dale]

Jerzy, trzymam kciuki, ale miej je na oku - u mnie białobrody dorastał z obsadą od czterech centymetrów do ok. 14 i z dnia na dzień zaczął męczyć hepatusa, do tego stopnia że poszedł do dużego basenu u znajomego (białobrody niestety - bałem się że nawet jak wydam hepatusa, to czepi się innych, a mam jeszcze zebrosomę ...)

[JerzyB]

@dale Dziękuję  . Oprócz wyżej opisanych jest jeszcze literatus i hepatys. Wiem o białobrodym i będzie na oku mojej żony , bo ja już w DE i widzę tylko na kamerce.

 

 

 

 

[JerzyB]

Witam

Jednak nie udało się ,  wczoraj zgodne , a dziś od rana gonitwa. Udało się żonie wyłowić Japonicusa , obecnie pływa w sumpie . W piątek przyjeżdża kolego  po niego.To pewnie będzie koniec z zakupami następnych pokolców , bo w akwa jest bandyta. 

Pozdrawiam

 

Edytowane 4 Października 2022 przez JerzyB (wyświetl historię edycji)

[Beti]

Jerzy, nie wszystko można mieć, było do przewidzenia 

[Trurl]

Podłączę się do tematu z prośbą o radę. Mam w akwarium (600 l w obiegu, akwarium 150 x 60 x 50h) Paracanthurus hepatus i Zebrasoma veliferum (z pokolcy). Chciałbym dołożyć  Chelmona rostratus, ale z opisów wynika, że pokolce mogą go zamęczyć. Poradzono mi (sklep w którym się zaopatruję), że jeżeli na czas aklimatyzacji - zaprzyjaźnienia się rybek - dodam lustra, tak, aby zająć pokolce własnym odbiciem,  Chelmon powinien przestać wzbudzać agresję u pokolców. Czy takie postepowanie ma sens? Czy raczej zrezygnować z Chelmona? Doczytałem, że zapewnienie pokolcom stałego dostępu do glonów Nori obniży agresję w stopniu wystarczającym do akceptacji Chelmona, ale czy macie jakieś doświadczenia w takiej sytuacji? Z góry dziękuję za pomoc

Chelmon, którego mam zamiar kupić zjada mrożonki, poza tym akwarium jest dojrzałe, nie powinien mieć problemu z pokarmem ze skały.

Edytowane 5 Października 2022 przez Trurl (wyświetl historię edycji)

[Syrius177]

Witam, mialem podobny układ w akwarium 600L. Hepatus, zebrasoma Desjardinii oraz Chelmon. W ciagu dnia wszystko bylo ok, trochę gorzej w nocy. Nie było tragicznie, ale Zebrasoma w nocy przeganiała Chelmona. Ale tylko wtedy gdy opuścił swoje miejsce spoczynku. Zebrasoma całą noc plywala i żerowała. Jeśli inne ryby wypłynęły to dawała im spokój, natomiast Chelmona wtedy ganiała. I było światełko nocne. Ale chelmon mądry, nauczył się w nocy nie wypływać i było dobrze. 

[Trurl]

Czyli dasię. Dzięki za informację. Pytanie tylko jak dołożyć do dorosłych pokolców Chelmona...