Robin_PL

Cześć, nie miałem już żadnych problemów. Jestem bardzo zadowolony

Jerzy, miałem akwarium przegrodzone na pół przez ok.6tyg. zanim Leucosternon znalazł sposób, by przeskoczyć na drugą stronę, gdzie Nigricans go zabił. Generalnie przez ten czas świata poza sobą nie widzieli. Nie wiem, czy to wyjątek, czy reguła. Akwarium długości 2.5 metra z mnóstwem skały i kryjówek. Poza Nigricansem z pokolców są Xanthurum i Scopas, a do tego Hepatus. Pływają zgodnie.

Cześć, użyj największych, jakie jesteś w stanie zmieścić. Uzupełnianie płynów to żadna frajda

Cześć, Po kilkunastu miesiącach jestem nadal bardzo zadowolony Tym niemniej miałem przedziwną awarię i producent (ATI) nie stanął na wysokości zadania. Były problemy z kontaktem, a potem naprawa trwała bardzo długo (4tyg. albo dłużej, nie pamiętam już dokładnie). Padła elektronika sterująca jedną z lamp. Jak już pisałem, konfiguracja tych lamp, by pracowały w sieci były kontrolowane wszystkie jednocześnie jest dość dziwaczna (wg mnie sprzeczna z intuicją), ale to się robi raz. Na plus: - estetyka wykonania (są po prostu ładne i w dotyku sprawiają wrażenie solidnych) - funkcjonalność (z wyjątkiem przedziwnego braku zegara wewnętrznego i nieintuicyjnej konfiguracji wielu lamp w trybie master - slaves) - bardzo dobre i równomierne pokrycie światłem dużego obszaru (70x70cm bez najmniejszych problemów) - świetne presety. Wybrałem po prostu jeden z nich i jedynie zmniejszyłem trochę ogólną moc świecenia. Tego mi bardzo brakowało w Hydrach. - absolutna cisza Brak ruchomych części. Maksymalna temperatura w granicach 50 stopni Celsjusza (85% mocy). Lampy pracują w klimatyzowanym pomieszczeniu i nie są szczelnie zabudowane. Na minus: - podobno to przez covid, ale źle wspominam jakość kontaktu i tempo naprawy zepsutej lampy - no i sama awaria po ok.7 miesiącach używania (padła jedna z czterech lamp) - nie da się zaprogramować faz księżyca (można bez tego żyć, w AI Hydrach to miałem i było fajne) - po braku zasilania lampa nie wie, która jest godzina, więc "jedzie dalej" z programem. To może być problem w specyficznych sytuacjach.

Ładnie, ale czy nie za wysoko?

Cześć, a mogę zapytać o powody tej decyzji? Był tu niedawno tasiemcowy wątek o przesiadce w drugą stronę. Tam autor podawał szereg argumentów. Ciekaw jestem Twoich

Tzn. nie da się zmienić presetów? Tak czy siak, to chyba jakieś nietypowe zestosowanie. Zgadzam się w pełni z Rebelem - po ustawieniu lamp zwyczajnie nie mam potrzeby używania aplikacji sterującej nimi Kiedyś, kiedy poszukiwałem pierwszych lamp, zaśmiecałem sobie głowę porównywaniem możliwości tych apek dla poszczególnych lamp. Po latach mogę powiedzieć, że to była piękna strata czasu ;> W przypadku obecnych lamp apki używałem w sumie może z godzinę przez 15 miesięcy do efektywnego ustawiania czegokolwiek. Konfiguracja sieciowa woła o pomstę do nieba (chodzi o ATI Straton), ale robi się ją raz...

Dobry wybór Bardzo sympatyczne rybki, doskonałe do obserwacji. Ecsenius pictus np. Przy czym całkowicie bezpieczne i w dodatku niestrudzenie skubią glony.

No, może np. wpływać na ph, ale na szczęście nie mierzysz ;) Słuchaj, to miał być niewinny żart, a widzę, że Cię dotknąłem. Przepraszam, nie chciałem. Masz bardzo ładne koralowce.

Oczywiście A z któej części mojej wypowiedzi wyszło Ci, że uważam inaczej?

A czy ja Cię do czegoś namawiam? Zwróciłem tylko uwagę na zabawną (moim zdaniem) rzecz w Twojej wypowiedzi. Na temat podmian nawet się nie zająknąłem.

Cześć Nie mierz również KH i zasolenia - środowisko stanie się natychmiast jeszcze bardziej stabilne Można i tak, jak napisałeś, ale ze stabilnością nie ma to nic wspólnego. To tłuczenie termometru, żeby nie mieć gorączki.

Odetnij dostęp powietrza na 80h i wyłącz światło nad refugium. Pompy możesz pozostawić włączone. W ten sposób dowiesz się, czy zooksantele i plankton wyprodukują wystarczającą ilość tlenu. Sądzę, że jednak refugium dostarcza go nieporównanie więcej. Stosunek tlenu wyprodukowanego przez plankton i koralowce do tego wyprodukowanego przez glony w refugium jest wg mnie podobny, jak w przypadku wymiany gazowej w odpieniaczu i na styku z atmosferą. Dlaczego tak twierdzę? Bo mogę bez najmniejszego problemu wprowadzić ryby do zbiornika z samą wodą morską, którą przygotowałem 5min temu i na pewno się nie poduszą. Żadne koralowce i plankton nie dostarczają im tlenu. Mogę tego zbiornika w ogóle nie oświetlać, bylebym zapewnił cyrkulację. Od samego mieszania tlenu w wodzie nie przybywa....no to może jednak pochodzi on z atmosfery? Piszesz coś o skali planety, a ja wyraźnie zaznaczyłem, że chodzi o akwarium.

Bagatelizujesz ruch wody w wymianie gazowej, a piszesz o zooxanthellach i planktonie jako producentach tlenu. Koralowce przeżyją bez zooxanthelli co najmniej kilkadziesiąt dni (i nie mam na myśli głębinowych, któe ich w ogóle nie mają). Akwarium bez planktonu również, pewnie dłużej. No to wykonaj prosty eksperyment: wyłącz pompy na 80 godzin. Zaciemnienie przez taki okres nie skończyło się katastrofą. Brak ruchu wody Ci ją gwarantuje

@dalea co (poza glonami w refugium) fotosyntezuje w zbiorniku Aquamana?