Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Czy ktoś może mi polecić jakiś wiarygodny miernik pH?

Mam prawdopodobnie problemy ze skaczącym pH (według ICP Fauna Marin 7,9 nad ranem), ale miernik, który wypożyczyłem z mojego labu zwariował w słonej wodzie - odebrałem go skalibrowanego (+/- 0.2), w baniaku pokazywał 6.8, a w wodzie RO 9.5.

Macie jakieś proste sposoby na stabilizację pH? W refugium mam glony, prawie zamieniony cykl dzień/noc, w nocy dodatkowo napowietrzam. Będę wdzięczny za podpowiedzi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cześć,

Z mierników to chyba najlepszy w normalnej cenie jest auqatrend ph bot, poszukaj używanego z sondą hydromet. Są co prawda wynalazki typu tester ręczny, ale nie używałem, nie wiem na ile to jest wiarygodne.

https://coralhouse.pl/akwarystyka-morska/606731-milwaukee-ph600-aq

https://coralhouse.pl/testy-i-mierniki-wody-w-akwarium/606729-milwaukee-ph55-phtemp-tester

 

Co do podniesienia pH, to musisz najpierw napisać, jak podnosisz Ca i KH w zbiorniku. Wtedy coś doradzę.


Brutto: akwarium 550 + sump 260l, start 20.12.2017. Filtracja: rollermat + skała + refugium, bez odpieniacza. Sprzęt: Akwarium 120x70x65h OW, sump 119x50x45h. Pompa Jebao DCP 10000,  Cyrkulacja 2x maxspect  XF-350, Jebao MW-22, Oświetlenie: philips Coral Care gen 1 v2 x 3szt.. Oświetlenie refugium Chinka LED.

Sól Fauna Marin Professional, dodatki AF, balling AF/CZDA. 50kg suchej skały Marco Rock's, nieco pukani.

Ryby i inne biegająco-pełzające: Ctenochaetus binotatus, 6x Pseudanthias squamipinnis, Zebrasoma flavescens, Lysmata amboinensis x 3, L. debelius, 4x Lysmata Seticaudata, 1x Neopetrolisthes oshimai, 2 kraby pustelniki Clibanarius africanus, jeżowiec Mespilla globulus, setki  slimaków turbo i columbelli, 1x  tectus, 1x strombus luhanus... Oraz kilka kg kiełży, równonogów, wężowideł i innego drobnego życia.

ce5058cc16516a9e06285a07538a7eb3u1610a14

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki,

dozuję Ballinga, na komponentach Aquaforest (samodzielnie rozrabianych).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zamiast KH buffera możesz stosować NaOH. Wiele osób w tym ja tak robi. Jest dokładnie opisane na forum jak stosować.


Brutto: akwarium 550 + sump 260l, start 20.12.2017. Filtracja: rollermat + skała + refugium, bez odpieniacza. Sprzęt: Akwarium 120x70x65h OW, sump 119x50x45h. Pompa Jebao DCP 10000,  Cyrkulacja 2x maxspect  XF-350, Jebao MW-22, Oświetlenie: philips Coral Care gen 1 v2 x 3szt.. Oświetlenie refugium Chinka LED.

Sól Fauna Marin Professional, dodatki AF, balling AF/CZDA. 50kg suchej skały Marco Rock's, nieco pukani.

Ryby i inne biegająco-pełzające: Ctenochaetus binotatus, 6x Pseudanthias squamipinnis, Zebrasoma flavescens, Lysmata amboinensis x 3, L. debelius, 4x Lysmata Seticaudata, 1x Neopetrolisthes oshimai, 2 kraby pustelniki Clibanarius africanus, jeżowiec Mespilla globulus, setki  slimaków turbo i columbelli, 1x  tectus, 1x strombus luhanus... Oraz kilka kg kiełży, równonogów, wężowideł i innego drobnego życia.

ce5058cc16516a9e06285a07538a7eb3u1610a14

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jasne. Ja nawet kiedyś kupiłem NaOH cz. d. a.

Jak pomierzę sam pH, to wrócę z kolejnymi pytaniami.

Dzięki jeszcze raz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie stosowałbym NaOh bez wiarygodnego pomiaru PH.


Brutto: akwarium 550 + sump 260l, start 20.12.2017. Filtracja: rollermat + skała + refugium, bez odpieniacza. Sprzęt: Akwarium 120x70x65h OW, sump 119x50x45h. Pompa Jebao DCP 10000,  Cyrkulacja 2x maxspect  XF-350, Jebao MW-22, Oświetlenie: philips Coral Care gen 1 v2 x 3szt.. Oświetlenie refugium Chinka LED.

Sól Fauna Marin Professional, dodatki AF, balling AF/CZDA. 50kg suchej skały Marco Rock's, nieco pukani.

Ryby i inne biegająco-pełzające: Ctenochaetus binotatus, 6x Pseudanthias squamipinnis, Zebrasoma flavescens, Lysmata amboinensis x 3, L. debelius, 4x Lysmata Seticaudata, 1x Neopetrolisthes oshimai, 2 kraby pustelniki Clibanarius africanus, jeżowiec Mespilla globulus, setki  slimaków turbo i columbelli, 1x  tectus, 1x strombus luhanus... Oraz kilka kg kiełży, równonogów, wężowideł i innego drobnego życia.

ce5058cc16516a9e06285a07538a7eb3u1610a14

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zamówiłem ten miernik Miluwakee, pożyczę też z pracy jakiś drugi, zmieniać zacznę po kilkunastu pomiarach, jak uznam je za powtarzalne i wiarygodne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przy NaOH wart o dawkę rozłożyć na wiele małych. Im więcej tym lepiej, ja podaję 24x dobę. pH mierz rano tuż przed zapaleniem się światła, w dzien i wieczorem po zgaszeniu.


Brutto: akwarium 550 + sump 260l, start 20.12.2017. Filtracja: rollermat + skała + refugium, bez odpieniacza. Sprzęt: Akwarium 120x70x65h OW, sump 119x50x45h. Pompa Jebao DCP 10000,  Cyrkulacja 2x maxspect  XF-350, Jebao MW-22, Oświetlenie: philips Coral Care gen 1 v2 x 3szt.. Oświetlenie refugium Chinka LED.

Sól Fauna Marin Professional, dodatki AF, balling AF/CZDA. 50kg suchej skały Marco Rock's, nieco pukani.

Ryby i inne biegająco-pełzające: Ctenochaetus binotatus, 6x Pseudanthias squamipinnis, Zebrasoma flavescens, Lysmata amboinensis x 3, L. debelius, 4x Lysmata Seticaudata, 1x Neopetrolisthes oshimai, 2 kraby pustelniki Clibanarius africanus, jeżowiec Mespilla globulus, setki  slimaków turbo i columbelli, 1x  tectus, 1x strombus luhanus... Oraz kilka kg kiełży, równonogów, wężowideł i innego drobnego życia.

ce5058cc16516a9e06285a07538a7eb3u1610a14

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki. Już widzę, że coś jest solidnie nie tak, bo świeżo przygotowana solanka na podmianę ma 8.2, a woda w baniaku 7.7. Będę mierzył, wrócę za kilka dni.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pH to bardzo dynamiczny parametr. jeśl iakwarium masz tam, gdzie często przebywasz, średnio z wentylacją to zawsze pH będzie niżej ze względu na wydychany CO2.


Brutto: akwarium 550 + sump 260l, start 20.12.2017. Filtracja: rollermat + skała + refugium, bez odpieniacza. Sprzęt: Akwarium 120x70x65h OW, sump 119x50x45h. Pompa Jebao DCP 10000,  Cyrkulacja 2x maxspect  XF-350, Jebao MW-22, Oświetlenie: philips Coral Care gen 1 v2 x 3szt.. Oświetlenie refugium Chinka LED.

Sól Fauna Marin Professional, dodatki AF, balling AF/CZDA. 50kg suchej skały Marco Rock's, nieco pukani.

Ryby i inne biegająco-pełzające: Ctenochaetus binotatus, 6x Pseudanthias squamipinnis, Zebrasoma flavescens, Lysmata amboinensis x 3, L. debelius, 4x Lysmata Seticaudata, 1x Neopetrolisthes oshimai, 2 kraby pustelniki Clibanarius africanus, jeżowiec Mespilla globulus, setki  slimaków turbo i columbelli, 1x  tectus, 1x strombus luhanus... Oraz kilka kg kiełży, równonogów, wężowideł i innego drobnego życia.

ce5058cc16516a9e06285a07538a7eb3u1610a14

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szczerze to nie rozumiem do końca pewnej kwestii tzn. z jednej strony OK, wiadomo jak ważne jest pH w kontekście buforu, zasadowości wody, wspomagania kalcyfikacji, relacji z kH, ale nie rozumiem jednego: byłem praktycznie out przez 3 lata, nie zaglądałem nigdzie i nic nie czytałem, teraz zainteresowanie wróciło, wchodzę czasami tutaj, na r2r oraz inne facebooki i dyżurnym tematem wszędzie jest dłubanie przy pH oraz ciągłe pomiary, kupowanie filtrów z zasypem na wyciąganie CO2, czego kiedyś praktycznie nie było. To wygląda jak jakaś dziwna moda i czepianie się tematu na siłę. Kiedyś wiadomo było, jak stabilizować ph powyżej 8 i to wszystko tak jak z każdym innym parametrem. Teraz jest trochę dzielenie włosa na czworo. Czy nie wystarczy dać wężyk odpieniacza na zewnątrz, świecić nocą w refugium i ewentualnie dać już ten CO2 scrubber jeśli ktoś jest palaczem lub alkoholikiem :lol: i dużo przebywa w domu? Ja przez 10 lat przygody z tematem pH mierzyłem przez pierwszy rok, a później dałem spokój wiedząc, że jeśli poczynię 2-3 podstawowe kroki to w miarę ustabilizuję pH na właściwym poziomie i później już wielkiego wpływu na jego poziom mieć nie będę (pomijam NaOH), a ponadto nie będzie takiej potrzeby by przy tym dłubać. Wężyk od odpieniacza to jest podstawa, jeśli ktoś tego nie zrobi, to rzeczywiście będzie miał wahania przy polskim klimacie, gdzie przez pół roku okna zamknięte. To jak dużo tlenu dociera do zbiornika za pośrednictwem odpieniacza widać, jeśli ktoś ma na koncu wężyka wystawionego na zewnątrz np. agrowłókninę zapobiegającą dostawaniu się owadów do środka - u mnie jest ona cała czarna po kilku tygodniach - wniosek: odpieniacz rzeczywiście ssie ogromne ilości powietrza. Tą drogą dostaje się przeważająca część powietrza do wody i ma ogromne znaczenie w kwestii pH. Dużo większe niż pompy skierowane ku górze i inne tego typu pomysły. Nic nie rozbije powietrza na tak drobne pęcherzyki i tak wydajnie nie zmiesza z wodą jak właśnie odpieniacz. Ja bym dal sobie spokój z miernikami i całym zbędnym marketingiem i zaczął od podstaw.

Edytowane przez brawos (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pisałem tu już na forum co zmiana pH u mnie zrobiła. jeśli korale zamierają przy niskim pH, co jest naukowo zbadane i udowodnione, to jest to parametr kluczowy dla ich utrzymania przy życiu.


Brutto: akwarium 550 + sump 260l, start 20.12.2017. Filtracja: rollermat + skała + refugium, bez odpieniacza. Sprzęt: Akwarium 120x70x65h OW, sump 119x50x45h. Pompa Jebao DCP 10000,  Cyrkulacja 2x maxspect  XF-350, Jebao MW-22, Oświetlenie: philips Coral Care gen 1 v2 x 3szt.. Oświetlenie refugium Chinka LED.

Sól Fauna Marin Professional, dodatki AF, balling AF/CZDA. 50kg suchej skały Marco Rock's, nieco pukani.

Ryby i inne biegająco-pełzające: Ctenochaetus binotatus, 6x Pseudanthias squamipinnis, Zebrasoma flavescens, Lysmata amboinensis x 3, L. debelius, 4x Lysmata Seticaudata, 1x Neopetrolisthes oshimai, 2 kraby pustelniki Clibanarius africanus, jeżowiec Mespilla globulus, setki  slimaków turbo i columbelli, 1x  tectus, 1x strombus luhanus... Oraz kilka kg kiełży, równonogów, wężowideł i innego drobnego życia.

ce5058cc16516a9e06285a07538a7eb3u1610a14

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To, że jest to kluczowy parametr to jest oczywiste, ale przecież wiadomo jaki wpływ można mieć na stabilizację pH i jak ograniczona jest to liczba kroków poza którą już się żadnego wpływu nie ma, a od samych pomiarów niczego nie przybędzie. To trochę tak jak z temperaturą - jak nie dasz grzałki to można sobie robić pomiary elektorniczne tylko co z tego. Wiadomo, co jest tutaj podstawą i jaki sprzęt musi się znaleźć w sumpie i tak samo jest z pH. Każdy mierzy ostatnio pH i coraz bardziej to automatyzuje, ale jednocześnie nie dba o podstawy. Jak będzie dopływ świeżego powietrza to nie będzie istotnych wahań poza dopuszczalny przedział i spadków. Teraz każdy producent sprzętu sprzedaje filtry CO2, a producent chemii zasypy. Kiedyś tego nie było, a ładnych i stablinych zbiorników nie brakowało. Czysty marketing i sztuczne kreowanie mody.

Edytowane przez brawos (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@brawos

Podstawowa kwestia czy się leci na Reaktor czy Balling , później szukać dziury jak to ustawić . 

Widzisz ja lecę na Ballingu i nie mam takich problemów . Czasem jest tak że sami je sobie wynajdujemy i wtedy są . 

Wiec może lepiej najpierw przemyśleć połączyć kropeczki i dopiero działać 

 


... I to by było na tyle.  ...

.... Problemem nie jest technologia.
Problemem jest osoba lub osoby , które jej używają.    .... 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Reaktor to zło z ogólnie wiadomych powodów. Zbyt dużo słabych ogniw. Jak balling dla niektórych upierdliwy to jest jeszcze kalkwasser. Dwa dni temu zdziwiłem się, gdy u kolegi zobaczyłem ogromną bankę w szafce w oldschoolowym stylu, a nad nią piękny spsowy zbiornik. O dziwo w US też jeszcze z powodzeniem to stosują.

Edytowane przez brawos (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam Ballinga.

Prowadzę baniak od ponad 4 lat i nigdy nie sprawdzałem pH. Teraz korale zaczęły mi padać - i właściwie jedynym parametrem, który bardzo znacząco odbiega od normy to pH (zrobiłem ICP Fauna MArin i dopiero wterdy wyszło). Mieszkanie jest regularnie wietrzone, nikt nie pali, a od kilku tygodni dopowietrzam kostką. I jak stało na 7.8 to stoi. Jednej Euphylli już chyba nie odratuję.

 

A na forum wchodzę jak mam problem, a nie profilaktycznie.

 

Pozdrawiam!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
31 minut temu, palaeo napisał:

A na forum wchodzę jak mam problem, a nie profilaktycznie.

Można foto akwarium . Może być inny problem u ciebie nie oh wody . 

Zobaczyłem coś ciekawego w innym temacie jakim zakładałeś .

Tak przez ciekawość pytam . 

 


... I to by było na tyle.  ...

.... Problemem nie jest technologia.
Problemem jest osoba lub osoby , które jej używają.    .... 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ok, ale po poludniu wrzucę

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zdjęcie sprzed mniej więcej miesiąca, kiedy problemy się zaczęły.

Akwa 001.jpg

Aha, mam ciągle bardzo wysokie fosforany (rzędu 0,17), ale to problem od 2 lat, więc nie sądzę, żeby nagle spowodował zmiany.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 9.03.2024 o 15:28, brawos napisał:

Reaktor to zło z ogólnie wiadomych powodów. Zbyt dużo słabych ogniw.

Możesz rozwinąć? Jakie wg Ciebie reaktor ma słabe ogniwa? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, dadario napisał:

Możesz rozwinąć? Jakie wg Ciebie reaktor ma słabe ogniwa? 

Też mnie to zastanawia .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Być może za ostro. Ja mam takie ciężkie poczucie humoru, które może wydawać się obraźliwe. Zdaję sobie sprawę, że każdy chwali swoje i można to odbierać personalnie. Każda metoda ma wady i zalety. Miałem na myśli wszelkie perypetie związane z walką z pH, CO2, związanym z tym rozpuszczaniem zasypu, liczeniem bąbelków, przycinającymi się albo klajstrującymi zaworami, ciągłym wachlowaniem odciekiem etc. Być może w ostatnich latach poszło to jakoś do przodu - nie wiem bo byłem poza obiegiem kilka lat, ale nie sądzę. Zawsze lubiłem czytać wątki o reaktorach bo były obszerne i było w nich mnóstwo relacji z "walki na froncie". Pasjonujące do czytania i śledzenia, ale zniechęcające do wprowadzenia tej metody. Wiem jednocześnie, że jak ktoś dobrze ogarnia to wrzuca zasyp, nabija butlę i zapomina na długi czas. Tylko takich relacji było niewiele. Z drugiej strony litraż od pewnego poziomu sam praktycznie wymusza przejście na tą metodę, a w sumie to nie litraż tylko masa koralowa. Ja jeszcze 2-3 miesiące temu przed przesiaddką na nowe szkło miałem konsumpcję ballinga na poziomie ponad 400ml/dobę w 350 litrach. 4-litrowe kontenery starczały mi na 7-8 dni więc praktycznie co tydzień bełtanie, ale nie powiedziałbym, że to już czas do przejścia na reaktor. Ogólnie metoda specjalnej troski. Moją wcześniejszą wypowiedź można wziąć w cudzysłów i tak ją odczytywać, bez zbędnych emocji. Tyle.

 

Edytowane przez brawos (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i jak tam, ma ktoś pomysł na podniesienie pH?

Napowietrzam już całą dobę, cykl w refugium jest dokładnie zamieniony, zrobiłem dwie podmiany (woda do podmiany ma 8.3) - i w efekcie wieczorem dochodzę do 7.8-7.9.

Będę wdzięczny za podpowiedzi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
54 minuty temu, palaeo napisał:

No i jak tam, ma ktoś pomysł na podniesienie pH?

Napowietrzam już całą dobę, cykl w refugium jest dokładnie zamieniony, zrobiłem dwie podmiany (woda do podmiany ma 8.3) - i w efekcie wieczorem dochodzę do 7.8-7.9.

Będę wdzięczny za podpowiedzi.

7,8/ / 7,9 to najwyższy wyniki w ciągu dnia i jesteś pewny pomiaru? ;P

Jakie PH masz przed zapaleniem światła?
Z samego faktu fotosyntezy Ph powinno Ci poszybować w górę.

Edytowane przez sith114 (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 10.03.2024 o 21:12, brawos napisał:

Być może za ostro. Ja mam takie ciężkie poczucie humoru, które może wydawać się obraźliwe. Zdaję sobie sprawę, że każdy chwali swoje i można to odbierać personalnie. Każda metoda ma wady i zalety. Miałem na myśli wszelkie perypetie związane z walką z pH, CO2, związanym z tym rozpuszczaniem zasypu, liczeniem bąbelków, przycinającymi się albo klajstrującymi zaworami, ciągłym wachlowaniem odciekiem etc. Być może w ostatnich latach poszło to jakoś do przodu - nie wiem bo byłem poza obiegiem kilka lat, ale nie sądzę. Zawsze lubiłem czytać wątki o reaktorach bo były obszerne i było w nich mnóstwo relacji z "walki na froncie". Pasjonujące do czytania i śledzenia, ale zniechęcające do wprowadzenia tej metody. Wiem jednocześnie, że jak ktoś dobrze ogarnia to wrzuca zasyp, nabija butlę i zapomina na długi czas. Tylko takich relacji było niewiele. Z drugiej strony litraż od pewnego poziomu sam praktycznie wymusza przejście na tą metodę, a w sumie to nie litraż tylko masa koralowa. Ja jeszcze 2-3 miesiące temu przed przesiaddką na nowe szkło miałem konsumpcję ballinga na poziomie ponad 400ml/dobę w 350 litrach. 4-litrowe kontenery starczały mi na 7-8 dni więc praktycznie co tydzień bełtanie, ale nie powiedziałbym, że to już czas do przejścia na reaktor. Ogólnie metoda specjalnej troski. Moją wcześniejszą wypowiedź można wziąć w cudzysłów i tak ją odczytywać, bez zbędnych emocji. Tyle.

 

Daleko mi do obrażania. Z ciekawości zapytałem, co wg Ciebie jest słabym ogniwem w reaktorze. Ogólnie dla mnie reaktor to wybawienie. Początki miałem burzliwe, ale to z własnej winy. Kilka razy chciałem iść na skróty i potem się to odbijało. Teraz uważam, że największym minusem reaktora to początkowy koszt. Niestety, sam reaktor, butla z reduktorem, komputer do co2 to wydatek około 3tyś (dla mnie, można  taniej ale można też drożej). Plusy jakie się uzyskuje: stabilne źródło makro i mikroelementów, mały nakład pracy, łatwość obsługi, minimalizacja błędów i pomysłów na eksperymentowanie, brak ingerencji w zasolenie, większa bezwładność systemu (nawet jak skończy się gaz to jeszcze suplementuje pierwiastki stopniowo zmniejszając ich podawaną ilość, w innych metodach dochodzi do nagłego "odcięcia" podaży). Dla mojego systemu zmiana na reaktor tylko poprawiła sytuację. Tak, niedogodnością jest zakwaszanie zbiornika, ale w dzisiejszych czasach i przy aktualnej wiedzy można sobie z tym radzić. Dla mnie momentem przeważającym decyzję o zmianie metody było uzmysłowienie sobie, że 10L rozrabianych proszków wystarczało na mniej niż tydzień. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.