"sciek" z filtra RO - zastosowania

[Tester]

Takie pytanie mi sie zrodzilo w glowie patrzac ile wody idzie z filtra RODi prosto w kanał. Zakladajac ze woda przed membrana jest po 2 albo 3 filtrach to wydawaloby sie ze jest czystrza niz zwykla kranowka. Jednak "popluczyny" z membrany maja wieksze stezenie substancji ze wzgledu na odjeta wode "netto" ktora potem idzie na zywice. Myslac o srodowisku zastanawiam sie ze przepuscilem tej wody ladne pare hektolitrow. Tym bardziej dreczy mnie pytanie czy taka woda nadaje sie do celow spozywczych, np na herbatke albo na zupe. Co myslicie?

[lubusikk]

chyba bardziej do spuszczenia w kibelku "po " , zastanowił bym się też bardzo nad użyciem jej do kąpieli ...

[luft]

tez sie zastanawialem nad tym. czasami leje z myślą o kwiatkach ale to chyba nie najlepszy pomysł

[Snakecharner]

Ja mam skierowany odpływ prosto do oczka :-) A tam jest pompka która podlewa kwiaty , nic się nie marnuje .

[Tester]

Luft, akurat dla kwiatków jest super. Po odstaniu zeby O3 i Cl2 sie ulotnilo to same mineraly Poza tym tam nie ma wiecej "syfu" niz w kranowce ktora pijemy (niejednokrotnie bez przegotowania) a po wstepnej filtracji 5 mikronow, 1 mikron i wegiel jest czystrzaniz sama kranowka

[darekkuku]

ja spłukuję w kibelku

[seb]

Eeee tam, z tym kiblem to nie demonizujmy, na pewno jest milion razy lepsza do kwiatków, oczka, trawnika, czy nawet gotowania zupy czy ziemniaków niż zwykła kranówa, no bo przyznać się bez bicia, kto "kartofle" w mineralce gotuje? Bo ja nie

Pozdrawiam

seb

[inmar]

Też się kiedyś nad tym zastanawiałem,myślałem,że jak bym miał dom to zrobiłbym specjalny zbiornik z którego woda używana by była do klopa,podlewania ogrodu,mycia auta i takie tam.Z drugiej strony to nie liczyłem,ale tej wody aż tak dużo chyba nie ma.

[Tester]

Marek, pomysl tylko tak stosunek wody RODi do scieku to okolo 1:3 czyli robiac 10 % podmianki u siebie potrzebujesz co tydzien 46L RODi czyli okolo 140L co tydzien idzie do scieku

[lubusikk]

no trochę jest tej wody , jeżeli się nie mylę to wydajności membrany ro wynosi 20 - 25 %

co do czystości to ok , do podlewania ale co z resztą związków których filtry nie wyłapią ???

[Grzegorz Dyzma]

Tez ostatnio nad tym myslalem zeby "popluczyny" zbierac w beczce postawiomej w ogrodku.

Wodomierzy nie ma, czy zuzyje 10m3 czy 100 rachunek zawsze ten sam, ale z konewka trzeba biegac tam i nazat.

Jakbym mial basen to tez bym sie nie partolil, woda w naszych jeziorach czy Baltyku wcale wcale nie lepsza.

[Tester]

co do czystości to ok , do podlewania ale co z resztą związków których filtry nie wyłapią ???

ej no nie przesadzaj - to ciagle ta sama woda ktora codziennie pijesz. Po filtracji mechanicznej (bez membrany) nie ma wcale wiecej zanieczyszczen niz przed.Jesli "reszty zwiazkow" filtry nie wylapia to i tak te same zwiazki wypijesz z herbata.

Jedyna rzecz ktora rozwazam to zwiekszenie stezenia o okolo 20- 30%. Jednak sa to zwiazki maloczasteczkowe bo te wieksze,np, fenole, weglowodany etc i tak zostaly na filtrach. Czyli wiecej mineralow a mniej zwiazkow wielkoczasteczkowych. Wiec na zdrowy rozum woda jak najbardziej zdatna do spozycia.

gul gul gul Wasze zdrowko

[Mariusz_76]

Tak na zdrowy rozum to nie bo - nie wzięliście pod uwagę bakterii, które się namnażają na membranach RO. Jest ich tam ogromna ilość.

Można niezłej s...czki po tym dostać.

Poza tym takie zagęszczenie "minerałów" jest niedopuszczalne w wodzie pitnej.

Woda ta także nie nadaje się do mycia samochodów - jest za twarda co powoduje, że nawet stale uznawane za nierdzewne (nie mylić z kwasoodpornymi) rdzewieją pod jej wpływem.

Osobiście wodę tę używałbym tylko do spłuczki lub podlewania kwiatów. Nawet podjazdu bym tym nie mył bo pozostaną osady.

Pozdrawiam

[seb]

Ciekawe jest to co piszesz, ja bym obstawiał inaczej, no ale nigdy tego nie badałem, trzeba by kiedyś zbadać ile nawet na TDS ma woda która idzie do ścieku, w porównaniu do wodociągowej, zmierzy ktoś?

Pozdrawiam

seb

[Stani]

Ktos kiedys...

ze do kwiatkow tez nie. Ma na dluzsza mete za duzo mineralow. Do czajnika raczej tez nie, bo szybko osadzi sie kamien.

Ale mozna ja pomieszac z woda po DI i wtedy to juz do wszystkiego (poza akwarium).

[to1mas]

Ja używam tej wody do podlewania kwiatków w domu i efekt jest widoczny bo mieszkam w miejscu gdzie jak puścisz wode z kranu to czuć chlorem. Mierząc TDSem kranówę to mam jakieś 385 a ściek jest jakieś 320

[robi]

Odpowiedz na pytanie jest prosta. Odciek RO można używać do celów "gospodarczych" Dla jednego będzie to mycie rąk a innemu woda w wc a ktoś inny popłucze buty gumowe z błota i podleje kwiatki.

[hubertk]

fajny temat a czy jeżeli mam w bańce 15 litrów ro/di które po 2 tygodniach pokazuje 285 ppm, a niby było ro/di kupione w Aquamedicu, a moja woda w kranie pokazuje 265 ppm tzn teoretycznie, że ta z kranu bardziej nadaje się do akwa niż ta z baniaka. Wiem, że żadna się nie nadaje, ale ja nieświadom że takie rzeczy mi się dzieją od pół roku trzymałem te wodę ro/di po 3 tygodnie i dolewałem robiłem solankę i mam świetne wyniki testów (a jak rozumiem "brudziła się" w tempie zastraszającym. (Teraz już będą sam produkował bo się w filtry zaopatrzyłem).

h

[ZiZi]

używam do podlewania ogródka, woda leci bezpośrednio do beczki, z beczki hydrofor i zwykłym wężem podlewam

oczywiście zimą do ścieku

do jedzenia (zupy, makarony) używam wodę po RO + dolomitowy + mineralna 20%

wodę z kranu używam tylko do mycia, prania itd..

[Snakecharner]

Skąd Wy czerpiecie tą wodę że tds pokazuje wam 200 - 300 ?

U mnie kranówa to 42 - 47 .

[MateuszD]

Snakecharner: to się ciesz, w stolycy poniżej 250 jeszcze nie widzałem (mam ujęcie z naszej królowej rzek ) - standardowo trzyma sie koło 250-300 - choć wiosną i 400 się zdaża.

A skoro w kranie ma 300, to w ścieku po RO ma ok 400ppm.

[Gość kapitan]

Hehehe bo to wiesz, każdy wodę w kiblu spuszcza w południowej Polsce i zanim ona do Warszawy dopłynie to jest całkiem gęsta U źródła ma 10 na TDS, a u ujścia 800

U mnie jeszcze przez rok lub dwa nie będzie wodomierzy, a gdy je wprowadzą to będzie chyba opłata stała, a nie licznik od metra sześciennego. Ściek idzie prosto do ścieku, w Polsce pewnie bym używał do ogródka a tutaj i tak jest wilgotność powietrza 98% i co chwilę pada. Więc woda się poniekąd marnuje.

[chodi]

Kurde to fajnie ktos kiedys pisal ze warszawiaki makaron wrzaca kranowka zalewaja I rosolek jak tralalala w szkocji rekord zanotowalem 77ppm. Ale to dosc zrozumiale bo tu przeciez ciagle pada wiec jak na deszczowke przystalo - przewaznie odczyt nie przekracza 50. Ma to spore zalety zwlaszcza dla zywotnosci elementow ro.

Co do tematu - ja "wykorzystuje" sciek jako wode do chlodzenia akwarium. Zanim poleci do kanalizy - robi kilkadziesiat metrow wezykiem zanuzonym w sumpie. Tanio i efektywnie

Pozdrawiam

Lukasz

[MateuszD]

Ale to co pokazuje TDS w wodzie z kranu to pewnie w 90 lub więcej procentach twardość - a norma na nią to chyba 500 albo 600ppm. A na to już wiele się nie poradzi - jak woda z ujęcia ma twardość 300mg/l (czyli chyba ok 17 stopni niemieckich jeśli dobrze liczę) - to na TDS wyjdzie powyżej 300 i niewiele ma to wspólnego z czystością wody.

Choć jak sobie zamontowałem centralny zmiękczacz wody to w pierwszej chwili jak zmierzylem wynik TDS-em to uznałem ze mnie fachowcy coś oszukali, bo wynik jak byl ok 250 tak został - dopiero sobie przemyślałem i zrozumiałem ze teraz zamiast wapnia mam w wodzie sód - tyle że TDS nadal pokazuje rozpuszczone jony - i dopiero test na twardość podaje poprawne wyniki.

[Mariusz_76]

Ktoś pisał by odciek zawracać spowrotem na RO - jest to praktyka stosowana w urządzeniach przemysłowych - jak najbardziej słuszna, pozwalająca oszczędzić wodę. Zowie się to "recyrkulacja". Pozwala zaoszczędzić do 50% wody oraz poprawia skuteczność filtracji RO.

Edytowane 21 Czerwca 2011 przez nika
pkt. 8 Regulaminu (wyświetl historię edycji)