Oszust - Oszustka

[rs]

To już chyba na własne życzenie dałeś się oszukać, z komentarzy jasno wynika, że coś z nim nie tak. P.

No, trudno nie przyznać racji. Jakiś koleś "junior" z trzema nędznymi punkcikami - nie można oczekiwać cudów.

Daniel, dodaj chociaż jakieś przecinki w swoim poscie

[Gość]

A ja tak czytam te komentarze na allegro w jego profilu i co chwile te same osoby piszą więc to taka bardziej zorganizowana akcja skoro gość sobie wali pozytywne komentarze.

Szkoda Mrówki!

Ja też płacę zawsze PayU-narazie bez problemów

[cyklista]

Wałki na allegro były od samego jego początku. Allegro nie zależy na walce z tym, im zależy tylko na prowizjach i ilości użytkowników żeby wartośc firmy rosła.

Jeśli poprzednio ktoś pisał że było sfałszowane polecenie przelewu to jest sprawa prosta bo wskazuje na typowe oszustwo ścigane niezależnie od kwoty. Nie trzeba udowadniać zamiaru oszustwa i policja nie ma żadnego pola manewru żeby się wykręcić od prowadzenia sprawy. Tylko trzeba poświęcić godzinę czasu i złożyć zawiadomienie o przestępstwie, najlepiej mieć od razu gotowe napisane.

Edytowane 21 Czerwca 2013 przez cyklista (wyświetl historię edycji)

[SzymonH]

A tutaj całkiem na czasie artykuł.

http://technowinki.onet.pl/inne/artykuly/nowa-fala-oszustw-na-allegro,1,5544319,artykul.html

[Gość radiesteta]

Przekręty niestety są. Ba przybierają bardzo dziwne formy. Sprzedałem raz coś komuś z osprzętu do kompa. Jego wpłata doszła towar wysłałem niby jest OK, ale p o3 tygodniach gość twierdzi, że sprzedałem mu inny model nagrywarki. Na pewno była to dobra nagrywarka bo innej po prostu nie miałem ale zgodziłem się by ją odesłał na swój własny koszt. Po jakimś czasie maile z pretensjami, ze mu kasy nie odsyłam a on wysłała sprzęt. Na moje maile o skan lub fotkę dowodu nadania odpisał, ze nie ma bo wyrzucił. Zatem skończyło się na wymianie negatywów i zwymyślaniu od oszustów.

[luft]

w allegro warto wpierw sprawdzić historię sprzedawcy i tym się sugerować.

Wczoraj szukałem taśmy do pakowania. Trochę czasu mi to zajęło zanim wybrałem sprzedawce, ale wiem, że towar dojdzie i nie będzie kwasu. W komentarzach widzimy jaki jest czas realizacji towaru rzeczywiście oraz na profilu użytkownika, czy czasami nie ma on zaplanowanego urlopu. Wtedy raczej nie ma niespodzianek.

[Gość radiesteta]

w allegro warto wpierw sprawdzić historię sprzedawcy i tym się sugerować.

Wczoraj szukałem taśmy do pakowania. Trochę czasu mi to zajęło zanim wybrałem sprzedawce, ale wiem, że towar dojdzie i nie będzie kwasu. W komentarzach widzimy jaki jest czas realizacji towaru rzeczywiście oraz na profilu użytkownika, czy czasami nie ma on zaplanowanego urlopu. Wtedy raczej nie ma niespodzianek.

Zgadza się. Choć i tu bywają sztucznie nabijane komentarze, kradzione konta lub przeje przez włamania. Pojedyncze negatywy wiadomo nie maja znaczenia ale większe ilości stanowią strzeżenie. I jednak najlepiej jeśli się da kupować/sprzedawać z odbiorem osobistym. A jeśli ktoś się nie godzi to co prawda jeszcze nie dowód, że oszust ale jednak przy takim wyborze lepiej szukać innego.

[mardow]

Dziś dostałem od prokuratury, prezencik na gwiazdkę - połapali złodziei

[kosciej72]

po 6 mc

mają tempo

[Warszawiak]

Zdradzisz coś więcej aniżeli tylko info o złapaniu...?

[darecky3]

no wlasnie, mozna co wiecej sie dowiedziec ku pokrzepieniu i odzyskaniu wiary w sprawiedliwosc

[mardow]

Dostałem pismo, w którym podali dane personalne złodziejaszków. Czekam na rozwój sytuacji. Jak tylko dowiem się co dalej, dam znać.

Wysłane z mojego GT-I9195 przy użyciu Tapatalka

[dale]

po 6 mc

mają tempo

Trzeba być kompletnym ignorantem wychowanym na amerykańskich filmach żeby tak podsumować tą sytuację. Czy ty choć zdajesz sobie sprawę jak wyglądają kwestie terminów i procedur przy prowadzonych postępowaniach ?

Chcesz cudów, czy filmu z hameryki, napisz do swojego posła, żeby zmienić prawo...

Ty się ciesz że policja nie musiała występować do proboszcza o zgodę, powiadamiać greenpeace o działaniach itp.

[AquaManiac]

dale, ale spokojnie proszę, wszystko da się przekazać w kulturalny sposób, nawet jeśli przedpiśca pisze kompletne bzdury...

[kosciej72]

Trzeba być kompletnym ignorantem wychowanym na amerykańskich filmach żeby tak podsumować tą sytuację. Czy ty choć zdajesz sobie sprawę jak wyglądają kwestie terminów i procedur przy prowadzonych postępowaniach ?

Chcesz cudów, czy filmu z hameryki, napisz do swojego posła, żeby zmienić prawo...

Ty się ciesz że policja nie musiała występować do proboszcza o zgodę, powiadamiać greenpeace o działaniach itp.

Marku masz rację, jestem ignorantem zwłaszcza do naszego wymiaru sprawiedliwości.

Powiedz mi więc jakie to są procedury i terminy by sprawa trafiła na wokandę??

Widać że bronisz tego systemu i jest ci z nim dobrze tłumacząc się procedurami.

[dale]

Aquamaniacu, to było kulturalnie. Dosadnie staram się nie wyrażać, zarówno w samotności, jak i publicznie.

Kościeju, w skrócie...

Aby nazwać kogoś złodziejem, trzeba postawić mu zarzut, a najlepiej mieć w rękach wyrok prawomocny. Aczkolwiek, jeśli policja ma mocne dowody (i np. przyznanie), można ryzykować wcześniej... W każdym razie, wcześniej mogą sobie na to pozwolic tylko anonimowi internauci na portalach typu "onet", oraz niskich lotów brukowce...

Normalnie, na podstawie przepisów wygląda to mniej więcej tak:

Najpierw prowadzone jest postępowanie w sprawie, mające za cel określić czy było naruszenie prawa, oraz inne okoliczności towarzyszące zdarzeniu. Potem stawia się zarzut, mamy wtedy podejrzanego... Potem, w chwili napisania aktu oskarżenia mamy oskarżonego.

Teraz, przy części działań wymagane jest informowanie strony, podejrzanego czy wezwanie świadków w celu przesłuchania. ..

Oczywiście na doręczenie jest termin, potem obowiązek powtórnego... i tak dalej.

A spróbuj iść na skróty, na pewno prawnik tego nie przeoczy.

Do tego dochodzi sytuacja że takich spraw jest przez jedna osobę prowadzonych kilka-kilkanaście lub nawet kilkadziesiąt jednocześnie.

O różnej wadze.

A co do systemu, to nie podoba mi się. Nie podoba mi się system, gdzie, na przykład, osoba która zamówiła w Holandii trawkę przez internet, zapłaciła przelewem, i w przesyłce są wszelkie dowody, ma prawo drwić w żywe oczy. Ale niestety takich mamy humanitarnych polityków, uchwalających takie przepisy że cudem jest iz policja czy inne służby są w stanie cokolwiek zrobić.

[kosciej72]

Bardzo cieszę się że w „końcu” mardow ma pomyślną wiadomość z prokuratury.

Ale takie sprawy powinny być realizowane przez policję, prokuraturę i sąd błyskawicznie gdzie są niezbite dowody na wykazane oszustwo/złodziejstwo.

Sam dochodzę swoich praw w niezawisłym od trzech lat mając niezbite dowody ale ich kure…e tępo i opieszałość doprowadza mnie do furii.

Po Twojej Marku odpowiedzi na mój cyniczny wpis dotyczący tępa pracy naszych organów ścigania i nazwania mnie ignorantem nie mam zamiaru dalej polemizować bo zapewne abstrahując od tematu to że do lekarza specjalisty też czekamy grubo ponad 6mc to również będziesz zwalać na nfz i procedury.

Co do wychowania się na amerykańskich filmach, mój pierwszy film to była animacja Załoga G (Wojna Planet) na licencji Japońskiej oraz zespół The Eagles z piosenką Hotel California.

ps. przedpiśca AquaManiac przemilczę

Pozdrawiam

[Diabelss]

Jako że poniekąd siedzę w temacie IT to ustalenie nazwiska po ip to min miesiąc a może i 3 potrwać.

[AquaManiac]

Kościej ja wiem że słowo "przedpiśca" nie istnieje w języku polskim, ale przyjęło się ono w dyskusjach internetowych, mógłbym napisać "przedmówca" ale jako iż nic nie mówiłeś ino pisałeś, napisałem "przedpiśca". Jeśli poczułeś się tym dotknięty, przepraszam

[VDR]

Moim zdaniem nie wolno dopuszczać, niezależnie od kwoty. Jak dla mnie wystarczy, że złapią tą osobę i dowiem się kto to jest - z imienia i nazwiska ;-).

Jako że poniekąd siedzę w temacie IT to ustalenie nazwiska po ip to min miesiąc a może i 3 potrwać.

Wiekszej bzdury nie czytalem. Przeszukujecie to recznie w papierach w segregatorach czy jak ?? Od momentu kiedy ISP dostanie zwolnienie z tajemnicy ma zazwyczaj termin 14 dniowy lub 7 dniowy. Wyspecjalizowane komorki abuse robiace sprawy robia to w ciagu kilkunastu minut. Czasami sa szybkie akcje ze wzgledow np. na wpisy sugerujace chec popelnienia samobojstwa etc. Co innego postepowanie, sprobojcie dostac zgode na akta jakiejkolwiek sprawy wtedy zrozumiecie dlaczego to tak trwa. Ktos juz tu pisal - pieknie to w filmach u nas pieprzona biurokracja. Stosy makulatury, wnioskow, zawiadomien itp.

Inna sprawa ze ustalenie na kogo jest wykupiona usluga Internetu powiazana w danym okresie z IP sprawcy nie oznacza znalezienie sprawcy.

VDR by mobile

[Diabelss]

VDR widzę że słyszysz że gdzieś dzwoni jednak górę biorą filmy nawet takie jak w11 w którym w online ustalają osobę.

Tak w skrócie.

Jest sprawa i jest IP klienta wpisujesz w google i masz dostawcę "teoretycznie" jednak służby muszą się zwrócić do RIPE o podanie właściciela IP. Następnie okazuje się że właścicielem jest duży dostawca lub punk wymiany ruchu który sprzedaje dalej.

Dochodzimy do następnego przedsiębiorcy który nie bawi się w detal tylko sprzedaje dla ISP.

To do tej pory trwało ponad miesiąc teraz listonosz przynosi pismo z prokuratury a mnie nie ma zostawia awizo. Wcześniej dzwoni mój dostawca z informacją że odbił piłeczkę do mnie. Jako że wiem o co chodzi to co będę się śpieszył idę na pocztę 10dnia po 14 dniach wysyłam odpowiedź a jest to jeszcze piątek i prawie następny miesiąc.

I żeby nie było że leję wodę to średnio raz na kwartał nam taki przypadek i jest to autentyczna procedura w moim przypadku.

Jedynie raz zadzwonił prokurator i grzecznie poprosił czy mógłbym jak najszybciej udzielić odpowiedzi.

Nieoficjalne znalezienie właściciela ip nie jest problemem ostatnio jakaś kancelaria prawna czepiła się żąda 500zł za nielegalne pobranie filmu a nie chce im się sprawdzić u UKE że jestem dostawcą.

Filmy robią nam wodę z mózgu szczególnie o policji lub szpitalach.

[Tester]

Wyczuwam wzrost napiecia w tym watku Na wszelki wypadek prosze o spokojne i merytoryczne odpowiedzi i trzymanie sie tematu

[snajpa]

VDR widzę że słyszysz że gdzieś dzwoni jednak górę biorą filmy nawet takie jak w11 w którym w online ustalają osobę.

Tak w skrócie.

Jest sprawa i jest IP klienta wpisujesz w google i masz dostawcę "teoretycznie" jednak służby muszą się zwrócić do RIPE o podanie właściciela IP. Następnie okazuje się że właścicielem jest duży dostawca lub punk wymiany ruchu który sprzedaje dalej.

Dochodzimy do następnego przedsiębiorcy który nie bawi się w detal tylko sprzedaje dla ISP.

To do tej pory trwało ponad miesiąc teraz listonosz przynosi pismo z prokuratury a mnie nie ma zostawia awizo. Wcześniej dzwoni mój dostawca z informacją że odbił piłeczkę do mnie. Jako że wiem o co chodzi to co będę się śpieszył idę na pocztę 10dnia po 14 dniach wysyłam odpowiedź a jest to jeszcze piątek i prawie następny miesiąc.

I żeby nie było że leję wodę to średnio raz na kwartał nam taki przypadek i jest to autentyczna procedura w moim przypadku.

Jedynie raz zadzwonił prokurator i grzecznie poprosił czy mógłbym jak najszybciej udzielić odpowiedzi.

Nieoficjalne znalezienie właściciela ip nie jest problemem ostatnio jakaś kancelaria prawna czepiła się żąda 500zł za nielegalne pobranie filmu a nie chce im się sprawdzić u UKE że jestem dostawcą.

Filmy robią nam wodę z mózgu szczególnie o policji lub szpitalach.

Czyli gdybyś ruszył 4 litery od razu to trwałoby to kilka godzin od odebrania wezwania a nie miesiąc? Dziwne to w zasadzie nie jest bo w naszym kraju wszystko tak działa, miejmy nadzieje że pozwalniają tych wszystkich specjalistów i zatrudnią ludzi, którym zależy na pracy

[VDR]

VDR widzę że słyszysz że gdzieś dzwoni jednak górę biorą filmy nawet takie jak w11 w którym w online ustalają osobę.

Ja to znam z praktyki i tyle Ci powinno wystarczyc :D Zbyt blisko jestem by czerpać wiedze z W11. A i np. raporty z komorki abuse Allegro tez wiem jak wygladaja i co potrafia w nich pokazac

Tak w skrócie.

Jest sprawa i jest IP klienta wpisujesz w google i masz dostawcę "teoretycznie" jednak służby muszą się zwrócić do RIPE o podanie właściciela IP. Następnie okazuje się że właścicielem jest duży dostawca lub punk wymiany ruchu który sprzedaje dalej.

I tu juz widac, ze nie do konca wiesz jak to dziala w praktyce. Po pierwsze RIPE jest tylko dysponentem pewnej puli adresow IP ktore przydziela dla firm. Ale nie jedynym. Bo Amerykanie maja swoj ARIN, A jest jeszcze APNIC, AFRINIC,LACNIC. Jednym slowem RIRow jest wiecej niz jeden i nie jest to tylko RIPE. Dalej idac - jesli mowisz o duzych dostawcach i o LIRach to musze Ci powiedziec, ze LIR wpisuje do bazy RIRa komu wydelegowal adresy. O ile sie nie myle to jest nawet jego obowiazek. I jest to z reguly koncowy klient. Punkt wymiany ruchu sluzy do wymiany ruchu - zazwyczaj przychodzi sie tam z wlasnym numerem AS i adresami PI (provider independent). Wiec troche dodajesz od siebie. Aby dostac adresy PI i tak musisz gadac z LIRem a ten wpisze Cie do bazy RIR jak takie adresy Ci da. Jesli zas otrzymasz adresy PA od ISP to ten tez powinien wpisac te adresy do bazy RIR. Nawet jesli ISP nie wpisze to o jedna firme masz mniej bo nikt nie pisze do RIPE pism, ani nie bedzie pisal do LIRa ktory te adresy ma, te dane bierze sie z baz RIRow, ktore sa ogolnodostepne. Po drodze moze byc co najwyzej jedna firma. Czyli jedyny przypadek to taki, ze w zasadzie mozesz trafic na ISP ktory rozdaje adresy PA i nie robi wpisow. Tylko ze wtedy taki ISP odpowiada w ciagu jednego dnia dla kogo te adresy sa oddelegowane bo nie musi nic ustalac. Ponadto rzadko sie zdarza aby ISP odsprzedawal adresy innemu ISP bez wpisania do RIR. Powiem wiecej - nie spotkalem takiego przypadku.

Dochodzimy do następnego przedsiębiorcy który nie bawi się w detal tylko sprzedaje dla ISP.

To do tej pory trwało ponad miesiąc teraz listonosz przynosi pismo z prokuratury a mnie nie ma zostawia awizo. Wcześniej dzwoni mój dostawca z informacją że odbił piłeczkę do mnie. Jako że wiem o co chodzi to co będę się śpieszył idę na pocztę 10dnia po 14 dniach wysyłam odpowiedź a jest to jeszcze piątek i prawie następny miesiąc.

Zagalopowales sie w rozwazaniach :) I pokazujesz tylko swoje ignoranctwo w sciganiu przestepcow o jakich piszemy w tym watku. Zaryzykowalbym nawet stwierdzeniem, ze na podstawie wlasnego olewczego stosunku do scigania takich osob wyrabiasz sobie opinie, ze tak jest wszedzie No i tu sie wlasnie grubo mylisz

I żeby nie było że leję wodę to średnio raz na kwartał nam taki przypadek i jest to autentyczna procedura w moim przypadku.

Swiadczy to tylko o Twoim ignoranctwie i kryciu sprawcow :) Ja bym nie przyznawal sie dla kogo pracujesz albo jaka masz dzialalnosc :D Nie bede pisal o skali w obecnej firmie ale w poprzedniej to bylo kika na tydzien i odpowiedzi szly tego samego albo nastepnego dnia (nie bylo komorki, ktora zajmowala sie tylko abuse, po prostu czasami nie dalo rady obrobic logow bo byly pilne sprawy). W koncu chodzi o wykrycie a nie krycie sprawcow. No ale rozne sa standardy - to fakt. Na szczescie wiekszosc powaznych firm ma odmienne podejscie do tematu.

Jedynie raz zadzwonił prokurator i grzecznie poprosił czy mógłbym jak najszybciej udzielić odpowiedzi.

Kwestia kalibru sprawy, czasami dziala sie szybko i na wczoraj bo czasu nie ma.

Nieoficjalne znalezienie właściciela ip nie jest problemem ostatnio jakaś kancelaria prawna czepiła się żąda 500zł za nielegalne pobranie filmu a nie chce im się sprawdzić u UKE że jestem dostawcą.

Filmy robią nam wodę z mózgu szczególnie o policji lub szpitalach.

To prawda, natomiast za malo masz doswiadczenia (sprawa raz na kwartal) aby twierdzic ze trwa to zazwyczaj 3 miesiace. Trwac moze 3 miesiace jak ISP nie wykonuje tego co do niego nalezy i buja sie z odpowiedzia :) Tam gdzie pracowalem i gdzie pracuje takich sytuacji nie bylo i nie ma. Znam przypadki gdzie ekipa policyjna z psychologiem pukala do drzwi po wpisach o checi popelnienia samobojstwa na forum internetowym, jeszcze tego samego dnia od momentu zgloszenia przez osoby administrujace. Byly rowniez podziekowania bo okazalo sie, ze mlody czlowiek faktycznie sie zagubil a rodzina nic nie podejrzewala. Wiec sie da wspolpracowac. No ale jak prokurator zwleka bo mu sie nie chce, ISP wrecz unika i przedluza sprawe to faktycznie moze to trwac 3 miesiace. Tylko, ze nie jest to wina systemu. Napisze jeszcze jedno. Z Ustawy bodajze o Policji - na podstawie imiennego upowaznienia komendanta Policji - uprawniony policjant ma prawo zazadac uzyskania danych osobowych od administratora tychze na podstawie legitymacji sluzbowej. Wiec nie potrzeba nawet prokuratora. A sa policjanci oddelegowani do takiej roboty majacy takowe upowaznienia. Wiec ustalenie osoby poslugujacej sie IP o ile jest komplet logow to zrobienie jednego zapytania do bazy danych. Z reguly odpowiedz uzyskuje sie po kilkunastu sekundach. Reszta to spreparowanie oficjalnego pisma.

Widzisz Diabelss - Twoja praktyka i moja praktyka Moze po prostu kwestia skali ?

Tester - ja zawsze kulturalnie, bez cisnienia, na luzie wiec spokojna Twoja

Edytowane 13 Grudnia 2013 przez VDR (wyświetl historię edycji)

[kiflu]

VDRek czekałem na odpowiedź

A system jest jak "sędzia" - albo grasz pod sędziego albo z sędzią.