Przejście z wódki na NO3-PO4

[tman]

Cześć,

Leje wódkę bez większych efektów - azotany na poziomie 50. Obecna dawka to 2ml co 3 godziny, czyli 16ml na dobę na jakieś 550 litrów wody w obiegu (nieco ponad 2ml na 100 litrów wódki 40%).

Kupilem NO3-PO4, czytałem, że zadziałało u osób u których ani wódka śni VSV nie dawało efektów. W każdym razie chcę spróbować.

Jak przejść na ten specyfik? Odstawić wódkę stopniowo czy od razu? W erybce zasugerowali odstawienie od razu i przejście na połowę zalecanej dawki w pierwszym tygodniu i pełną dawkę w kolejnych, ale wolałbym to potwierdzić..

Sama dawka zalecana przez producenta to 3ml/100 l/doba, przy poziomie azotanow powyżej 10. Ja mam 50. Przyjmować te 3ml i zmniejszyć dopiero jak azot spadnie poniżej 10?

Czy można to wymieszać z RODI? Żeby pompa jednorazowo podawała więcej płynu ale tę samą ilość specyfiku?

Odpieniacz mam od Darka (DarekB30) i tego tez się trochę obawiam...

Tomasz (tapatalk)

[Artur32]

Tomek a jaki masz poziom fosforanów? Jeśli fosforany masz koło 0 to wódka nie zadziała.

[ssj44]

Wtedy musisz wodke z cola lac i bedzie cacy

[Sygen]

Wtedy musisz wodke z cola lac i bedzie cacy

z jaką colą?

[jacek_1970]

pewnie cocacola, bo to cukier z kwasem fosforowym czyli swietne zrodlo PO4 ktorego mozesz nie miec a ktore sa potrzebne bakteriom zeby zjadac po4 i no3

[slovy]

Pytanie podstawowe.

Ile czasu stosujesz wódkę???

U mnie efekty dopiero były widoczne po dwóch miesiącach stosowania.

[kotangch]

JA lałem vsv 7 tygodni i nic, przerwałem, poczekałem tydzień i zacząłem lać no3;po4x i eureka, parametry stabilne po4 niewykrywalne, no3 w granicach 5, przed laniem, no3 50 i więcej, po4 1,2.

[tman]

Przepraszam, rzeczywiście nie napisałem o fosforanach: pomiar na małej hance: 0,09.

Wódkę leje chyba właśnie ze dwa miesiące (może nieco krócej, wcześniej VSV) . Gluty mam od dawna, azotany są stale wysokie (może nawet spadły, ale do oczekiwanego poziomu cały czas daleko..)

Wiele osób pisze o cudownym działaniu NO3-PO4 - chciałbym spróbować.. Tylko nie wiem jak żeby nie namieszac bardziej..

Tomasz (tapatalk)

[CNCRob]

Ja zamiast w chemie to bym zainwestował w lepszy odpieniacz albo sprzedał jakaś rybę.

[tman]

To tez jest opcja, Odpieniacz mam już wybrany, ale nie o to pytałem...

Na razie chciałbym spróbować jeszcze ten specyfik. Pytanie jak zacząć.

Tomasz (tapatalk)

[luft]

wpierw poczytaj o stosunku NO3 do PO4. Jesli napiszesz, ze znasz ten temat to zastanów się nad tym. Prędzej pomyśl o polimerach, a nie o stosowaniu środka, który będzie lany, a nie bedzie mógł być wykorzystany (podobnie jak wodka i VSV). Jeśli zaufasz sobie, swojemu myśleniu w oparciu o żelazne reguły morszczyzny będziesz wielki A jak nie to bedziesz sie miotać jak teraz. Pozdrawiam i powodzenia

[tman]

O stosunku NO3-PO4 wiem niestety tylko tyle, że w wodzie morskiej wynosi o ile dobrze pamiętam 16:1. U mnie azotanow jest zdecydowanie za dużo, ale to chyba nie znaczy, że preparat nie zadziała.. (azotany i fosforany są więc..) nie oczekuję, że po zastosowaniu będę miał wode

Tomasz (tapatalk) ideał, ale liczę ze będzie lepiej..

Tylko cały czas nie wiem jak zacząć..

[CNCRob]

O stosunku NO3-PO4 wiem niestety tylko tyle, że w wodzie morskiej wynosi o ile dobrze pamiętam 16:1. U mnie azotanow jest zdecydowanie za dużo, ale to chyba nie znaczy, że preparat nie zadziała.. (azotany i fosforany są więc..) nie oczekuję, że po zastosowaniu będę miał wode

Tomasz (tapatalk) ideał, ale liczę ze będzie lepiej..

Tylko cały czas nie wiem jak zacząć..

Zacznij tak jak napisałem wyzej. Bez dobrego odpieniacza nawet środek produkowany z gumijagód nic nie zadziała. Mówisz, ze wiesz a dalej sie upierasz przy złym podejściu. Masz syf w wodzie i trzeba ja oczyścić a nie lac chemie. Nawet jesli wykarmisz środkiem bakterie to czym je usuniesz z systemu? I kółko sie zamknie.

[tman]

Nie upieram się. Wiem, że odpieniacz mam "na granicy" z tendencją do "trochę za słaby" (chociaż Darek krwią się podpisywał, że wystarczy, także do wódki, ehhh...)

Niemniej w zeszłym roku zszedłem z azotanami do ok 2 - 5 właśnie na wódce, później zaprzestałem tej metody (wódka się skończyła)..

Obecnie to, czego nie usuwa odpieniacz usuwam... ja. przy podmianie. w zbiorniku na dolewkę (który normalnie użytkowany jest jako część systemu zbiera mi się najwięcej filmu bakteryjnego. Przed podmianą odłączam ten zbiornik i wylewam wodę - razem z dużą ilością kolonii bakterii. Czy to coś daje? mam nadzieję, wczorajszy pomiar azotanów i pierwszy od dwóch miesięcy ruch w dół:

Moim zdaniem ok 20, na pewno nie więcej niż 25...

Może rzeczywiście za szybko skreśliłem wódkę...?

CNCRob: wiem, że masz rację, wiem, że odpieniacz powinien być bardziej wydajny, niestety w tym momencie nie mogę sobie pozwolić na wymianę. Jak pojawi się na targowisku coś ciekawego to na pewno, w sklepie na razie nie dam rady. Dlatego próbuję innych metod.

[cYg]

Ja znawcą nie jestem, ale tutaj nikt konkretnie Ci nie odpowie bo to Twoja dość specyficzna sytuacja i Ty musisz się jej nauczyć. NO3:PO4-x to na pewno skuteczny specyfik i też czytałem o ludziach, którym wódka i VSV nie dawała rady, a to tak. Ja go stosuje z powodzeniem od samego początku. Jeśli interesuje Cię jak ja bym to zrobił to przeszedłbym z dnia na dzień używając pełnych zalecanych dawek i codziennie robił testy na NO3 i PO4. Dużo czasu Ci to nie zajmie, a będziesz miał pełną kontrolę tego co robisz.

Jeśli Darek powiedział, że odpieniacz wystarczy to znaczy, że tak jest - obserwuj kubek bo dodaniu NO3:PO4-X.

[dale]

Kolego, ale pamiętaj że przy azocie ważny jest też fosfor. Nie wywalisz jednego z systemu, przy braku drugiego. Chyba że podmieniając wodę (proporcjonalnie do nadwyżki azotu). Może faktycznie najpierw zapodaj tą wódkę z colą (jak będą upały, możesz też lód dorzucić ).

[L u k a s z]

Wtedy musisz wodke z cola lac i bedzie cacy

jakie proporcje ?

lub ile coli na 100l ?

[aqua skalar]

Ja od kilku tygodni testuję ten preparat i niestety muszę napisać, że ostatnio przedobrzyłem. Lałem wg. instrukcji przez 2 tygodnie i nic. Potem NO3 zaczęło gwałtownie spadać z 50 na 30, potem 5 aż w końcu po jakiś 6 dniach okazało się że mam < 1ppm. I teraz problem, bo bez zestawu testów za ok. 250zł nie jestem w stanie dobrać odpowiednio małej dawki preparatu .

[Macronic]

Witam wszystkich jestem nowicjuszem na tym forum więc proszę wybaczyć może czasem dziwne pytanie , mam ogromny problem z azotanami ponieważ są one w wodzie jaką mam w kranie (ujęcie ze studni) piszecie o wódce że redukuje azotany , czy odnosi się to też do akwarium słokowodnego , jeśli tak to jakie proporcje zachować .

Próbuję sobie jakoś radzić nawet przywożąc wodę od znajomych ale przy takich ilościach do podmian to uciążliwe .

[Yendruu]

piszecie o w e redukuje azotany , czy odnosi si꠴o te do akwarium sokowodnego , jeli tak to jakie proporcje zachowa栨 .

Wodka karmisz bakterie ktore azot "zzeraja" a pozniej te bakterie laduja w kubku odpieniacza razem z azotem ktory jest w nie wbudowany. W slodkim nie masz odpieniacza.

sent from my Jiayu G3S

Edytowane 22 Sierpnia 2013 przez Niejeden z nas (wyświetl historię edycji)

[Ironista]

Niejeden z nas - jak już piszesz coś dla kogoś nowego, to nie pisz skrótami myślowymi bo się dowie "głupot", zamiast faktów.

Bakterie denitryfikacyjne nie "zżerają" azotanów, tylko w warunkach o niskiej zawartości tlenu używają je do oddychania, absorbując sobie tlen i uwalniając azot do wody, skąd trafia do atmosfery, gdzie stanowi 78% składnika powietrza. To raz.

Wódką nie karmisz bakterii, tylko dostarczasz prostych związków węgla. W ten sposób mając pod dostatkiem materiału budulcowego komórek szybciej się namnażają. Ich jest ich więcej tym więcej azotanów zużywają.

Nadmiar bakterii jest usuwany przez odpieniacz, którego w słodkim się nie używa, choć żadnego wbudowanego w nie azotu tam nie ma, bo on już dawno się ulotnił.

[Macronic]

a no nie ma odpieniacza

[Grzegorz Dyzma]

Witam wszystkich jestem nowicjuszem na tym forum więc proszę wybaczyć może czasem dziwne pytanie , mam ogromny problem z azotanami ponieważ są one w wodzie jaką mam w kranie (ujęcie ze studni) piszecie o wódce że redukuje azotany , czy odnosi się to też do akwarium słokowodnego , jeśli tak to jakie proporcje zachować .

Próbuję sobie jakoś radzić nawet przywożąc wodę od znajomych ale przy takich ilościach do podmian to uciążliwe .

Wody z kranu sie nie leje. Zamaist jezdzic pokolegach zaopatrz sie w filtr osmotyczny

[ssj44]

Ja przez wiele lat lałem z kranu do słodkiego ale i azotanów nie badałem. Wszystko śmigało ale i roślin sporo było. Glonów brak

[dale]

Nie demonizujcie tak azotanów w słodkim. Mam wodę z kranu, azotany i fosforany mocno przekroczone. Paletki radzą sobie wyśmienicie, nawet okresowo ikrę składają. Ostatnio co prawda zrobiłem podmianę na osmozę, ale chciałem nowe paletki z takiej wody wprowadzić i powoli wracam do kranu.