bober6662 Zgłoś Napisano 5 Lipca 2014 Co myślicie o waszej temperaturze w akwarium?czy jest ona odpowiednia?Czy nie za wysoka,a może ciągle za niska?A może nie bierzemy pod uwagę,aż tak tego parametru ustawiająć grzałki na standardowe 25C i spokój.A może żeby nasze mini rafki się lepiej rozwijały temperatura powinna być inna? Zastanawia mnie to bo często w programach o oceanach rafach itd...jest powielane jedno zdanie"Koralowce i ich rozwój jest lepszy w miejscach gdzie występuję chłodniejszy prąd niosący mnóstwo pokarmów etc..." Zastanawiał się ktoś kiedyś nad zmianą temperatury wody na mniejszą?W końcu według internetu zagłada koralowców zaczyna przy spadku temperatury wody ponizej 18C... Co Wy o tym sądzicie? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
TMK Zgłoś Napisano 5 Lipca 2014 Wszystko co jest w akwarium jest zmiennocieplne. Więc metabolizm zalezy od temperatury. No i bakterie w tym zakresie dużo szybciej mnożą się przy wyższej. Więc przynajmniej teoretycznie jest to bardzo istotny czynnik. Wszystko co jest w akwarium jest zmiennocieplne. Więc metabolizm zalezy od temperatury. No i bakterie w tym zakresie dużo szybciej mnożą się przy wyższej. Więc przynajmniej teoretycznie jest to bardzo istotny czynnik. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
trollkrabbe Zgłoś Napisano 6 Lipca 2014 (edytowane) W moim jest 13C - bakterie raczej daja rade, bo AS zarasta powolutku, a parametry, jak na swierze akwarium ( nietypowe ) ok i obsada usmiechnieta. Gdzies kiedys czytalem, zeby zimnowodne akwaria (morskie) na czas dojrzewania utzrzymywac na cieplo , zeby wlasnie filtracja biologiczna zaskoczyla szybciej. Jesli chodzi o "normalna" obsade akwarium morskiego to mam takie eksperymentalne caulerpowo aiptaisiowe 25l z odrobina LR pod 10W reflektorem ledowym. Od dawna bez grzalki,bo byla mi potrdzebna gdzie indziej, stoi w najzimniejszym w domu kacie, wiec rozniace temp. w ciagu ostatnich 6 miesiecy to pewnie z 10C a caulerpy wiecej niz wody, aiptasja w rozkwicie, kielze, wieloszczety i reszta malenstwa ma sie swietnie. Obsada "chciana" w akwarium jest niewatpliwie bardziej wrazliwa na roznice temperatur, ale ta ukryta w skale, robiaca kupe dobrej roboty jest duzo twardsza - wkoncu do docelowego akwarium podrozuje pol swiata bez wody! Edytowane 6 Lipca 2014 przez trollkrabbe (wyświetl historię edycji) Cytuj Biotop Północnozachodni Atlantyk http://nano-reef.pl/topic/44824-tu-poczatki-zimnej-rafy/ Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
grzeniu Zgłoś Napisano 6 Lipca 2014 Istotne jest aby wahania dobowe nie były zbyt wysokie. Ostatnio podniosłem na grzałce do 26,5 ponieważ wciągu dnia skakała do 28,5 a nawet 29 a nad ranem 25. Cytuj http://nano-reef.pl/topic/57349-350l-slps/ Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Tester Zgłoś Napisano 6 Lipca 2014 a ja myślę, że o ile temperatura nie przekracza niebezpiecznych poziomów, dobowe wahania nie stanowią problemu. Na rafie bardzo często występuje zjawisko mieszania mas wód zwłaszcza na rafach czołowych, kiedy to chłodniejsze prądy mieszają się z cieplejszymi wodami powierzchniowymi. Kto kiedykolwiek snurklował na rafie na pewno odczuł gwałtowne zmiany temperatury wody. Cytuj 425L - Maxspect Recurve R6 120, Twistman 150 Integra, Komputer od AquaTrend i takie tam... Stary projekt [600L] Nowy projekt [425L] Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kolalysy Zgłoś Napisano 6 Lipca 2014 a ja myślę, że o ile temperatura nie przekracza niebezpiecznych poziomów, dobowe wahania nie stanowią problemu. Na rafie bardzo często występuje zjawisko mieszania mas wód zwłaszcza na rafach czołowych, kiedy to chłodniejsze prądy mieszają się z cieplejszymi wodami powierzchniowymi. Kto kiedykolwiek snurklował na rafie na pewno odczuł gwałtowne zmiany temperatury wody. Zgadza się, te zmienne temperatury na rafie to na pewno odczuwamy snoorkując, gdy się przemieszczamy (np. wpływamy w zimną masę wody), natomiast zastanawiam się, czy w tym samym miejscu też takie wahania na rafie występują, tego nie wiem, bo zawsze się przemieszczam snoorkując. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
bober6662 Zgłoś Napisano 6 Lipca 2014 No zgadzam się z wami,skoki temp i zasolenia są na rafach normalnym zjawiskiem. Mi bardziej chodziło o to czy ktoś się zastanawiał a może próbował prowadzić akwarium nie na standardowych 25C, tylko na nieco niższej temperaturze,i czy zaobserwował lepszy rozwój niektórych koralowców i nie tylko. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Zgłoś Napisano 7 Lipca 2014 Zerknij na: http://reefhub.pl/bali-okiem-importera/ Szczególnie akapit: Wracając jednak to samych farm: na moje pytanie – dlaczego koralowce rozmieszczone są w różnych miejscach wokół wyspy? – usłyszałem, że farmy pełnią różne funkcje: na północy wyspy, gdzie prądy wody są cieplejsze, na głębokości ok. 3m są stanowiska hodowlane i temperatura wody wynosi ok. 25.5 – 26 stopni – tam koralowce rosną bardzo szybko ale jednak odbywa się to kosztem wybarwienia.. Na południu wyspy, gdzie przy dnie jest dosyć silny zimny prąd i temperatura na głębokości 3m nie przekracza 23.5 stopni(!) koralowce wybarwiają się bardzo intensywnie co zresztą mieliśmy okazję zaobserwować. Tak mi się skojarzyło z Twoim pytaniem:) Ciekawe! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
bober6662 Zgłoś Napisano 7 Lipca 2014 Dokładnie o to mi chodzilo , a wiec jednak jest dużą zależność od temperatury wody. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
krk_258 Zgłoś Napisano 21 Lipca 2014 wracając do tematu można by wyciągnąć następując wnioski ze wspomnianego artykułu - warto baniak na starcie prowadzić na wyższej temperaturze (26+), a po osiągnięciu: oczekiwanych przyrostów zjechać z temperaturą do wspomnianych 23,5 i w efekcie mamy stabilnego TOTMa bez konieczności pędzenia kolorków na ZEO... poprawcie mnie jeśli się mylę Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Zgłoś Napisano 21 Lipca 2014 Oj To chyba strasznie duże uproszczenie:) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
krk_258 Zgłoś Napisano 21 Lipca 2014 Dlatego myślę że warto aby poddać obie strefy (wzrostu i wybarwienia) z tego artykułu badaniom na różnice w składzie chemicznym i mikrobiologicznym bo może się okazać że te prądy (cieplejszy i zimniejszy) różnią się znacznie i nie tylko temperaturą Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Fox Zgłoś Napisano 21 Lipca 2014 (edytowane) Zerknij na: http://reefhub.pl/ba...kiem-importera/ Szczególnie akapit: .. Na południu wyspy, gdzie przy dnie jest dosyć silny zimny prąd i temperatura na głębokości 3m nie przekracza 23.5 stopni(!) koralowce wybarwiają się bardzo intensywnie co zresztą mieliśmy okazję zaobserwować. Tak mi się skojarzyło z Twoim pytaniem:) Ciekawe! Ale czy to że koralowce się wybarwiają na pewno ma związek z temperaturą wody, czy np z innymi właściwościami tej wody, które pomijamy (np dostępny pokarm)? Być może tak postawiona teza (zimniej=lepsze kolory) jest akurat mylna i obniżenie temp w akwarium nic nie da. Odpowiednio dobierając dane można udowodnić dowolną tezę edit: krk w sumie to samo napisał.. Edytowane 21 Lipca 2014 przez Fox (wyświetl historię edycji) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Zgłoś Napisano 21 Lipca 2014 Jak najbardziej Pawle. Uważam,że temperaturą nie zdziałamy praktycznie nic. Kolega bober zapytał o temperaturę więc odpowiedziałam:) Stanowiska hodowlane o których pisze autorka są w środowisku naturalnym,którego jeszcze się nam nie udało odwzorować Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
bober6662 Zgłoś Napisano 21 Lipca 2014 (edytowane) Biorąc pod uwagę zróżnicowanie temperatur wody w strefie równikowej a wacha się ona pomiędzy 16 a 30st C,to zeby odpowiedzieć na moje pytanie trzeba było by zbadać odpowiednie obszary raf koralowych z daną temperaturą i zbadać zawartosć mikro makroelemetów i różnych innych elementów składników wody,wtedy można było by dokładniej określić w jakich woda i o jakiej temperaturze zycie jest bogatsze w pokarm... Tutaj znalazłem wzmiankę a tym że zimne masy wody głównie z biegunów i z głębin niosą masę zycia...dalej będę twierdził ze jednak teperatura ma tutaj wazny wpływ na rozwój koralowców poprzez dostarczanie im pokarmu. http://muzeum.pgi.gov.pl/lekcje_int/morza/srodowisko_abiotyczne.htm Edytowane 21 Lipca 2014 przez bober6662 (wyświetl historię edycji) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Grzegorz Dyzma Zgłoś Napisano 21 Lipca 2014 Temperatura wody w akwarium to najwazniejszy paramter. Ale ze juz tak przywyklismy do patrzenia na termometr lub przyzwyczaili do stalego dzialnia grzalki ze nie rozawzamy tematu glebiej. O ile temepratura nie wychodzi poza nasze granice jest OK. Ale jak wpsomniala TMK temeratura ma wpyw na tempo metabolizmu. I mimo ze dla wiekszosci z nas to nic wielkiego, cykle rozrodu sa dla nas za trudne bagatelizujemy sparwe do momentu kiedy przychodzi lato.. Np bakterie w temperaturze 28-29 stopni tempo przemiany materii czy zwiekszania populacji maja dwukrtonie wieksze niz w przy 25 stopniach. Czyli filtracja bedzie nam sprawniej dziala, to dla reszty organizmow wcale to nie oznacza polepszenia warunkow. Wzmozona praca bakterii to wieksza konsumpcja tlenu, ieksza ilosc CO2 czyli nizsze pH. Skoki pH nie wplywaja pozytynie na zycie naszych podopiecznych a juz na pewno przeszkadzaja w procesie kalcyfikacji korali. Napewno prawda jest ze w wyzszej temperaturze korale szybciej rosna, ale faktem jest rowniez to ze wyzszych temepraturach korale zaczynaja byc podraznione przez bakterie zyjace na ich tkance. Mamy jeden duzy mit. A mianowicie, ze w cieplejszej wodzie tlen trudniej sie rozpuszca wiec bedzie go mniej w wodzie o 30 stopiach niz 23 czy 25 i dlatego latem mamy problemy. Owszem to prawda, ale roznice w nasyceniu wody tlen sa doslownie w dziesiatych lub setnych czesci miligramow i roznica jest zadna. Natomisat w naszych akwariuach zachodzi cos innego. Ilosc pobieranego tlenu wynikajacego z przyspieszonej przemiany materii po przez teperature jest glownym czynnikime limitujacym jego ilsoc. Mimo ze tlenu rozpusci sie nam tyle samo jest on znacznie szybciej pobierany i dla pogorszenia sytuacji dochodzi narastajaca ilosc produktow przemiany materii wszystkch organizmow. Mozna by sie pokusic ze skoro przyspieszona jest przemiana materii wszytskich orgaizmow mozna by wiecej karmic. Ja jednak nie jestem przekoanany by tak postepowac. Natomisat napewno w zimie kiedy temperature mam nizsza karmie miniej i rozwazniej. Cytuj Akwarium - 700l - 180x62x65 , Sump - 300l 150x47x42. Filtrcja - podzwirowa / refugium 20W / cryptic zone Osprzet - Schuran 150 ~ Sicce Syncra 6.0 ~ ATI Sunpower 6x80W + 54W LED ~ 2x Jecod RW-8 ~ Kamoer P4 Pro ~ DD TopUp ~ Eheim Jager 200W Suplementacja - Balling DIY HD Konsumpcja Energii- 275 kWh miesiecznie Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
bober6662 Zgłoś Napisano 21 Lipca 2014 Wzmozona praca bakterii to wieksza konsumpcja tlenu, ieksza ilosc CO2 czyli nizsze pH. Skoki pH nie wplywaja pozytynie na zycie naszych podopiecznych a juz na pewno przeszkadzaja w procesie kalcyfikacji korali. To co napisałeś w takim razie mogło by mieć wpływ na koralowce nie foto,na których żyją specjalne szczepy bakterii które nie pozwalają osadzać się tym złym bakterią nie odpowiednim dla koralowców np typu Dendronephtya,co za tym idzie koralowce te chyba najlepiej rozwijają się w bogatych wodach w mikroplankton w głębszych ciemniejszych miejscach gdzie temperatura wody też jest inna...chłodniejsza.Czyli znowu temperatura daje,ulepsz karmienie ... i"ale to już moje zdanie nie powoduję obumierania tych koralowców,co dzieję się w akwariach w temperaturze standardowej 25C" Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kaziko Zgłoś Napisano 21 Lipca 2014 musiałbym sięgnąc do książki bo nie pamiętam po prostu wartości , ale gdzieś była podana konkretna temperatura jako dolna granica dla koralowców tropikalnych kiedy to jeszcze postępuje proces kalcyfikacji, poniżej albo dramatycznie zwalnia, albo ustaje całkowicie zależnie od gatunku. ale generalnie zakres temperatur w skali roku jest spory : http://miragedivers.com/red-sea-egypt-dahab/national-parks-dahab-red-sea-egypt.html imho, ważniejsze jest żeby nie przegrzać teraz latem no i to żeby nie było gwałtownych skoków dobowych. Cytuj ... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach