Skocz do zawartości
wojtassm

Padło 95% ryb, część z nich żyła zaledwie 2 dni. Co zrobiłem źle?

Rekomendowane odpowiedzi

Witam szanownych miłośników akwarystyki morskiej :smiling:

Jak widać w temacie problem mam bardzo duży. Od razu przepraszam, że trochę się rozpiszę ale chciałbym umieścić jak najwięcej informacji.

Więc od początku. Jest to moje pierwsze morskie akwarium. Po raz pierwszy zalałem je osmozą gdzieś w lutym. Po jakimś miesiącu wpuściłem tam pierwsze stworzenia, czyli ryby (Pomacanthus Imperator, Coris Gaimard, Pterois Volitans), ślimaki, krewetkę oraz rozgwiazdę. Akwarium miało być fish only…. niestety wyszło water only! Ogólnie ryby zachowywały się nie najgorzej, czyli jadły i całkiem żwawo pływały. Po jakimś tygodniu zaczęły się problemy, czyli większość ryb wyglądała jakby je opanierował w mące przed włożeniem na patelnie. Raz było to bardziej widoczne, raz mniej ale efekt końcowy był taki że wszystkie poza Coris Gaimard padły. Żyły jakiś miesiąc. Pomyślałem, że to tylko pechowy początek i dokupiłem kolejne ryby. Znalazł się też piękny nagoskrzelny ślimak. Ślimak „wyparował” po 2 dniach… autentycznie zniknął bez śladu. Z rybami zaczęło się dziać dokładnie to samo co z poprzednimi, z tą tylko różnicą, że pożyły tydzień. Więc było pewne, że to nie zwykły pech tylko jakiś gruby problem. Od razu przeszło mi przez myśl, że wybiłem te ryby za dużą dawką ozonu. Ozon wyłączyłem i dałem sobie kilka tygodni przerwy przed kolejnym zakupem ryb. 2 tygodnie temu wpuściłem kolejne 3 sztuki przy czym ozon był wyłączony. Wpuściłem je w sobotę, w poniedziałek wszystkie padły. Czyli sytuacja na dzisiaj jest taka, że z ryb przeżył i ma się bardzo dobrze Coris Gaimard, również tak samo jest z krewetką i rozgwiazdami.

I tu potrzebuje jakiejś pomocy. Ma ktoś pomysł co może być powodem, że żyje jedna ryba, a wszystkie które dokupuję zdychają błyskawicznie?

Akwarium ma w obiegu jakieś 760 L.

Z ważniejszych rzeczy filtracyjnych:

- Odpieniacz: AquaMedic EVO 3000

- około 95kg żywej skały. Może skała powodować jakiś problem? Może coś w niej być niepożądanego?

Woda: NO2 ledwo mierzalne… jakieś 0,05, NO3 około 40, PH: 8, temperatura 25 stopni (od oświetlenia wzrasta do 26-26,5) zasolenie 1,023

Akwarium zalane było osmozą i uwaga… nie posiadałem filtra DI. Być może tu był problem, ale jakoś ciężko mi w to uwierzyć. Kilka dni temu dokupiłem ten filtr i miernik TDS. Z samej osmozy leciało mi 20ppm, po filtrze DI miernik pokazuje 3ppm. Osobiście bardzo bym chciał by problem związany był z brakiem tego filtra, ale 20 cząsteczek na milion, czy 3 na milion to jest tak mało, że nie wydaje się prawdopodobne by tak znikoma ilość cząstek innych niż H2O była tak śmiercionośna.

Bardzo dziękuję za jakieś sugestie.

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przykra sprawa. Nie wiem czy to będzie pomocne, ale wszyscy straszą miedzią w wodzie. To raczej jest zabójcze dla korali. Nie wiem jak wygląda sprawa z rybami. Wśród tych 20ppm mogło być wszystko. Czekam z ciekawością aż ktoś doświadczony pomoże w tej sprawie.

Zbigniew Olszowy opowiadał o przypadku z kranówką w tropikalnym, gdzie wybiło masę życia.

lub może coś takiego... http://mojarafa.pl/_content/art/choroby_ryb.html

Edytowane przez FunWorld (wyświetl historię edycji)

500 +

-zakładając akwarium morskie nic nie wiemy

-po trzech miesiącach uważamy że już cos wiemy;

-po roku jesteśmy ekspertami,

-po dwóch latach dochodzimy do wniosku że kompletnie nic nie wiemy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

co do filtra - po Di powinno być ZERO

no chyba że mierzysz od razu po uruchomieniu - a nie po spuszczeniu kilku .. powiedzmy 2 - 4 litrów "starej" wody z filtra - po spuszczeniu powinno być zero

3ppm to po kilku mieś przed wymianą żywicy -

więc rozkręć i sprawdz czy obudowa gdzieś nie podcieka czy nie ma pęknięcia itp.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może poszukaj na forum pod hasłami ospa albo pleśniawka, porównaj zdjęcia itp.

P.


Takie tam 53L, 50x30x35, Koralia Nano, Tunze 9001,  kaskada HBL501, lampa LED, SPECTRA, 30W

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mi się wydaję że to ospa a że w akwarium przeżył coris Gaimard to cykl życia pasożytów ospy nie został przerwany ponieważ ciągle miały żywiciela w akwarium a cykl zycia jeśli dobrze pamiętam to 28 dni

najlepiej ryby dać do osobnego akwarium w którym tylko kilka rurek pcv i ryby żeby miały w czym spać nie dawaj żadnych skał i piachu rybom zrób kórację lekami

a w wgłównym akwarium odczekać cały cykl życia pasożytów jak nie będzie żywiciela to umrą

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tez mi sie wydaje, ze to byla ospa lub jej pochodna. W kazdym razie, Gaimard juz sie na nia uodpornil.

Przez nastepne 2 miesiace, nowych ryb bym nie wpuszczal.


120x75x47 wys. 400 l, sump 100 l. 432 W T5 + 2 x 24 LED blau, BK 200, cyrk 17500 l/h.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja bym mocno popracowal nad no3, to ktore masz przeprowadzi z powodzeniem wiekszosc ryb na tamten świat.


Z akwarystycznym pozdrowieniem ;)

Seb

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

[...] Po raz pierwszy zalałem je osmozą gdzieś w lutym. [...]

Możesz się ustosunkować do powyższego zdania?


425L  - Maxspect Recurve R6 120, Twistman 150 Integra, Komputer od AquaTrend i takie tam... Stary projekt [600L] Nowy projekt [425L]

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W nowo zalozonym akwarium gdzie populacja bakterii odpowiedzilna za filtracje jest slaba sparwia ze ospa atakuje bardzo szybko.

NIe mam na to naukowych potwierdzen, ale z doswiadczenia co spotykalo akwarytsow ktorych znam.

Woda RO-brak DI czy finalowy wynik 003 ppm nie byl przyczyna pomoru ryb. Seb sugeruje ze NO3, ja osobiscie nigdy nie spotkalem sie z tym zeby NO3 nawet o w wyniku 100mg/l usmiercalo ryby. Moze swiezo po imporcie. Przyjazdne dla ryb nie jest ale bym tego nie domonizowal. Jest jeszcze opcja ze syndrom nowego zbiornika wraz z No3 i uzyciem ozonu na tyle ze zestresowalo i oslabilo ryby ze wysyp ospy to byla "kropka nad i"

Pytanei teraz o skale, czy nie byla czasem z jakiegos zbiornika z "przygodami" ?

Tak jak powyzej, odczekalbym od 6-8 tygodni z wpuszczniem jakkichkolwiek ryb, potem zaczalbym od naprawde wytrzymalych. Jako ze jestes poczatkujacy ozonatora bym nie dotykal, tymbardzij przy odpieniaczu ktory masz. Jezeli chcesz walczyc z pasozytami to bezpieczniej bedzie z silnym UV.


Akwarium - 700l - 180x62x65 , Sump - 300l 150x47x42. 

Filtrcja - podzwirowa / refugium 20W / cryptic zone

Osprzet -  Schuran 150 ~ Sicce Syncra 6.0 ~ ATI Sunpower 6x80W + 54W LED ~ 2x Jecod RW-8 ~ Kamoer P4 Pro ~ DD TopUp ~ Eheim Jager 200W

Suplementacja - Balling DIY HD

Konsumpcja Energii- 275 kWh miesiecznie

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Grześ, NO3 zabija ryby, pośrednio i bezpośrednio, możesz mi wierzyć. Opinie które do tej pory krażyły, jakoby wysokie NO3 nie miało wpływu na zdrowie ryb można włożyć między bajki, ja wiem jedno - niskie NO3 to brak problemów z rybami, wysokie NO3 to "panierka" i do piachu. Oczywiście nie jest jedyną przyczyną, ale najczęściej główną. W potężnych hurtowniach i hodowlach jedynym czynnikiem z jakim się walczy w zbiornikach rybnych jest właśnie NO3. Znam też zbiorniki z wysokim NO3 i zyjacymi rybami, ale najczęściej są to mocne gatunki i były przyzwyczajane do takiego stanu rzeczy latami.

Edytowane przez seb (wyświetl historię edycji)

Z akwarystycznym pozdrowieniem ;)

Seb

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

NO3- czy NO2- raczej, bo to duuuza różnica.


http://nano-reef.pl/...n-szybki-start/

Nowe, większe, ale nadal AF:

http://reefhub.pl/ca...aniewski-1000l/

Myślimy tak, bo wszyscy inni ludzie tak myślą;

albo dlatego, że myślimy w ogóle, to naprawdę tak myślimy;

albo dlatego, że kiedyś kazano nam tak myśleć,

to myślimy, że musimy tak myśleć...

Rudyard Kipling

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

NO3 nie jest tak szkodliwe jak NO2 dla ryb jednak wysokie NO3 oznacza ,że był/jest wysoki amoniak, a to zabija ryby .


stopkaDamiana.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam sie z Damianem. Wydaje sie ze jest to typowy przyklad sytuacji kiedy nowe akwarium nie poradzilo sobie z nadmiarem amoniaku i NO3 na skutek slabego cyklu azotowego. Innymi slowy ryby zatruly sie wlasnymi odchodami.


425L  - Maxspect Recurve R6 120, Twistman 150 Integra, Komputer od AquaTrend i takie tam... Stary projekt [600L] Nowy projekt [425L]

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie chyba coś mylicie albo ja mam braki .Cykl azotowy wygląda następująco.

amoniak>azotyny>azotany .Przecież to właśnie azotany są najmniej toksyczne dla ryb . Jest to koncowy produkt nitryfikacji ,cyklu rozkładu w warunkach tlenowych .

Ja uważam że jesli coś zabija ryby to azotyny czyli NO2


Warto być przyzwoitym ,choć nie zawsze się to opłaca .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A mierzyłeś parametry kiedy wpuszczałeś ryby? Może jeszcze nie miałeś zamkniętego cyklu azotowego i wpuściłeś ryby w amoniak bądź azotyny. No3 jest szkodliwe w dużym stężeniu i na dłuższą metę. A profilaktycznie na ospę dobrze jest mieć kilka krewetek czyszczących albo wargatki, ale przy ostrym ataku to już niewiele pomoże.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wysokie NO3 skads sie wzielo. Powtorze to co napisal Damian - jesli jest wysokie NO3 to musial byc wysoki amoniak.


425L  - Maxspect Recurve R6 120, Twistman 150 Integra, Komputer od AquaTrend i takie tam... Stary projekt [600L] Nowy projekt [425L]

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sam napisaleś

"Po jakimś tygodniu zaczęły się problemy, czyli większość ryb wyglądała jakby je opanierował w mące przed włożeniem na patelnie. Raz było to bardziej widoczne, raz mniej ale efekt końcowy był taki że wszystkie poza Coris Gaimard padły."

Choc niewątpliwie NO2 i NH3 są silnymi truciznami, jednak przyczyną był pierwotniak. To co na skorze, to pryszcz, problem jest jeszcze w skrzelach.


http://nano-reef.pl/...n-szybki-start/

Nowe, większe, ale nadal AF:

http://reefhub.pl/ca...aniewski-1000l/

Myślimy tak, bo wszyscy inni ludzie tak myślą;

albo dlatego, że myślimy w ogóle, to naprawdę tak myślimy;

albo dlatego, że kiedyś kazano nam tak myśleć,

to myślimy, że musimy tak myśleć...

Rudyard Kipling

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolega napisał że miał mierzalne NO2 więc życia wpuszczać tam nie powinien i od tego może wszystko co złe się zaczęło


OPTI 100x50x50 + sump 80x30x30, IS-200; Jebao DCT6000 na 60-80%; ATI Sunpower Dimmable 8x39W; Eheim Jager 200W; Maxspect Gyre XF 130 + Tunze; Żywy piach Nature's Ocean, LR + RRR, Sól FM/Colombo, Bakterie Bio Gro, BioPellets NP XL, Balling klasyczny na prochach FM, do tego coś tam od Knopa i KZ

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Piotrze zgoda, ale podwyzszone poziomy NO2 i NH3 mogly na tyle oslabic ryby ze zostaly zaatakowane przez pasozyta


425L  - Maxspect Recurve R6 120, Twistman 150 Integra, Komputer od AquaTrend i takie tam... Stary projekt [600L] Nowy projekt [425L]

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ryby wpuszczac po miesiacu od zalania-to powazny błąd i na dodatek pewnie kilka sztuk naraz,nie ma szans na powodzenie takiego przedsiewziecia,rybki najlepiej wpuszczać co najmniej 2 miechy po wsadzeniu zywej skaly i po 1 sztuce co miesiąc.

Sam tak robilem i nie mialem zadnych zgonow i przez 8 lat przygody z akwa morskim,nigdy nie mialem zadnej choroby w akwarium.


Akwarium-247l(95/50/52)Obieg-NJ2300,cyrkulacja 2xTunze6055+Multicontroller7096+6045 za skałą.

odpieniacz DIY APF600,oświetlenie-swietlówki LED 6X15W+t5 2X39W.Miekkie+LPS.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Możesz się ustosunkować do powyższego zdania?

W lutym uruchomiłem akwarium, pierwszy raz zostało napełnione wodą i zasolone

A ja bym mocno popracowal nad no3, to ktore masz przeprowadzi z powodzeniem wiekszosc ryb na tamten świat.

no3 40 to duzo? W sklepie gdzie kupuje ryby maja pewnie ze 100 i więcej a ryby żyją miesiącami.

Zgadzam sie z Damianem. Wydaje sie ze jest to typowy przyklad sytuacji kiedy nowe akwarium nie poradzilo sobie z nadmiarem amoniaku i NO3 na skutek slabego cyklu azotowego. Innymi slowy ryby zatruly sie wlasnymi odchodami.

Ale przeciez NO3 nie bierze udziału w cyklu azotowym. Usówa sie to podmiankami wody. Faktycznie... tych początkowo wiele nie robiłem a to dlatego, że w prawie 800L wody było kilka stworzeń. Teraz po dokupieniu filtra DI mam zamiar zrobić podmiankę 50% w przeciągu miesiąca i moze wtedy wpóścić małe stadk garbików na test. Te są chyba dość mocne. Ale ktoś tu npisał o tym filtrze DI ze powinno być zero. Racja... dzisiaj go rozbiorę,.... może coś jest źle skręcone, bo to było zrobione fabrycznie.

A mierzyłeś parametry kiedy wpuszczałeś ryby? Może jeszcze nie miałeś zamkniętego cyklu azotowego i wpuściłeś ryby w amoniak....

Nie mierzyłem. Jaki amoniak w nowo zalanym zbiorniku? Skąd niby miałby się tam wziąć:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No wlasnie. Nie bylo amoniaku to i nie bylo azotynow. Jak cykl N mogl sie rozbujac? A jak wrzuciles ryby to po prostu bakterie azotowe nie nadazaly ze zjadaniem azotu amonowego. no ale to oczywiscie domysly


425L  - Maxspect Recurve R6 120, Twistman 150 Integra, Komputer od AquaTrend i takie tam... Stary projekt [600L] Nowy projekt [425L]

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bakterie w sprzyjających okolicznościach (środowisko, miejsce, pokarm) będą się namnażały błyskawicznie. Tyle że tak samo zareagują patogeny. Wpuszczanie wszystkich ryb na raz ma też plusy - kwestie terytorialne i pokrewne.

Tylko wszystko trzeba robić świadomie - wiedzieć jak system zareaguje i jak go wspomagać.

Edyta,,,,,

Dokładnie jak Koledzy piszą - zabiły bakterie lub pasożyty, ryby osłabione przez stres i zbyt dużo szkodliwych substancji w wodzie - jak stosowałeś ozon, tłukł on też bakterie w toni wodnej, co za tym idzie zmniejszała się pula konsumentów a rosła związkó chemicznych. Teraz, uv i ozon żeby wybić - ja bym puscił na kilka tygodni, odpieniacz na mokro. Potem podmiany, bakterie i wyłączamy uv i ozon. Po dwu - trzech tygodniach testy i zarybianie.

Edytowane przez dale (wyświetl historię edycji)

125x55x55 ogólnej rafy+50x45x45 konikarium - wspólny obieg "Powered by Twistman" - Twistman OB-200-EXT,  Reaktor Wapnia Calc+ Reactor Medium + DI-500-60, 3x maxspect ethereal , bujane przez maxpect gyre, sterowane przez NEMO

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Swiezy zbiornik, stres, ospa i po rybach. Teraz tak jak koledzy pisali, odczekac z 6tyg przed wpuszczeniem nowych ryb, 1-2 szt i obserwacja czy ospa znowu nie zaatakuje. Mozna bylo by zalaczyc UV-ke to powinna wybic zarodniki kulorzeska.

Edytowane przez masters1623 (wyświetl historię edycji)

Kostka 280L(80x70x50), sump 96L(80x30x40),odpienicz CruX IS-200, HQI 150w- 2x24 t5- 2x10w ledy., RW-8, Tunze 6015; nano 1600; wp-10, obieg NJ3000

80ec2bbfd3a2f619b7033a4043a0198bu388a360.png

asd.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale to nie jest tak, ze ja wpóściłem 20 ryb w tym samym momencie. Maksymalnie było to po 3 szuki z tym, że w odstepach czasu związanych z ich odejściem. To mam pytanie... jak utrzymujecie no2 na poziomie 0? Ryb pływało kilka, karmione raz, góra 2 razy dziennie przy czym dawkami które znikały w kilka minut. Więc coś mi tu nie gra. Widziałem zbiorniki gdzie pływało 50 ryb i żyły więc skoro mówicie o wysokim NO2 przy 3 rybach to jakoś nie kumam. Zresztą 0,05 to są tak sladowe ilości, że może nawet mieści się to w granicy błędu testów.

Odpieniacz działa na pewno, myśle ze ma jeszcze zapas skoro piszą na nim, że jest do zbiorników do 1500L.

Dziwi mnie tez jedno. Kupiłem rybe która żyła w sklepie w brudnijszej wodzie przez kilka miesięcy a u mnie odjechała w kilka tygodni, przy czym po kilku dniach miała pleśniawkę czy ospe. W takim razie coś w tej wodzie musi być. Czy ze skały... nie wiem. Skała przyjechała do mnie prosto z Indonezji. Paczki rozpakowane były dopiero u mnie, więc nie leżakowała w bóg wie jakich warunkach.

Najsensowniejsze więc wydaje sie odczekać miesiąc by ewentualne pasożyty padły i wtedy wpuscić ryby.

Właśnie.... ostatnio na szybach (kilka dni po podmianie wody) widziałem pełno jakichś dziwnych żyjątek. Malutkie niteczki i nie były to glony:) Coś jakby glizdy:) Były też takie bardziej wyrośnięte i pływały jak węgorze. Serio... nie wiem co to było, ale było. Zaraz ktoś napsze co brałem:) Ale nic oczywiście:)

Edytowane przez wojtassm (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ten wątek jest dość stary. Należy rozważyć rozpoczęcie nowego wątku zamiast ożywienia tego.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.