Nowy projekt 120x50x60

[ibiza]

Na skalkach wyglada bardziej naturalnie

Na skalkach wyglada bardziej naturalnie

[Nik@]

No wygląda, ale nie chce ryzykować, że mi zabita skała będzie czymś do wody walić

[ibiza]

Nie takie ilosci no juz bez przesady . Dobrze ja wyplucz i wszytko bedzie ok .

[Nik@]

Czyli na dwor na kilka minut i wypłukać? Na razie wyłączyłam system podtrzymujący czyli cyrkulator i grzałkę. Spróbuję może jutro z tym chłodzeniem i płukaniem, jedyne życie jakie na tej skale teraz widać to aiptasie i pewnie wieloszczety. slimaki starałam się wybierać i do malego akwa poszły.

[ibiza]

Skale morzesz wsadzic do wody ro to samo wszystkoo wyjdzie

[Nik@]

No dobra, to spróbuję jutro.

Odkryłam dziś 2 wielkie siniaki na nogach, obilam się wiadrem ze skała. A sól dalej w bagażniku i znów ze mną jutro do pracy pojedzie. Przynajmniej trochę tył dociazy

Edytowane 1 Marca 2016 przez Nik@ (wyświetl historię edycji)

[Ben_sage]

Wybielaczem, perhydrolem.... Mnie zależy tylko na tym, żeby wybić aiptasie, bo i tak mam jej w nowym w olere, nie potrzebuję więcej

2 nakrętki wybielacza, butelka octu i po 2-4 dniach masz nową białą skałę - wiadro 15l i mocna pompa 3000-5000l/h

Później robisz podmiankę wylewasz czarny syf i tak z 2-3 razy. Później jak nie brudzi i nie śmierdzi wlewasz solankę z baniaka i mieszasz z 3-4 tygodnie i do akwarium. Sprawdzone.

Jeśli masz zarodniki aiptasi to przejdzie w solance i efekt na nic się nie zda.Jak nie masz dużych róż do stado krewetek na aiptasie powinno coś zdziałać.

ps.Jak będziesz chciała wybić aiptasie pierkarnikami,wrzątkami,mrozami to zgnije to co jest w niej i będzie syf długo puszczać a oprócz tego smród.

Edytowane 1 Marca 2016 przez Ben_sage (wyświetl historię edycji)

[Kuba8909]

Nik@ bacznie obserwuje Twój projekt od samego początku, bo powoli przymierzam się do czegoś podobnego A tu wielu doświadczonych Morszczaków komentuje Twoje poczynania to wiele można samemu się nauczyc Pozdrawiam

[Nik@]

O tak, sporo cennych rad. Dużo skorzystałam. Choć niektóre sprzeczne ze sobą i trzeba coś wybrać, a potem życie weryfikuje

Staram się pisać, co się sprawdziło, co nie, bo może komuś się przyda... ale chyba tylko twardziel jest w stanie przebrnąć przez cały wątek

Mam nadzieję, że u Ciebie pójdzie jak z płatka, powodzenia!

Ja teraz mam dylemat co zrobić z ta skalą, kleic, czy układać. Klejenie zapewni ciekawsza i stabilniejsza konstrukcje, ale czym kleic i jak, żeby nie zabić i nie stresować tego drobnego życia?

[volf]

A po co kleic, bierzesz wkrętarke wiercisz otwory łączysz kawałkami rurek i rzeźbisz co chcesz. Zawsze można rozebrać jak się znudzi i zmienić bezboleśnie

[Nik@]

Tam mieszkają wężowidła, slimaczki, nie będę im wiercic w domku

[berklej]

kleić CX5 lub jak nie szkoda kasy to epoksydem

[Proked]

A jakimi rurkami łączycie skałę zwykłe pcv czy muszą być te pręty z akrylu ?

[remii]

skała zdrowa, dziecka zdrowe i pies śmiało hasał po mieszkaniu - też wyglądał na zdrowego

O żonie nie wspomnę bo nam zakonnikom nie wypada oczu na niewiasty podnosić

Żonka też jak najbardziej zdrowa

Apropo skały to nigdy żadnej chemi nie używałem. Zadnich chemiklinów itp. Jedynie 2 lata temu spots&velvets od prodibio.

Zbiornik prowadzony poczatkowo na ballingu, potem reaktor bez kalkwasser. Parametry starałem sie trzymac na poziomie.

Nik@ życzę powodzenia i udanej zabawy

[Nik@]

skała miodzio Ślimaki zapindalaja po szybach i odkurzaja okrzemki. Starałam się wszystkie pozbierać z wiaderek i wrzucić do dojrzałego akwa, ale sporo turbinek zakamuflowalo się w skałach i ogromnie mnie cieszy, że żyją. Boję się o nie, bo wielu osobom turbo padły po zakupie, mam nadzieję, że moje przetrwają to dojrzewanie. wężowidła tez żyją, dałam im wczoraj trochę ikry homara. Jutro postaram się poukładać jakoś skałę bez klejenia. wskocze w jakąś bluzeczke na ramiączkach i będę nurkować

[beenio]

U mnie Brzydal załatwił Apitasie w krótkim czasie, a różyczek miałem setki.

[Nik@]

Myślałam o brzydalu czy o chelmonie, jak już akwa dojrzeje, ale te rybki nie pogardza tez koralem czy rurowka http://nano-reef.pl/topic/37476-strzez-sie-brzydala/

[Moljzesz]

O widzę że tu się temat rozwinął że ho ho. .

Póki nie masz korali to wyciągnij skałę i likwiduj róże, ja tak zrobiłem jak przenosiłem się z mniejszego akwarium - efekt zero pitazji przez prawie rok czasu, ostatnio niestety przypałętała się ze szczepką i nie mogę się do niej dostać za bardzo. .

Jest jeszcze sposób a mianowicie ocet do strzykawki i dźgasz ją w pupę

Z brzydalami to niestety loteria, najlepiej kupić od kogoś lub pożyczyć u kogo wiadomo że wszamał róże, miałem wcześniej krewetka niby na pitazje, fakt pitazji nie było (ale to chyba bardziej moja zasługa ) za to zżerała wszelkie małe życie, miałem mnóstwo jajek slimaków a zero małego slimaczka, dopiero jak krewecia zaginęła w akcji zaczęły się pojawiać małe ślimaki teraz mam ich setki

Pozdrawiam

[Nik@]

Ooo ktoś mi przeniósł temat do działu nasze akwaria. Juz prawie zawału dostałam ze został usunięty

Kto z okolic Gliwic czy Zabrza może po ratować spaghetti? no3 ciągle 50 i ani myśli spadać.

Moljzesz, jak nie znajdzie się nikt bliżej, to Cię nawiedze żeby troszkę wyszabrowac

4 godziny morduje się z układaniem skały. 3 ręczniki mokre, podłoga zalana, woda metna, w piachu pełno okruchów, kręgosłup boli, a na razie tylko jedna sterta ułożona. Próbuję bez kleju siłami natury i zaraz będę płakać. 60 cm wysokości to za dużo na takiego niziołka jak ja

[JayJay]

Tu nie ma co płakać tylko zostaw na inny dzień jak cos nie wychodzi jak nie ulozysz będzie dobrze a idealy nie istnieją zawsze będzie można cos zmienić

[szwagieros]

Trzeba się z tematem przespać

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

[JayJay]

Z "tematem" warto sie przespać hehe od razu będzie sie lżej myslalo i pracowalo

Edytowane 3 Marca 2016 przez JayJay (wyświetl historię edycji)

[Nik@]

Ja juz się z tematem przesypialam kilka nocy. Nie miałam odwagi zacząć. Poukładałam w koncu ze skutkiem żałosnym, zupełnie nie to, co chciałam, ale poddaję się. Dosypalam tez piachu, jest trochę mleka wiec fotki nie ma co wstawiać. są dwie sterty po bokach, tak chciałam i przynajmniej to jedno się udało.

[berklej]

do układania czapka konieczna pewnie nie miałas

[Nik@]

O kurde, miszczu! Dlaczego wcześniej tego linka nie dałeś... ubralabym czapkę

Tragedia sterta po prawej nawet w miarę mi się podoba, ale ta żaba po lewej... koszmarek. Potrzebuje Pana w czapce

Bez kleju nie da się wyższej konstrukcji zrobić. za to jest kilka kryjówek dla babki. Marzę o wardi To moja ulubiona rybka. Jest kilka dziur dla ukwialow, mam nadzieje, ze znajdą otworki, gdzie trzeba włożyć