Reaktor wapna-nie mogę uzyskać PH6

[Robert-reef]

Jak bąbelek wpada to słyszę że przelatuje on przez pompę. Jest taki charakterystyczny dźwięk rozbijanego gazu przez wirnik.

Czy pompa daje maksymalny obieg w reaktorze to sprawdzę. Jestem pewien że obieg jest ale na początku jak tylko odpalałem reaktor wpadły mi do rurki zasysającej wodę z nad złoża kamyki zasypu i obieg był przez to zblokowany. Teraz co prawda nic ze złożem nie robiłem więc nie podejrzewam że mogło coś tam do tej rurki wlecieć ale sprawdzę.

Swoją drogą to, w którą stronę powinno być skierowane kolanko przez które jest pobierana woda z nad złoża? Teraz mam skierowane w bok ale mogę je ustawić dowolnie.

[kiflu]

Jeśli słychać charakterystyczne cyknięcie bąbelka o wirnik to znaczy, że gaz idzie dalej. To jeszcze tylko opcja, że cyrkulacja wewnątrz reaktora jest za słaba, zduszona itp.

Wstawie jakieś zdjęcie jak masz to wszystko po podłączane, może tu jest jakiś mały błąd.

A i czy ktoś pompy nie wstawił zamiennie jakiejś bardzo słabej ? Rozumie, że reaktor używany ?

[Robert-reef]

Reaktor nowy, ma niecały rok.

Oryginalna konstrukcja przerobiona w/g tego rysunku

http://nano-reef.pl/index.php?app=core&module=attach&section=attach&attach_rel_module=post&attach_id=54555

Tu jest mój wątek dotyczący przeróbki http://nano-reef.pl/topic/76644-zapowietrzajacy-sie-reaktor-wapna/

Ogólnie chodził do czasu aż skalibrowałem sonde. Wcześniej wskazania rozbiegały się o kilka dziesiątych pH. Przed kalibracją zauważyłem że gaz jest prawie ciągle podawany. Praktycznie w ciągu roku użytkowania tylko kilka razy widziałem że sterownik wyłączył elektrozawór, ale pH było w okolicach 6 (oczywiście błędnie wskazywało bo sonda była nie skalibrowana)

[Grzegorz T]

A może problem jest bardziej banalny niż ci się wydaje. I mimo dozowania sporej ilości gazu złoże się nie rozpuszcza bo po prostu jest do wymiany bądź od początku było złe tylko pomiary tego nie wykazywały.

[kiflu]

Jeszcze jest jedna opcja, czy nie masz na wężyku nieszczelności gdzieś ? Podaje tlen z gazem ?

[Tester]

O tym samym pomyslalem...

[berklej]

jakoś nie widzę możliwości aby do wężyka z ciśnieniem weszło powietrze (@kiflu samego tlenu nie ma tu za dużo) W całym układzie jest ciśnienie więc jak już to CO2 moze uciekać ale nic tam nie wejdzie. Jeśli jest reaktor pełen co2 to musi zakwasić wodę i nie ma innej opcji. Moze być złe mieszanie co2 z wodą i wtedy gromadzi się w najwyższym punkcie nie zakwaszając wystarczająco wody lub awaria pompy. Złoże byłoby do wymiany gdyby woda była kwaśna a w odcieku niskie Ca. Gaz się nie przeterminuje więc nie ma znaczenia czy go wymieniasz czy nie. Stawiam, że wskazania sondy są niewłaściwe lub coś z obiegiem wody z rozpuszczonym Co2. Ostatnio kalibrowałem na PH4 i PH7 a w referencyjnym zamiast 9 pokazała 8. Po zmianie sondy okazało się, że przekłamywała o prawie 3 jednostki

Edytowane 5 Lutego 2016 przez berklej (wyświetl historię edycji)

[Robert-reef]

Dzisiaj sprawdziłem pompę. Chodzi na pełnej mocy, nic nie blokuje przepływu. Sonda nowa, ma niecały rok. Płyny referencyjne nowe. Sonde kalibrowałem w ciągu ostatnich 2 tygodni 3 razy. Różnica wskazań +/- 0,1pH. Wkład też ma niecały rok. Zawartość to ARM, grys koralowy i magnez (nie pamiętam jaki ale taki specjalny do reaktorów).

Dziś podczas odkręcania pompy zlała mi się prawie cała woda z reaktora, napełniłem go nową ustawiłem 1 bąbelek/s i odciek 60ml zobaczę jutro co będzie z tym pH.

Co do nieszczelności to jak wyciągnąłem reaktor to zauważyłem że mam taką skorupę soli pod śrubunkiem łączącym pompę z reaktorem. Może tam jest nieszczelność i zasysa tędy powietrze. Poobserwuje to miejsce i zobaczę. Na pewno w kuwecie na której reaktor stoi wody nie zauważyłem ale pewnie nadąża ona odparować bo pompa i ta rura na której była ta skorupa jest ciepła.

[kiflu]

jakoś nie widzę możliwości aby do wężyka z ciśnieniem weszło powietrze (@kiflu samego tlenu nie ma tu za dużo) W całym układzie jest ciśnienie więc jak już to CO2 moze uciekać ale nic tam nie wejdzie. Jeśli jest reaktor pełen co2 to musi zakwasić wodę i nie ma innej opcji. Moze być złe mieszanie co2 z wodą i wtedy gromadzi się w najwyższym punkcie nie zakwaszając wystarczająco wody lub awaria pompy. Złoże byłoby do wymiany gdyby woda była kwaśna a w odcieku niskie Ca. Gaz się nie przeterminuje więc nie ma znaczenia czy go wymieniasz czy nie. Stawiam, że wskazania sondy są niewłaściwe lub coś z obiegiem wody z rozpuszczonym Co2. Ostatnio kalibrowałem na PH4 i PH7 a w referencyjnym zamiast 9 pokazała 8. Po zmianie sondy okazało się, że przekłamywała o prawie 3 jednostki

Bardziej mi chodziło, że może pociągnąć luft już za licznikiem bąbelków, wcześniej to raczej faktycznie nie ma szans

[Robert-reef]

Sprawdzę te wężyki ale raczej one siedzą solidnie na króćcach i dokręcone są nakrętką. Bardziej podejżewam tą nieszczelność, przez którą sączyła mi się woda przy pompie.

[Robert-reef]

Wczoraj miałem 6,2pH nie wiem co pomogło ale chyba świeża woda albo ten przeciek o którym pisałem wcześniej się uszczelnił przy ponownym dokręcaniu pompy

[grzegorz falkowski]

Czyli juz jest ok ?? Jak tak to super

[Robert-reef]

Wygląda na to że jest OK. Dzisiaj miałem 6,1pH

[kiflu]

No to gratki

[Robert-reef]

Dzięki za pomoc.

Pozdrawiam.

[Tester]

Ale powod tylko zgadujemy czy znalazles przyczyne? Przeciez to nie "stara" woda byla problemem...

[Robert-reef]

Nie jestem pewien ale na 99% to było rozszczelnienie gdzieś na złączkach pompy. Jak ją zdemotowałem i dokręciłem ponownie problem z niemożliwością obniżenia pH znikł. Tak jak pisałem wcześniej na rurze pod pompą miałem około 5mm naciek soli, który wskazywał na jakiś drobny wyciek w tamtym miejscu. Przez tą nieszczelność musiało się dostawać powietrze.