Skocz do zawartości
dadario

Filtr RO-Di z zaworem czterodrożnym-czy mam wszystko co potrzebne??

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich.

Jestem na etapie kompletowania gratów do solniczki no i pojawiło się pytanie.

Planuję filtr do ro di umieścić w szafce w kuchni, a wodę do akwarium doprowadzić pod meblami i w listwie przypodłogowej. W lini prostej będzie tego około 7m. No i tutaj rodzi się pytanie. Akwarium będzie niewielkie, przynajmniej na start czyli około 80L plus sump 30l. Planowałem przez pływak zrobić automatyczną dolewkę, bezpośrednio z filtra rodi w sumpie w komorze pompy. Dodatkowo również przy akwarium będzie trójnik i dodatkowe wyjście aby nalać sobie wody do podmian... Aby sterować filtrem potrzebuję zaworu czterodrożnego. No ale w kwestii osmozy jestem zupełnie zielony no i stąd moje pytanie do tych lepiej poinformowanych. Czego potrzebuję???

Wybrałem już:

korpusy RO: http://sklep.osmoza....r-ro-p-573.html

pojemnik Di: http://sklep.osmoza....wa-2-p-770.html

złączki do pojemnika di: http://sklep.osmoza....c4-w-p-181.html

złoże di: http://sklep.osmoza....mb20-p-106.html

zawór czterodrożny: http://sklep.osmoza....00jg-p-219.html

zawór zwrotny: http://sklep.osmoza....v-w-p-1227.html

No i oczywiście trójnik, przewód, zaworek, zabezpieczenia do szybkozłączek, uchwyty do pojemnika di.

Pływak z dolewki automatycznej też już do mnie "idzie".

Czy do tego coś jeszcze będę potrzebował???Jeśli tak to co dokładnie???

No i pytanie czy w takim układzie czyli dolewka z pływaka i raz na tydzień/dwa woda do podmiany będzie problem z utrzymaniem czystości odcieku??? Wiem, że gdy tylko raz w tygodniu przygotowujemy wodę do podmian, pierwsze kilka L z układu trzeba odlać, ale czy w moim przypadku też to będzie konieczne??? Wiadomo, parowanie jakieś będzie, więc filtr będzie działał często ale po "trochu", ale czy wystarczy aby zachować wysoką czystość wody ro??

Jest coś co byście zmienili??? Poprawili???

Z góry dziękuję i pozdrawiam!!!

Edytowane przez dadario (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pamiętaj że na całej długości będzie Ci się skraplać para na przewodzie. Dodałbym do zestawu miernik TDS.

tapnięto mobilnie


Solniczka a w niej: obieg Jebao, cyrkulacja Maxspect, odpieniacz BK, lampa Maxspect, dolewka Levelautomatic Milestone.

5ec28973961f7244464f928796a3fc08u1399a12

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dodałbym zaworek przed pływakiem, aby za każdym razem przy robieniu podmianki nie było trzeba kucać pod zlewozmywak i zakręcać na osmozie. Wymieniłbym też tą 2" puszkę Di na zwykły korpus 10". I jak przedmówca polecam dokupić TDS.

PS.

Moze warto zastanowić sie na zbiornikiem na osmozę i wylewką do celów gospodarczych?


Oddam/zamienię sarco na cokolwiek miękkiego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no i manometr :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

Zawsze w filtrze RO należy rozważyć czy nie dodać pompy podnoszącej ciśnienie.

Poprawia sprawność, jakość wody po osmozie i oszczędza czas.


ce6a473c12111557fd12959c9429afcau1349a11

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pamiętaj że na całej długości będzie Ci się skraplać para na przewodzie. Dodałbym do zestawu miernik TDS.

O skraplaniu wody nie pomyślałem...Zastanawiam się, jak duży może to być problem. Przez pierwsze 4 metry wężyk z wody będzie luzem wrzucony pod szafki z kuchni, miejsca tam jest na wysokość około 8cm, pod całą powierzchnią. Tutaj jakoś o wilgoć się nie boję, później będzie już listwa przypodłogowa ale wtedy woda będzie wstępnie ogrzana, raczej powinno być dobrze...

A o TDS rzeczywiście zapomniałem...dodam do listy zakupów :-)

Dodałbym zaworek przed pływakiem, aby za każdym razem przy robieniu podmianki nie było trzeba kucać pod zlewozmywak i zakręcać na osmozie. Wymieniłbym też tą 2" puszkę Di na zwykły korpus 10". I jak przedmówca polecam dokupić TDS.

PS.

Moze warto zastanowić sie na zbiornikiem na osmozę i wylewką do celów gospodarczych?

Bardzo dobra rada co do zaworka. Na pewno ją zastosuję. Właśnie zastanawiałem się czy warto ładować żywicę do wielkiego korpusu przy moim litrażu. W tym 2" wchodzi około 0,4L żywicy...Zakładając średnio, że 0,5L żywicy wystarcza na około 800L(znalezione w sieci) wody ro z dobrej membrany, to i tak wychodzi sporo ponad rok na jednym zasypie. Zmieniając żywicę razem z wkładami czyli co pół roku będę miał pewność że jeszcze nie dokonała żywota.

Wylewka i zbiornik do celów gospodarczych jest mi zupełnie nie potrzebne. Mieszkam w pięknej okolicy jeziora goczłkowice, stąd większość śląska ma wodę, z tym, że my "blisko" mamy ją najlepszej jakości. Nie potrzebuje żadnych zabiegów aby pić ją prosto z kranu, a dodatkowo jest miękka (czajnik mam 2lata, nigdy nie odkamieniany a ciągle czysty).

no i manometr :)

Do czego mi będzie potrzebny manometr?? Ciśnienie w instalacji ciągle około 3-3,2at, przynajmniej tak pokazuje ten zamontowany na podłączeniu wody. W samym filtrze jego odczyt będzie bardzo utrudniony, a więc w praktyce niewykorzystywany, a i tak do sprawy wody wniesie bardzo mało.

Witam

Zawsze w filtrze RO należy rozważyć czy nie dodać pompy podnoszącej ciśnienie.

Poprawia sprawność, jakość wody po osmozie i oszczędza czas.

Pompa jak najbardziej tak, ale nie jeśli ktoś będzie potrzebował około 20L wody tygodniowo. Być może do większego zbiornika jeśli będzie miał powstać kiedyś w przyszłości rozważę taki zakup, jednak teraz wydaje mi się to zbędne a te 30% odpadu więcej bez pompy wciągnę w "koszty" .

Dziękuję serdecznie wszystkim zainteresowanym za pomysły i porady. Gdyby ktoś jeszcze coś to zapraszam do dyskusji.

Pozdrawiam!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja bym jeszcze zastosował bypass na ograniczniku przepływu żeby można było przepłukać membranę co jakiś czas.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja bym nie robił automatycznej dolewki bezpośrednio z filtra. Powód? Załóż koniecznie miernik TDS 2 punktowy - 1 szy punkt za membrana, drugi już za żywicą. I będziesz widział co się dzieje. Bezpośrednio po uruchomieniu membrana produkuje "syfek" - jest to błona półprzepuszczalna i jak stoi puszcza wszystko - tzn z 1 szklankę będziesz miał "brudnej "wody. Jak puszczasz to na żywicę to szybko ja zabijesz. Jam mam tak że po membranie mam rozgałęziacz - najpierw puszczam na zewnątrz /lub tym zbieram wodę do żelazka/, a jak miernik po membranie pokaże ok 003 puszczam dopiero na żywice /aby jej zbyt szybko nie zużywać./ Fakt że jeszcze ma jeden rozgałęziacz i puszczam na dodatkowy węgiel i mineralizator i mam wodę do picia /lepsze parametry niż żywca/ .

A wracając do tematu wolę zebrać 20 l wody i wlać ją do zbiornika dolewki /raz na 2 tyg/ . Mam pewność że woda jest czysta w zbiorniku i żywica trzyma ze 3 - 4 miesiące. Gdybym planowała to jeszcze raz to było by tak samo. Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja bym nie robił automatycznej dolewki bezpośrednio z filtra. Powód? Załóż koniecznie miernik TDS 2 punktowy - 1 szy punkt za membrana, drugi już za żywicą. I będziesz widział co się dzieje. Bezpośrednio po uruchomieniu membrana produkuje "syfek" - jest to błona półprzepuszczalna i jak stoi puszcza wszystko - tzn z 1 szklankę będziesz miał "brudnej "wody. Jak puszczasz to na żywicę to szybko ja zabijesz. Jam mam tak że po membranie mam rozgałęziacz - najpierw puszczam na zewnątrz /lub tym zbieram wodę do żelazka/, a jak miernik po membranie pokaże ok 003 puszczam dopiero na żywice /aby jej zbyt szybko nie zużywać./ Fakt że jeszcze ma jeden rozgałęziacz i puszczam na dodatkowy węgiel i mineralizator i mam wodę do picia /lepsze parametry niż żywca/ .

A wracając do tematu wolę zebrać 20 l wody i wlać ją do zbiornika dolewki /raz na 2 tyg/ . Mam pewność że woda jest czysta w zbiorniku i żywica trzyma ze 3 - 4 miesiące. Gdybym planowała to jeszcze raz to było by tak samo. Pozdrawiam.

No a ja mam nadzieję, że z racji iż woda będzie pobierana często małymi porcjami właśnie do dolewki uniknę konieczności odlewania pierwszej części jako odpadu. O dodatkowym zbiornikiem na dolewkę myślałem ale chcę zachować "minimalizm" wokół akwarium a do szafki z racji jej małych rozmiarów nie zmieszczę już nic więcej. Dodatkowo kosztowo wychodzi to drożej (zbiornik/pompa/sterownik), już nawet nie wspomnę o nakładzie dodatkowej pracy w formie czyszczenia zbiornika na dolewkę, dbaniu o to aby zawsze tam była woda itp.

Być może okaże się, że z mojego pomysłu nie będę w czasie zadowolony, ale wtedy w sumie nie tracę nic oprócz kilku m wężyka do ro i pływaka.

Mimo wszystko dzięki za sugestie :-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Manometr jest potrzebny z dwóch przyczyn: podaje Ci info nt. odpowiedniego ciśnienia, które jest niezbędne przy działaniu całego systemu; daje Ci info o poziomie zużycia filtru sedymentacyjnego i carbonowego, czyli nie wymieniasz na oko, tylko wówczas kiedy jest to wymagane.

Nie jest to duży wydatek, a da Ci dodatkowe informacje i pozwoli zaoszczędzić trochę kasy :)

Wysłane za pomocą Tapatalk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No a ja mam nadzieję, że z racji iż woda będzie pobierana często małymi porcjami właśnie do dolewki uniknę konieczności odlewania pierwszej części jako odpadu. O dodatkowym zbiornikiem na dolewkę myślałem ale chcę zachować "minimalizm" wokół akwarium a do szafki z racji jej małych rozmiarów nie zmieszczę już nic więcej. Dodatkowo kosztowo wychodzi to drożej (zbiornik/pompa/sterownik), już nawet nie wspomnę o nakładzie dodatkowej pracy w formie czyszczenia zbiornika na dolewkę, dbaniu o to aby zawsze tam była woda itp.

Być może okaże się, że z mojego pomysłu nie będę w czasie zadowolony, ale wtedy w sumie nie tracę nic oprócz kilku m wężyka do ro i pływaka.

Mimo wszystko dzięki za sugestie :-)

No właśnie NIE. Wystarczy kilka minut bezczynności a TDS po membranie pokazuje praktycznie tyle ile ma woda przed membraną. Gdybym nie miał 2 punktowego TDS to bym też nie wierzył. Ale membrana to błona półprzepuszczalna i jak nie pracuje /pod odpowiednim ciśneineim - dlatego też pompa powinna być jeśli masz słabe w sieci - to jony po dwóch stronach błony się wyrównują - zwykle trzeba zlać objętość membrany - tak aby nowa porcja była juz OK. Jeżli chcesz to filmik krótki ci nakręcę - nie poczekam nawet minuty --- i TDS juz będzie duży.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Manometr jest potrzebny z dwóch przyczyn: podaje Ci info nt. odpowiedniego ciśnienia, które jest niezbędne przy działaniu całego systemu; daje Ci info o poziomie zużycia filtru sedymentacyjnego i carbonowego, czyli nie wymieniasz na oko, tylko wówczas kiedy jest to wymagane.

Nie jest to duży wydatek, a da Ci dodatkowe informacje i pozwoli zaoszczędzić trochę kasy :)

Wysłane za pomocą Tapatalk

Na ciśnienie i tak nie mam wpływu...Będzie w układzie dokładnie takie jak w sieci, A do mojego małego akwarium aby zapchać prefiltry to nie wiem jak dużo musiał bym tej wody przelewać. I tak zawsze będzie wymiana kompletu co pół roku...Koszt niewielki a membrana bezpieczna...Dodatkowo w szafce gdzie będzie filtr obserwacja będzie nie możliwa bez latarki i wyciągania szuflady więc odpada :-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zbiornik mam z baczka plastikowego przenośnego 25 l. Ale mam ponad 500 l baniaczka. Idzie mi ok 10 l/tydz. Fakt koszt automatycznej dolewki to ok 500-700 zł.Nigdy baniaka nie czyściłem. Nie było potrzeby. A i jeszcze jedno - jak przeleję to nieduża strata - sump mi zmieści. A u ciebie? - choć w sumie w kiblu nigdy bak mi nie przeleł, a mamich 3 - choć zdarzają się pęknięcia rurek. To tak z humorem.

Dobrze że pytasz o wszystko - ja troche się pospieszyłem, lepiej dobrze zaplanować. Teraz zrobiłbym tak samo z dolewką. Obsługa na prawde jest żadna.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czytam z dużą uwagą ten temat bo też planuję doprowadzić wodę i kanalizację do szafki. Ale jak wiadomo podłączenie nieskończonego źródła wody do akarium w razie awarii zrobi kuku nie tylko w akarium ale i w mieszkaniu, do tego można zalać sąsiadów niżej.

Nie będę zakładał nowego tematu i jeśli można tu się podłączę.

Zastanawiam się czy nie lepiej zrobić tak, że wstawić do szafki akwarum 60-80l (70x20x60 cm = 82l brutto - wejdzie mi obok sumpa) pojemności i uzupełniać co jakiś czas. Rzadko mi się zdarza wyjeżdżac na dłużej, a jak już to brat wpada doglądać akwarium (też akwartysta). Przy parowaniu nawet rzędu 20 l tygodniowo powinienem mieć zapas wody na 3-4 tygodnie. W tej chwili ze słodkiego paruje mi 4l wody. Morskie będzie miało powierzchnię x3, doliczając sump x4, taką sama temperaturę. Kotów, myszy, psów, fretek, które mogłyby przegryźć/urwać przewód nie mam, syn też już wyrósł i wie co wolno a czego nie.

Widzę tu kilka zalet:

- przy takim rozwiązaniu nie musiałbym ciągnąć rur z łazienki do salonu,

- filtr RODI byłby zamontowany w łazience i tylko przewód do salonu,

- będę miał miejsce w szafce na taki duży pojemnik na dolewkę, (przy założeniu, że filtr pódzie do łazienki)

- unikam ryzyka braku prądu,

- unikam ryzyka przelania akwarium,

- mógłbym nawet zmniejszyć dolewkę z 80 do 60 litrów, postawić na 20cm podeście i zainstalować zwykłą, tanią dolewkę grawitacyjną zamiast drogiej i awaryjnej elektrycznej,

- to z kolei zmniejsza pobór prądu (pewnie o marginalną wartość, ale zawsze coś)

Są też wady:

- trzeba pamiętac o włączaniu i wyłączaniu osmozy (co może narobić bałaganu jesli się zapomni zamknąć dopływ wody)

- wprowadza element manualny do potencjalnie zautomatyzowanego rozwiązania - więcej roboty

- w przypadku braku wody można rozchwiac parametry w akwarium


Brutto: akwarium 550 + sump 260l, start 20.12.2017. Filtracja: rollermat + skała + refugium, bez odpieniacza. Sprzęt: Akwarium 120x70x65h OW, sump 119x50x45h. Pompa Jebao DCP 10000,  Cyrkulacja 2x maxspect  XF-350, Jebao MW-22, Oświetlenie: philips Coral Care gen 1 v2 x 3szt.. Oświetlenie refugium Chinka LED.

Sól Fauna Marin Professional, dodatki AF, balling AF/CZDA. 50kg suchej skały Marco Rock's, nieco pukani.

Ryby i inne biegająco-pełzające: Ctenochaetus binotatus, 6x Pseudanthias squamipinnis, Zebrasoma flavescens, Lysmata amboinensis x 3, L. debelius, 4x Lysmata Seticaudata, 1x Neopetrolisthes oshimai, 2 kraby pustelniki Clibanarius africanus, jeżowiec Mespilla globulus, setki  slimaków turbo i columbelli, 1x  tectus, 1x strombus luhanus... Oraz kilka kg kiełży, równonogów, wężowideł i innego drobnego życia.

ce5058cc16516a9e06285a07538a7eb3u1610a14

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A nie pomyśleliście o zaworze elektromagnetycznym? Ja mam z kuchni podciągniętą rurkę do sumpa i kabel do zaworu. Dolewka załącza zawór. Zadnych dodatkowych akwariów, pływakói innych które zabierają miejsce w szafce.

Zawór czterodrożny i oddzielne akwarium na dolewkę przerabiałem i przyznam że dopiero teraz nie martwię się już dolewką.

Edytowane przez pokson (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Czytam z dużą uwagą ten temat bo też planuję doprowadzić wodę i kanalizację do szafki. Ale jak wiadomo podłączenie nieskończonego źródła wody do akarium w razie awarii zrobi kuku nie tylko w akarium ale i w mieszkaniu, do tego można zalać sąsiadów niżej.

Nie będę zakładał nowego tematu i jeśli można tu się podłączę.

Zastanawiam się czy nie lepiej zrobić tak, że wstawić do szafki akwarum 60-80l (70x20x60 cm = 82l brutto - wejdzie mi obok sumpa) pojemności i uzupełniać co jakiś czas. Rzadko mi się zdarza wyjeżdżac na dłużej, a jak już to brat wpada doglądać akwarium (też akwartysta). Przy parowaniu nawet rzędu 20 l tygodniowo powinienem mieć zapas wody na 3-4 tygodnie. W tej chwili ze słodkiego paruje mi 4l wody. Morskie będzie miało powierzchnię x3, doliczając sump x4, taką sama temperaturę. Kotów, myszy, psów, fretek, które mogłyby przegryźć/urwać przewód nie mam, syn też już wyrósł i wie co wolno a czego nie.

Widzę tu kilka zalet:

- przy takim rozwiązaniu nie musiałbym ciągnąć rur z łazienki do salonu,

- filtr RODI byłby zamontowany w łazience i tylko przewód do salonu,

- będę miał miejsce w szafce na taki duży pojemnik na dolewkę, (przy założeniu, że filtr pódzie do łazienki)

- unikam ryzyka braku prądu,

- unikam ryzyka przelania akwarium,

- mógłbym nawet zmniejszyć dolewkę z 80 do 60 litrów, postawić na 20cm podeście i zainstalować zwykłą, tanią dolewkę grawitacyjną zamiast drogiej i awaryjnej elektrycznej,

- to z kolei zmniejsza pobór prądu (pewnie o marginalną wartość, ale zawsze coś)

Są też wady:

- trzeba pamiętac o włączaniu i wyłączaniu osmozy (co może narobić bałaganu jesli się zapomni zamknąć dopływ wody)

- wprowadza element manualny do potencjalnie zautomatyzowanego rozwiązania - więcej roboty

- w przypadku braku wody można rozchwiac parametry w akwarium

a czy przypadkiem RO z powietrza nie "wchłonie" zanieczyszczeń?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Katani:

Twój pomysł to typowa automatyczna dolewka, na którą ja ze względu na brak miejsca w szafce nie mogę sobie pozwolić. Mam szafkę o podstawie 50x40, w środku będzie sump 45x35 no i nic więcej tam nie wejdzie. A obok ze względów czysto estetycznych dodatkowego pojemnika nie będę wstawiał.

Amsam:

Trochę mnie martwi jeśli rzeczywiście tak wygląda sprawa z czystością wody po membranie...Miałem nadzieję, że jony się wyrównują w przypadku na przykład 1dniowej przerwy w działaniu membrany a nie 1minutowej... Chociaż jeszcze trochę żyję nadzieją, że masz walniętą membranę :-P (sorki za to)

Co do pęknięcia rurki, powiem szczerze, że raczej się nie obawiam. Ciśnienie jest raczej niskie, membrana nie pozwala na jakieś gwałtowne skoki a sama rurka też będzie w pewien sposób chroniona przed uszkodzeniami mechanicznymi. Dodatkowo aby zminimalizować ryzyko miałem zamiar od filtra do akwarium pociągnąć wszystko z jednego kawałka.

Pokson:

Elektrozawór odpada na pewno. Jego awaryjność, czasami głośność pracy wykluczają abym go zastosował. Pływak odpowiednio konserwowany działa kilka/kilkanaście lat bez problemów (Spłuczki toaletowe).

Tester:

To z tego artykułu wpadłem na pomysł aby zastosować zawór czterodrożny :-) Zdaję sobie sprawę, że wszystkiego nie wiem, ale zanim zapytam szukam wiedzy :-P (głównie żeby nie wyjść na głupka)

Dzięki wszystkim za kolejne pomysły/uwagi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czytąłem ten artykuł ale chyba o nim zapomniałem. W sumie taki zawór 4drozny kosztuje 14 zł na Allegro http://allegro.pl/zawor-czterodrozny-do-systemow-ro-osmoza-qz4-i6671174277.html

I nie bardzo w nim jest coś co może się popsuć, Profilaktycznie raz na 1-2 lata wymienić i z głowy. Czy on zastąpi elektrozawór? Z opisu wnioskuję, że tak.

Martwi mnie nieco część dotycząca niskiego ciśnienia wody. O ile braki prądu zdarzają się we Wrocławiu bardzo, bardzo rzadko, to z wodą co rusz jest ciekawie. Nie dalej jak w zeszłym tygodniu była awaria i nie było wody przez kilka godzin. A po usunięciu awarii czasem rurami płynie niezły syf.

Tak czy inaczej ten zawór wart ozastosować jako dodatkowy element bzpieczeństwa. Tani i łatwy w montażu.


Brutto: akwarium 550 + sump 260l, start 20.12.2017. Filtracja: rollermat + skała + refugium, bez odpieniacza. Sprzęt: Akwarium 120x70x65h OW, sump 119x50x45h. Pompa Jebao DCP 10000,  Cyrkulacja 2x maxspect  XF-350, Jebao MW-22, Oświetlenie: philips Coral Care gen 1 v2 x 3szt.. Oświetlenie refugium Chinka LED.

Sól Fauna Marin Professional, dodatki AF, balling AF/CZDA. 50kg suchej skały Marco Rock's, nieco pukani.

Ryby i inne biegająco-pełzające: Ctenochaetus binotatus, 6x Pseudanthias squamipinnis, Zebrasoma flavescens, Lysmata amboinensis x 3, L. debelius, 4x Lysmata Seticaudata, 1x Neopetrolisthes oshimai, 2 kraby pustelniki Clibanarius africanus, jeżowiec Mespilla globulus, setki  slimaków turbo i columbelli, 1x  tectus, 1x strombus luhanus... Oraz kilka kg kiełży, równonogów, wężowideł i innego drobnego życia.

ce5058cc16516a9e06285a07538a7eb3u1610a14

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Awaryjność elektrozaworu? Jeżeli dasz elektrozawór za prefiltrami to nic z nim się nie stanie, do tego zabezpieczeniem są 2 a nie 1 elektrozawór. Pływak też potrafi syczeć :D

Co do czystości wody. Gdy załącza mi się dolewanie, nie mija 20 sekund jak mam na tds 0 po żywicy. Czystością wody bym się nie przejmował. Jedyne co mi się nie podoba, to, że przy zaworze czterodrożnym membrana jest cały czas pod ciśnieniem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jedyne co mi się nie podoba, to, że przy zaworze czterodrożnym membrana jest cały czas pod ciśnieniem.

A ona przypadkiem nie zostaje odcięta ? Zwrotny na wyjściu z obudowy. blokuje cofniecie sie wody RO, a czterodrożny blokuje dopływ do membrany. Prędzej membrana wyschnie, bo woda ucieknie przez ściek.


Oddam/zamienię sarco na cokolwiek miękkiego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przeczytałem ten temat jeszcze raz i wcześniej nie wychwyciłem jednej rzeczy - na wężyku rzeczywiście może się skraplać woda. Jakiś pomysł żeby temu zapobiec? Dadario jak wszystko połączysz daj znać/porób i wrzuć jakieś zdjęcia.


Brutto: akwarium 550 + sump 260l, start 20.12.2017. Filtracja: rollermat + skała + refugium, bez odpieniacza. Sprzęt: Akwarium 120x70x65h OW, sump 119x50x45h. Pompa Jebao DCP 10000,  Cyrkulacja 2x maxspect  XF-350, Jebao MW-22, Oświetlenie: philips Coral Care gen 1 v2 x 3szt.. Oświetlenie refugium Chinka LED.

Sól Fauna Marin Professional, dodatki AF, balling AF/CZDA. 50kg suchej skały Marco Rock's, nieco pukani.

Ryby i inne biegająco-pełzające: Ctenochaetus binotatus, 6x Pseudanthias squamipinnis, Zebrasoma flavescens, Lysmata amboinensis x 3, L. debelius, 4x Lysmata Seticaudata, 1x Neopetrolisthes oshimai, 2 kraby pustelniki Clibanarius africanus, jeżowiec Mespilla globulus, setki  slimaków turbo i columbelli, 1x  tectus, 1x strombus luhanus... Oraz kilka kg kiełży, równonogów, wężowideł i innego drobnego życia.

ce5058cc16516a9e06285a07538a7eb3u1610a14

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Będę informował...Chociaż mam nadzieję, że skraplanie się wody nie będzie problemem...Bo dla mnie wężyk będzie niedostępny. Będzie schowany pod meblami kuchennymi...Ale uprzedzam...do uruchomienia osmozy może minąć jeszcze trochę czasu :-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Do dadario. Membrany nie mam walnietej. Tds po ok 20 30 sec mam 002 . Latem nawet 001. Temat był już nie raz poruszany. W sumie i tak cały syfek pójdzie na żywice która je wchłonie.  Będziesz tylko części ja wymieniał.  I tyle . Mi moje rozwiązanie odpowiada. Musisz sam zdecydować. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zobaczymy...Przecież w nowych projektach nie zawsze wszystko musi się udać...Sama wymiana żywicy nie powinna sprawiać problemów. A w praktyce czas pokaże jak takie rozwiązanie będzie się sprawować.

Adamie mam nadzieję, że nie poczułeś się dotknięty moim wpisem, naprawdę nikomu źle nie życzę :-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ten wątek jest dość stary. Należy rozważyć rozpoczęcie nowego wątku zamiast ożywienia tego.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.