Operacja: powiększenie akwarium

[Gość]

Pić należy po pracach przy zbiorniku a nie w trakcie:P w jaki sposób rozlewasz tą wodę ?heh

Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka

[Nik@]

Mocze łapy, a potem mi kapie z łokci. Przy podmianie zawsze rozlewam rodi, jak ją wlewam do kastry, w której mieszam solanke. Przy przelewaniu solanki z kastry do akwarium dzbankiem też mi się ulewa. No i jak zlewam wężem do wiaderka, to albo wąż spadnie i sie z niego wyleje, albo jak wynosze wiadro z wodą to nachlapie. Wiecznie mam mokro na podlodze

[Gość]

U mnie trzy takich zabiegach upadnie ale tylko parę kropel [emoji14] łap staram się nie moczyć w ogóle, już takie zboczenie zawodowe "zrobić raz ale porządnie".

Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka

[Nik@]

Ja dziś moczylam ze 2 godziny, wybieralam te przeklęte wormsy piaskowe. Lekko z 60 sztuk i jeszcze ich pełno. Raz na dwa tygodnie staram się przetrzepac piach i powybierac to dziadostwo. Jedyna rybka jaka znam i która mi wyjadala te robaki to wardii. Ale już się boję tej rybki kupować.

 

Oczywiście powódź zrobilam. Waham się  między wodoodpornymi panelami a płytkami.

[chwialek]

a tak zapytam w czym przeszkadzają Ci worm piaskowe?

Edytowane 29 Kwietnia 2017 przez chwialek (wyświetl historię edycji)

[Nik@]

Dziesiątki wystających z piachu długich piaskowych rurek, brązowych na końcach bardzo szpecą akwarium.

[baszurek]

Nik@,a po kiego diabła wlewasz świeżą solankę dzbankiem? Nie możesz jakąś pompką? A co do podłogi, to dobrą alternatywą sa panele vinylowe, mam takie w przedpokoju, tylko są w piź...ec drogie, w granicach 100-130 zl za m.kw. plus do tego podklad, listwy. Zaletą jest to, że wygladają jak tradycyjne panele, sa ciepłe i ciche, no i całkowicie wodoodporne (mowa oczywiście o zachlapaniu, a nie wylaniu kilku cm słupa wody [emoji14]). Są też cieńsze niż panele laminowane, za to twardsze, podkład też jest inny, również twardszy, a wię podłoga powinna mniej się ugiąć pod akwarium. Ja mam firmy WINEO i wszystko cacy, oprócz tego, że niby są dedykowane do powierzchni intensywnie użytkowanych (sklepy, biura, galerie) i mają dużą odporność na ścieranie, a w praktyce mają już jednak sporo rys, co raczej gwarancją objęte nie jest...

baszurek nadaje mobilnie...

[Nik@]

Przelewam dzbankiem przez sitko z watą, bo zawsze pełno kocich kudlow mi pływa w tej solance  

Niestety nie mam takiego budżetu, żeby ponad stowe za metr2 wydać. Wolę dać mniej i różnice dołożyć do nowego akwarium. Nie zanosi się na to, ze zostane prezesem

[baszurek]

Całkowicie się zgadzam co do ceny, tym bardziej, że w przypadku średniego pokoju, to już się robi cena co najmniej 2,5k (nawet licząc bez robocizny) [emoji45].

baszurek nadaje mobilnie...

[Nik@]

Tym bardziej, że trzeba będzie sporo materiału na wypoziomowanie podłogi. Myślałam przez chwile o żywicy epoksydowej, ale poczytalam i zrezygnowałam. Za drogi interes. Podłoga nie musi być piękna, będę miała piękne akwarium (mam nadzieję, ze do 3 razy sztuka), to nikt na podłogę nie zwróci uwagi  

[Proked]

Najłatwiej i najtaniej to na wylewke położyć płytki podłogowe np w kształcie i kolorze paneli i będzie pięknie, sam żałuję że mam zwykle panele bo juz napuchly od wszedobylskiej wody. 

[Nik@]

Na 99% zdecydowalam się na płytki. Wrażenie organoleptyczne oczywiście "bez kapci nie ma szans", ale przynajmniej na bank nie spuchną od wody i nie zbankrutuję zależy mi, żeby jak najwięcej kasy zostało na akwarium. 

 

Teraz pytanie: czy ktokolwiek z morszczaków z okolicy miałby czas i chęci na koniec lipca lub początek sierpnia pomóc mi przesunąć to 360l akwarium?

Nie mam kogo innego poprosić Najętym "fachowcom" nie ufam. Sami wiecie dlaczego  Zwrócę koszty dojazdu w PLN, a za fatygę odplace w naturze jakimś dobrym czteropakiem, pół litra czy kawusią w sloiku  ciast piec nie umiem. Mogę też sie zrewanzowac, doglądając akwariów pomocnych dusz, kiedy wyjadą na zasłużony urlop, nakarmić rybki i korale, zrobić testy, oczyścić kubek odpieniacza, dolac rodi do zbiornika dolewki, zrobić fotki czy filmik nagrać i wysłać na @ zatroskanemu wlascicielowi

Wracając do mnie, to mam beczkę 120l i dwie kastry po 60l. Da radę spuscic tyle wody i wyjąć czesc skał, zeby została 1/3. Tyle rybom na ten czas wystarczy, dostaną napowietrzacz, a po zabiegu obfita kolację i będę je do rana przepraszać za stres

[Nik@]

Kanapa porąbana na kawalki już na śmietniku, jest miejsce, zeby przesunąć akwarium. Jest też kolega Shellik, który podjął się pomóc w przenosinach, ale przydalby sie jeszcze jeden silny mężczyzna. Czy ktoś ma czas i chęci pomoc za tydzyen-dwa? 

[Deklus]

15 minut temu, Nik@ napisał:

Kanapa porąbana na kawalki już na śmietniku, jest miejsce, zeby przesunąć akwarium. Jest też kolega Shellik, który podjął się pomóc w przenosinach, ale przydalby sie jeszcze jeden silny mężczyzna. Czy ktoś ma czas i chęci pomoc za tydzyen-dwa? 

Ja chętnie pomogę tylko trochę daleko mam:) chyba,że ktoś podjedzie po mnie:P

[Nik@]

42 minuty temu, Deklus napisał:

Ja chętnie pomogę tylko trochę daleko mam:) chyba,że ktoś podjedzie po mnie:P

Dziękuję pięknie za chęci, ale taki kawał drogi to nie ma sensu.  Mimo tego bardzo mi miło i bardzo ucieszyła mnie Twoja chęć pomocy

[Nik@]

Dzięki pomocy kolegi @Shellik w najbliższą sobotę nastąpi pierwszy, milowy krok: przesunięcie akwarium. Nie będzie już odwrotu

Wstępna wycena nowego akwarium 170x70x60 opiewa na około 2.200. Doradzają mi komin zewnętrzny, ale ja nie znam takiego rozwiązania i nie wiem, jak zabezpieczyć taki komin przed teleportacją ryb. Mam kilka rybek skocznych i wyjątkowo upartych w wycieczkach do komina.

Druga rzecz, nadal nie wiem, czym wyłożyć podłogę w pokoju. Zakladam, ze będę to robić sama, więc nie może to być trudne do wykonania i musi to być patent, który można wykonać partiami. Ponieważ pokój nie będzie opróżniony do zera, najpierw zrobie pół podłogi, a po przeniesieniu życia i  zlikwidowaniu 360 drugie pół. Czeka mnie więc ze trzy miesiące z polowicznie zrobioną podłogą 

[Arturro]

Łał ale będzie basen 

Oczywiście zautomatyzujesz procesy powtarzalne typu: podmianka wody. Inaczej będzie jak na roli u mojej babci co z rana z pełnymi wiaderkami chodzi 

[Nik@]

Obawiam się, że z automatyzacja podmian będzie tak, jak z automatyzacja podawania ballinga. Sprzęt do obydwu czynności jest... gdzieś w szafie. Mam dozownik Jecod dp4, mam autodolewke i pompe do niej. Nawet rurki... i tak ponad rok czasu urzadzenia nabierają sobie mocy urzędowej po kątach

 

Zastanawiam się jeszcze nad wymiarem 180x65x60. Kilka litrów mniej, ale dłuższy dystans dla ryb...

[Arturro]

Mam jakoś dziś gadane to i jeszcze tu dorzucę do pieca 

To troche jest jak z samochodem - można łatwo Porsche kupić ale serwisować już niechętnie. Zanotowałem też  pewien regres u niektórych "nałogów"  -zeszli z ogromnych zbiorników do rozmiaru  500-600l. I nie z powodów finansowych lecz akwarium niejako zamęczało właściciela. 

Takie rzeczy jak podmianka, reaktor, odprowadzanie ścieków w "tysiaku" -warto się pochylić, bo sobie Nik etat przy akwarium bez prawa do urlopu zafundujesz 

Ale rozmachu zazdraszczam w pozytywnym znaczeniu.

[danp]

Piękny baniak się szykuje, powodzenia!

[AnT]

Siema 

Akwa bedzie stało w innym miejscu ? 

Złoż nowe akwa i smialo przenies całość

Co sie moze stac? - wiele i nic 

To tak samo ja przenieszesz od razu , lub ta cala operacja przenosin 

Zrob podłoge pod akwa i  

Pozdr. 

 

 

 

[Nik@]

Nowe akwarium musi stać w tym samym miejscu co 360, inaczej bym nie robiła takiej akcji. 

Te 700l to max, juz nie będę większego nigdy stawiać. Chyba stanie jednak na wymiarach 180x65x60

[DarekB30]

 @Nika bez przesady to operacja na 1 weekend jak się dobrze przygotować. Tak jak podpowiada Ant, to nie jest start rakiety kosmicznej ;-)
Już robiłem takie rzeczy, wekend i po temacie;-)

Dariusz Barcikowski
Wysłane z Samsung Galaxy S 7 przy użyciu Tapatalka
 

Edytowane 28 Lipca 2017 przez DarekB30 (wyświetl historię edycji)

[AnT]

Dokładnie Darek 

Sam robiłem to juz tyle razy

W nastepny dzien - estetyka ,okablowanie i inne wodotryski

p.s 

Nie zastąpiona jest wanna do takich operacji przy takim litrarzu 

 

 

 

 

 

[Nik@]

Dla mnie to niestety start rakiety kosmicznej. Ja nie mam tyle sily, co mezczyzna i wszystko wlacznie z noszeniem materialow i przesuwaniem mebli będę robić sama. Jedynie przesunac akwarium sama nie dam rady, ale tu będę miała pomoc.