Kolejna solniczka w Warszawie 30l

[lukaszkrzyszczuk]

Witam wszystkich.

Jak zapewne większość z Was, początkowo dużo czytałem, zastanawiałem się, podejmowałem decyzje, zmieniałem ją, aż w końcu ostatecznie padło rozpoczęcie przygodę ze słoną wodą.

Zakupiłem od jednego z forumowych kolegów zestaw nanoreef aquela (z lampami led) wszystkim doskonale znany. Do zestawu kolega dorzucił 4kg nowej suchej skały oraz trochę suchego i nowego piasku. Z racji tego, że start chciałem i tak zrobić na suchej skale i suchym piachu, więc idealnie.

Lista pierwszych zakupów:
- sól
- woda
- grzałka - czy dobrze myślę, że 25W powinno dać radę?
- siporax do kaskady

Plan jest taki, aby zrobić solankę, wlać bakterie, wrzucić skałę, po kilku dniach troszkę piasku na dno, świecić załączonymi lampami, dolewać ubytki wody i czekać. Po jakiś 4 tygodniach zrobić jakieś testy, aby zobaczyć jaki jest stan wody i co dalej.

Nie chcę instalować filtra do produkcji wody, więc będę bazował na wodzie demineralizowanej z marketu.

Założeniem jest brak odpieniacza, brak testów (ale nie wykluczam ich przeprowadzenia od czasu do czasu w jakimś sklepie), regularne podmiany po zakończeniu dojrzewania, miękkie zwierzęta (ew. jakiś twardy dla kolorytu), może jakaś krewetka, ślimaczysko, a jeżeli się uda wyperswadować (żonie) pomysł błazenka, to poprzestać na tym.

Chciałbym uniknąć bawienia się w aptekarską precyzję i zmiany sypialni w laboratorium chemiczne, a utrzymywać akwarium na zasadzie regularności podmian i jak najmniejszej ingerencji, oczywiście interweniowanie w razie niepożądanych plag i chorób. Akwarium ma cieszyć oko i sprawiać radość, a nie frustrację.

Na szczęście w bloku (to duży blok) są co najmniej 2 akwaria morskie 200l+ więc ewentualną pomoc i porady zawsze mam niedaleko.

Jeżeli macie na tym etapie jakieś wskazówki, to chętnie przyjmę.

Edytowane 8 Września 2017 przez lukaszkrzyszczuk (wyświetl historię edycji)

[mihow1979]

Tak jak piszesz - wrzuć piasek od razu, na to skała, potem solanka, wlej bakterie, włącz pompy i światło i czekamy z 5-6 tygodni  Przez ten okres nic nie tykaj. Tylko czyść szyby czyścikiem.

Świeć od razu normalnym trybem - czyli jakieś 8-10 godzin dziennie na pełnej mocy. Nic nie skracaj... Jeżeli wyjdą dino to wtedy możesz lekko skrócić czas aby nie dawać im pożywki w postaci światła...

Kup sobie chociaż test na NO2 - ja używałem Zooleka. NO2 na początku powinno być wysokie - po 5-6 tygodniach powinno spaść do 0 a wzrosnąć NO3. Wtedy możesz wpuszczać pierwsze korale i jakieś kraby i ślimaki...

[@Pawel]

14 minut temu, lukaszkrzyszczuk napisał:

Nie chcę instalować filtra do produkcji wody, więc będę bazował na wodzie demineralizowanej z marketu.

Temat wody był przerabiany wielokrotnie. Jak nie chcesz filtra to w sklepach zoologicznych mają wodę RO/DI w baniakach.

16 minut temu, lukaszkrzyszczuk napisał:

a jeżeli się uda wyperswadować (żonie) pomysł błazenka, to poprzestać na tym.

Zawsze fajnie jak rybka pływa. Błazenek jak już to w parze, ale 30l to trochę mało, choć nie raz już widziałem błazenki w 30 litrach. Stawiałbym na krewetkę

[mihow1979]

Ja jechałem w 50L na wodzie z Auchan. I wszystko grało idealnie... Ale na siłę nie namawiam. Teraz mam RODI w łazience i fakt - jest wygodniej no i TDS 000. Rozejrzyj się na OLX za tanim filtrem z żywicą. Ja wydałem jakieś 130zł...

Dwa malutkie błazenki może dać - ale muszą naprawdę malutkie. Do tego ze 3 ślimaki, 2 kraby i jedna krewetka czyszcząca. I to chyba max...

[Gość laszek]

2 małe błazenki nawet 3-4cm to przesada. Rekina też 50cm można trzymać w 1000l.....

[r_33]

Polecam Garbika:)

[wiks]

4 minuty temu, r_33 napisał:

Polecam Garbika:)

Noo mogę opchnąć za pietnastaka bo mi błazenki terroryzuje

[baszurek]

33 minuty temu, mihow1979 napisał:

Tak jak piszesz - wrzuć piasek od razu, na to skała, potem solanka, wlej bakterie, włącz pompy i światło i czekamy z 5-6 tygodni  Przez ten okres nic nie tykaj. Tylko czyść szyby czyścikiem..

Kup sobie chociaż test na NO2 - ja używałem Zooleka. NO2 na początku powinno być wysokie - po 5-6 tygodniach powinno spaść do 0 a wzrosnąć NO3. Wtedy możesz wpuszczać pierwsze korale i jakieś kraby i ślimaki...

Ja bym proponował kolejność odwrotną - najpierw skała, potem piasek. A jeśli chodzi o testy - to spokojnie można prowadzić takie akwarium bez testów. A kupowanie testu na NO2 i to Zooleka - możesz śmiało sobie odpuścić. Po pierwsze - wyniki testów na azotyny i amoniak są raczej trudne do zinterpretowania, po drugie - testy Zooleka to pomyłka, po trzecie - lepiej kupić sobie test na azotany, przyda się zarówno podczas dojrzewania, jak i prowadzenia akwarium.

Edytowane 8 Września 2017 przez baszurek (wyświetl historię edycji)

[bullmaster9]

7 minut temu, baszurek napisał:

Ja bym proponował kolejność odwrotną - najpierw skała, potem piasek. A jeśli chodzi o testy - to spokojnie można prowadzić takie akwarium bez testów. A kupowanie testu na NO2 i to Zooleka - możesz śmiało sobie odpuścić. Po pierwsze - wyniki testów na azotyny i amoniak są raczej trudne do zinterpretowania, po drugie - testy Zooleka to pomyłka, po trzecie - lepiej kupić sobie test na azotany, przyda się zarówno podczas dojrzewania, jak i prowadzenia akwarium.

dokładnie skała dopiero piasek

[mihow1979]

3 minuty temu, bullmaster9 napisał:

dokładnie skała dopiero piasek

Ale w sensie, że skały nie stawia się na piasku? Czy w sensie skała a piasek dopiero po paru dniach?

Test Zooleka na NO2 jest bardzo dobrym testem - używałem w słodkich i słonych. Nie sprawdzamy poziomów tym testem - tylko sprawdzamy czy NO2 jest wogóle w wodzie czy go nie ma. Prosta sprawa. Test jest tani i nie ma sensu kupować drogiego testu. Ale autor zrobi jak będzie uważał.

Ale z drugiej strony skąd autor ma wiedzieć kiedy baniak mu dojrzeje bez testu na NO2? Obecność NO2 w wodzie zakłamuje wyniki testu na NO3. Dlatego będę się upierał, że test na NO2 jest chyba jedynym sensownym testem przy dojrzewaniu...

Test na NO3 i PO4 by się przydał, ale jeżeli autor wątku nie zamierza testować wody to są zbędne...

Edytowane 8 Września 2017 przez mihow1979 (wyświetl historię edycji)

[baszurek]

Dokładni - skały nie stawia się na piasku. A wszystko możesz wrzucić jednocześnie - wkładasz skałę, zalewasz i wsypujesz piasek lub - zalewasz, wkładasz skałę i sypiesz piasek .

[r_33]

Albo piasku nie dodajesz w ogole;)

[lukaszkrzyszczuk]

Co do błazenka, to bardziej chodzi mi o względy hodowlane i wymagania ryby do przestrzeni, bo jeżeli chodzi o ten konkretny gatunek, to bardzo mi się podoba z usposobienia.

Jeżeli chodzi o wodę, to nie chciałbym póki co inwestować chociażby dodatkowych 150zł w filtr do wody, bo nie wiem ile potrwa słona przygoda (oby jak najdłużej), a poza tym, jest jeszcze kilka innych wydatków na sam start, więc na tym się skupię. Jest też oczywiście opcja kupowania wody gotowej w sklepie akwa, co może i byłoby rozsądne, ale to muszę sprawdzić gdzie i za ile.

Świecić póki co, planuję od razu tyle ile potrzeba i tak jak piszecie, reagując na ewentualne glony, aby nie dawać im warunków do nadmiernego rozwoju.

Co do testów, to tak jak pisałem, na początku wesprę się sąsiadami i sklepem akwa, nie mniej, wolę poczekać 2 tyg dłużej i mieć pewność, że już można urządzać domek dla zwierząt niż zrobić to o tydzień za wcześnie.

[marcinde]

W samej Warszawie i okolicach masz kilka miejsc, gdzie możesz kupić wodę rodi. Acropora na Wałbrzyskiej w Landzie, seafrags na modlińskiej, korale.pl na Żoliborzu, erybka w Markach. Sam nie mam w domu filtra, wiec wodę kupowałem w tych miejscach. Koszt znikomy, nie pamiętam dokładnie gdzie za ile, ale nie więcej jak 50gr/litr. 

[lukaszkrzyszczuk]

Tak, dostałem już zaproszenie "na wodę" za 50gr/l - słona 1zł/l

Pytanie techniczne, z racji tego, że muszę kupić media filtracyjne do kaskady, pamięta ktoś może, ile takiego przykładowego siporaxu tam się mieści? Planuję jeszcze wrzucić do środka grzałkę jakąś niewielką, aby nie zabierała miejsca w zbiorniku i tak się zastranawiam, bo nie chciałbym kupić wiadra, bo tani nie jest, ani garstki, którą będę mógł sobie wsadzić w...

Wiem, że waga 1szt. to około 1g, ale i tak nie wyliczę nic z tego

[r_33]

Witaj.

Napiszę Ci co ja bym zrobił - słuchać mnie nie musisz:) to będzie tylko sugestia/rada

A więc tak:

Co do samej wody - jak masz blisko sklep zoo - to kupuj tam wodę. 

Co do mediów filtracyjnych to do kaskady kup 500ml jakiejś ceramiki - czy to siporax czy inna tańsza firma wg mnie bez różnicy. Nic więcej tam nie wsadzaj - poza grzałką:) (na marginesie ja nawet nie mam kaskady tylko cyrkulatory w akwarium - i żyje z podmianek, żadnych mediów filtracyjnych. Choć przyznam, że kaskada przydaje się do tego, że wyłapuje syf z akwarium. Ja co tydzień muszę z zakamarków ten syf wyciągać z akwarium)

Co do piasku to ja bym go nie wkładał w ogóle - wg mnie jest więcej z nim problemow niż pożytku. A jeśli się zdecydujesz na piasek to kup sobie ten taki gruboziarnisty taki jak na zdjęciu.

A co do testów to się nie wypowiem, bo ich nie używam  Przez 4 lata użyłem może ze 3-4 razy - i tylko na kh zwykły zooleka:)

No i jak zalejesz akwarium poczekaj na plagi (pewnie ze 2-4 tygodnie) a jak znikną to wkładaj rybkę i korale;)

Jak masz możliwość to wystartuj na żywej wodzie - a masz chyba sąsiadów z morskimi to Ci 30 l odstąpią na bank podczas podmianki;)

Tyle - powodzonka.

 

Edytowane 9 Września 2017 przez r_33 (wyświetl historię edycji)

[lukaszkrzyszczuk]

No więc akwarium niebawem dotrze w moje ręce. Zakupiłem wodę, gotową do użycia w jednym z warszawskich sklepów. Jest to woda, która sami używają do swoich baniaków, więc ufam, że wiedzą co robią. Kupiłem też 2 kawałki żywej skały, bo z godnie z opinią pracowników tego sklepu, start na suchej skale i suchym piasku może być bardzo długi i aby dać chociaż trochę życia do takiego dość jałowego środowiska, to chociaż trochę żywej skały będzie lepiej.

Do kaskady kupiłem siporax sena - 1l - nie wiedziałem ile faktycznie wejdzie do tej kaskady, więc wziąłem dużą paczkę, a jak zostanie, to przyda się kiedyś w przyszłości, jeżeli uznam, że to dobry moment na wymianę. Po zakupie się okazało, że dostanę jeszcze 500ml siporaxu od sprzedającego zestaw Aquel nano reef.

 

Poniżej krótkie podsumowanie kosztów, bo może kogoś to ciekawi:

Zestaw nano (akwarium, kaskada, lampa + termomentr + salimetr + 4kg suchej skały + trochę piasku + 500ml siporaxu + 100ml purigenu) - 250zł

26l słonej wody - 31zł

Bakterie na star (fiolka) - 5zł

2 kawałki żywej skały (coś koło 300g) - 13zł

Siporax 1000ml - 64zł

 

W powyższej liście brakuje grzałki, bo chce przez 2 dni sprawdzić jaką temperaturę będzie miała woda bez grzania, aby oszacować, czy kupić 25W, czy 50W i wtedy coś wybrać i kupić.

Plan na wieczór jest taki aby wszystko dobrze wymyć, wypłukać, i zacząć przygodę

[r_33]

odpuść sobie ten purigen szkoda pradu...

miałem i uważam, ze nie warto

przy obsadzie 1 malej rybki

[lukaszkrzyszczuk]

Purigenu nie mam zamiaru używać, znalazł się tylko w zestawie z akwarium, wiec go uwzględniłem. No i czyścił jest o którym zapomniałem

Aby nie robić PPP edytuje. Poniżej zdjęcie zaraz po starcie, z uchwyconym życiem (czyli jednak 2 kawałki skały miały w sobie życie, które wyszło w nocy ;), oraz po kilku godzinach.

Co do ustawienia skały, to składa się ona obecnie z 6 kawałków (4 suchej, 2 LR), ustawionych bez klejenia. Nie wiem, czy nie za dużo jej obecnie. Chciałem ustawić tak, aby było ładnie i można była przejechać czyścikiem.

Póki co, jest dużo osadu ze skały na dnie, co pewnie wyciągnę wężykiem za kilka dni. Jest też taki lekki pył na tafli. Włożyłem trochę wełny filtracyjnej. Jutro wyrzucę i wsadzę nową na kilka dni aby wyłapywała co większe syfy.

Wybaczcie jakość, ale zrobione telefonem, bo już późna pora była. Na szczęście żona jest fotografem, więc sprzętu jest trochę, co zamierzam wykorzystać

Edytowane 10 Września 2017 przez lukaszkrzyszczuk (wyświetl historię edycji)

[michalstdg]

Super że zestaw już zalany. Mineło kilka dni. Piasek już dosypany ?

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

[lukaszkrzyszczuk]

Tak, zestaw zalany, piasek dosypany. Oczywiście musiałem wsadzić łapska, aby zmienić ułożenie skały, bo poprzednie pomimo, że ładne, to trochę chwiejne z powodu braku sklejenia poszczególnych elementów. Obecnie wyjąłem jeden kawałek aby zrobić trochę więcej miejsca, bo tak pomyślałem, że szczepki też będą pewnie wchodziły z kawałkiem podstawki, skałki, więc trzeba zostawić trochę miejsca na przyszłość.

Kaskada filtruje, światło się świeci kilka godzin na dobę. Jedynie co, to na powierzchni wody zbiera się jakby takie małe drobinki, które zapewne pochodzą od skały i nie chcą zatonąć. Mam włożoną wełnę, już 3 kawałek i za każdym razem jest lekko brudna, więc łapie co większe syfy. Wszystko to przez mój błąd, bo nie opłukałem skały przed jej włożeniem, a to dlatego, że wody miałem tyle aby zalać baniak i dolać lekki ubytek.

Jutro żona jedzie odwieźć baniak 20l po solance do sklepu, więc poproszę aby dokupiła 3-4 litry RO, to starczy na kilka dni dolewek. Czy wysyłanie ciężarnej żony po wodę do akwarium, to jednak przesada ?!

Poniżej zdjęcie w nowym ustawieniu. Woda jeszcze nie jest idealnie klarowna, chociaż już całość ładnie wygląda. Teraz tylko dolewać wody i patrzeć jak się zieleni

[maciej01]

Poprzednie ustawienie skały lepiej prezentowało się, teraz tak jakoś pusto.

[ranma11]

up Ustawienie skały to kwestia gustu. Nie jest źle. Przestrzeń wypełni się, jak się korale pojawią.

Natomiast z innej beczki - jeżeli chodzi o piasek to na moje oko za dużo. Za mało żeby trzymać coś kopiącego (abstrahując od litrażu), a jeżeli chodzi o przykrycie dna i inne kwestie estetyczne to o wiele cieńsza warstwa by wystarczyła. W piasku gromadzi się detrytus, który potem może sprawiać problemy. Wiem co mówię, bo sam odsysałem nadmiar piasku...

[lukaszkrzyszczuk]

Tak, poprzednio było bardziej przestrzennie. Problem jest taki, że posiadane skały jak bym nie ustawił tworzą wewnątrz coś w rodzaju jaskini. Też mi się podoba bardziej aranżacja w górę, ale na prawdę, ciężko coś ulepić, a wybredny nie jestem, więc przewracanie skały przez 30min jest strasznie frustrujące widząc, że jakbym nie ustawił, to i tak wygląda słabo.

Przestawiłem raz jeszcze, mam nadzieję, że chociaż z tydzień tak już pobędzie. Wolałbym już nie wkładać rąk do wody.

Co do pisaku, to takie ujęcie, że wydaje się, że jest go b. dużo. teraz jak go w miarę równo rozgarnąłem mieszając kamieniami, to średni poziom nie powinien przekraczać 1cm na całej powierzchni. Zdecydowanie żaden kopiący ślimak by się nie schował, za mało piachu. 

[michalstdg]

piasek jeszcze mozna odessać. Myśle ze 1 cm byłby ok

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka