Skocz do zawartości
Nik@

Słodka przeźroczka indyjska

Rekomendowane odpowiedzi

Bo Co2 daje się minimalnie, najlepiej przy zerowym KH - wtedy podaję niewielkie dawki, ph celuję w 6 i mineralizuję wodę do 6GH. Jak ktoś wali kranówę i dodaje do tego Co2, to idą ogromne ilości gazu, żeby coś w ogóle dało, a to nie ta droga trochę.

I wybieram rybki do miękkiej wody, mam bezproblemowego holendera - dozuję tylko chelat FE i śladowe ilości mikro, żadnego azotu, fosforu, potasu nie daję - wszystko z pokarmu idzie.

A czy wychodzi? Popatrzcie:

zdjecie.jpg

zdjecie.jpg

zdjecie.jpg

zdjecie.jpg

zdjecie.jpg

zdjecie.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Każdy sam wybiera swoją filozofię :) ja zostałam przekonana do tego, że CO2 nie powinno się dozować. I dla bezpieczeństwa ryb tego nie robię. Miłośnicy holendrów oczywiście będą twierdzić inaczej, ale - patrz początek mojego posta ;)

Z mojej strony EOT.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, 12dot12 napisał:

Każdy sam wybiera swoją filozofię :) ja zostałam przekonana do tego, że CO2 nie powinno się dozować. I dla bezpieczeństwa ryb tego nie robię. Miłośnicy holendrów oczywiście będą twierdzić inaczej, ale - patrz początek mojego posta ;)

Z mojej strony EOT.

To jest temat w dziale  offtop, piszcie  śmiało.  Ja czytam każdą  wypowiedź. Nie odpowiadam, bo... się  nie znam, ale czytam uważnie.

@Raffy14 dla mnie wygląda to ekstra:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale to taki obłęd... akwariów jest tyle rodzai, że trzeba indywidualnie dobierać. Dla paru roślinek, dozowanie Co2 nie ma sensu. Tak samo jak reaktor wapna dla kilku SPS, jednak co innego się prowadzi taki las ... czy to korali czy roślin, akwarium to tylko zamknięty ekosystem i przede wszystkim należy zachować UMIAR. I myśleć, obserwować. U mnie gaz leci, ale nie na wariata - bąbelek co 2-3sek, tyle zbiornikowy wystarczy, żeby ph trzymało się koło 6 - baniak 250 litrów, czy to tak dużo? Ruch tafli wody jest, rybki zadowolone (tak wiem, nie pytałem się ale po zachowaniu, kondycji, wybarwieniu, długości życia, regularnym tarle można jednak to poznać).

Ja się nie przekonałem, czy należy czy nie należy, sam się przekonałem bo bawię się w to prawie 15lat :) Miałem kiedyś low techy, biotopowe i niejeden zbiornik obrabiałem - i tu wszystko zależy co akwarysta chce uzyskać, prosty zbiornik z żabienicami/lotosami/zwartkami czy jednak tryskający kolorami las pełen ludwigii, rotal rozmaitych gatunków, alternanther... albo legendarna tonina belem. Tych roślin się nie utrzyma w dobrym stanie w low techu, potrzebują więcej, by dobrze wyglądać. Owszem, niektóre gatunki dadzą radę, ale to nie będzie to... można to porównać jak do akropory w nieodpowiednim oświetleniu, z No3 i Po4 w wodzie... będzie brązowa, będzie rosła ale czy to to?

 

A tu moja mała pasja poza holendrem ;)

zdjecie.jpg

zdjecie.jpg

zdjecie.jpg

zdjecie.jpg

 

zdjecie.jpg

zdjecie.jpg

zdjecie.jpg

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To ja może przedstawię jeszcze moje neonkorarium B) z krótkim opisem.

Lowtechowe 45 litrów, które kosztowało w sumie może ze 100-150 złotych z życiem B)

Nic nie dozuje, nic nie wlewam. Rośliny zakorzenione w ziemi kwiatowej przysypanej kamykami. Pływa tam z 30 neonków inessa i chodzą trzy krewetki. Rośliny rosą jak oszalałe. Co dwa tygodnie przycinka. Za filtrację robi zwykły filterek z gąbką ^_^ Wszystko się już kręci od dawna i to na wodzie kranowej. Oświetlenie LED - podszafkowe z brico marche ^_^

Porównanie z morskim - koszty zerowe w utrzymaniu. 

Poniżej fotka sprzed paru tygodni.

neonki.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.09.2017 o 22:00, Nik@ napisał:

Czasem mi wstyd, że reprezentuję gatunek ludzki :( jak tak można??? 

I jeszcze ten widok...

MbgFU9t.jpg

Bojowniki w szklance wody :banghead

 

Hodowałem kiedyś bojowniki. Miałem przepiękną parę w 54 litrowym zbiorniku. Ryba przepiękna a hodowla jest dość prosta. Oddycha powietrzem atmosferycznym więc nie potrzebuje żadnego napowietrzania. Najpiękniejsze momenty to budowanie gniazda przez samca i składanie ikry. Zawsze lubiłem oglądać ten moment. 

 


2cacc2e5b32ec2346ce6b46039b7f7acu1292a15

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Od chwili napisania tego  posta upłynęło  troszkę czasu i postów  innych użytkowników  i już wiem, za akurat  ta ryba żyje w naturze w tak skrajnych  warunkach, ze kula  nie jest  dla niej wyrokiem smierci .  Mimo wszystko... szklanka wody to nawet dla takiego twardziela  wydaje  sie za mala. Nawet, jeśli  potrafi oddychać  powietrzem  atmosferycznym, to co z odchodami? Plywa we wlasnym guanie i moczu szczęśliwa? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Nik@ napisał:

@Raffy14To jest temat w dziale  offtop, piszcie  śmiało.  Ja czytam każdą  wypowiedź. Nie odpowiadam, bo... się  nie znam, ale czytam uważnie.

Nie ciągnę tematu, bo nie chcę wywołać burzy :) mam to już przetrenowane. Delikatna materia, bo dotyczy sumienia. Kto nie chce, ten nie weźmie mojego zdania pod uwagę i już... świata nie zbawię. Zresztą być może sama coś robię nie tak - tego nie wiem, cały czas się uczę akwarystyki.

Właśnie to miałam na myśli, mówiąc o dwóch szkołach. Nigdy się ze sobą nie zgodzą i jedna drugiej zawsze będzie działać na nerwy. Dla mnie też na początku wtajemniczenia w "myślenie jak ryba" pewne rzeczy były szokiem (np. to, żeby nie trzymać ramirezów na kranówce, bo to bardzo źle działa na ich zdrowie, albo to, że neony Innesa powinny mieć temperaturę 22-23 st., podczas gdy ramirezki 26-27, bo w niższej mają kłopoty z trawieniem... a tak powszechnie się spotyka łączenie tych gatunków. Przykłady mogłabym mnożyć).

Co do bojownika - to jest jedyna ryba, którą można trzymać w nie tak dużym litrażu i którą wręcz powinno się trzymać samą (a raczej samego, bo mowa oczywiście o samcach). Kula nie, napowietrzanie niekoniecznie, przykrycie - obowiązkowo, bo nie dość że skacze, to jeszcze może przeziębić labirynt przy dużych różnicach temperatur wody i powietrza.

A to moje "słodkości", jeżeli już się wszyscy chwalą ;) moje "nierozsądne" i "przesadne" akwarium, jak niektórzy pewnie powiedzą "nawiedzone", bo bez ulepszaczy i z TDS w okolicach 30-40 ppm ;) Holender toto nie jest, za to ramirezy i bystrzyki ciągle się wycierają, a neony simulans mają wypasione brzuszki ;) a rośliny rosną i jest nawet przyjemnie dla oka - można? można.

large.IMAG3652.jpg.40872994cb885593a9fd3

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Słodkie  są  przepiękne. Nigdy takiego nie mialam, bo traf chciał, że  na pierwszy strzał  poszło  morskie.

Niedawno  tatko mnie pytał, czy pomogłabym zagospodarować  jego znajomemu akwarium, bo kupił  obiekt i był tam pusty zbiornik. Ale znajomy chce słodkie, więc wymieklam. Dzięki Wam  w sumie, bo teraz  już wiem, że nic nie wiem  i słodkie jest dla mnie trudniejsze, niz morskie. 

W morskim wiem, jakie są wymagania dla ryb i korali (choć zapewnienie tych warunków  to insza inszość), ale słodkich  biotopow  jest tyle, że nie wiem która ryba  jakiego środowiska wymaga, ani z kim się dogada.

W morskim wiem, że mam mieć rodi i sypać tyle soli, zeby był poziom zasolenia,  kh, ph jak w oceanie i wszystkim zwierzakom to odpowiada, a w słodkim co ryba, to inne wymagania, co do samej  tylko wody do podmiany. Dla tej inna alkalicznosc, dla tamtej inne ph. Ta woli cieplejszą  wodę, inna zmniejszą.  Oceaniczne ryby i koralowce potrzebują  podobnych warunków, słodkie mają  różne  wymagania (pomijam rafy zimnowodne).

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nik@ - nie nastawiaj się tak ;) ja też kiedyś myślałam o morskim, że tak potwornie trudne, że nie dam rady. Zakładałam to swoje po 2 latach uczenia się słodkowodnych, z duszą na ramieniu. Ale warto się przełamać :) Np. niesamowitą niespodzianką było dla mnie np. to, że LPSy są... w większości łatwe  :) i inne różności. Akwarium słodkie możesz tak ustawić, że nie robisz przy nim praktycznie nic poza karmieniem i podmiankami, a działa.

W słodkim jedyna trudność to właśnie przebić się przez wszystkie mity i legendy, narosłe przez lata, a wzmacniane przez komercję, marketing i modę (sprzęty, nawozy, akwarystyka "nature" itp.) oraz powszechną, krzyczącą wręcz niewiedzę. Dla mnie "objawieniem" było forum pielęgnicomaniaków - tam jest wszystko pięknie poukładane i jak chcesz, znajdziesz przepis na nietuzinkowy baniak, i to do tego dobry dla ryb. Tylko trzeba sobie powiedzieć "wiem, że nic nie wiem" i pytać, czytać... ;) (tu zdradziłam mój sekret wkroczenia na nano-reef, hihi)

Poza tym co do morskich ryb, jestem wręcz pewna, że z czasem pojawią się i morscy biotopowcy. Że nauka odkryje różnorodność wymagań i też nie będzie już można łączyć czegokolwiek z czymkolwiek, jak kiedyś gupika ze skalarem... no ale to na razie gdybanie :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oglądałam dziś słodkie rybki, są przepiękne! Na przykład Acarichthys heckelii, wiele morskich przy niej się chowa ;)

No nic, jak zwolni mi się to 54l, to spróbuję z neonkami i danio i kiryskami. Widziałam piękne, niebieskie neony simulans, @12dot12 widzę, że je masz. Mogą mieszkać z danio i kiryskami? Ile masz litrów tej słodkości? 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Nik@ zaraz się okaże że w 700+ będziesz miała słodkie ;) a tu całe NanoReef czeka na prezentację Twojego akwa B)

Nigdy nie miałem razem neonków, danio i kirysków ale widziałem akwaria gdzie razem pływały.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zanim zaczniesz planować słodkie, polecam tę stronkę :) prosto i na temat - wypisane zalecane parametry (optymalne np. temperatury są gdzieś pośrodku zakresu), opis biotopu itp.

http://www.seriouslyfish.com/species/danio-rerio/

http://www.seriouslyfish.com/species/paracheirodon-simulans/

http://www.seriouslyfish.com/search/corydoras

Od razu odradzę dawanie danio do tak małego baniaka i razem z simulansami - simulans są wybitnie ciepłolubne, danio odwrotnie; neony są raczej statyczne, danio to dynamit. Jeżeli musisz, to już lepiej dać danio powiedzmy do akwarium min. 80cm*30cm*30cm z neonkami Innesa - tu w ich przypadku akurat seriouslyfish trochę dał plamę, bo podał za wysoki zakres temperatur, ale to pewnie dlatego, że znoszą chwilowe (letnie) ocieplenia i nie padają od tego (w swoich peruwiańskich leśnych strumykach mają też coś na kształt pór roku).

Do baniaczka 54 l pasują też np. bystrzyki Amandy (ogólnie trochę bystrzyków do wyboru jest), otoski, mikrorazborki, jak chcesz ambitniej to popularne pielęgniczki (odradzam te rzadkie na początek) - cała kompozycja zależy od tego, czy lubią podobną wodę i czy nie będą prześladowały jedne drugich (np. miedzik obrzeżony jest znany z tego, że prześladuje neonki - nikt nie wie, dlaczego). U mnie neon Innesa zgodził się z boraras Brigittae, ale już microdevario Kubotai były dla maleńkich borarasków za aktywne i zbyt napastliwe, tak że biedne boraras całe dnie spędzały schowane szczelnie między roślinami.

PS. Strasznie mi się marzy takie "seriouslyfish" dla ryb morskich i korali, z opisem ich naturalnych siedlisk, rozmnażania, parametrów. Ale wiem, że morskie życie jeszcze jest dużo mniej zbadane niż to śródlądowe ;) niestety.

Edytowane przez 12dot12 (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@12dot12 mam prośbę.  Czy zaproponowałabyś mi konkretną obsadę (razem z liczbą sztuk) do tych 54l zakładając, że chciałabym rybki tolerujące dosc szeroki zakres temperatur? W lecie może być w domu chwilami nawet 27 stopni, a zimnolubne rybki tego nie wytrzymają. Oczywiście  jeszcze jakieś słodkie slimaczki i małże, żabka  czy malutki krabik, jesli jest możliwość je trzymać razem z rybami. Lubię  bioroznorodnosc ;)

I roślinki  nie wymagające co2 i mocnego nawożenia.  Mam rodi i będę ją musiała czymś  wzbogacać.  

756 będzie słone  na bank, choc jak zobaczylam te pielegnicowate i inne kolorowe slodkosci, to mi kopara  opadła :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pielęgnice są the best :D jak kiedyś będę miała fishroom, na pewno stanie baniaczek (a raczej baniaczysko) dla któregoś z gatunków akar albo ziemiojadów.

Hmm, co by Ci tu zaproponować... może podam to co mam sama, odpowiednio pomiejszone do Twojego litrażu - tak na zasadzie "gotowych zestawów":

1) 8-10 neonów Innesa + 10 boraras Brigittae + ew. 8 otosków albo kirysków pigmejów (23-24 st. C);

2) 8 bystrzyków Amandy + 8 neonów simulans + 8 otosków, temp. ok. 26 stopni;

jeżeli chcesz zaryzykować pielęgniczki to 3) parka Ramirezów + 10 amandek ALBO simulansów (26-27 st. C), do tego 6-8 otosków - ewentualnie

4) parka Borelli+neony Innesa + otoski/kiryski karłowate (23-25 st. C).

Kirysków szczerze mówiąc nie miałam, więc się na nich średnio znam, ale myślę, że kiryski pigmeje/karłowate do takiego litrażu będą spoko (8-10 sztuk) - nie pamiętam tylko jakie temperatury lubią. Możesz też zamiast pielęgniczek wziąć prętniki karłowate, ale ich też nie miałam, więc za dużo o nich nie wiem.

Rośliny... żabienice, kryptokoryny (raczej albo jedno albo drugie, bo te 2 rodzaje roślin wzajemnie się zwalczają), limnofile, anubiasy - jest mnóstwo rodzajów, od wielkolistnych po drobniutkie, mikrozoria, hydrocotyle leucocephala, lotos tygrysi, ludwigia, vallisneria, heteranthera zosterifolia, na trawnik eleocharis parvula albo sagittaria subulata (pielęgniczki będą go rozkopywać, u mnie tak robią :D ) . Pod korzenie kulki gliniano-torfowe.

Wzbogacaczy wody trochę jest, najlepiej przy tych rybkach weź coś, co podnosi samo GH bez podnoszenia KH ;) (podniesiesz KH => zaraz i pH skoczy w górę).

A jakbyś wolała ryby bardziej twardowodne, to... gupiki. Tylko potem z młodymi nie będzie co robić :D Są jeszcze piękne danio margaritatus i tęczanki Wernera, ale dla nich to raczej jednogatunkowe akwarium (są nieśmiałe i płochliwe).

Aha! zapomniałabym o ślimakach itp. Polecam zatoczki - Planorbella (neonowo pomarańczowe). Są jeszcze duże ślimaki ampularie, ale one strasznie brudzą. Krewetki przy pielęgniczkach się raczej nie uchowają, ale przy samych kąsaczowatych możesz dać - wybór słodkowodnych krewetek jest ogromny. Żabka... mi odradzono, ale dokładnie nie pamiętam jak to było. Nie zastanawiałam się później nad tym, trzeba by zbadać sprawę. Krabik to raczej do osobnego zbiornika.

A jeszcze co do temperatur. Rybki słodkowodne znoszą lato, bo są przyzwyczajone do okresowych ociepleń (kiedy np. pora jest sucha i poziom wody się obniża) i ochłodzeń. Ważne, żeby tych "chłodniejszych" ryb nie przegrzewać przez cały rok; 2 miesiące lata spoko zniosą.

Edytowane przez 12dot12 (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kiryski bardzo mi się  podobają, zwłaszcza spiżowe. Ewentualnie z rybek piaskowych widzialam jeszcze  male, różowe  babeczki. Zapomnialam nazwy ale na allegro  ich nie widzialam w sprzedaży.  Otoski  też piękne.  Dziękuję  pięknie za wszystkie porady, doczytam, pooglądam. Najpierw muszę  odpalić (rodi ciurkam  powolutku), dojrzeć  i przenieść  życie  do tych 700+, a potem zajmę  się małym słodkim  cukiereczkiem  w sypialni :) a jak sobie  będzie  słona zupa  dojrzewac  to będę się  szkolić z teorii  o słodkim.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może te babeczki będzie miał któryś z importerów ryb - jest kilku na cichlidae, sprzedają rzadkie gatunki niedostępne w zwykłych zoologicznych.

Powoli i wiedzę zdobędziesz, a jak masz morskie ogarnięte, to pójdzie szybciej ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Morskie  ogarniam dopiero  2.5 roku i gdzie tam  jeszcze do przyzwoitego  poziomu wiedzy i dyscypliny akwarysty ;) ale to 700+ to już  moja ostatnia próba, co by się  w nim nie działo  to muszę  opanować, bo kolejnego już nie będzie.  Musi wystarczyć  na lata ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie to niewolnictwo nie przeszkadza, tylko łzy  lecą, jak coś zrobie nie tak i tracę zwierzaki :( 

Postaram się tym  razem dać  im lepszy dom, większy i bardziej przemyślany  dla ich komfortu 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Nik@Ja Ci napisze troche inaczej - 54l  to standardowy baniak 60x30x30. Jak zaczniesz przegladac wymagania to wiekszosc fajnych ryb Ci odpadnie ;) 

A lekko wydłużając o 20cm, lekko poszerzajac o 5cm i lekko wyciagajac go do gory dostajesz baniak, ktory juz pozwoli rozwinac skrzydla a nie zajmie znacznie wiecej miejsca.

80x35x40 czyli typowy baniak 112l.  Mozesz tez pojsc inna droga i zamowic sobie baniak u szklarza pod konkretny wymiar (ja tak zrobilem i mialem jakies niestandardowe 198l ;P) 

Kubełek używany sprawny kupisz za "grosze" - jak nie pojdziesz w typowego holendra to obsluga skonczy sie na podmianach i wymianie waty w jakims filtrze mechanicznym, plus raz na jakis czas przeczyszczeniu koszy w kubelku. 

A majac troche wiecej niz kaluże to w takim 112l daloby się jakiś fajny biotop typu Malawi (docelowo w haremie 1+4 p.saulosi) albo np. tanganika (ksiezniczke z burundi) odpalic. A to ciekawe w obserwacji ryby. 

Neony są piękne ale w baniaku 60l nie "rozwiną skrzydeł" - te ryby wyglądają IMHO najlepiej w dużych ilościach i w dłuższych zbiornikach jak pływają ławicą. W 60l - 20 ryb to już zupa rybna IMHO.  I będą pływać bez ładu i składu. 


110x50x50 ,sump 62.5x38x40, 3x Tunze 6045, nj4500, H&S 150-F2001

Dariusz 'VDR' Rubinkiewicz

http://nano-reef.pl/topic/35493-275l-radomskie-malenstwo/

http://art.debesciak.net http://www.klub-malawi.pl

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zobaczę jeszcze, jak mi pójdzie z tym 750 i czy będzie jeszcze kasa na słodkie. Słodkie miałoby stać w sypialni, tam mam ciasno i chyba max 80l mogłabym tam wcisnąć. 

A wracając do tytułowych przeźroczek, byłam wczoraj w zoologicznym i te rybki nadal tam są. Widać, że farba w ciele zaczyna zanikać, ale nie równomiernie blednie, tylko w niektórych miejscach są braki. Ryby wyglądają jak obdrapana ściana :( 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli chcesz "słodkie" rybki fluo, to lepiej weź danio "luminous" - są GMO, ale wszczepia się im gen z meduzy/koralowca w stadium zarodka w jajku - przynajmniej ich nie torturują jak te przeźroczki (kąpiel w żrącej substancji, potem w farbie, potem w czymś na zagojenie... makabra).

A co do neonów - akurat neony Innesa nie trzymają za bardzo ławicy, są bardzo statyczne i moim zdaniem w każdym akwarium będą pływać każdy sobie a muzom. Dużo lepiej się ławicują simulansy albo czerwone (ale czerwone znowu potrzebują większego baniaka, bo rosną duże jak na neonki).

Co do wielkości baniaka - popieram, że im większe tym lepsze (i łatwiej zaaranżować, i obsadzić).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podzieliłam się tylko tym, co widziałam. Ryby poddaje się torturom tylko po to, by w chwili sprzedaży  wyglądały  kozacko. Po czasie aż żal patrzeć, jak ta farba się w nich  zbryla i ryby pewnie wkrótce  zdechną :(

Dziękuję  za cenną wiedzę, na razie zajmę się moją  solniczka, a potem będę myśleć nad słodkościami:)

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ten wątek jest dość stary. Należy rozważyć rozpoczęcie nowego wątku zamiast ożywienia tego.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.