DZIWNE COŚ :)

[Kuba8909]

Witam, dziś wieczorem zauważyłem cos dziwnego na skale , niestety nie zdążyłem zrobić zdjęcia ponieważ to ,, COŚ'' po 3 sekundach uciekło do skały , spróbuję opisać :

taki jakby kawałek falującego materiału , biały lub beżowy , kiedy odpływał poruszał swoimi ,, skrzydłami'' niczym płaszczka , wielkość ok 2-3 cm średnicy w sumie to nawet kształtem podobne do płaszczki , tylko bez ogona , głowy itd, musiało to być jakieś zwierzę ponieważ poruszało się w konkretnym kierunku a nie bezwładnie ,  bardzo delikatnie płynęło się to po wodzie , byłem w takim szoku co to jest że nawet nie zrobiłem zdjęcia, ma ktoś pomysł co to mogło być??

[maciej01]

Meduza, hydroidy?

[katani]

Tu poszukaj.

Pericelis może?

 

 

[Kuba8909]

Jakbym wiedział to bym tu nie pytał

[maciej01]

Sprawdzałeś na tej stronie https://pl.reeflex.net? 

[dla syna]

Kuzyn miał kiedyś takie małe blado żółte stworzenie. Okazało się, że to jakiś gatunek strzykwy. Kiedy była mała w popłochu uciekała robiła się niemalże płaska. Rok póżniej ubiła całą obsadę rybną i sama też padła

[maciej01]

Strzykwy chyba nie pływają w toni wody? Chyba, że porwał to coś prąd wody.

[dla syna]

Z opisu kolegi zrozumiałem, że nie poruszało się bezwładnie tylko w określonym kierunku. Czasami jak strzykwa ucieka można odnieść wrażenie, że jest płaska. Zastanawia mnie tylko te falujące skrzydła. Tamta gadzina miała po bokach jakby różki, które mogły by to przypominać.

[andzior70]

A nie był to przypadkiem jakiś wyrośnięty wirek czy też płaziniec?

Edytowane 7 Grudnia 2017 przez andzior70 (wyświetl historię edycji)

[Ura]

płazińce tak potrafią pływać falując ciałem, duży wirek albo drapieżna Pericelis jak pisał już @katani 

wystaw w nocy jakieś zanętowe mięsko blisko skały przyczep żyłką do kamienia by nic go nie wciągło do nory  i w nocy z latarką słabą powolutku obserwuj co przyszło na wyżerkę - jak nie przywiążesz mięska do czegoś ciężkiego to wieloszczety to zabiorą do nory i tyle będzie z oglądania.

Tego Pericelisa to przydało by się złapać bo on załatwi wszystkie ślimaki w zbiorniku i inne mikro życie. 

[Gość]

Pericelisa mam u siebie w zbiorniku i nigdy nie widziałem żeby pływał w toni tylko raczej chodzi mocno przyssany do skały. Ciężko dziada złapać a muszę go dorwać bo rzeczywiście zjada ślimaki. Te ślimaki które są na skałach mogą zapomnieć że przeżyją spotkanie z tym pericelisem, a te co siedzą na szybach żyją. 

[chwialek]

Przydało by się jakieś czytelne zdjęcie. Bez tego identyfikacja będzie raczej niemożliwa.

[SU1]

Może ten gagatek . 
 

 

[Kuba8909]

Dopiero teraz mogę coś napisać a więc tak wydaje mi sie że najbardziej byłó to coś podobne do tego ,, gościa'' z obrazka Waminoa sp2 , najbardziej mi pasuje z wyglądu