Dyskusja na temat DIY a produktow sklepu, podatków i zarobków

[Gość]

1 minutę temu, SzymonH napisał:

O jakimkolwiek....

to co masz do mnie ?

a przy okazji - co jest nie tak np. z takim DIY ? źle będzie działać ? brzydkie czy po protu brakuje firmowej nalepki ?

 

ps. fotka "zapozyczona" z tematu

(mam nadzieję że Darek nie będzie miał nic przeciwko)

 

jeżeli komuś DIY się kojarzy wyłącznie z kawałkiem drewna młotkiem siekierą i piłą - to już na to nic nie poradzę

Chyba już kończąc temat z mojej strony ...

jeśli ktoś w sklepie kupuje jednocześnie np. zbiornik sump szafkę odpieniacz ... itp. to raczej liczy na jakiś rabat ? a już na pewno nie na to że zapłaci więcej - bo kupił zestaw ...

przecież tu jest właśnie taka sytuacja - tylko w mniejszej skali

[DarekB30]

nie chodzi o charytatywność ale logikę - w tym zestawie nie ma niczego czego nie da się kupić osobno (i po prostu osobno wychodzi sporo taniej) a "montaż" zajmuje 3 minuty ... dziecku

Silvia - chętnie kupię od Ciebie 100 szt takich reaktorów tak jak piszesz po 200 zl brutto. Rozumiem że utrzymasz parametry, jakość wykonania , 24 miesięczna gwarancję no i oczywiście wystawisz mi na to wszystko fakturę, jeśli tak to biorę.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

[SzymonH]

to co masz do mnie ?
a przy okazji - co jest nie tak np. z takim DIY ? źle będzie działać ? brzydkie czy po protu brakuje firmowej nalepki ?

 
ps. fotka "zapozyczona" z tematu
(mam nadzieję że Darek nie będzie miał nic przeciwko)
 
jeżeli komuś DIY się kojarzy wyłącznie z kawałkiem drewna młotkiem siekierą i piłą - to już na to nic nie poradzę
Chyba już kończąc temat z mojej strony ...
jeśli ktoś w sklepie kupuje jednocześnie np. zbiornik sump szafkę odpieniacz ... itp. to raczej liczy na jakiś rabat ? a już na pewno nie na to że zapłaci więcej - bo kupił zestaw ...
przecież tu jest właśnie taka sytuacja - tylko w mniejszej skali

No spoko ten reaktor... W sumie to chciałem przeprosić za moje zachowanie, bo każdy, podobnie jak autor wątku o tym redaktorze, ma w domu/garażu frezarke CNC i może sobie wystrugać coś takiego.

[VDR]

@silvia zapomniałeś tylko wspomnieć że Darek ma CNC i może samemu sobie obrobić pmma. Pomijam już koszta bo samo pmma wcale tanie nie jest.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

[Gość]

Ale pamiętacie o co chodziło ?

bo teraz wychodzi na to że jak ktoś cały reaktor "wystruga" sobie sam w domu (nieważne czy ma czy nie ma czym) to nie jest do DIY ... bo co - bo za ładne ???

a zwykłe okręcenie taśmą led ... firmowego gotowego reaktora już tak

4 godziny temu, DarekB30 napisał:

Silvia - chętnie kupię od Ciebie 100 szt takich reaktorów tak jak piszesz po 200 zl brutto. Rozumiem że utrzymasz parametry, jakość wykonania , 24 miesięczna gwarancję no i oczywiście wystawisz mi na to wszystko fakturę, jeśli tak to biorę.

oczywiście myślisz (bo o takim pisałem) o tych ze słoika z plastikową zakrętką

- spoko ... ale jedno ? ale - od kiedy na DIY ktoś wystawia faktury i daje gwarancje ?

proszę ... czytajmy ze zrozumieniem - bo na forum nie "siedzą" wyłącznie sprzedawcy i producenci

[Gość]

Darek - "wymarzona" propozycja dla Ciebie

https://reef-poznan.pl/filtr-przeplywowy-ft316-np-biopellets-p-170.html?cPath=1

135,00 zł   - 1,5l pojemności - brakuje ledów i pompy - ktoś jeszcze chętny złożyć swój autorski zestaw za około ... 200-250zł ?

oooo nareszcie znalazłem - temat z przed dobrego roku

 

[Gość]

Da się? Da [emoji14] duży przeźroczysty pojemnik na DI też by tu fajnie pasował.

Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka

[Gość]

4 minuty temu, fresz33 napisał:

Da się? Da [emoji14] duży przeźroczysty pojemnik na DI też by tu fajnie pasował.
 

są takie 1,5l - tylko "zakrętka" do wymiany

 

(tylko cena ... 120zł )

[elespero]

Odnośnie zarobków, porownanie PL a DE.

Pracuję normalnie w dużej firmie, w której odprowadzają wszystkie składki. Mam możliwość założenia firmy w której mogę dorobić na rękę 17tyś euro i z firmy nie płacę żadnych składek, płaci się tylko vat.

Nie wiem czy jest też tak w PL, ale jest to naprawdę dobre rozwiązanie.

[katani]

Jeśli ktoś chce dla siebie zrobić jakąś rzecz, kupuje do tego podzespoły z legalnych źródeł to jest to OK.

Ale jeśli ktoś takie DIY sprzedaje seryjnie, to niewiele mówiąc, jest to praktycznie złodziejstwo. Bo nie płaci podatków. I można powiedzieć, że państwo nas dyma, i politycy kradną i w ogóle lepiej oszukiwać.

Ale to bzdura jest. Codziennie każdy z nas korzysta z podatków, codziennie widzę, jak się zmienia moje miasto, sam fakt, że takie hobby jak akwarystyka morska jest coraz bardziej dostępne, znaczy, ze coraz więcej ludzi stać na to, żeby topić pieniądze w słonej wodzie.

Każdy wycenia wg własnego uznania swój czas, swoją wiedzę i swoje umiejętności. I jak sklep czy firma za kawałek plastiku chce 300 zł i znajdzie kupców to brawo, jeśli znajdzie za 500, tym lepiej... Pod warunkiem, że płaci podatki.

 

PS. Jak ktoś pracuje na umowę o pracę to też płaci wszystkie te same podatki co przedsiębiorca, a nie może odliczać kosztów i stosować kreatywnej księgowości. Już nie mówiąc, że pensja netto --> brutto --> całkowity koszt pracodawcy to 3 całkiem różne cyferki.

 

PS 2. Sam robię lampę, kupowałem podzespoły od @magui mimo, że DIY to paragon dostałem. Mogłem kupić taniej? Pewnie. Ale tak ktoś uczciwie zarobił i nie muszę mu oddawać pieniędzy za darmo (gdyby był na bezrobociu i korzystał z zasiłku, lub gdy korzysta z wszystkiego dostarczanego przez państwo a działa w szarej strefie.

[VDR]

4 godziny temu, silvia napisał:

Ale pamiętacie o co chodziło ?

bo teraz wychodzi na to że jak ktoś cały reaktor "wystruga" sobie sam w domu (nieważne czy ma czy nie ma czym) to nie jest do DIY ... bo co - bo za ładne ???

Oczywiscie, że ważne jest czy ma się na czym zrobić. Cięcie kosztuje, brzeszczotem tego nie zrobisz Wrzuciłeś reaktor Darka, koszt samego materiału przy jednej tubie (chyba mniejszej) wycenił na 170zl. Nie policzył czasu pracy frezarki CNC. Napisał w zasadzie ze to bezcenne. Nie liczył też czasu jaki spedzil na projekcie aby CNC mu to wycieło itd itd. W wycenie nie było też pompy.  W DIY liczymy w zasadzie koszty policzalne, czyli to ile realnie wyjęliśmy teraz z portfela. Nie wliczając np. wartości roboczogodzinny i ilości roboczogodzin potrzebnych na skończenie projektu od A do Z. 

W DIY koszty liczy się zupełnie inaczej niż w produkcji. I nie chodzi o to czy słoik po ogórkach czy nie.  

 

P.s te boyu sa takie sobie, mam jeden taki i jakosc wykonania srednia

 

Edytowane 2 Lutego 2018 przez VDR (wyświetl historię edycji)

[Gość]

problem w tym że to była moja odp. na "zarzut" Szymona że własnoręczne okręcenie ledami firmowego filtra to jest DIY ? - a jak za to zapłacę to nie

pokazałem że DIY też może być ładne i wcale nie musi ustępować firmowym produktom (jak ktoś sam umie pomalować sprayem z OBI szafkę to czemu nie ?) - reaktor Darka  to akurat jeden z ładniejszych przykładów z "naszego podwórka" - ale wystarczy poszukać w sieci - pełno jest równie ładnych robionych "na kolanie" działających ... przecież jak ktoś kupuje wyłącznie dla firmowej nalepki ... i to już jego wybór

[SzymonH]

Żaden zarzut. Jak masz potrzebny sprzęt w domu / pracy, to zrobisz coś ładnego i w miarę taniego i na własne potrzeby. Jak już masz zlecić komuś wykonanie obudowy lampy / wirnika do pompy itp to już różnica między DIY, a sprzętu z nalepką się zaciera.

[Gość]

jak tu porównywać zlecenie na lampę czy wirnik - z tym zestawem ...  wszystkie części zestawu są w sklepach - składasz jak lego i tyle - trudniej jest czasem wymienić żarówkę bo trzeba wejść na stołek / drabinkę i zdjąć klosz ... a nikt do tego chyba nie najmuje ludzi ... ale kto bogatemu zabroni ?  - bo ja nie

[VDR]

49 minut temu, silvia napisał:

problem w tym że to była moja odp. na "zarzut" Szymona że własnoręczne okręcenie ledami firmowego filtra to jest DIY ? - a jak za to zapłacę to nie

pokazałem że DIY też może być ładne i wcale nie musi ustępować firmowym produktom (jak ktoś sam umie pomalować sprayem z OBI szafkę to czemu nie ?) - reaktor Darka  to akurat jeden z ładniejszych przykładów z "naszego podwórka" - ale wystarczy poszukać w sieci - pełno jest równie ładnych robionych "na kolanie" działających ... przecież jak ktoś kupuje wyłącznie dla firmowej nalepki ... i to już jego wybór

nie wiem jak dlugo jestes na forum ale poszukaj sobie reaktorow lub odpieniaczy Gienka, Sebastka i wielu wielu innych. Zreszta nie jestem pewien czy Twistman nie zaczynal na forum jako DIY bo mi sie coś tak po głowie kojarzy. Ale być może tylko jakaś zbieżność nicków. Sam wyliczyłeś, że różnica pomiędzy złożeniem samemu na tych samych częściach a kupieniem gotowca jest coś koło 150zl. Nie policzyles czasu, nie policzyles gwarancji itp itd. Moze dla Ciebie to duzo - dla innego moze to byc kompromis by sie samemu z tym za przeproszeniem nie pier..... ekhm niczyć. Dostaję gotowy produkt z gwarancją i niczym się nie martwię. W dodatku mam na to fakturę itd itd.

Tego wlasnie nie potrafisz zrozumiec. Najpierw zarzuciles, ze jest drogo - pozniej jak Ci wykazano, ze prowadzenie firmy to jednak jeszcze inne koszty i sklep jakos duzego zysku na tym nie ma to zaczelo sie dorabianie teorii do dyszla i ucieczka w coraz to bardziej offtopiczne tematy.

Tylko po co ? Rynek werfyikuje się sam a nie na forum. DIY reaktor ? po co placic za rury PMMA krocie.  Można zamiast LED dać, żarówke z oprawką i bedzie jeszcze taniej - 1,5zl zarowka, oprawka 5zl. Pojemnik za 5zl w auchan, podlaczenie go na splywie zeby pompa byla niepotrzebna i mamy reaktor za 20zl. Dolczylem do kosztow browara dla rownego rachunku. Więc po co wydawac 400zl na taki reaktor DIY jak robil na CNC Darek ? Takie mniej więcej pytania zadajesz Przerysowałem ale może teraz zrozumiesz, że porownywanie kosztów DIY jest totalnie bez sensu, a tym bardziej porownywanie do produktów sklepowych gdzie na cene sklada sie znacznie wiecej niz koszt materiałów, które kupilśmy teraz nie wliczając w to materiałów, które nam zalegają w szafach.

 

[Gość]

1 minutę temu, VDR napisał:

 Nie policzyles czasu, nie policzyles gwarancji itp itd.

o czasie było wcześniej a gwarancję ... przecież kupuję w sklepach - więc mam taką samą gwarancję

jak pisałem - gdy w sklepie kupujesz akwarium sump itp czy spodnie i pasek to dopłacasz - bo to zestaw ?

z punktu widzenia klienta - skoro "podwykonawcy" czyli producent filtra pompy czy trytytek jest w stanie utrzymać firmę ... propo filtra czy pompy - widziałem to w kilku miejscach w sieci i wszędzie była podobna cena czyli co ... inni sprzedawcy działają charytatywnie lub dopłacają do interesu ? czy jak pisałem w 1 poście .. całą różnicę w cenie robi tu pół litra glonów ?

[VDR]

8 minut temu, silvia napisał:

o czasie było wcześniej a gwarancję ... przecież kupuję w sklepach - więc mam taką samą gwarancję

jak pisałem - gdy w sklepie kupujesz akwarium sump itp czy spodnie i pasek to dopłacasz - bo to zestaw ?

z punktu widzenia klienta - skoro "podwykonawcy" czyli producent filtra pompy czy trytytek jest w stanie utrzymać firmę ... propo filtra czy pompy - widziałem to w kilku miejscach w sieci i wszędzie była podobna cena czyli co ... inni sprzedawcy działają charytatywnie lub dopłacają do interesu ? czy jak pisałem w 1 poście .. całą różnicę w cenie robi tu pół litra glonów ?

Jedno z drugim nie ma zwiazku. Patrzysz tylko przez pryzmat kosztow materiałów i nie możesz zrozumieć, że to nie jest wszystko. Przyklad z paskiem i spodniami jest slaby - ale spróbuje Ci wyjaśnić na tym przykładzie. Jak pójdziesz do sklepu, pokrecisz sie po galerii z 3h i kupisz sobie to co Ci sie podobalo to zaplacisz X. Ale jak pojdziesz do Pana stylisty to Pan stylista moze dac Ci ten sam zestaw i zaplacisz X+Y gdzie y bedzie cena za usluge.  I Pan stylista wezmie to Y za to ze to on ganial po galerii i szukal dla Ciebie ubrania a nie Ty, wybral, dopasowal itd. Kumasz już ?  W ógole nie liczysz kosztów czasu.

[Gość]

2 godziny temu, VDR napisał:

(...)

Jak pójdziesz do sklepu, pokrecisz sie po galerii z 3h i kupisz sobie to co Ci sie podobalo to zaplacisz X. Ale jak pojdziesz do Pana stylisty to Pan stylista moze dac Ci ten sam zestaw i zaplacisz X+Y gdzie y bedzie cena za usluge.  I Pan stylista wezmie to Y za to ze to on ganial po galerii i szukal dla Ciebie ubrania a nie Ty, wybral, dopasowal itd. Kumasz już ?  W ógole nie liczysz kosztów czasu.

serio nie rozumiemy się nawzajem - ty patrzysz z punktu widzenia sprzedawcy a ja klienta

co Wy z tym czasem ? a może dla kogoś spędzanie czasu nad ogólnie pojętą opieką i własnoręcznym poprawianiem tego czy owego to nie jakiś kierat do którego trzeba kogoś wynająć a właśnie czysta przyjemność

wiesz kiedy miałbyś rację ? gdyby ktoś przyjechał do mnie popatrzył na zbiornik (bo nie wiem jaką ma pojemność , się nie znam i nie chcę tracić czasu na zapoznawanie się) wtedy płacę za jego czas - innymi słowy albo wiem czego szukam albo szukam fachowca (albo zaglądam na forum gdzie wszystko jest/było "podane na tacy")

albo jeszcze inaczej - jeżeli szkoda mi "marnować" czas na filtr / akwarium ... przecież przeglądanie ofert w sklepach czy to przez sieć czy (broń Boże !) osobiście - to tyle czasu stracę że .. szkoda czasu na pisane

[SteFun]

Generalnie twoje posty silva zmusiły mnie do myślenia że faktycznie mogę to zrobić taniej. I nawet z mojego punktu widzenia słoik jest dobrym rozwiązaniem jak przemyśli się jak to zrobić. W wielu tematach się z tobą zgadzam i wielokrotnie masz rację że można zrobić coś dużo taniej, jednak wydaje mi się że nie ma co się czepiać sklepu że sprzedaje produkt który można zrobić taniej. Nasze decyzje są związane z naszymi zachowaniami konsumenckimi i od tego bezpośrednio zależą, są ludzie którzy potrzebują takiego rozwiązania. 

 

W sprzedaży na takie rzeczy mówi się "gotowy produkt" to ile kosztują komponenty nie ma znaczenia. Podobnie jest z AF możesz kupić coś w małym opakowaniu 50ml i rozrobić z wodą RODI aby mieć roztwór pod pompę dozującą, a możesz kupić gotowy bańkę z roztworem. Czym to się różni? W zasadzie niczym, chodzi o to że sprzedają gotowy produkt i płacisz dodatkowo że Ci rozrobią specyfik. 

A  robiąc DIY z gotowych produktów jednak musisz poświęcić czas żeby znaleźć odpowiedni filtr, dobrać ledy (ilość, barwę), dobrać zasilacz do ledów, kupić wężyki, kolanko, kupić paczkę trytyek, znaleźć odpowiednią pompę no i zakupić glony. Wszystko musisz zamówić a następnie odebrać to z poczty lub od kuriera. 

Pewne produkty są też stworzone specjalnie dla ludzi wygodnych którzy nie chcą samemu poświęcić czas i poszukać tańszego rozwiązania. Dla niektórych takie szukanie się nie opłaca. Tutaj dostajemy gotowy produkt z instrukcją i nic nie musimy sami szukać. 

W koncepcji rozwiązań DIY ten temat jest rozwojowy, jednak rozmowy na temat ile zarabia sklep są bez sensu, bo powinniśmy wziąć na widelec marże na rybach, koralach czy koszty produkcji odpieniaczy  

 

Nie bierzcie mnie tylko za obrońcę Seafrags. Chociaż byłem blisko zakupienia u nich reaktora bo wydawało mi się to dobre rozwiązanie i najtańsze na rynku. Gdyby nie kolega pewnie zakupiłbym wyżej wymieniony produkt zamiast kombinować samemu. 

Edytowane 2 Lutego 2018 przez SteFun (wyświetl historię edycji)

[Gość]

Dnia 1.02.2018 o 17:55, seafrags napisał:

Mam nadzieje ze te odpowiedzi wyczerpały Marku twoją fale hejtu skierowaną w nasza stronę.

Poproszę o JEDEN PRZYKŁAD - bo to że krytykuję w/g mnie "słaby" zestaw - to nie jest to hejt (zwłaszcza Was jako firmy) - więc bardzo proszę o ważenie słów

a przy okazji ...

Dnia 1.02.2018 o 12:00, seafrags napisał:

 rozmowa stoczyła sie na zły temat wlacznie z wycieczkami osobistymi.

więc BRAWO za osobistą wycieczkę

a tak przy okazji...

Dnia 1.02.2018 o 17:55, seafrags napisał:

 przedstawiamy tylko nasz pomysł i wykonanie.

na pewno Wasz pomysł ?

 

[SteFun]

2 minuty temu, silvia napisał:

albo jeszcze inaczej - jeżeli szkoda mi "marnować" czas na filtr / akwarium ... przecież przeglądanie ofert w sklepach czy to przez sieć czy (broń Boże !) osobiście - to tyle czasu stracę że .. szkoda czasu na pisane

Pewnie są tacy którzy tak myślą, potencjalni nabywcy takich produktów. 

Ja też myślę kategorią sprzedawcy, ale przez to może rozumiem dlaczego tak jest. 

[Gość]

to jeszcze dla pewności przypomnę że NIKOMU nie zabraniam kupowania - jego wola

tylko pokazałem (nie po raz pierwszy zresztą) że - można mieć taniej to samo lub coś bardzo podobnego - wystarczy chcieć (i "stracić trochę czasu")

[VDR]

Zależy co dla kogo jest taniej. Jeśli liczyć tylko PLNy to tak masz rację. Ale ktoś inny w tym czasie co miałby dlubac DYI, albo ganiac za szukaniem komponentów, zarobi na taki gotowy zestaw. Albo ten czas poświęci np rodzinie.

 

Czas to pieniadz i nie ja to wymyśliłem. Ty nie liczysz w ogóle czasu. I nie rozumiesz tego bo najwyraźniej masz tego czasu za dużo [emoji4]

[dadario]

Panowie, @silvia ma trochę racji. Pominę wyliczenia czasu/podatku/ itp. Ten reaktor sprzedawany jest w cenie wyższej niż jego poszczególne części kupowane w detalu osobno. A więc coś jest nie tak... Jeśli klient jest skłonny za to zapłacić ok, ale brak tutaj logiki. Sklep który składa te zestawy nie kupuje części po cenie detalicznej, a więc moim zdaniem to kolejna próba sprzedaży "torta weselnego"(kup w cukierni tort dla 50osób a zapłaciś 500zł, kup tort WESELNY na 50 osób a zapłacisz 1500zł). Niestety ale nasze hobby z racji swojego "ekskluzywnego" charakteru powoduje sztuczne podbijanie cen, z tym, że sklep przyjazny akwaryście moim zdaniem powinien zachować jakiś zdrowy rozsądek, a dodatkowo to my powinniśmy zacząć o lepsze traktowanie bardziej zabiegać. Między innymi przez nie akceptowanie takiej formy naciągactwa.

[volf]

Jeszcze odnośnie podzespołów do produkcji tego czy innego sprzetu, osobiscie zaopatruje się w hurtowni sprowadzającej towar od producentów i jako firma mam upust do 50% ,w zależności od towaru, dlatego nie bierzcie pod uwagę cen detalicznych bo zaraz wam wyjdzie że wytwórca dopłaca do tego interesu.