-
Liczba zawartości
545 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez Amnor
-
A odpowiadając na Twoje pytania, to... Po pierwsze najpierw zalej baniak i zasól wodę. Daj jej postać co najmniej 24h przy włączonej cyrkulacji, bo inaczej będzie żrąca. Następnie spuść mniej więcej (lepiej mniej) tyle litrów wody ile skały chcesz włożyć do akwa. Do tej wody wkładaj kawałek po kawałku skałę, dokładnie szoruj je szczotką i przepłukuj. Zwróć szczególną uwagę na miejsca pokryte zielonym, brązowym czy fioletowym nalotem. Wszystkiego nie sczyścisz, ale i tak sporo syfu zamiast do baniaka trafi od razu do kanalizy. I nie przejmuj się, że usuniesz coś pożytecznego, bo to co ma ze skały wyrosnąć, to i tak wyrośnie. No chyba że masz skałę prosto z działającego zbiornika - wtedy szorować nie musisz. A później, to już układanie, przestawianie, kolejne przestawianie i tak dalej. W sumie im mniej będziesz przestawiał, tym szybszy i łagodniejszy będzie proces dojrzewania, bo nie będziesz mieszał bakterii - inne rozwijają się po naświetlonej stronie, a inne pod spodem. No ale z doświadczenia wiem, że bez kilkukrotnego przestawiania nie da rady. Warto też skałę co jakiś czas przedmuchać pompą i ewentualnie odessać z dna detrytus, jeśli nazbiera się go bardzo dużo. A co do tego, co ze skały wyrasta, to po prostu obserwuj. Czasem trafi się coś pożytecznego, czasem nie. Jak nie będziesz mógł znaleźć w necie tego co Ci się pojawi, to jest tu specjalny dział służący do identyfikacji różnych stworów. Powodzenia!
-
Pomoc w zakładaniu akwarium ok 150 200 litrów
Amnor odpowiedział adamus_23_as → na temat → Dla nowicjuszy
DI to filtr przepływowy wypełniony żywicą. Doczyszcza wodę po osmozie do 0 PPM. Nie jest to wielki koszt, a zaoszczędzi Ci wielu frustracji podczas walki z plagami związanymi z nie do końca czystą wodą. Wrzuć w wyszukiwarkę, albo poprzeglądaj to forum (opisy zbiorników i dzienniki). Na pewno znajdziesz -
Hmm... mógłby być. Dokupię może w przyszłości jakiś ukwiał, to się przekonamy. Aczkolwiek zaczynam wątpić w jego pacyfistyczny charakter, bo wczoraj po wyłączeniu lampy przez kilka godzin leżał na plecach, wywalił odnóża do góry (jedynie od czasu do czasu podrapał się po brzuchu) i tylko łypał ślepiami na prawo i lewo. Wyglądało to dokładnie tak, jakby udawał padlinę, licząc na to że potencjalne jedzonko się nim zainteresuje i podejdzie bliżej samo włażąc w kleszcze. Będę go obserwował. Przyjrzałem mu się dokładnie. To na pewno ten. Dzięki :kapelusz W przyszłości będę musiał zadbać o jakiś ukwiał rurkowy dla niego. Mam nadzieję, że do tego czasu jakoś przetrwa. Dokarmiać go jakoś, czy sobie sam poradzi?
-
[250l] Oceanarium - dzień po dniu, krok po kroku...
Amnor odpowiedział Amnor → na temat → Nasze akwaria
Grzegorz Dyzma Piasek na szczęście czyściutki (jeśli nie liczyć tego, co za sobą zostawiają kraby). W jednym miejscu, gdzie cyrkulacja jest najsłabsza, pojawiło się kilka zielonych włosków, ale wyglądają bardzo biednie w porównaniu z tymi ze skał. I z tego co widzę, to przez ostatnie 3 dni w zasadzie nie urosły. Pojedyncze włoski i małe kępki pojawiły się też na szybach tuż przy dnie (tak do 1cm od powierzchni piasku). Nie czyszczę tego na razie, choć nie wiem czy aby nie byłoby warto, zanim nie urosną na dobre. Dzień 23 - 26.02.2010 Do akwarium trafili dziś nowi mieszkańcy. Pojechałem do Aqua Medic'a po jakiegoś zwierzaka, który pomoże w walce z glonami. Planowałem zakupić kraby Mithraculus sculptus i ewentualnie małego zająca morskiego - Dolabella auricularia. Krabów nie było, więc stanęło na zajączku. I muszę powiedzieć, że był to bardzo dobry wybór, bo faktycznie kosi glony jak zając trawę. Jedna skałka już czyściutka, a ślimak ochoczo zmierza w kierunku kolejnej. Niestety będzie w baniaku tylko czasowo, bo rośnie bardzo duży, jest strasznie niezgrabny (korale przewraca jak pustelnik), no i - co tu kryć - pięknością też nie grzeszy. Jak skończy kosić u mnie to przekażę go komuś, u kogo będzie miał więcej zieleniny do jedzenia. Poza tym dokonałem też zakupu nieplanowanego. Kiedy oglądałem kraby wypatrując Mithraculus sculptus, to jeden z nich wdrapał się po szybie, usiadł sobie na krawędzi zbiornika i zaczął się na mnie gapić. Uznałem, że prosi żeby go przygarnąć. Nie bardzo wiem, co to za gatunek, ale w sklepie powiedzieli, że je glony i detrytus, nie jest agresywny, nie rośnie duży, no i generalnie że jak najbardziej się nadaje. Nie do końca im wierzę, bo też nie wiedzieli co to za okaz, ale jest trochę podobny do Platypodiella spectabilis, którego i tak chciałem kupić, więc mam nadzieję, że to właśnie ten gatunek. Zdjęcie tego nie oddaje, ale jest różowy. 8) Glony w każdym razie je na pewno, bo jak tylko się zorientował, że jednak nie chcę go zjeść i przestał udawać trupa, to od razu zabrał się za degustację. Mam nadzieję, że nie wyrośnie na mordercę. _o Jakby nowości było mało, to dostałem dzisiaj również prezent niespodziankę. Podczas gdy robiłem kawę, Rafał K. wstawił mi po kryjomu do akwarium pierwszego korala - Euphyllia paraancora. Jest w bardzo kiepskim stanie, bo został dziś uratowany z baniaka, w którym PO4 wynosiło 0,46, a NO3 50 , co doprowadziło go (i inny mieszkańców tamtego akwenu) na skraj śmierci, ale mam nadzieję, że uda mi się go uratować. W każdym razie, prawie zaraz po włożeniu do mojego akwarium, zaczął się pompować, więc chyba nie jest najgorzej. Jutro zrobię testy żeby sprawdzić jak bakterie poradziły sobie ze zwiększeniem obciążenia. -
Chyba jednak nie, bo pomijając brak ukwiałów, nie jest ani aż tak ładny, ani płochliwy. Leży sobie teraz na plecach pod skałą i od czasu do czasu leniwie machnie kleszczem. Ani mu w głowie chowanie się. Do tego wsuwa glony.
-
Kolor różowo-fioletowy. Widziałem również takiego w czerwieni i pomarańczu. Wie ktoś może?
-
:cursin Zgadzam się, że to nie jest najlepsza opcja. Do mojego baniaczka trafili dziś nowi mieszkańcy, chciałem wstawić foty w dzienniku, a tu kicha. Ochrona się załączyła i nic nie wstawię. :cursin
-
Zapowiada się bardzo fajnie. Widać, że się przyłożyłeś i wszystko dobrze przemyślałeś i zaplanowałeś. Oby tak dalej, to powstanie kolejny piękny kawałeczek rafy. Powodzenia
-
To czy w kubku zbiera się syfek, czy woda, w dużej mierze zależy od tego jak masz ustawiony odpieniacz. Na suchą - syfek, czy na mokra pianę - woda. Mokra piana (u mnie przynajmniej) tworzy się jak poziom wody w odpieniaczu jest ustawiony w przedziale 0-2,5cm poniżej górnej krawędzi. Poniżej jest już sucha. Pokombinuj trochę z przepływem wody.
-
Nie takie złe te fotki Baniaczek ma potencjał. Tak trzymaj!
-
Dadzą, to twarde stwory.
-
Rozwiązanie z rurą jest dobre, ale zmętnienia wody i tak nie unikniesz. Nie przejmuj się tym. Po paru godzinach znów będzie przejrzysta, a zwierzakom nic się nie stanie. Skał nie ruszaj. Obsyp dookoła i będzie dobrze (a nawet lepiej ).
- 111 odpowiedzi
-
[250l] Oceanarium - dzień po dniu, krok po kroku...
Amnor odpowiedział Amnor → na temat → Nasze akwaria
Dzień 22 - 25.02.2010 Zielono mi! Wczoraj zrobiłem testy i oczywiście wyniki bez większych zmian: 24.02 PH - 8,0 KH - 9,3 NH4 - <0,25 NO2 - 0 NO3 - 2 Glonom najwidoczniej te parametry bardzo odpowiadają. :cursin Wygląda to nawet bardzo ładnie, ale i tak wolałbym żeby glonów zamiast coraz więcej, było coraz mniej. W dodatku kraby są tak obżarte, że niespecjalnie mają ochotę na zieleninę. Pewnie tęsknią za mięskiem. Nie mam też pewności co to za roślinki. Moje typy to Hair Algae (mniejsze zło) lub Byropsis sp. (trochę gorzej). Może ktoś pomoże w identyfikacji? Pocieszam się tym, że wykwit zielonych glonów według literatury fachowej oznacza, że proces dojrzewania powoli dobiega końca. W każdym razie mam zamiar wzmocnić skład ekipy czyszczącej o kolejne kraby. Tym razem już takie które zostaną na stałe, czyli Mithraculus sculptus (1-2 szt) i może jeszcze jakiegoś innego nieagresywnego glonożercę bez muszli (jeśli tylko uda mi się gdzieś takiego znaleźć). Poużywają sobie na glonach do woli, a przy okazji trochę 'zabrudzą' wodę, co może w końcu spowoduje jakiś ruch w parametrach. -
Przez ten miesiąc możesz stosować dotychczasową filtrację
-
ad 1. Ja mam około 260L wody w obiegu + 40kg LR + 27kg LS i lałem tak: dzień 1 (włożenie skały) - 125ml dzień 2 - 125ml dzień 3-6 - 100ml dzień 7-10 - 75ml dzień 11-14 - 50ml dzień 15 - 75ml i od tego momentu przeszedłem na cykl tygodniowy. Możesz sobie obliczyć proporcjonalnie, ile wyszłoby u Ciebie. Są to dawki o grubo ponad 50% niższe od tego co zaleca producent przy moim litrażu (w zależności od dnia, bo niby przez pierwsze 2 tygodnie powinno się lać codziennie tyle samo - u mnie 175ml, a pierwszego dnia nawet 250ml). Mimo tego, kilka osób zwróciło mi uwagę, że leję za dużo i chyba mieli rację - dlatego od 7 dnia zacząłem zmniejszać. W każdym razie nie zauważyłem żadnych oznak przedawkowania. Parametry w normie. Poza glonami zielonymi w pełnym rozkwicie (albo Hair Algae, albo Byropsis sp) nie ma oznak żadnej innej plagi (odpukać). Na resztę zako już odpowiedział.
-
Super. Dzięki. Czyli zakupię 1-2 szt. Mithraculus sculptus i ze 2 kraby porcelanowe. Jak gdzieś znajdę, to takie jak podałeś, po jednej sztuce, żeby się na wzajem nie pozabijały. Zacznę się za nimi rozglądać, jak dojrzewanie baniaka będzie na ukończeniu. Mam nadzieję, że Amphiprion sandaracinos nie będą zaborcze i wpuszczą je do ukwiału.
-
Dzięki raz jeszcze A jakiegoś bez skorupy oprócz Mithraculus sculptus, który by się nadał też znasz?
-
Przeszukiwałem sobie net, żeby sprawdzić co to za glony tak ochoczo u mnie rosną i znalazłem BARDZO CIEKAWY TEMAT na temat plag w akwarium oraz sposobów walki z nimi. Polecam, bo myślę, że niejednemu/-ej z nas to się przyda. Czego oczywiście nikomu nie życzę
-
U mnie muzyczka jest. A filmik rzeczywiście fajny, bo i baniaczek fajny PS. Widzę że zaopatrujesz się u Marcina. Pozdrów go ode mnie
-
Dzięki za odpowiedź. :kapelusz Tego właśnie się obawiałem. Odpuszczam sobie tego kraba. A możesz polecić jakiegoś innego glonożercę, który jest mniej agresywny i dostępny w handlu?
-
Kleją lub łączą opaskami elektrycznymi. Trzeba mieć sporo cierpliwości i trochę talentu
-
Deep water też odradzam. Jest ona mało porowata i dość ciężka, a tym samym gorzej filtruje wodę. Stosuje się ją głównie jako podkłady dla żywej skały za 30+zł w wielkich baniakach. A najlepiej kup tą + woda z działającego zbiornika.
-
Pytanie mam następujące... Czy ten krab zawsze z wiekiem staje się agresywny, czy też tylko jeżeli nie ma dosyć pożywienia, które może łatwo znaleźć? A może to tylko kwestia szczęścia? I do jakich rozmiarów faktycznie dorasta? Reeflex podaje że do 5cm, sklepy że do 7cm, a gdzieś wyczytałem że są okazy i po 10cm? Zamierzam powoli zacząć wpuszczać do zbiornika życie i chcę zacząć od krabów: Mithraculus sculptus i być może właśnie Percnon gibbesi. Raz, że są to stwory bardzo odporne i dwa że glonów ci u mnie dostatek, więc głodować nie będą. Czy w Polsce są w ogóle dostępne (lub chociaż bywają) inne kraby 'reef safe', których podstawą w diecie są glony i co do których jest pewność, że nie będą polować na współlokatorów? Na przykład taki Platypodiella spectabilis? Dzięki z góry za pomoc.
-
Nawet jeśli ta skała jest tak pięknie porośnięta, to i tak nie ma gwarancji, że coś przeżyje okres dojrzewania. Ja na Twoim miejscu kupiłbym tą za 32zł.