-
Liczba zawartości
545 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez Amnor
-
Kurcze, jak to się stało że ten temat mi umknął? Zapowiada się genialnie. Świetne przygotowanie, wszystko przemyślane i zaplanowane wzorowo - tylko tak dalej. Co do aktualnie roztrząsanego tematu filtracji, to moim zdaniem lepiej bądź ostrożny z kulkami. To nie jest takie perpetuum mobile jak mogłoby się wydawać. Sam się z nich wycofuję i znam kilka baniaków (niektóre duże), które też już z nich wyszły. Nie twierdzę, że nie działają, bo i owszem jakoś tam działają, tylko że nie działają stabilnie. Nawet lekkie przypchanie się filtra od razu powoduje zmianę działania, a co za tym idzie zmianę parametrów. W dużym buforze wody niekorzystne efekty są mniejsze, ale i tak są. Do tego kolejnym ich minusem - i to dużym - jest fakt że zakwaszają wodę. Ostatnio słyszałem że w Niemczech obecnie zaleca się stosować kulek jedynie jako wsparcia filtracji, w ilości 10-20% tego co zaleca producent dla danego litrażu. W skuteczność takiego rozwiązania jestem skłonny uwierzyć, ale opieranie filtracji o nie to moim zdaniem - i w oparciu o moje doświadczenia - duże ryzyko i proszenie się o kłopoty. Co do wyboru pomiędzy reaktorem a ballingiem, to sytuacja wygląda tak, że balling jest o wiele lepszy, natomiast reaktor o wiele tańszy w eksploatacji. Balling daje o wiele większa kontrolę nad utrzymywaniem odpowiednich parametrów, jednak przy dużych, w pełni obsadzonych baniakach trzeba lać takie ilości płynów, że nawet kupując odczynniki do samodzielnego mieszania zamiast gotowych płynów, robią się z tego spore koszty. Oczywiście nie trzeba kupować odczynników 'firmowych' po 40+ zł za kilogram. Można znaleźć dojście do hurtowni chemicznej i kupować odczynniki do analiz laboratoryjnych 'bez etykiety', które są znacznie tańsze i podejrzewam że również znacznie czystsze. W każdym razie będę śledził ten wątek z dużym zainteresowaniem, bo mam przeczucie że z takim podejściem zrobisz baniak, który prędzej czy później zagości w TOTM. Powodzenia! PS. Jeśli słyszysz strzelanie, to znaczy że czeka Cię polowanie.
-
Do 24 stycznia musimy podać ostateczną ilość osób oraz zdecydować się na konkretne menu. Tak więc jeśli ktoś nie chce piwa, to teraz jest czas żeby to zgłosić. Jak nie zgłosi, to będzie musiał znaleźć kogoś, kto za niego/nią wypije. Podejrzewam, że to nie będzie za trudne.
-
A właśnie miałem do Ciebie dzwonić z zapytaniem, czemu Was jeszcze nie ma na liście.
-
"Potwierdzam dokonanie rezerwacji w terminie 29.01.2011 Dokonaliśmy rezerwacji w Piwnicach Brovarii dla 25osób / godzina 20.00 (sala na wyłączność) Menu Aperitif-powitanie Gości serwowany przez kelnerów do wyboru 3 Szychy x 25 porcji Każdy z Gości otrzyma serwowane na deskach 3 smaki piwa Brovaria miodowe, pszeniczne i jasne (forma małej degustacji) połączone ze spotkaniem z Piwowarem przy kadziach piwnych Przekąski zimne podane na platerach w stole Śliwki w boczku z dipamix 7 porcje restauracyjne Pieczarki w chrupiącej panierce z sosem czosnkowym w duecie z frytkami x 5p Biesiada przy piwie x 5 p Wykwintne sery pleśniowe z orzechami i winogronem x 5 p +ciepłe bułeczki i masło wielosmakowe +sosy i marynaty Koszt na osobę 34.08 zł brutto. Brutto 852.00 Netto 749.36 Uprzejmie proszę o zapoznanie się z menu – akceptację lub ewentualne dokonanie zmian do 24.01.11 Płatność po spotkaniu karta/gotówka Proszę o podanie nazwiska osoby decyzyjnej? Dodatkowe zamówienia dopisujemy do wspólnego rachunku." Jak widać sala zarezerwowana. Wstępnie podałem że będzie około 25 osób. Napiszcie co sądzicie o zaproponowanym menu. Wyszło trochę więcej, ale w tym są również po 3 piwa na osobę (małe bo małe ale zawsze).
-
Generalnie nie ma, ale jak skręcisz o 1/8 mm to w zasadzie różnicy brak, a poziom wody w kominie obniży się o włos. Zawór mam bardziej dlatego, że pompą cyrkulacyjną zasilam też na bypasie odpieniacz i filtr. Dzięki temu nie muszę wyłączać pompy kiedy czasem trzeba odciąć powrót (choćby podmianka).
-
Tak się właśnie domyśliłem. Ja z kolei zrobiłem celowo wyżej, żeby mniej wody do SUMPa spłynęło w razie awarii. Kosztem tego oczywiście, że na dnie zgromadziło mi się mnóstwo kiełży. W moim przypadku faktycznie jest tak, że poziom wody w kominie waha się o kilka minimetrów, w zależności od napięcia w sieci. Ale i tak jest cicho, bo nawet jeśli rewizją lekko się sączy, to nic nie słychać, a z kolei w kominie zaczyna chlupać dopiero jak poziom wody spadnie o 1,5 cm od krawędzi rewizji. Zazwyczaj poziom wody utrzymuje się około 1-2mm poniżej krawędzi rewizji. Poza tym mam też zawór na powrocie, dzięki czemu mam podwójną możliwość regulacji - to ułatwia sprawę jeśli zawór na spływie ma za duży skok.
-
Wierz mi na słowo - efekt głębi jest w akwarium morskim znacznie bardziej efektowny niż efekt fali.
-
Kurcze, naprawdę szkoda że uparłeś się na te 40cm głębokości. Bardzo szybko się przekonasz, że to strasznie utrudni Ci życie. Cyrkulację da się jakoś rozwiązać, tyle że pewnie skończy się na tym, że pompy będziesz musiał zamontować na przedniej szybie, bo z tyłu za skałą się nie zmieszczą, a ustawione po bokach nie dadzą rady przy takiej długości baniaka. Chyba że pokombinujesz jakoś z powrotem, rozprowadzając go rurami - tyle że musiałaby wtedy być potężna pompa żeby to zadziałało. Możesz też zamontować dodatkową pompę obiegowa na obiegu zamkniętym i pociągnąć rury pod skałami, wyprowadzając je punktowo wzdłuż baniaka - tyle że to też musiałaby być silna pompa. Tak czy inaczej, nie będą to tanie rozwiązania. Tymczasem jednak przemyśl jeszcze, czy nie skusić się mimo wszystko chociaż na te 10cm więcej w głąb. Stelaż można jeszcze przerobić, więc nie jest za późno, a w przyszłości i Tobie będzie łatwiej i baniak będzie znacznie lepiej wyglądał. Jeśli koniecznie musi być taki litraż (np ze względu na wytrzymałość stropu) odejmij te dodatkowe centymetry z wysokości. 60 cm to idealna wysokość i z punktu widzenia doświetlenia dna i obsługi baniaka. Tak czy inaczej powodzenia. Będę śledził postępy z dużą ciekawością, bo może z tego wyjść coś bardzo fajnego.
-
Zwykłe kulowe wystarczają. U mnie działa bez problemu. Tyle że spływ mam wyżej, nie przy samym dnie tylko 2-3 centymetry pod powierzchnią wody, ale to nie robi różnicy przy ustalaniu poziomu.
-
Podstawowy problem to temperatura. Reszta parametrów mieści się w normie - podejrzewam że PO4 też nie będzie za wysokie, bo skoro są glony to wyciągają je z wody. Zacznij od zbicia temperatury do 24-25 stopni. Dołóż absorber azotanów i fosforanów, najlepiej zamiast waty i powinno być ok. I napisz coś więcej o baniaku, bo nawet nie znalazłem jaką ma pojemność.
-
Mini Checker'y Hanki na PO4, NO3, KH będą chyba najlepsza opcją. Nad NO3 i KH sam bym się zastanowił, jeśli cena będzie atrakcyjna
-
Raczej stara metoda "szczoteczka i odsysanie". Ale ja bym już wpuścił pokolca albo dwa - znaczy jeśli masz odpowiednie parametry, czyli 0 NH4 i 0 NO2. W końcu baniak ma 3 miesiące, więc już w miarę dojrzał. Możesz też dodać kraba Mithraculus sculptus i jakieś ślimaki (może nawet Dolabella auricularia, tylko trzeba ją wydać jak zje wszystkie glony bo zdechnie z głodu). No i w końcu będzie pretekst do aktualizacji.
-
Otwory 2x32 na spływ i rewizję oraz 1x25 na powrót będą ok. Tyle że w zależności od wybranych śrubunków muszą one być nieco większe, więc najpierw wybierz/zakup śrubunki, później wierć otwory (albo chociaż sprawdź w necie jakie powinny być). SUMP im większy tym lepszy. 30l ewentualnie możesz na dolewkę przeznaczyć, ale może być mało (często będzie trzeba dolewać). Co do projektu, to ja bym nie kombinował i zrobił jeszcze prostszy od proponowanego przez Apofisa - czyli jednokomorowy. Ja taki mam pod 250l i bardzo sobie chwalę. Jakby co, to w wątku z mojego podpisu, gdzieś bliżej początku, znajdziesz szczegóły co i jak zrobić żeby nie bąblowało i żeby wszystko działało.
-
No bo sobie za dużo zajęć na głowę wziąłeś. Sam milioner by wystarczył.
-
1. Jak dla mnie wymiary ok, choć zbiornik mógłby być trochę głębszy - ale to pewnie jest warunkowane planowanym usytuowaniem. 2. Bardzo dobrze że planujesz duży SUMP. Im większy bufor wody tym lepiej. Jesli jest miejsce, rób jak największy. Zbiornik na dolewkę koniecznie osobno, bo to ułatwia życie (w sumie czyszczenie, ale życie przy okazji też). Przy tym litrażu jeśli zbiornik będzie otwarty latem będzie Ci parować około 5-10l wody dziennie, więc zbiornik powinien mieć około 50l żeby nie trzeba było za często dolewać RO. Może to być na przykład 25-30x50x40 (lepiej postawić go z boku - z przodu będzie przeszkadzał przy grzebaniu w SUMPie). Na SUMP zostanie wtedy 90-95x50x40. Jeśli masz miesjce w szafce zrób tez trochę wyższy SUMP. Przy odpieniaczu AP600 poziom wody w SUMPie powinien wynosić około 30cm. Im więcej zapasu tym lepiej na wypadek jakiejś awarii. 3. Powinno starczyć, ale może pomyśl o APF600 - będzie lepszy do tego litrażu - szczególnie że w SUMPie też będzie parę literków. 4. W zależności od obsady i ustawienia skał. Jeśli w przyszłości będzie to baniak nastawiony głównie na SPSy, to może się okazać, że będzie trzeba dołożyć jakąś pompę cyrkulacyjną. Ale na początek ok. 5. Raczej odradzam te pompy. Są dość głośne (choć da się je wyciszyć, ale to rzeźba) i prądożerne. New Jet albo Red Dragon są lepsze. 6. OK 7. Możesz kupić na allegro dolewkę Dr Witt. Równie dobra, znacznie tańsza. 8. Tu też dużo zależy od obsady. Zwyczajowy przelicznik to 1W na 1L. Ja optuję za świetlówkami, ewentualnie za kombinacją świetlówki/LED, ale to kwestia gustu. 6x80W powinno być ok. Albo 1x250W plus 4x54W przy układzie HQI/świetlówki. Powodzenia.
-
Rozwiązanie komina rozrysowane przez Tomka sprawdza się doskonale. Im więcej komór w SUMPie zrobisz, tym sobie bardziej utrudnisz życie. Przy takim litrażu i przy planowanym przez Ciebie zagospodarowaniu SUMPa w zupełności wystarczy Ci rozwiązanie z jedną komorą. Rozdzielanie komór ma sens jeśli planujesz zrobić refugium albo DSB. Stosowanie komór ma też na celu wyeliminowanie bąbelków powietrza przed komora z pompą obiegową, ale można to zrobić prościej przy użyciu na przykład przegrody z gąbki przed pompą lub założeniu skarpety filtracyjnej na wylot z odpieniacza. Każda 'sztywna' przegroda ogranicza ci pole do manewru w SUMPie. Mając jedną komorę będziesz mógł swobodnie rozstawić sprzęt tak żeby hydraulika była jak najbardziej optymalnie rozwiązana (jak najmniej kolanek itp.), wolną przestrzeń dopakować skałą i swobodnie wyjmować urządzenia na przykład do czyszczenia. Natomiast zdecydowanie odradzam robienie zbiornika na dolewkę zintegrowanego z SUMPem. Nawet nie wiesz jak często będziesz musiał go czyścić, bo przez przypadek coś Ci do niego wpadnie, pompa zassie wodę z SUMPa albo nakapie Ci do niego słonej wody podczas prac porządkowych w SUMPie. Dużo łatwiej to zrobić kiedy możesz go wyjąć. Co do rozwiązań w zakresie hydrauliki, to nikt Ci tego nie rozrysuje, bo to zależy głównie od Twojej szafki, a w szczególności od umiejscowienia spływu, rewizji i powrotu względem SUMPa. Najważniejsze żebyś zainstalował zawór na spływie, dobrze też zainstalować jeden na powrocie (chyba że będziesz miał pompę z regulowanym przepływem, ale i tak zawór jest dokładniejszy) oraz unikać kolanek - szczególnie na powrocie, bo to obniża wydajność pompy. No i poprowadź rury tak, żeby było ich jak najmniej - inaczej mówiąc żeby instalacja była jak najprostsza.
-
Coś się kolego obijasz z aktualizacjami.
-
Jutro będę rozmawiał z menadżerką, to zapytam co proponują jako zakąski, ale myślę że 10-15zł na osobę powinno wystarczyć na 'zagrychę'. Może jak weźmiemy 'w hurcie' to zaproponują lepszą cenę. Ja do piwa najczęściej brałem tam śliwki zapiekane w boczku, grissini (takie długie i grube paluszki) albo zapiekane pieczarki. Mają też świetnego tatara, ale nie każdy pewnie lubi. Też sądzę, że sala w piwnicy będzie lepsza - głównie ze względu na harmider panujący na górze. Choć pewnie i tak zrobimy swój własny i pewnie nie gorszy. Ale to zależy od ilości uczestników. Myślę że jak będzie nas od 20 osób w górę, to oddadzą nam tą salę na cały wieczór bez problemu.
-
[250l] Oceanarium - dzień po dniu, krok po kroku...
Amnor odpowiedział Amnor → na temat → Nasze akwaria
Gotterdammung Pisząc że zaczyna wyglądać dobrze, miałem na myśli bardziej kondycję i wygląd zwierzaków. W końcu widzę, że wszystko rośnie! Ale cieszę się, że i aranżacja się podoba. lukiblack :kapelusz Artur160 No tak to już jest z tym hobby, że jak nie urok to sraczka... Kogo jak kogo, ale mnie problemy i przygody też nie omijały - jak ktoś wcześniej zauważył, zwierzakami które zeszły w wyniku różnych perturbacji można by było obsadzić co najmniej dwa takie baniaki. I też czasami mi się odechciewało. Tak więc głowa do góry i powoli do przodu. W końcu wszystko się ustabilizuje i włożona praca przyniesie efekty. Parafrazując Brunona - cierpliwości kolego! I powodzenia! -
[250l] Oceanarium - dzień po dniu, krok po kroku...
Amnor odpowiedział Amnor → na temat → Nasze akwaria
danp Dzięki, tak właśnie zrobiłem. Jest to może nieco bardziej upierdliwe niż wrzucanie zdjęć bezpośrednio z nano-reef, ale jak się nie ma co się lubi... Ben_sage Matematycznie rzeczywiście wychodzi więcej, ale baniak nie jest zalany pod górna krawędź, więc w praktyce tych literków jest niestety nieco mniej. Zrobione jest ze szkła 8mm. Głębia to kwestia ułożenia skały. Bardzo mi na tym zależało, więc kombinowałem i się udało. Dotychczas dozowałem suplementy ręcznie, jednak w końcu mi się znudziło, ale o tym dalej... Dzień 338 - 17.01.2011 Co nieco się ostatnio wydarzyło, wiec czas na aktualizację. Przede wszystkim po dłuższej przerwie zrobiłem podmianę wody. Odkładałem ją od kilku tygodni, ponieważ widziałem że korale z dnia na dzień wyglądają coraz lepiej i nie chciałem psuć tego co dobrze działa. W każdym razie po sześciu tygodniach, stwierdziłem że dłużej czekać nie wypada. Przy okazji przed wymianą wody pokleiłem korale, przedmuchałem skały i odessałem sporo zielonych i purpurowych bakterii. Parametry wody zmierzone bezpośrednio po zabiegu, czyli 9 stycznia to: PH - 7,54 KH - 9,0 NO3 - 2 PO4 - 0,07(Hanna) Ca - 430 Mg - 1410 ORP - 305 Koralowce po raz pierwszy zareagowały na podmiankę pozytywnie - nie było żadnego chowania polipów, śluzowania, czy innego grymaszenia. Wszystkie od razu pięknie się napompowały i tak już zostało. Jednak pomimo oczyszczenia skały i wymiany wody, wciąż miałem problem z niskim pH. W końcu desperacja sięgnęła szczytu i postanowiłem zaryzykować i wypróbować MICROBE-LIFT pH BUFFER/STABILIZER. Okazało się, że był to dobry pomysł, bo już po zaaplikowaniu pierwszej dawki pH w ciągu dwóch dni ładnie podskoczyło i od kilku dni utrzymuje się na poziomie około 7,7 rano i 7,9 wieczorem. Niestety ubocznym skutkiem zastosowania tego specyfiku (co było do przewidzenia) jest podniesienie poziomu KH. U mnie skoczyło z 9,0 do 10,6. Na szczęście jednak mieści się jeszcze w normie, a zwierzaki zdają się dobrze tolerować tą zmianę. Jak tylko KH trochę spadnie, to zaaplikuję kolejną dawkę tego środka - myślę że już ostatnią - w nadzieji że pH w końcu osiągnie poziom 8,0-8,2. Wyniki testów zrobionych przedwczoraj, w 3 dni po użyciu MICROBE-LIFT pH BUFFER/STABILIZER wyglądały następująco: PH - 7,95 KH - 10,6 NO3 - 5 PO4 - 0,10(Hanna) Ca - 430 Mg - 1410 ORP - 341 Walka z niskim pH skłoniła mnie również do rezygnacji z ręcznego dozowania suplementów. Uznałem, że jednorazowe podawanie większych ilości Ca, Mg i reszty (w dodatku mimo szczerych chęci nie zawsze regularne) w tak małym buforze wody jaki mam, też nie przyczynia się do poprawy i stabilizacji parametrów. Wiem, wiem... trochę mi to zajęło, ale lepiej późno niż wcale. W każdym razie w końcu zdecydowałem się na zakup pompy dozującej GHL Profilux Dosing Unit SA 4. Wczoraj, pomimo kaca giganta, pompa została zainstalowana i uruchomiona. Dzięki temu że ma 4 dozowniki, oprócz automatycznego dolewania płynów Ballinga mogłem też zautomatyzować suplementację minerałów i pierwiastków śladowych przy użyciu roztworu Tropic Marin Pro-Coral Mineral. Na razie dawki ustaliłem 'na oko' w oparciu o to co dolewałem ręcznie, w rozbiciu na 24 porcje podawane co godzinę. Ca - 4ml/h KH - 4ml/h Mg - 2ml/H Pro-Coral - 15ml/h W środę zrobię testy i jeśli będzie trzeba, to wprowadzę korekty. Do baniaka trafili też nowi mieszkańcy: Lobophyllia hemprichii Cynarina lacrymalis Fungia repanda Cerianthus filiformis Nie udało mi się pstryknąć foty, bo akurat odpoczywa, ale jest całkiem ładny - ma białe/szare polipy i fluorescencyjny zielony środek. Pojawiła się też nowa ryba - Nemateleotris decora, jednak jest chyba dla mnie pechowa (pewnie dlatego, że 13 w baniaku). Za pierwszym razem pociąg się spóźnił i wpuściłem ją do akwarium po ciemku. Niby dobrze, ale głupia ryba wpłynęła prosto do jaskini homara. Homar jest raczej grzeczny, ale skoro jedzenie samo pcha mu się w kleszcze, to trudno go winić, że nie odmawia... Druga próba była trochę lepsza. Babka wylądowała w baniaku po wieczornym karmieniu, pozostałe ryby nie zwróciły na nią najmniejszej uwagi, ale i tak była zestresowana więc schowała się w skałach. Po godzinie wypłynęła, tyle że ranna w oko. Nie był to ani krab, ani homar, bo cały czas je bacznie obserwowałem. Być może wieloszczet, a może sama się na coś nadziała, w każdym razie od trzech dni leży w narożniku na dnie, prawie nie je i moim zdaniem rokowania ma kiepskie. A szkoda, bo jest przepiękna. Tak wygląda dziś jej oko. Trochę się już zagoiło, ale prawie na pewno na nie nie widzi. Zauważyłem też, że nie tylko ryby mają swoich czyścicieli. Moja rozgwiazda piaskowa systematycznie, co kilka dni, podpełza pod Plerogyrę na której mieszkają Sexy Shrimps. Okazało się że ma w tym swój interes, bo jak tylko wygrzebie się na powierzchnie, krewetki zaczynają ją czyścić. A na koniec jak zwykle kilka zdjęć baniaka. Moim zdaniem w końcu zaczyna wyglądać dobrze. Tutaj planuję zrobić łąkę z różnokolorowych Discosom. Muszę tylko zdobyć kilka różnych grzybków luzem. -
1.Saltmen 2.apofis 3.Marqo +1 4.Artur 5.syciu 6.hepatus +1 7.Brunon 8.Piotr34 +1 9.gibi1984 10.Skiba +1 11.Mawo 12.Amnor Jak dla mnie Brovaria jest ok - świetne jedzenie, niezłe piwo. Konieczna będzie rezerwacja.
-
To zawsze jest loteria, ale są sposoby żeby było jednak trochę łatwiej. Moje Zebrasomy na przykład (2 pierwszych lokatorów) bez większych problemów zaakceptowały kolejną (Scopas), ale zatłukły zgodnie samca Pseudanthiasa. O dziwo zignorowały zupełnie kolejnego, którego wpuściłem na jego miejsce. Jak już będziesz na etapie dokładania do baniaka kolejnych ryb, to po prostu pytaj jak ograniczyć ryzyko. I nie sugeruj się też do końca potocznymi opiniami. Każdy baniak jest inny i każda ryba z danego gatunku jest inna. Obsada, która w jednym baniaku żyje zgodnie, w innym może się tłuc niemiłosiernie. Przykład: wszyscy odradzali mi zakup Błazenka Premnas epigrammata, bo to ponoć urodzony morderca - w moim akwarium zachowuje się jak urodzona zakonnica. Nie ma z nim żadnych problemów - okazjonalnie pogoni Doktorka, ale generalnie jest znacznie spokojniejszy od Pseudanthiasów. Peniek ma rację - docelowo obsada prawdopodobnie będzie nieco inna, a na pewno znacznie obszerniejsza. Po podłączeniu SUMPa baniak da Ci możliwość 'ugoszczenia' 3-4 Pokolców i kilku(nastu) innych rybek, więc będziesz miał pole do popisu. Białobrody to piękna ryba. Nie jest łatwa w utrzymaniu, ale myślę że dasz radę. Warunki w każdym razie będzie miała wystarczające. Hexataenia często jest bardziej agresywna od Pokolców - choć nie da się ukryć że pożyteczna. Labroides dimidiatus to faktycznie doskonały wybór. Ja nie byłem jego fanem i długo się wahałem, ale odkąd go wpuściłem zapomniałem o problemach z ospą i innymi pasożytami. Rozumiem że Zebrasoma flavescens nie, bo wszyscy ją mają? Też jej nie chciałem. A teraz jest jedną z piękniejszych ozdób mojego baniaka. Ładniejsza jest tylko xanthurus, choć to oczywiście kwestia gustu.
-
[600l]Nowe zalane i posolone - Snakecharner
Amnor odpowiedział Snakecharner → na temat → Nasze akwaria
Piękny baniak. Cieszę się że zaczynasz obejmować prowadzenie w walce z plagami. -
Świetny dziennik, a w przyszłości na pewno będzie równie świetne akwarium. U mnie glony były takie same, albo i większe na porównywalnym etapie dojrzewania. Zwierzaki które powinny mieć z nich uciechę i przeżyć w świeżym zbiorniku, to Mithraculus sculptus (jak każdy krab jest cholernie twardy) i Dolabella auricularia (ślimakowy kombajn na glony, tyle że jak już wyje wszystkie, będziesz go musiał sprzedać/wydać, bo padnie z głodu). Myślę że mógłbyś się już również pokusić o wpuszczenie Pokolca lub dwóch. Ja moje wpuściłem chyba mniej więcej po 3 miesiącach i przeżyły bez problemu. Generalnie ryby są mniej wymagające od koralowców. A jak w baniaku zamieszka Pokolec, to po kilku dniach zapomnisz o glonach. Powodzenia i nie ociągaj się z kolejnymi aktualizacjami, bo fajnie się Ciebie czyta.
-
Cierpliwości. Poczekaj z tą podmianką wody. System dopiero zaczyna się budować, nie ma co mu przeszkadzać. Ja swoją pierwszą podmianę zrobiłem po 2 miesiącach i teraz myślę że mogłem jeszcze trochę poczekać. Jeśli chcesz podnieść zasolenie, to po prostu umieszaj trochę solanki o wyższym zasoleniu (policz sobie z proporcji ile musi być więcej żeby odpowiednio podbić zasolenie w baniaku), zostaw ją z włączoną cyrkulacją i grzałką na co najmniej 24 godziny, a następnie dolej do baniaka. Kiedy nadmiar wody odparuje, zasolenie się podniesie. Tylko nie podbijaj za jednym zamachem za bardzo - wprawdzie nie masz zwierzaków jeszcze, więc niczego nie uśmiercisz, ale gwałtowne zmiany zasolenia mogą zachwiać proces tworzenia się mikro ekosystemu. Co do elektrod, to normalne że potrzebują trochę czasu żeby się ustabilizować. Redox nawet do 2 tygodni, więc na razie nie przykładaj zbytniej wagi do ich wskazań. Nie wiem, czy nie za wcześnie włożyłeś elektrodę zasolenia - Mufti mi mówił, że najpierw lepiej poczekać aż ustabilizują się sondy pH i ORP i dopiero wtedy podłączyć zasolenie i wprowadzić korekty do wskazań pH. Pewnie to nie ma znaczenia - po prostu za jakiś tydzień, dwa, powtórz kalibrację. Fioletowy i różowy kolor na skałach to glony wapienne. Nic złego, chociaż trochę zaburzają filtrację, bo zapychają pory w skale. Ale nie jesteś w stanie nic na to poradzić - chyba że wpuścisz jeżowca. W każdym razie to zupełnie normalne zjawisko i występuje u wszystkich.