Skocz do zawartości

basterek-4

Klubowicz
  • Liczba zawartości

    269
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Zawartość dodana przez basterek-4

  1. basterek-4

    Trochę śmiechu :)

    Nauczyciel pyta Jasia: -Jakie kwiaty najbardziej lubisz? -Róże. -Proszę napisz to na tablicy. -Chyba jednak wolę maki- mówi Jasio. W przedziale sypialnym rabin przygotowuje się do nocy. Na piętrowym łóżku młody człowiek już prawie gotowy do snu, pyta rabina: - Może mi rabbi powiedzieć, która godzina? Rabbin nie mówiąc ani słowa gasi światło, kładzie się na swoje miejsce i zasypia. Rano pociąg dojeżdża do Charkowa. Rabin i młody człowiek przygotowują się do wyjścia. Rabin patrzy na swój zegarek i mówi: - Młody człowieku! Pytaliście się mnie wczoraj, która godzina. Jest wpół do dziewiątej. - A dlaczego mi wczoraj Pan nie odpowiedział, rabinie? - Gdybym Panu wczoraj odpowiedział, to by się pan zapytał, dokąd jadę. I gdybym odpowiedział, że do Charkowa, to byś Pan powiedział, że też jedziesz do Charkowa. I że nie masz Pan noclegu. A ja, człowiek dobry z natury bym Pana zaprosił do siebie. A mam córkę na wydaniu. I byś się Pan pewnie jej spodobał. I musiałbyś się Pan z nią ożenić. - No i co w tym strasznego? - Tak sobie pomyślałem - po ch*j mi zięć bez zegarka? acet oświadczył się swojej dziewczynie, ona przyjęła i mówi: - Nigdy nie byłam bardziej szczęśliwa, ale musisz być cierpliwy, żebyśmy dotrwali do ślubu. - Wiesz kochanie, będę wstrzemięźliwy, ale muszę cię ostrzec. Mam penisa jak niemowlak. - Nic nie szkodzi, najważniejsza jest nasza miłość. Parę miesięcy później się pobrali, jest noc poślubna. Pieszczą się, całują, pani młoda wsadza rękę w spodnie pana młodego i... odskakuje wrzeszcząc, jak oparzona. Ucieka do toalety, zamyka się. Jej świeżo upieczony mąż podąża za nią, puka do drzwi i pyta: - Co się stało, kochanie? - Mówiłeś, że masz penisa jak niemowlak! - Zgadza się, waży 2,5 kilograma i mierzy 50 centymetrów.
  2. basterek-4

    Trochę śmiechu :)

    Przychodnia, wiadomo ludzie siedzą na korytarzu w kolejkach, nagle z gabinetu wychodzi lekarz i mówi do ludzi: - A gdzie ta pani, której miałem zszyć ranę przedramienia ? Na to wychyla się jeden człowiek z kolejki i mówi - Już poszła... Rana jej się zagoiła !! Kowalska do przyjaciółki: - Wiesz, nie mogę nauczyć męża porządku. - A co on takiego robi? - Za każdym razem chowa portfel w inne miejsce. Rozmawia sobie dwóch żuli na ławce, Zdzisiek i Waldek. [Z]-Ty Walduś słuchaj jak ostatnio wych*jałem policjanta. [W]-No dawaj, opowiadaj. [Z]-Więc jak zwykle lekko wcięty stoję sobie w bramie i jak mi nagle nie zachce się szczać. Ale mówię pie**ole szczam w bramie. Szczam sobie szczam i nagle ktoś mnie w ramie klepie. Odwracam się a tam policjant. No i on do mnie żebym przestał. [W]- No i co zrobiłeś? [Z]-Powiem Ci że go w ch*ja zrobiłem bo schowałem a nie przestałem.
  3. basterek-4

    Trochę śmiechu :)

    Przychodzi blondynka do sklepu muzycznego. Rozgląda się dłuższy czas a następnie zwraca się do sprzedawcy: - Myślę, że się zdecydowałam. Proszę tę dużą czerwoną trąbkę i ten śliczny akordeon spod ściany. Sprzedawca patrzy na blondynkę z politowaniem w oczach i mówi: - Gaśnicę mogę pani sprzedać w ostateczności, ale jeśli chodzi o ka- loryfer to nie ma mowy! Przychodzi kobieta do ginekologa i wykłada sprawę: - Mam jakieś czarne kropki w pachwinie. Lekarz spojrzał na problem i pyta: - Pani mąż jest stolarzem? - Tak, a co? - Proszę mu powiedzieć, żeby wyjmował ołówek zza ucha. Spytałem dziewczynę, czy może mi podać gazetę. Odpowiedziała: - Mamy XXI wiek. Weź mego iPada. Ten pająk nawet się nie zorientował, co go trafiło.
  4. basterek-4

    Trochę śmiechu :)

    Zapisałem się na kurs dla detektywów on-line. Wysłałem kasę i ślad po nich zaginął. Teraz nie wiem, czy mnie w ch*ja zrobili, czy to moja pierwsza sprawa ? Komisja wojskowa. - Do jakiej formacji chcielibyście wstąpić? - Do marynarki. - A pływać umiecie? - A co, okrętów nie macie? - Tak, słucham? - Cześć kochanie. Wiem, że jesteś w pracy ale nie mogłem się powstrzymać. Jestem taki napalony. Zaraz po Ciebie przyjadę, wywiozę do lasu, przywiąże do drzewa i zerżnę jak nigdy dotąd. - Przepraszam, ale z tej strony Ania. Twoja żona ma przerwę, wyszła na obiad. - Wiem, właśnie dlatego dzwonię.
  5. basterek-4

    Trochę śmiechu :)

    W jakim wieku teściowa jest najlepsza? - W dębowym Rzecz dzieje się w przedziale wagonu, jadącego na długiej trasie. Pani czyta książkę, pan czyta gazetę. W pewnym momencie pan, przekładając strony gazety, rzucił okiem na panią. Zawiesił na jej twarzy spojrzenie na dłużej, po czym oszacował ją całą. I nagle się pyta z nieukrywaną ciekawością: - Co by pani zrobiła jakbym panią zgwałcił? Pani, zdziwiona wielce, że ktoś przerywa jej ciekawą lekturę, spojrzała na pana, oszacowała i prawie bez namysłu odpowiedziała: - Krzyczałabym! No to pan powrócił do wiadomości gazetowych, a pani wdała się wtórnie w lekturę. Cisza. Państwo czytają. Ale za jakiś czas, pan znowu zmienia stronę w gazecie i znowu spojrzał na panią. Ot, tak od niechcenia się pyta: - Co by pani zrobiła jakbym panią zgwałcił? - Krzyczałabym! - odpowiada pani, unosząc wzrok z nad książki. No to pan powrócił do newsów gazetowych, a pani do książki. I znowu za jakiś czas, pan, tym razem nie odrywając wzroku od gazety, zadaje pani pytanie: - Co by pani zrobiła jakbym panią zgwałcił? - Krzyczałabym! - natychmiast odpowiada pani nie przerywając czytania. No nic. Sytuacja trwa dalej, niczym w czytelni. Ale pani znużyło się czytanie i spogląda przez okno. A za oknem szaruga i nieciekawe widoki, bo pociąg przez jakieś nieużytki jedzie. Rozgląda się pani po przedziale, rozgląda - popatrzyła na pana raz i drugi. Rozprostowując kości, przeciąga się i rzuca przeciągle w powietrze: - Ale bym sobie pokrzyyyczaaała. - Coś taki przybity? - Moja dziewczyna kiepsko robi loda. - Cóż, jak większość babek. - Ale ja się dowiaduję o tym od kolegów.
  6. basterek-4

    Trochę śmiechu :)

    - Jak dać na imię psu, który nie ma łapek? - Nieważne. I tak nie przyjdzie. Mąż i żona czekają na przystanku autobusowym, z nimi jest ich 8 dzieci. Ślepiec dołącza do nich po kilku minutach. Kiedy autobus przyjeżdża, okazuje się, że jest tylko 9 wolnych miejsc. Więc tylko żona i jej ośmioro dzieci są w stanie zmieścić się w autobusie. Więc mąż i ślepy decyduje się pieszą wędrówkę. Idą, idą i po jakimś czasie męża wk***ia ciągłe tykanie laski niewidomego i mówi do niego. "Dlaczego nie możesz umieścić kawałka gumy na końcu kija, bo ten dźwięk tykania doprowadza mnie do szału !'' Na to niewidomy : Gdybyś ty umieścił gumę na końcu swojego KIJA to nie zapie**alałbym piechotą tylko jechał autobusem. Dlaczego facet nie rumieni się na widok fajnej laski? Nie starcza mu krwi.
  7. basterek-4

    Trochę śmiechu :)

    Co zamawia pedofil w kawiarni? Małą latte. Szef nazywał swoją sekretarkę "moje słoneczko". Sprawiała, że był pogodny a jego życie nabierało blasku. Ale pewnego dnia spochmurniał. Bo słoneczko zaszło... Złapali trzech przestępców i skazano ich na karę śmierci. Wchodzi pierwszy do celi egzekucji i pytają go: - Jak chcesz umrzeć? - Może krzesełko? - Ok. Siada na krzesełku, podłączają go i się okazuje, że jest zepsute. - No, masz szczęście. Skoro krzesełko zepsute, jesteś wolny. Tamten wychodzi i mówi do następnego w kolejce: - Krzesełko zepsute. Tamten wchodzi, wybiera krzesełko i go wypuszczają. Wychodząc mówi do ostatniego więźnia: - Krzesełko zepsute. Tamten wchodzi. Pytają go, jaką chce wybrać śmierć. On na to: - No, krzesełko zepsute... To może rozstrzelanie?
  8. basterek-4

    Trochę śmiechu :)

    Blondyneczka wróćiła właśnie po pierwszym dniu w szkole w nowym roku do domu : Mamusiu, Mamusiu (krzyczała od progu).Dzisiaj na matematyce liczyliśmy. Wszystkie dzieci potrafiły liczyć tylko do czterech, jednak ja policzyłem aż do dziesięciu. Spójrz : 1,2,3,4,5,6,7,8,9,10 - Bardzo dobrze, odrzekła jej matka - Czy to dlatego, że jestem blondynką ? Spytała się dziewczyna - Tak kochanie, to dlatego, że jesteś blondynką Następnego dnia blondyneczka znowu wróciła sama w skowronkach do domu. Mamusiu, mamusiu (zakrzyczała od progu). Dzisiaj na polskim mówiliśmy alfabet i wszystkie dzieci potrafiły powiedzieć tylko do literki D. Za to ja potrafię aż do G. Spójrz : A,B,C,D,E,F,G. - Bardzo dobrze, odrzekła jej matka - Czy to dlatego, że jestem blondynką ? Spytała się dziewczyna - Tak kochanie, to dlatego, że jesteś blondynką Trzeciego dnia, znowu wróciła zadowolona do domu. Mamusiu, mamusiu (zakrzyczała od progu).Dzisiaj mieliśmy wychowanie fizyczne. I kiedy się przebieraliśmy w szatni zauważyłam, że wszystkie dziewczyny mają płaskie piersi. A ja mam to : Podniosła koszulkę do góry odsłaniając dwie jędrne piersi. - Bardzo dobrze, odrzekła jej matka - Czy to dlatego, że jestem blondynką ? Spytała się dziewczyna - Nie skarbie, to dlatego, że masz 24 lata. Trzej koledzy z wojska - Warszawiak, Ślązak i Poznaniak - spotkali się po latach i doszli do wniosku, że trzeba to uczcić przy czymś mocniejszym. - Ja przyniosę wódkę - mówi Ślązak. - A ja kupię zagrychę - proponuje Poznaniak. A Warszawiak na to: - To ja skoczę po szwagra. - Interes kwitnie - pomyślał Zenon gdy zobaczył zmiany chorobowe na swoim przyrodzeniu...
  9. basterek-4

    Trochę śmiechu :)

    Ksiądz przybija listewki do parkanu otaczającego plebanię. Mały chłopiec przygląda mu się z wielkim zainteresowaniem. - Z pewnością chcesz zostać stolarzem? - pyta ksiądz. - Nie. Ja chcę tylko usłyszeć, co mówi ksiądz, gdy uderzy się młotkiem w palec. Po wieloletnich badaniach nad tym który lek na kaca jest lepszy-alkaprim czy alkazelcer, wygrywa alkazelcer. Ciszej się rozpuszcza. Idą trzy Tampaxy drogą i śpiewają: "Było nas trzech, w każdym z nas inna krew..."
  10. basterek-4

    Trochę śmiechu :)

    Decyzję związaną z małżeństwem można porównać do zakupu niedrogiego auta z salonu, powiedzmy Dacii. Kupujesz, wydajesz więcej niż byś chciał, rodzą się w Tobie oznaki niepewności czy podjąłeś prawidłową decyzję; cieszysz się jednak spełnieniem marzenia, w końcu będziesz mógł sobie "pojeździć", kiedy tylko zapragniesz... Jednak już niedługo pojawią się problemy, których i tak- głęboko w sercu- się spodziewałeś: -niedoróbki auta, których nie widziałeś podczas jazdy testowej -niska jakość i trwałość elementów odpowiadających za estetykę; -drobne usterki; -komunikaty o błędach komputera podkładowego zaczerpniętego z poprzedniej wersji; -kosztownego przeglądy okresowe i serwis; -problemy z komunikacją z serwisem producenta; -koszty związane z kosmetyką lakierniczą; -awarie uniemożliwiające eksploatację przez dłuższy czas i wiele innych rzeczy, o których myśli nie chciałeś dopuścić do siebie wcześniej... Na wszystkie te problemy godzisz się dobrowolnie tylko dlatego, że zdajesz sobie sprawę iż nie było by Cię stać na "jazdę" ekskluzywnymi, czystymi taksówkami, co drugi dzień.... Facet słyszy strzelanie w szafie. Otwiera ją, a tam marynarka wojenna. Stoi mały Zyguś na Warszawskiej w Katowicach i czeka na tramwaj. Koło niego stoi elegancka paniusia. Wtem mocny podmuch wiatru podniósł paniusi sukienkę. Ona szybko ją złapała, zasłoniła co trzeba i widząc zainteresowanie chłopca, mówi do niego z uśmiechem: - Ale mam refleks, co? - U nos to się nazywa rzyć.
  11. basterek-4

    Trochę śmiechu :)

    Chcesz się pozbyć dziwnych i wkurzających dźwięków dobiegających z twojego samochodu? W czasie jazdy otwórz drzwi i ją wypchnij. Od następnych igrzysk pojawi się nowa dyscyplina na paraolimpiadzie – parkowanie równoległe kobiet. Lekarz otworzył właśnie nowy gabinet i czeka na swojego pierwszego pacjenta. Nagle słychać stukanie do drzwi, po chwili wchodzi jakiś facet. Pielęgniarka długo tłumaczy mu ze trzeba cierpliwie poczekać, bo pan doktor ma mnóstwo pacjentów. W końcu lekarz każe wprowadzić faceta, ale by zrobić na nim wrażenie, podnosi słuchawkę telefonu i zaczyna fantazjować: Naprawdę nie mogę pana przyjąć, jestem strasznie zapracowany. No...może za miesiąc...Dobrze, proszę jeszcze zadzwonić. Odkłada słuchawkę i udaje ze dopiero w tej chwili zauważył faceta, pyta: - Co pana tu sprowadza? Jestem z telekomunikacji. Przyszedłem podłączyć telefon.
  12. basterek-4

    Trochę śmiechu :)

    Skaczą baby w robocie i ubijają kapustę d*pami. Nagle jedna podchodzi do kierownika i mówi: - szefie ja dziś nie mogę ubijać, - a to czemu - bo mam okres - to do ćwikły. Pan hrabia zmarł. Po jakimś czasie pani hrabina, przyzwyczajona do seksu oralnego, mówi do lokaja Jana: - Janie, musisz mi zrobić minetkę. Biedny Jan dla dobra sprawy zrobił hrabinie minetkę, a hrabina w chwili największej rozkoszy puściła bąka. Zażenowana próbuje się tłumaczyć z tej niemiłej sytuacji, a Jan na to: - Tak, tak pani hrabino, biednemu zawsze wiatr w oczy... Przychodzi baba do lekarza. Na ręku niemowlę, obok plącze się jeszcze czwórka dzieciaków. Grymas na twarzy, w głosie cierpienie. - Wrzody strasznie mi dokuczają. Lekarz nachyla się do dzieci. - Ładnie to tak?
  13. basterek-4

    Trochę śmiechu :)

    Żona do męża: - Kochanie, kupisz mi skuter? - Chcesz skuterem po kuchni jeździć? Idzie sobie brzydka kobieta z dwójką dzieci. Nagle podchodzi do niej jakiś facet i pyta : - Czy to są pani dzieci ? - tak - Aha, blizniaki pewnie... - Nie, dziewczynka ma 12 latek, a chlopiec 7. Dlaczego mysli pan, że to blizniaki ? - Po prostu nie mogę uwierzyc, że ktoś przeleciał panią dwa razy. Pewna para żyjąca na przysłowiową "kocią łapę" postanowiła pojechać na romantyczny tydzień do Paryża. Mężczyzna zaprosił obiekt swoich westchnień do niesamowicie wykwintnej restauracji. Męsko przejął inicjatywę zapewniając swoją partnerkę, że świetnie umie się posługiwać językiem francuskim i zaczął zamawiać posiłek. -Poproszę le schabowego z le frytkami dla mnie oraz le sałatkę i le spaghetti dla mojej żony.- mówi pewny siebie domorosły lingwista -Łi, łi- przytakuje zadowolony kelner. -Lecz wcześniej podacie nam le pastę z pomidorów, a do picia le colę.- ciągnie zamawiający jegomość. Parze podano posiłek tak jak zamawiali. Wszystko było pyszne, a kelner cały czas dolewał wina. Przyszła niestety pora zapłacić i pożegnać się z miłą obsługą. Po zapłaceniu ów mężczyzna tak oto prawi do swej damy. -Widzisz kochanie, ja to umiem po francusku...- mówi zadowolony z siebie. Zniesmaczony całą sytuacją kelner wyskakuje z za lady i pomagając ubrać płaszcz ów damie mówi. -Gdybym nie był z Polski, to byście le gówno zjedli.-
  14. basterek-4

    Trochę śmiechu :)

    Policja robi oględziny w jednym z mieszkań w slumsach. -Co my to mamy? - pyta detektyw. -Młody murzyn, ślady duszenia, siniaki, 9 ran postrzałowych - 3 w głowe i 6 w klatkę piersiową, broni nie znaleziono. -hmmm... niezwykłe samobójstwo, czarnuch nawet zdążył się pozbyć broni... Amerykanin pojechał do Rosji. Tam przekroczył prędkość i nadział się na drogówkę. Milicjant, policjant, czy co oni tam mają, mówi: - Puszczę pana wolno, ale trzeba oświadczenie napisać. Po rosyjsku. Amerykanin odpowiada: - Proszę pana, cyrylicy nie znam, nie dałoby się inaczej? Po czym nieśmiało podaje funkcjonariuszowi 50 dolarów. Funkcjonariusz bierze pieniądze i stwierdza: - Niby cyrylicy pan nie zna, a oświadczenie do połowy pan już napisał... Nieoficjalne wyniki Narodowego Spisu Powszechnego: Ludność Polski to 38.793.513. 12.654.329 jest na emeryturze, a 2.596.325 na rencie. Zostaje 23.542.859 do pracy. 10.632.205 uczy się, co daję 12.910.654 pracujących. Z nich 9.938.732 jest zatrudnionych w budżetówce, czyli 1.971.922 pracuje. 279.568 jest w wojsku, co zostawia 1.692.354 do pracy. Niestety 1.000.251 jest bezrobotnych co zostawia 692.103 pracujących. W każdym momencie 600.000 ludzi jest w szpitalach, zostawia to 92.103 pracujące osoby. W więzieniach siedzi 92.101 osób… Zostają dwie osoby żeby pracować. Ty i Ja. Ty siedzisz przed biurkiem i czytasz te pierdoły. To co? Sam ma k***a zapie**alać?
  15. basterek-4

    Trochę śmiechu :)

    Leżałem spokojnie na plaży gdy podeszła do mnie strasznie gruba babka zalotnie pytając: - Czy mógłbyś posmarować mi plecy balsamem? - Obawiam się, że przyjechałem tu tylko na weekend. Idą trzy pijane blondynki i widzą księdza a ze sie wstydziły pokazać w takim stanie pochowały się do worków. Ksiądz ciekawy co jest w workach podchodzi do nich. Kopie w pierwszy worek i słyszy: -miauuuuuuu!! Kopie w drugi słyszy: -hau! hau! hau! Kopie w trzeci i słyszy: -Kartofle!!! -kochanie, tylko żłopiesz to piwsko, a ze mną nawet nie porozmawiasz... -a o czym? -o mnie. jakie lubię kwiaty lub kolor... -jaki lubisz kolor? -róż -to róż d*pę po piwo
  16. basterek-4

    Trochę śmiechu :)

    Piękny letni dzień. Godziny szczytu w Krakowie. Piękna blondyna łapie taksówkę. Podaje taksówkarzowi cel jazdy ten rusza w dane miejsce. Po dojechaniu do miejsca docelowego taksówkarz każe zapłacić sobie 200zł. W tym momencie zaczynają się schody ponieważ nasza bohaterka zapomniała portfela. Taksówkarz ze spokojem blokuje wszystkie drzwi i zaczyna jechać . Krzyki i błagania kobiety w ogóle do niego nie docierają. Kiedy dojeżdżają na dziewicze łąki gdzieś na peryferiach Krakowa taksówkarz wysiada, otwiera bagażnik i wyciąga z niego koc po czym rozściela go na trawie. Otwiera drzwi taksówki i wypuszcza blondynę. Ta rozpłakana wychodzi i krzyczy : Proszę pana , litości obiecuje, że oddam te pieniądze. Tak nie wolno ja mam rodzinę , męża i dwójkę dzieci. Proszę ! Na co taksówkarz odpowiada : A ja k***a fermę królików na kolana i zrywaj trawę! Trrrnnn... Trnnn... -Halo. -Siema Jurek. -No siemanko. -Ładna pogoda dzisiaj może byśmy poszli na ryby co? -Ryby? Ale przecież ja nie umiem łowić -A kto ci każe łowić, nalewasz i pijesz Wilk z lisicą złapali zająca. Zając krzyczy : - Nie zjadajcie mnie ! Nie zjadajcie ! ja mam siedmioro dzieci ! - Zamknij ryj i nie krzycz. Wiesz gdzie jest sklep monopolowy ? - Wiem ! Wiem ! - Masz tu kasę i leć kupić wódkę ... tylko migiem. Przynieś ją tutaj. - Och !!! Dziękuję już lecę !! Zaraz będę !!! Poleciał. Wilk z podziwem popatrzył na lisicę i mówi : - Kurde Ruda ! Ty to masz kiepełę. Tego jeszcze nie widziałem, żeby zakąska szła po wódkę.
  17. basterek-4

    Trochę śmiechu :)

    Naukowcy z Unii Europejskiej postanowili skrzyżować małpy z ludźmi i zobaczyć, jak w niewoli się rozmnażają. Wsadzili do trzech pokoi po małpie oraz Francuza, Niemca i Polaka. Po jakimś czasie postanowili ocenić wynik eksperymentu. W pokoju Francuza i małpy biega pięcioro maluchów. - O k***a, cud! - krzyczą uczeni. Zachodzą do sekcji niemieckiej. A tam siódemka dzieciaków - Niemożliwe! Nowy rekord! Wreszcie otwierają izbę z małpą i Polakiem. A tam tylko jedno dziecko. - Co się stało? Czemu was tak mało?! - Samiec mi się trafił. - Tatusiu! Wyobraź sobie, że jak wychodziłam po zajęciach z instytutu, to jakiś pijany cham chciał, żebym mu zrobiła loda! Za ten oto złoty łańcuszek. Rozmawia teściowa z zięciem: - Synu, nie wiem jak ty to zrobisz, nie wiem z kim pogadasz, ale chciałabym żebyś mnie pochował na Wawelu. Zięć odpowiedział: - Pewnie mamo, da się zrobić. Nazajutrz spotyka się z teściową. - Mamo, nie wiem jak ty to zrobisz, nie wiem z kim pogadasz, ale masz być gotowa na czwartek.
  18. basterek-4

    Trochę śmiechu :)

    Siedzi sobie tasiemiec w żołądku. Nagle patrzy, a tu biegną bakterie. - Hej, bakterie, gdzie biegniecie? Bakterie na to: - Tasiemiec, ty się nie pytaj tylko uciekaj stąd, bo zaraz tu będą antybiotyki! I pobiegły w dół przewodu pokarmowego. Tasiemiec lekko przestraszony myśli: - Co jest? Tymczasem nadbiega glista ludzka z walizkami. - Ej glista, - pyta tasiemiec - gdzie lecisz? - Tasiemiec, ty nie pytaj, ty stąd wiej. Za pięć minut będą tu antybiotyki! I pobiegła w dół przewodu pokarmowego. Tasiemiec przestraszył się nie na żarty, spakował plecaki wieje w dół przewodu pokarmowego. Dobiega do ujścia, a tam siedzi glista na walizkach i beczy. Tasiemiec pyta się: - No co się stało, czego beczysz? - A bo mi ostatnia kupa o 14 uciekła... Dwaj kumple siedzą przy piwku w knajpce i rozmawiają - Wiesz, sex z moją żoną jest ostatnio coraz gorszy. Jeszcze trochę i chyba całkiem przestaniemy się kochać... - Chłopie, gdyby moja żona nie spała z otwartymi ustami...to w ogóle zapomniał bym co to sex! Jeden facet w urzędzie pośrednictwa pracy w Łodzi zobaczył anons dotyczący pracy jako "Asystent Ginekologa". Żywo zainteresowany zapytuje urzędnika o szczegóły. Urzędnik odpowiada że praca polega na przygotowaniu kobiet do badania, a więc: - pomoc kobietom rozebrać się, położyć je na łóżku - następnie ostrożnie umyć ich "intymne miejsca" - następnie zaaplikować krem do golenia i ostrożnie ogolić włosy tam na dole - i na koniec wmasować olejek w te miejsca które będą badane tak, żeby kobieta była gotowa do badania. - pensja jest 5.300 złotych + dodatki, ale jak chcesz tę pracę, to musisz pojechać do Bielska-Białej. Facet pyta urzędnika : - A wiec praca jest w Bielsku? - Nie - odpowiada urzędnik - praca jest w Łodzi, natomiast w Bielsku-Białej jest koniec kolejki...
  19. basterek-4

    Trochę śmiechu :)

    Grają w karty zajączek , jeż i lis . Nagle wkurzony zajączek rzuca karty i krzyczy : Ja nie powiem dosłownie kto oszukuje , ale jak palnę w ten rudy łeb. Zakład psychiatryczny dla osób z średnim upośledzeniem umysłowym. Początkujący lekarz, który nie do końca wie jak zwracać się do podopiecznych, przechodzi przez korytarz i widzi kolesia z piórnikiem na sznurku. - Co robisz? - pyta - Wyprowadzam Szarika na spacer - Ty imbecylu, przecież masz piórnik na sznurku, a nie psa na smyczy, jeszcze jeden taki numer, a czekają Cię przenosiny do zakładu dla tych cięższych przypadków. Na następny dzień, ten sam lekarz, ten sam korytarz, ta sama osoba z piórnikiem na sznurku. - I co? Znowu wyprowadzasz Szarika na spacer? - A skądże, pan jest ślepy? To tylko piórnik na sznurku. Lekarz przechodzi dalej, a idiota mówi do piórnika: - Widzisz Szarik, jak go w ch*ja zrobiliśmy? Z pamiętnika tresera: Dzień pierwszy. Pies nasikał na dywan. Wsadziłem mu pysk w kałużę i wyrzuciłem przez okno. Dzień drugi. Pies nasikał na dywan. Wsadziłem mu pysk w kałużę i wyrzuciłem przez okno. Dzień trzeci. Pies nasikał na dywan. Wsadziłem mu pysk w kałużę i wyrzuciłem przez okno. Dzień czwarty. Pies nasikał na dywan, wsadził pysk w kałużę i wyskoczył przez okno.
  20. basterek-4

    Trochę śmiechu :)

    Północnokoreańska Państwowa Agencja Prasowa: "Duże źródła wody, a także obecność ryb i ssaków wodnych zostały odkryte na księżycu przez nowoczesnego koreańskiego satelitę" BBC News: "Satelita wystrzelony w zeszłym tygodniu przez Koreę Północną został wyłowiony z oceanu atlantyckiego" W odpowiedzi na pytanie "Czy uprawiałbyś seks z gwiazdą porno?" 48% mężczyzn odpowiedziało "tak" 52% nie zadano jeszcze pytania. - Synek? - Tak tato? - A ty słyszysz przez ścianę jak my z mamusią seks uprawiamy? - Niee... no nie tatooo... nie no... nie słyszę! - No widzisz. A jak walisz konia to my słyszymy!
  21. basterek-4

    Trochę śmiechu :)

    - Zośka. Widziałem wczoraj jak uprawiałaś seks w samochodzie z jakimś młodym człowiekiem. Kto to był?! - A samochód jakiego koloru? W szpitalu psychiatrycznym na obchód idzie lekarz. Wchodzi do pierwszej sali i widzi że pacjent siedzi na krześle i udaje że prowadzi samochód wykrzykując: brum, wrum wrum wrum. Pyta się: -Co robisz? -Jak to co? Jadę! Doktor zmarszczył czoło i poszedł do następnego pokoju. Otwiera drzwi i widzi znowu to samo. Gościu siedzi i udaje że prowadzi samochód. Doktor znowu pyta się: -Co robisz? -Jak to co? Jadę No to lekarz idzie do następnej sali. Tym razem widzi pacjenta siedzącego przy oknie który gapi się w niebo. -Co robisz? -Nic Lekarz zdziwiony, pyta się: -A nie jedziesz?! -A to oni już pojechali?!?! Wrum brum brum brum!!! Pamiętam, jak na mojej studniówce, po paru głębszych jeden z moich kumpli wzniósł toast: "Obyśmy tak ubrani chodzili do roboty." Zawsze podśmiewam się pod nosem, gdy sobie o tym przypomnę wynosząc trumnę z kościoła.
  22. basterek-4

    Trochę śmiechu :)

    Na farmę przyjeżdża młoda reporterka. Pyta farmera czy mógłby jej wytłumaczyć skąd się bierze choroba szalonych krów. - No, niech sobie pani wyobrazi, że taka krowa jest kryta przez byka raz w roku. - Hmmm, to jest bardzo ciekawe, ale jaki to ma związek z chorobą szalonych krów? - No, to niech sobie pani wyobrazi, że taką krowę doi się 4x dziennie!!!! - To pasjonujące,ale jakoś dalej nie widzę związku. - Cierpliwości, właśnie dochodzę do sedna sprawy. Proszę sobie wyobrazić, że ktoś się bawi pani piersiami cztery razy dziennie, a posuwa tylko raz do roku - nie oszalałaby pani? Co tu dużo tłumaczyć Jasiu był sk***ysyńsko niedobrym dzieckiem w wieku 8 lat nie obce mu były papierosy, alkohol, słownictwo z rynsztoka, bójki w szkole. Trzeba dodać że Jasiu pochodził z normalnej rodziny, kiedy cierpliwość dyrektora dobiegła końca ku uciesze całej rady pedagogicznej Jasiu został wyj***ny na zbity pysk ze szkoły, rodzice w akcie desperacji umieścili go w katolickiej szkole z internatem. Po miesiącu nauki rodzice odwiedzają Jasia- dziecko nie do poznania, w dzienniczku same piątki, codziennie modlitwa, 0 przekleństw, alkohol na bok, fajki też. Ojciec zszokowany pyta się synu jak to się stało? co wpłynęło na twoją zmianę?! -Ojciec patrz tu (pokazuje na Jezusa na krzyżu), albo patrz tam (wskazuje na kolejny krzyż) -tu się z ludźmi nie pie**olą. lekarz - przykro mi pańskie dziecko ma hiv ojciec - ale jak to przecież ja i żona nie mamy lekarz - ale ja mam.
  23. basterek-4

    Trochę śmiechu :)

    Mezczyzna spotyka ducha i pyta go: "Duchu, ile to dla ciebie miliard lat?" Duch odpowiada: - Dla mnie to jak jedna sekunda. "A ile to dla ciebie miliard dolarow?", zapytal ponownie mezczyzna. -Dla mnie to jak jeden cent. "To czy moglbys mi ofiarowac tego jednego centa?" -Bardzo chetnie, poczekaj tylko sekunde... Przychodzi facet do seksuologa. Ten go pyta: - Kiedy miał pan ostatnio stosunek? - Oj panie doktorze tak dawno, że nie pamiętam. Zadzwonię do żony, może ona wie. Wykręca numer i mówi: - Zosia, kiedy ostatni raz uprawialiśmy seks? - A kto mówi? Gienadij Zuganow przeczytał bajkę o Śpiącej Królewnie. Zamyślił się i z pewnym wahaniem udał się na Plac Czerwony. - Nie darowałbym sobie, gdybym nie spróbował - wyszeptał przekraczając próg mauzoleum...
  24. basterek-4

    Trochę śmiechu :)

    Co tu dużo tłumaczyć Jasiu był sk***ysyńsko niedobrym dzieckiem w wieku 8 lat nie obce mu były papierosy, alkohol, słownictwo z rynsztoka, bójki w szkole. Trzeba dodać że Jasiu pochodził z normalnej rodziny, kiedy cierpliwość dyrektora dobiegła końca ku uciesze całej rady pedagogicznej Jasiu został wyj***ny na zbity pysk ze szkoły, rodzice w akcie desperacji umieścili go w katolickiej szkole z internatem. Po miesiącu nauki rodzice odwiedzają Jasia- dziecko nie do poznania, w dzienniczku same piątki, codziennie modlitwa, 0 przekleństw, alkohol na bok, fajki też. Ojciec zszokowany pyta się synu jak to się stało? co wpłynęło na twoją zmianę?! -Ojciec patrz tu (pokazuje na Jezusa na krzyżu), albo patrz tam (wskazuje na kolejny krzyż) -tu się z ludźmi nie pie**olą. Archeolodzy znaleźli mumię, ale w żaden sposób nie mogli ustalić jej wieku. Próbowali uczeni ze wszystkich krajów, trwało to długie lata, aż mumia trafiła do uczonych radzieckich. Po trzech dniach mumia wróciła z opisem: - Pochodzi z 1375 roku przed naszą erą. - Jaką metodą tak szybko i dokładnie ustaliliście??? - Daliśmy ją KGB, sama się przyznała... Zmarli nałogowy alkoholik, nałogowy palacz i pedał. Po śmierci mieli oczywiście trafić do piekła, ale w piekle było przepełnienie, więc skierowano ich do św. Piotra. Św. Piotr nie wie co ma z nimi zrobić, bo do nieba ich przecież nie przyjmie... myśli ciężko, myśli i myśli... w końcu mówi: - Słuchajcie, zrobimy tak, dam wam jeszcze jedną szansę, pośle was na ziemię, powiedzmy na tydzień, jeśli przez ten czas nie wrócicie do swoich złych nawyków, to wtedy zobaczymy, może poślę was do czyśćca czy coś... Jeśli jednak nie uda wam się do tego powstrzymać, to nie będzie dla was litości - idziecie do piekła. No i panowie znaleźli się z powrotem na ziemi, idą, patrzą, a tam za rogiem bar. Alkoholik nie wytrzymał, wbiegł do baru, zamówił drinka. Pije, a tu nagle trzask, błysk, znikł. Palacz i pedał idą dalej, wystraszeni, patrzą, a tu na ziemi leży pet. Palacz się prosi, ręce mu się trzęsą, już ma się po niego schylić, nagle pedał mówi: - Ty, wiesz że jak się schylisz po tego peta, to obaj pójdziemy do piekła?!
  25. basterek-4

    Trochę śmiechu :)

    Obiad. Rodzina za stołem, syn bez apetytu gmera widelcem w talerzu. Ojciec: - Jedz, jedz! Bo ci siusiak nie urośnie! Żona: - Daj dzieciakowi spokój! Sam byś lepiej jadł! - jakie jest obecnie najbardziej poprawne politycznie określenie Panów kochających Panów??? . . - waginosceptycy Premier ogłosił ambitny plan dla III RP w czasach kryzysu. Plan dostał kryptonim AKCJA WISŁA. Akcja ma polegać na pogłębianiu dna i trzymaniu się koryta...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.