premiero

Ale to jest ze skorpenowatych? Scorpaena plumieri?

Co by nie gadać, strombusy były moimi ulubionymi ślimakami. W następnym zbiorniku chcę ich jak najwięcej.

Stooq, bankier, money, tam się zjawiam codziennie Ale mam wrażanie że tam ludzie sami nakręcają spiralę strachu. Naganianie na spadki, ubieranie leszczy ja tak to widzę. Bartek - na AIM mówi się coś o KOV-ie? Mają debiutować w paźdzerniku.

Nikt nie gra długoterminowo w papierach? Darek - nie znam się na rynku walutowym, ale czy do FOREX-u nie trzeba czasem dużej "dźwigni"?

Salarias połknął balona i nie mył się tydzień

Hejka panowie. Zastanawiam się, czy ktoś z Was gra na giełdzie. Ostatnio nawet gospodynie domowe grają, więc i ja od jakiegoś czasu usiłuję zbudować sobie portfel. Inwestujecie? Gracie DT? Jak to u Was wygląda? Ja mam raczej znikomą wiedzę jeśli chodzi o mechanizmy giełdowe. Nie analizuję wykresów, wybrałem sobie dwie spółki w które zainwetsowałem kapitał i traktuję to jako inwestycję długoterminową (2-3 lata). Są to akurat spółki z których może być wszystko i nic. Obeznani w temacie znają na pewno "szulernię" PETROLINVESTMENT oraz jej całkowite przeciwientwo Kulczyk Oil Ventures. Krauze vs.Kulczyk. Niektórzy mogą pomyśleć że to samobójstwo, ale jakoś wierzę w ich potencjał, a przede wszystkim KOV-a. OIL to inna beczka i tam chyba KNF powinien zagościć, ale jakaś szansa jest (na szczęście nie wchodziłem przy 700 zł, tylko przy 8 zł). Jak wyglądają wasze doświadczenia z giełdą - ktoś z Was "trafił" w totolotka?

Na twój litraż, to minimum 2 strombusy i z 10 Nasariusów.

Jak już zostawiacie telefony, to chociaż je odbierajcie W kwestii skały - minimalny zakup to 10 kg. To są zdjęcia tego co zostało. Jak widać dużo półek i brył. Fajne kształty. Skała z prawej strony - nie widać z tego ujęcia dobrze - jest największa i waży około 11 kg (wygląda jak dwie sklejone skały - można ją rozłupać na mniejsze kawałki lub elegancko ponawiercać na podbudowę do większej konstrukcji). Na niektórych zaczęła wychodzić aiptasia.

Nie wiem jak mogłyby zaszkodzić zbironikowi. Stomatelle to glonożercy i tacy zostają Jeśli chodzi o ich większą populację, to z historii kilku zborników wszędzie zaobserwowałem to samo - jak krewetki wyczają, że są jadalne, to w ciągu kilku miesięcy potrafią przetrzebić całą populację.

Hmm, nie zauważyłem tego u siebie. U mnie zejścia spowodowane były konkretnymi przyczynami, a były nimi: 1. Eksmisje z muszli przez kraby pustelniki 2. Upadek ślimaka muszlą w piach (do góry stopą) w taki sposób, że nie mogły same się wydostać (wtedy najczęściej były zjadane przez krewetki, wystawione na świat) Jest jeszcze możliwość że ślimak ma pasożyty w postaci takich malutkich ślimaczków, wysysających krew. Na pierwszy rzut oka nie widać ich, ale po uważnej analizie można je zobaczyć. Ślimak normalnie je, porusza się, aż pewnego dnia - fik. "Pocieszające" jest to, że takie pasożytujące ślimaki żerują tylko na konkretnych gatunkach, więc nie przerzucą się na inny. Ja nie miałem akurat tego problemu ze ślimakami, ale na przykład na rozgwieździe miałem takie ślimaczki.

Akurat z PH to ja tego nie potwierdzam. U mnie glony nitkowate same doprowadziły do podbicia PH do wartości 8,4-8,5. Rosły i wyglądały pięknie jednocześnie konsumując cały zapas NO3 i PO4 , więc raczej nie sądzę, żeby chciały samoeksterminacji Same nie chciały się wynieść, dopiero porządna ekipa glonożerców (ślimaki, salarias i pokolce) pomogły w wyeliminowaniu ich. Może jakiś dodatek do wody wapiennej w jakiś sposób wpłynął na Twoje glony?

A jak to wyliczyłeś? 160 CRP ma inny rozkład diod.

Tak ogólnie to najlepsze kosiarki do glonów to: Salarias fasciatus i Dolabella Auricularia. Jeśli chodzi o rybkę, to baaardzo polecam ją do zbiornika (oczywiście nie 30 litrowego). Jest niesamowicie ciekawska i widoczna w akwarium. Ma fajne zachowania. Jeśli chodzi o ślimaka(zwanego czasem zającem morskim), jest bardzo trudny w aklimatyzacji. Wiele przypadków kończy się natychmiastowym zgonem po wprowadzeniu do zbiornika.

Mam nadzieję, że to zdjęcie przekona Ciebie do skuteczności ślimaków. Pamiętaj jednak, że "siła w kupie" Tutaj akurat Tectus fenestratus

Z tego co zrozumiałem, to zgadłeś

Tak w temacie zjadaczy róży, jakby ktoś chciał szczególne różnice dostrzec.

Ale dyskryminacja

Mnie tam nie wstyd - mikroskop ostatni raz widziałem 20 lat temu na lekcji biologii.

W powiększeniu 360 x może to być jego anus Nie mam pojęcia. W takich x-ach może to być wszystko Pierwsze co, to pomyślałem o Twoich zoasach z POTM, ale to by było za proste.

Zebrasoma Flavences?

Z życia została już tylko skała, Zebrasoma flavences i Naso lituratus

Przeczytaj PW

Można użyć elektrozaworu i timera. W ten sposób dodatkowo rozwiążesz problem automatycznej bezpośredniej dolewki.Koszt wykonania takiej instalacji powinien zamknąć się w 120 złotych. I jeszcze od temperatury - im wyższa temperatura, tym większa wydajność membrany.

A ja właśnie po 1,5 roku zorientowałem się, że to nie krewetka pistoletowa strzelała u mnie, a ten gagatek:

Nieaktualne, można zamknąć.