premiero
Klubowicz-
Liczba zawartości
1 027 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
2
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez premiero
-
To tylko chwilowe, będzie większe.
-
Likwiduję i potrzebuję zidentyfikować tą różowo-zieloną acrę. Z góry dzięki. Zdjęcie post niżej, bo tu coś się nie wyświetlało.
-
Reaktor vs balling - koszty i problemy
premiero odpowiedział mem_phis → na temat → Pytania o sprzet - powyżej 600 L
Na dobę około 38 litrów na 300 litrów. Ale ja mam odciek o dużo niższym kH niż wasze. Ile dokładnie - nie wiem. Jak stroiłem reaktor, to jeśli dobrze pamiętam było to coś pomiędzy 25 a 30 kH na wkładzie ARM Extra Coarse. Niestety skończył mi się test Colombo na kH, a Hanka nie mierzy powyżej 20. -
Reaktor vs balling - koszty i problemy
premiero odpowiedział mem_phis → na temat → Pytania o sprzet - powyżej 600 L
To ja wrzucę swoje 3 grosze. Po pierwsze nie wyobrażam sobie już Ballinga od kiedy mam reaktor. Koszt - wiadomo, co kto kupi. Ja mam BM CR200WP, nie mam komory "wygaszającej". Wchodzą do niego pełne 2 zasypy ARM-a. Razem z butlą 5l, elektrozaworem sondą pH i używanym PII (który może robić więcej niż tylko sterować zaworem i monitorować pH) można zamknąć się w 2 -2,1 tys zł. Co do pH, to ja mam zupełnie inne obserwacje. Dopóki reaktora nie było, miałem ciągle problem z pH w głównym. Od kiedy reaktor jest, nie dość że pH w końcu się ustabilizowało (wiadomo, kH jest buforem dla pH), to jeszcze wzrosło średnio o 0,2-0,3. W komorze reaktora utrzymuję pH 6,5 z histerezą 0,1. Najważniejsze było dokładne złożenie wszystkiego i sprawdzenie czy CO2 nigdzie nie ucieka (spryskiwacz i woda z płynem do naczyń na każdym połączeniu). Pompy dozującej nie mam, ilością odcieku steruję zwykłym zaworkiem. Od uruchomienia nie robię przy reaktorze nic, oprócz kontroli i regulacji odcieku. Z minusów, to jedynie akustyczne - pompa którą słychać i elektrozawór który "cyka". -
Link i tak nie działa.
-
anyvubic nie jest zła, ale jeśli porównać ją do prusy o której wspomniał @szutarek78, to jednak klasa niżej.
-
Jakie oświetlenie nocne? Ta lampa nie ma takiego trybu.
-
Ja wężyk puściłem w listwie przypodłogowej, a przy oknie balkonowym przewierciłem na dole ramę (mam drewnianą) i doszczelniłem silikonem. Średnicę wężyka dałem ciut większą niż w oryginale.
-
Hexa i doktorek u mnie o 21:00, zaraz po zgaszeniu światła. U hexy widać kokonik.
-
No to rzeczywiście bardzo ciekawe. Kropla co 2 sekundy w najlepszym wypadku da jakieś 0,18 l/h na godzinę. Przeciętny wodomierz skrzydełkowy jednostrumieniowy, o przepływie nominalnym qn = 1,5 m3/h ma próg rozruchu ok. 7 dm3/h. Wodomierze ultradźwiękowe, które wrzuciłem powyżej mają próg rozruchu 0,75l/h. Jest to odpowiednio 35 razy i prawie 4 razy wyższy próg niż wykazany przez Ciebie przepływ. Albo masz błąd w pomiarze, albo wyciek Problem z wodomierzami jest taki, że one owszem mierzą, ale tylko jak uda się je "ruszyć". Czyli przykładowo w punkcie A odkręcasz wodę, w punkcie B zaczynasz sobie "kapać". Zakręcasz pobór w punkcie A - punkt B nadal jest mierzony. Teraz sytuacja odmienna - nie ma żadnych poborów, a ty odkręcasz tylko punkt B - wodomierz stoi. Tak samo jest z większością wentylatorów komputerowych - żeby wystartowały potrzeba więcej niż 5V (niektórym 7V a nawet i 9V), inaczej nie zaczną się kręcić. Ale jak podasz najpierw 12 V, a później zjedziesz poniżej napięcia potrzebnego do startu, to będzie się nadal kręcił.
-
Wodomierz nie zliczy kapiącej wody, chyba że masz w tym czasie inny pobór który przekracza próg rozruchu wodomierza.
-
Zwykły wodomierz może pomarzyć o zmierzeniu czegokolwiek na membranie 50GPD. Ja mam membranę 75 GPD, i żaden z wodomierzy skrzydełkowych które miałem do tej pory (włączając najnowszy z odczytem radiowym) nie jest w stanie zliczyć czegokolwiek. A mówię o sumie ściek + czysta. One mają za duży punkt rozruchu. Bartek, ten co podałeś chyba nie da rady, z tego co policzyłem to on nawet na 75GPD na czystą nie wiadomo czy by zadziałał (0,197 l/min). Musiałbyś rozglądnąć się za wodomierzami ultradźwiękowymi - one mają próg rozruchu poniżej 1l/h, tyle że są bardzo drogie. http://www.apator.com/pl/oferta/pomiar-wody-i-ciepla/wodomierze/wodomierze-ultradzwiekowe-ultrimis/ultrimis-w https://www.flowmeters.co.uk/low-flow-meters-sensors-indicators/
-
Ja mam ramkę ze szkła super sprawa bo odstawiam sobie na nią pipety, i inne duperele. Czy sama ramka będzie wystarczająca? Ciężko powiedzieć. Jak widziałem jak wyskakiwał mały salrias, błazny, czy chromisy to zawsze się to działo przy samej szybie, więc w tym przypadku ok. Ale babka to często skacze nawet ze środka, a potrafi się rozpędzić i w mojej ocenie przed wyskoczeniem babki nie zabezpieczy. Co do korony - jeśli chcesz aby była zabezpieczeniem, przed babką, to zapomnij o 10 cm, przeskoczy spokojnie. 20 cm to minimum. Zapewnij również światło w nocy, całkowity brak światła dezorientuje ryby i sprawia, że wyskakują.
-
Próbowałeś na drugim zasilaczu? Oryginalne lubiły się psuć.
-
Dzięki za przypomnienie, dlaczego przestałem pisać na tym forum.
-
https://www.advancedaquarist.com/2011/6/inverts2 Why Sponges Die Now that you have a little understanding of how a sponge works, we'll look at some of the causes of death, which should make sense. These are not in any particular order or ranking, and they aren't the only things that can lead to the death of a sponge, but they are the most common. Exposure to air Sponges are full of tiny canals, so if you remove a sponge from water it will drain out to some degree and parts of it will be filled with air. There are a few sorts of intertidal sponges that have adapted to being temporarily exposed to air during low tides, but most sponges do not tolerate an exposure to air very well at all. The problem is that the water runs out, air goes into the canals, and then when the sponge is re-submerged, some of the air gets trapped inside the tiny canals and other areas. It gets trapped as little bubbles, and the bubbles won't come out. Cells surrounding the bubbles may then die, and their deaths can lead to the deaths of their neighbors, and so on, and so on. It typically doesn't take much for an entire sponge to die, and how long it was out of water often has little to do with it. If it comes out of the water for even one second, the end result will often be the same - death.
-
Jeśli możesz, to po prostu wyjmij z wody. Jak nie możesz to spróbuj nie wiem, pipetą nabrać powietrza i wdmuchnąć w gąbkę, byle tylko bąble powietrza dostały się do środka ich porów.
-
U mnie wylinki zjada tubka, lpsy, a nawet pokolce podjadają. Zawsze zostawiam.
-
Wiele gatunków gąbek nie lubi powietrza. Jak tylko złapią zaczyna się ich rozkład. Częstuj nim swoje codziennie i zobacz co z tego wyniknie.
-
Order SW-8 will upgrade to SOW-8 , new version for SW8 which is remove the 3rd party controller and add a silent function Czyli jeśli dobrze zrozumiałem, to usunęli możliwość sterowania z zewnętrznego kontrolera () i wyciszyli ją.
-
Szczerze mówiąc, to one dla mnie wszystkie są takie same. Nigricany mają małą przeżywalność, ale wynika to przede wszystkim z niestabilności zbiorników do których ludzie je wrzucają i ze złych warunków transportowych.
-
Gorąca woda prowadzi do zniszczenia membrany. Natomiast rok dla membrany to można by rzec nic. Oczywiście wszystko zależy od tego ile wody przez nią przeleciało i jak mocno zanieczyszczoną masz wodę na wejściu. Ja swoją membranę, przez którą leci woda nie tylko do akwarium, ale i do celów spożywczych, wymieniam co 5 lat.
-
Jak chcesz coś mniej oklepanego, to może Acanthurus triostegus, a zamiast japonicusa może nigricans? I posłuchaj @dla syna, dobrze prawi. Na przykład moja lo Magnifica jak skończyła z valonią zabrała się za Euphyllie, Canthigaster Valentini kosiła ślimaki, a pensetnik wyciął wszystkie rurówki. Co do Achillesa, to nie uważam żeby był bardziej wymagający (poza metrażem) niż na przykład żółtek, więc jeśli to nie kwestia finansowa - przemyśl. Z babek - no cóż, mnie podobają się te oklepane - na twój zbiornik dobrana parka Valenciennea Puellaris wystarczy spokojnie.
-
Głowy nie dam, ale wygląda jak https://www.meerwasser-lexikon.de/tiere/1547_Acrossota_amboinensis.htm Bardzo inwazyjne, rozsiewa się po całym akwarium, trudne do wykończenia.
-
@ppatryk1002- wygodniejszy w obsłudze jest ten hydrometr, ale musisz się dobrze przyłożyć do pomiaru. Ja mam akurat Azoo. Jeśli nie usuniesz wszystkich, nawet najdrobniejszych pęcherzyków powietrza, będziesz miał zafałszowany wynik. One mają małą dokładność, ale ogólna wiarygodność bardzo duża - pokrywa się z wynikami mojej sondy konduktometrycznej. Z salimetrami jest ten problem, że lubią się tłuc albo pękać. Jak masz mikropęknięcie nie widać tego od razu i pomiar znowu zafałszowany. Te skale co są w środku również potrafią się przesunąć. Żeby nie było - prowadziłem przez kilka lat akwarium dokładnie na takim spławiku AM i wszystko żyło i pływało.