-
Liczba zawartości
406 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez ktryc
-
dperkowski, Nieźle pomyślane, ale produkt nieskończony. Przy braku dopływu prądu kulki cofną się i wylecą drugą stroną. Potrzebne jest jeszcze jakieś sitko czy coś w tym rodzaju.
-
Bakterie będą się namnażały wraz z dojrzewaniem zbiornika. Będą miały co jeść, bo przecież biokulki są źródłem ich pokarmu.
-
Wcześniejsze info tu: http://www.reefcentral.com/forums/showthread.php?t=1755962 http://www.zeovit.com/forums/showthread.php?t=16420 http://www.h2oplusomething.com/index.php?option=com_content&view=article&id=67:january-tank-of-the-month&catid=51:totm&Itemid=63 Aktualne zmiany: 1/ Odszedłem od zeovitu. Między innymi dlatego, gdyż chciałem sprawdzić skuteczność biopeletek bez jakiegokolwiek dodatkowego wsparcia. 2/ Zastosowałem biopeletki 3/ Powróciłem do soli, z którą zaczynałem morską przygodę, tzn. Instant Ocean 4/ Chwilowo wykańczam kallium/jod, aminokwasy, potas i żelazo KZ i zastanawiam się nad dalszym wyborem. Kalkwasser używałem kiedyś równolegle z kalkreaktorem. Minusem jest to, że niszczy pompy.
-
Węgiel - jak najbardziej, gdyż inne jest jego zadanie. Natomiast absorbery nie są potrzebne. Ich rolę przejmują bakterie z biopeletek. Tylko w szczególnych sytuacjach, gdy karmisz bardzo, bardzo obficie i bardzo, bardzo często, może się okazać, że bakterie nie nadążają. Ale, jak już wcześniej pisałem, Jean Paul karmił swoje zwierzęta 10 razy dziennie, używając pokarmu bogatego w fosforany i nie stosował dodatkowo żadnych absorberów, natomiast NO3 i PO4 miał niskie. Od 15 dni mam biopeletki, dzisiaj robiłem pomiary: NO3 - niewykrywalne, PO4 - 0,01, karmię 3-4 razy dziennie. Jednak ci, którzy przed zastosowaniem peletek mieli cyjano lub niepożądane glony, czy wysokie poziomy NO3 i PO4, według mnie nie powinni od razu przesadzać z karmieniem, lecz poczekać, aż namnoży się wystarczająca ilość bakterii, które to przerobią. Aktualny wygląd mojego akwa po przejściu na inną sól, z peletkami, z odpieniaczem i węglem, bez absorberów, bez refugium, bez filtrów glonowych, itp.:
-
Nie powinny wysychać. Jeśli musisz wyjąć peletki, zalej je wodą z tanku w jakimś pojemnniku.
-
Trzymam peletki również w reaktorze zeo. Spójrz na zdjęcia, może skorzystasz z mojego rozwiązania. U ciebie jest stanowczo za duży ruch, ponieważ pompa tłocząca wodę do reaktora, odbija się od przeciwległej ściany i tworzy się "peletkowy wodospad". Wyjmij kosz, zamontuj trójnik lub kolanko 90 st. skierowane w dół, kosz umocuj nieco wyżej, żeby woda pod koszem mogła rozłożyć się i dać równomierne ciśnienie na sito. U mnie bardzo dobrze spisuje się trójnik.
-
Nie jesteśmy w stanie dokładnie odwzorować tego, co jest w oceanach. Są prawa oceanu i prawa w akwenach zamkniętych. Zmiany, jakie zachodzą w zamkniętych zbiornikach są zbyt szybkie i nie do końca podlegają naszej kontroli. Pokarmy różnych firm zawierają azotany i fosforany w różnych proporcjach. Dodajemy je do wody nie znając tych proporcji. Stosujemy węgiel aktywowany czy różne sole, które też są źródłem NO3 i PO4, woda RO/DI tylko pozornie wolna jest od tych związków. Dla mnie więc zbędna jest troska o stosunek N:P, skoro nierealny jest jego pomiar i zachowanie tych proporcji, chociażby z tego względu, że jest to wartość wciąż zmieniająca się. Starałem się po prostu utrzymywać jak najniższe wartości NO3 i PO4. Niestety, do tej pory trudno było to uzyskać i jednocześnie nie wpędzić korali w "anoreksję". Skoro mała kolonia seriatopory w ciągu 15 minut jest w stanie pochwycić 10 000 artemii, to znaczy, że zwierzęta chcą jeść, a my powinniśmy im to umożliwić.
-
Wiadomość dla wszystkich zainteresowanych biopeletami - jesteśmy na liście oczekujących (niestety dość długiej, ale na szczęście na jej początku), wysyłka towaru do Polski w przyszłym tygodniu.
-
Cóż, nauka nie stoi w miejscu, na szczęście. Próbujemy coś ocenić i zrozumieć opierając się na naszej aktualnej wiedzy, a tymczasem może odkryto coś, co spowodowało, że niemożliwe stało się możliwe. Ostatnio przeczytałem taką wypowiedź: " W literaturze pojawiają się wzmianki o tym, że możliwe jest całkowite usuwanie azotu również w warunkach tlenowych. Okazuje się, że niektóre bakterie nitryfikacyjne są w stanie przeprowadzić również denitryfikację w obecności tlenu rozpuszczonego." Pozdrawiam, Krzysztof
-
Grzegorz, oby to było światło, nie tylko światełko, powodzenia. Oczywiście rurówki spotyka się w różnych miejscach w zbiorniku, ale nie w takim zagęszczęniu. Chodziło mi nie o sam fakt, że są, lecz o miejsce, gdzie jest ich najwięcej. U mnie po tygodniu zaczęły pojawiać się pojedyncze sztuki na sitku reaktora, gdzie nie występowały nigdy w obecności zeolitów. Natomiast ich ilość w miejscu wylotu z reaktora u tego człowieka z kanadyjskiego forum jest imponująca. Świadczy to o tym, że filtratory rzeczywiście korzystają, dobrze się czują i namnażają w bliskości biopelet.
-
W wielkim skrócie z forum kanadyjskiego: http://www.canreef.com/vbulletin/showthread.php?t=59332&page=29 Użytkownik Delphinus pisze: aktualizacja po 3 miesiącach* ------------------------------------------------------------------------ 1. Karmienie 6 x dziennie (automatyczne karmniki)- azotany niewykrywalne 2. Filter feeders. Dużo rurówek w sumpie, zwłaszcza w miejscu, gdzie jest wylot z reaktor 3. Ruch biopeletek. Kluczową sprawą jest to, żeby biopeletki energicznie poruszały się w filtrze. Lepiej użyć mniejszą ilość peletek niż zalecana ilość, jeśli nie jesteśmy w stanie prz pełnej dawce zapewnić im możliwości obracania się. 4. Zeovit. Początkowo byłem zwolennikiem połączenia peletek z zeovitem. Teraz rozważam zrezygnowanie z zeolitów i zastąpienie ich dodatkową porcją peletek. Wciąż dodaję inne produkty zeo, jak Coral Snow, Coral Vitalizer i Sponge Power.
-
Po tygodniu stosowania biopolimerów poza tym, że NO3 i PO4 są zerowe (ale to nic wielkiego, skoro przed włożeniem peletek poziomy były bardzo niskie), zauważyłem, że na górne sitko w filtrze zaczyna porastać rurówkami. Poniżej zdjęcia.
-
Grzegorz Dyzma, Grzegorz, wprowadziłeś dość dużo zmian na raz, o których pisałeś. Nagłe zmiany, nawet pozytywne, są stresujące dla korali i dla akwarysty. Spokojnie, tak jak już ktoś doradzał, włóż węgiel i na razie przy niedziałającym odpieniaczu podmieniaj częściej wodę. Bakterie dodawaj po podmianie wody, ale w bardzo umiarkowanych ilościach i w miejscu blisko wlotu filtra. kidult, jak dokładna zasada działania tych biopeletek jest Ci potrzebna i jak bardzo szczegółowe dane? Wymień nowy na rynku produkt akwarystyczny, o którym wiesz więcej. Mnie żaden nie przychodzi na myśl. Informacje producenta kierowane są do przeciętnego akwarysty, nie do naukowca, który przeprowadza badania i pisze na ten temat dysertację naukową. Stosując jakikolwiek produkt opieramy się częściowo na zaufaniu do producenta, a potem doświadczenie pokazuje czy warto było. Czy znamy dokładne funkcjonowanie naszych własnych narządów, czy potrafimy opisać szczegółowo działanie układu oddechowego, rozrodczego lub wydalniczego? Czy przyjmując przepisany Ci lek, wnikasz w jego skład i analizujesz, jakie jest dokładne działanie poszczególnych jego składników i jak na to reagują komórki naszego organizmu i co się kryje pod nazwami łacińskimi?
-
Bakterie rozwijają się wszędzie bez względu na światło, w rurach i innych ciemnych zakamarkach. Oświetlenie sumpa będzie tylko pobudzało do wzrostu niepożądane glony na sprzęcie. Chyba że masz w sumpie coś, co potrzebuje światła. Odpieniacz jeszcze nie pracuje. Woda - kryształ, bez jakiegokolwiek zmętnienia. NO3 i PO4 - zero.
-
"Zalanie" Cyclem nie jest dobrym pomysłem, możesz spowodować zakwit bakterii w wodzie. Dodanie umiarkowanej ilości dla przyspieszenia procesu dojrzewania brzmi rozsądnie. Nie zawsze więcej znaczy lepiej, a pośpiech jest złym doradcą. Mam dorodnego quadricolor i nie widzę żadnej negatywnej reakcji. Poza tym, te polimery nie wydzielają niczego sztucznego. W trakcie rozpuszczania się uwalniany jest tylko dwutlenek węgla, woda i trochę węglanu wapnia (użytego do nadania właściwego ciężaru), czyli wszystkie związki, które naturalnie są obecne w wodzie morskiej.To, co nie szkodzi wielu innym delikatniejszym zwierzętom, nie może zaszkodzić ukwiałom.
-
Wszystko ok, ale rowa tylko przy bardzo obfitym karmieniu i gdy nie możemy poradzić sobie z fosforanami.
-
Silne bakterie, jeśli stosujemy to bardzo umiarkowanie. Parametry pomogą w ocenie sytuacji.
-
Skoczek trafił z odpowiedzią w 10, nie zdążyłem.
-
Jest to rodzaj filtra biologicznego. Przerwanie dopływu prądu będzie miało taki sam skutek jak przy każdej innej biologii. W zbiorniku w wodzie są bakterie, może być żywy piasek, żywa skała, DSB, etc. Wszystko zależy od tego, na jak długo mamy wyłączenie prądu. Od czasu, gdy zdecydowałem się na biopeletki, zacząłem ograniczać dawki produktów zeo. W jednym rzucie pozbyłem się zeolitów i zmierzyłem parametry. NO3 podniosło się do 0.5, PO4 do 0.03. Wczoraj umieściłem peletki w filtrze zeo. Odpieniacz siadł i nie produkuje piany aż do teraz. Na razie to wszystko.
-
Dość długo nie odpowiadałem na to pytanie, gdyż wiedziałem jedynie, że tak. Zapytałem więc Jeana Paula i dzisiaj dostałem od niego odpowiedź, którą cytuję poniżej: "In principle you can use the pellets for fresh water as well, however, you need to get rid of the excess of bacteria by skimming or other meens. On the other hand, if you use an anaerobic filter for fresh water, that should work as well. Always keep in mind that you need oxygenation of your tank because the bacteria will use up a lot of oxygen. When using skimmers this is no problem, however." Pozdrawiam, Krzysztof
-
Częściowo odpowiedzi na to pytanie już padły. Dodałbym jeszcze jedno. Używając biopelet zależy nam na tym, by osiedliły się na nich bakterie. Gdybyśmy umieścili je w komorze odpieniacza, zostałyby od razu odpienione.
-
Jean Paul ten Klooster (wynalazca tych polimerów) w swoim zbiorniku, w którym ma gorgonie, SPS i LPS, który karmił 10 (!) razy dziennie i to głównie pokarmem zawierającym b.dużo fosforanów (Golden Pearls), utrzymywał azotany na poziomie 0-5 ppm, fosforany 0-0,03 ppm bez dozowania wódki czy stosowania absorberów fosforanowych. Było to dla niego nieosiągalne zanim zaczął stosować biopeletki.
-
Biopelety bez wystarczającego napowietrzania mogą zmniejszać poziom tlenu, a co za tym idzie pH, jako ,ze bakterie zużywają sporo tlenu. Dokładnie to samo dzieje się przy stosowaniu bakterii w jakiejkolwiek innej metodzie, gdy nie zapewnimy dobrego napowietrzania.Nawet jeśli nie dodajemy żadnych bakterii, opierając się tylko na tych, które są w zbiorniku, też ważne jest właściwe natlenienie wody.
-
Nie regulujemy przepływem, lecz w sytuacji zerowych poziomów pozwalamy sobie na lepsze dokarmienie zwierząt. Skoro na 500l zaleca się użycie 500-1000ml, zacząłbym od mniejszej dawki, bez względu na aktualny poziom zanieczyszczeń. Gdyby dawka okazała się niewystarczająca, po 1-2 tygodniach zwiększyłbym do pełnej dawki 1000ml. Krzysztof