Kubaaas

A jak postepy z nowym baniaczkiem? Rozumiem, ze nowa rybka jeszcze w starym na razie?

Wow! Brzmi rewelacyjnie. Gratuluje odwagi i mega pasji .

Raczej sie nie wypowiadam w tego typu tematach ale proponuje dac Tofikowi miesiac "urlopu" zeby emocje opadly i dac mu potem szanse pogadac z modami o powrocie. W 100% wspieram akcje, ktore maja zapewnic odpowiednie zachowywanie sie w sieci.

Jeszcze sie zglosze Dzisiaj byla szybka akcja wlot wylot juz w domu. Przy okazji pobity nowy rekord. Wejscie na poklad po przyjechaniu na lotnisko 18 minut przed lotem... Nie ma to jak strzal adrenaliny z rana spowodowany mega korkami.

Grzegorz, Czy 3 czesc (the reef aquarium) tez jest dostepna w pdf? Nigdzie nie moglem znalezc. BTW: pozdrowienia z Londynu

Z tego co czytalem to przyjmuje sie 1.009 - 1.010 podczas leczenia. http://www.reefsanctuary.com/forums/fish-diseases-treatments/23131-hyposalinity-treatment-process.html Jeszcze nie stosowalem ale planuje jezeli podczas kwarantanny zauwaze cos niefajnego. Wazne tez jest zeby pilowac poziomu PH i ewentualnie podbijac. Jesli sie nie myle to mozna uzywac do tego sody oczyszczonej. Prosze nie traktuj mojej odpowiedzi jako definitywnej bo nie mam doswiadczenia poza tym co wyczytalem na forach.

Ja tez kiedys mialem w RM i szybko sie pozbylem. Atakowala wszystko. Zabila porcelanke (na moich oczach) i podszczypywala blazenki.

Fajny potworek. http://en.wikipedia.org/wiki/Glaucus_atlanticus

Adamek i kliczko beda najlepiej jak sie tylko da przygotowani do tej walki wiec nie musi nic się ograniczać. Nad czujnoscią czuwają trenerzy którzy szykują ich pod siebie. Ciążko adamkowi znokautować można było zaobserwować to w ostatnich walkach z gorylami, w tej walce pare razy przedłużał serie i nic.Ci bokserzy dostawali lepsze plomby i stali. Nie szukam teorii spisku . Zastanawialem sie tylko nad ta walka. Zakladajac, ze byl to gloryfikowany trening to nie byloby sensu konczyc w pierwszych rundach. Trenerzy Adamka mogli chciec sprawdzic jak bedzie sie sprawdzal na pelnym dystansie. Na pewno nie mialoby sensu tez odkrywanie wszystkich kart przed wrzesniowa walka.

A nie sadzicie, ze Adamek moze sie troche ograniczal w tej walce zeby uspic czujnosc Klitchko? Nie wygladalo to tak jakby byl zawziety na KO. Dosyc luzno walczyl.

A tak na marginesie to czy ktos wie skad sie bierze tyle fosforanow w mrozonkach?

Jak na razie to niezle walki. Fonfara daje rade .

Czy ktos wie czy beda wczesniej jakies ciekawe walki?

Gratulacje. Sam jestem emerytowanym wioslarzem wiem jaki to jest wysilek. Brawo:clapping .

]Super gierka,ciekawe jakie wymagania sprzętowe Bedzie ostro. Czytalem wczoraj troche na jej temat. Ponoc musieli dosyc mocno okroic grafike zeby ruszylo na xbox360, ktory nie jest slabym sprzetem.

Ja ostatnio opdalilem na DOSBox Diablo I. Fajne wspomnienia. Teraz glownie czekam na Battlefield 3. Lukas ostatnio podal linka do filmiku, ktory mnie rozwalil: .

Ciekawe o ktorej bedzie walka Adamka? Transmisja gali zazwyczaj zaczyna sie o 3 a glowna walka pewnie wypadnie ok. 5-6. Gdyby mogli od razu powiedziec kiedy bedzie Adamek to mozna by jakos rozsadnie budzik ustawic...

Warszawiak: A ile litrow na raz bylbys w stanie przywiezc? Widzialem fajne watki na RC jak kolesie zakladaja nowe baniaki a ze sklepu przywoza do domu n.p. 300 galonow RO. Super sprawa.

60l to wychodzi ok 3-4% tygodniowo. Tak na prawde to mam ciagle beczke z solanka w gotowosci i w ciagu tygodnia tyle mi schodzi przy uzupelnianiu wody po aklimatyzacjach, odpienianiu, plukaniu rowy, wegla, etc. Woda z podmian tez zasila mi 200l baniaczek w filtrowni. Nadal mam w planach na dluzsza mete system ciaglej automatycznej podmiany ale jeszcze z tym kombinuje.

Czas na drobna aktaulizacje i pare fotek. Ogolnie rzecz biorac troche nuda . Obsada rybek bez zmian. Jeszcze z 2-3 tygodnie poczekam przed nastepnymi zakupami zeby system dogonil wieksze obciazenie. Jak na razie to moim ulubiencem jest Edek, ktoremu brzuchol rosine z dnia na dzien: Ciagle poluje na szczepki bo skaly wygladaja jak polki w sklepie miesnym za czasow PRL'u . Korali jest juz z 30 w akwarium i ciagle pusto . Ewidentnie cale zycie dostalo powera od kiedy sa rybki i zwiekszone karmienie. Kilka fotek. Dziekuje przy okazji kolegom za darowane szczepki i licze na to, ze bede mial mozliwosc zrewanzowania sie . Na Monti widac juz fajne przyrosty. Dzisiejszy nabytek! Lobuziara, ktora mnie kopnela ostatnio . Od strony technicznej to: NO3, PO4: niewykrywalne. KH: 8.3, Ca 430, Mg 1245. Zasolenie: 1.0245 Ballinga leci po 150ml dziennie. Na zmiane daje JBL Coral Fluid i Coral V-Power po zgaszeniu swiatla w minimalnych ilosciach. 4 krople dziennie Zeostart3. Raz na tydzien fiolka BioDigest. Tygodniowa podmiana ok 60litrow wody. Rowa i wegiel na stale w reaktorach. i tyle. Wszelkie uwagi lub dalsze sugestie mile widziane.

Wyglada jak moj Sid. Nie spieszylbym sie zeby go wywalac. Obserwuje go bacznie od jakiegos czasu i ma dosyc lagodne usposobienie. Opinie w necie tez sa podzielone co do tego czy jest "reef safe".

Moze troche OT ale przy okazji chcialbym sie zapytac o poziomy Ca. Czytalem na stronie Red Sea o ich programie Reef Care. Rozrozniaja 2 tryby prowadzenia akwarium. Tryb "wzrostu" i tryb "wybarwiania". Dla pierwszego trybu zalecaja poziom Ca w okolicach 450 a przy dostrajaniu kolorow jesli dobrze pamietam w zakresie 410-420. Czy macie jakies spostrzezenia jesli o to chodzi? Przy okazji dodam, ze fajnie maja ten program opisany. Zamowilem kilka produktow z UK i zobacze jak sie beda sprawdzac.

Ale foty chyba nie sa zbyt aktualne bo ten z trzeciego zdjecia jest juz u mnie w baniaczku. Tylko bez oczek go dostalem... Off-Topic sie zrobil wiec dorzuce cos od siebie: Siedzi facet nad brzegiem szamba i grzebie w nim. Przechodzi ktoś obok i pyta: - Panie. Co pan robisz? - A wie pan. Wpadła mi marynarka... - Ale chyba nie będziesz pan w niej chodził? - Nie, ale w kieszeni miałem kanapki. Przy kolacji Wigilijnej siedzi mąż z żoną. Żona oblała się czerwonym barszczem i mówi: - Wyglądam jak świnia! Mąż na to: - I do tego oblana barszczem.

Koles fajnie potwierdza to, ze wcale nie chodzi o miliony dodatkow czy mega wypasiony sprzet. Proste rozwiazania i systematycznosc. Super.

Aprops tej akcji z Euphyllia to byl pewnie taki przypadek 1 na 1000. Jak zwykle przy wypadku kilka czynnikow na raz sie zbieglo. Dlugo moczone lapy wiec skora miekka, koral zestresowany bo przenoszony do innego baniaka, no i to nieszczesne dotkniecie Seriatopory. Przez rok wiele razy ja "macalem" i nic nie bylo a raptem taka akcja. Przez pol dnia czulem sie jak na kacu gigancie. Musiala byc jakas reakcja alergiczna na taki strzal toxyn. Mam jakies historie z alergiami (pylki trawy) wiec moze jestem bardziej podatny. Troche poczytalem na ten temat i wychodzi na to, ze LPSy ogolnie sa bardzo toxyczne i agresywne. Szczegolnie catalaphylie, euphyllie, fungie, goniopory, etc. Na pewno 99% osob nie bedzie zakladac rekawiczek i nic sie nie stanie ale ja od wczoraj LPS'ow nie dotykam bez zwyklych lateksowych rekawiczek z apteki, ktorych zapas juz nabylem . Po tej mojej akcji wydaje mi sie, ze korale moze nas zwykle nie "atakuja" bo skora czlowieka moze nie jest postrzegana jako wrogi organizm. Za to inny koral to juz pelna wojna. Tutaj znalazlem ciekawy artykul o chemicznej walce twardych korali. http://www.advancedaquarist.com/2002/11/corals Cytat z tego artykulu: During work for an unpublished thesis by Meredith Peach, she remarked that simply working with Goniopora tenuidens in her studies on feeding ecology produced a reaction on her skin severe enough that she had to wear gloves during contact with the corals or even the water of aquariums housing them.