erich1980

Priv

Krewetka ma skuteczność bliską 100%. Kwestia najwyżej 1-2 miesięcy. Widziałem że mają w reefshopie:). Jest tylko jeden ból - wcina wszystkie rozgwiazdy więc na kilka miesięcy piaskowe do sumpa.

Gąbki chętnie kupię lub przyjmę (te większe dające przymocować się do skały) jako pasza dla mojego wspaniałego Zanclusa. Trójmiasto i okolice odbiór osobisty. Przy większej ilości pokryję oczywiście wysyłkę.

W sobotę kupiłem przedostatniego białobrodego. Nie żarł, ale na biednego nie wyglądał i ani jednej kropki nie miał... Bęcki nie zgorsze od 3x większego scopasa i xanthura zebrał ale nawet zadraśnięcia:) nie ma. Od dwóch dni względny spokój. Żarciem się nie interesuje jeszcze ale skałę pędzluje równo i ciągle, brzucha nie traci i co najważniejsze - ani jednej kropki! Jestem pełen nadziei. To naprawdę dobra dostawa była. Oby tak dalej bo z jakością morszczyzny różnie bywa.

Niestety obie części euphylii posypały się (powiedziałbym że zeżarł je brązowy glut) w przeciągu 7 dni - na nic kąpiele w RO i cięcie. Mam teraz dwa puste szkielety mojej niegdyś pięknej euphylii i co mam z nimi zrobić? Czy jest szansa że się odrodzi za jakiś czas? Czy mam je wyrzucić? Czy mogą coś wydalać do wody? Sprawdzałem - są twarde i nie sprawiają wrażenia jakby miały się rozpaść...?

Sorry za offtop... czy ta krewetka jest bezpieczna dla innych mieszkańców śpiących w piachu tj. wargacze?

A kiedy właściwie pownienem zacząć lać bailinga i jak się za to zabrać od strony praktycznej? Czyli jak często testy i ile lać itp?

Nie chcę chwalić dnia przed zachodem słońca ale dzisiaj dodatkowych ubytków i glutów nie było. Jeden i drugi kawałek w dobrym stanie. Czy powinienem nadal kąpać w RO/DI przez min?

Obecne parametry: No3-2,5mg Po4- poniżej 0,05 Mg - 1440 Ca - 460 Wódka leje się w ilości 6ml dziennie, prodibio przy podmianach, nic nie dozuję. Czy wartości wapna i magnezu powinny mnie martwić?

Wykąpałem w RODI przez min. Przeciąłem ją na pół. Wcześniej wyszorowałem, usunąłem brązowe ścierwo, obydwa kawałki wsadziłem do akwa daleko od siebie. Mam nadzieję, że choć pół uratuję. Co do zapachu trudno powiedzieć. Definitywnie jakiegoś strasznego smrodu nie czułem ale brązowe gluty na pewno widziałem więc zareagowałem szybko (a i tak za późno - wczoraj mogłem 25% uciąć).

Nie wiem co się dzieje ale moja euphylia którą mam od miesiąca przez ostatnie dwa dni straciła jakieś 30% główek. Widziałem że podkskubywały ją dwa duże amphiriony ephipium (stała jakieś 30cm od ich ukwiału) ale czy to możliwe aby wywołały takie szkody? Przeniosłem ją w drugi koniec zbiornika ale nie wiem czy dla niej nie za późno. Czy odrodzi się w pustej części szkieletu? Czy powineniem odciąć jak najszybciej martwą część? Druga euphylia (też od miesiąca) rośnie w najlepsze.

Ja mam 5 pokolcy w 912l (1100 w obiegu) i mój system ledwo to ciągnie. Zbiornik mam 5 miesięczny. Przy tej obsadzie w 300l słabo to widzę, zwłaszcza że wybrałeś prawie największe ryby z możliwych. To nie słodkowodne, że ryb 100 w 300l azotany 50, fosforany 1,5 i da radę. Jak zauważysz że coś z nimi nie tak?

W związku z nikłym zainteresowaniem, możliwa dalsza negocjacja ceny. Czekam na propozycje .

NASO LITURATUS w 300l to przesada ale VLAMINGI- to masakra. Kondycja VLAMINGI - bardzo kiepska, LITURATUSA - niewiele lepsza.

Ponawiam. NOWA CENA

W związku z planowanym zakupem ledów nad mój 1000l zbiornik chciałbym sprzedać lampy T5 HAILEA . 2 zestawy 4x39W (srebrna obudowa) 4T5HO-900mmm oraz 1 zestaw 4x80W (czarna obudowa)4T5HO-1500mmm. Lampy są nowe, nigdy nie używane i oryginalnie zapakowane. W sklepie internetowym znalazłem je odpowiednio po 772,80zł i 1143zł. Cena jaka mnie interesuje to 600zł za 4x39W i 900zł za 4x80W. Odbiór osobisty w Gdyni, mogę dowieźć (za opłatą) na terenie trójmiasta lub wysłac kurierem na koszt zamawiającego. Nowa cena: 500zł za 4x39W i 750zł za 4x80W. Dowóz na terenie trójmiasta gratis. Możliwa wymiana na korale, szczepki. Pozdrawiam.

Auriga zeżre rurówki aż miło. Zgadzam się, że najlepszą metodą są zwierzęta. Miałem kilka aiptazji ale chelmon wymiótł je momentalnie (wraz z rurówkami). Jak patrzę na doktora rostratusa jak obczaja skałę to aż przykro że od miesięcy nic na niej nie znalazł...

Minął miesiąc od mojego pierwszego postu. Azotany były 30, fosforany 0,6. Dzięki cierpliwości i wiedzy pomocy takich kolegów jak STANI a także TOMIO sytuacja uległa poprawie. Po drodze wpadka z żywicą i cyjano... Dzisiaj cyjano w zdecydowanej defensywie. Dzięki poradom STANIEGO zastosowałem absorber na silikaty i działa. A azotany - 0,5. Fosforany 0,1. "Wóda czyni cuda". Po drodze musiałem jeszcze rozgryźć swój odpieniacz i udało się. Teraz cierpliwość i ręce z akwarium (Danol). Wódy mniej leję aby nie wyjałowić. Spędziłem wiele lat w akwarystyce słodkowodnej ale teraz dopiero zaczynam rozumieć o co w tym chodzi. Dziękuję wszystkim i proszę o jeszcze;).Aktualne zdjęcia mojego pierwszego morskiego zapodam jak dotrze podłoże (najbliższe dwa tygodnie).

Hepatus obsypał się szybko ale po około miesiącu wydobrzał i do dnia dzisiejszego jest czyściutki. Reszta bez problemów.

Od kilku miesiący mam 5 pokolców w swoim 912l zbiorniku i na dzień dzisiejszy w pełni się tolerują. Wszystkie są sporymi rybami. 10-12cm Scopas trafił jednego dnia jako pierwszy. Kolejnego dnia trafił około 10cm xanthurum. Xanthur lekko zdominowany ale poza wystawianiem kolca luz. Po tygodniu żółtek i hepatus. Hepatus w ogóle nie wzbudza niczyjego zainteresowania natomiast żółtek zadziałał jak bufor. Reasumując chyba lepiej jest dopuścić jeszcze dwa (o ile system to utrzyma). Kolejną ważną w moim przypadku sprawą było ułożenie skały. Są to dwie górki (80cm szerokosci dna) wokół których i za nimi ryby mogą pędzić do oporu. To sprawia że rybom wydaje się, że mają więcej miejsca i ich terytorializm słabnie.

Czy ktoś z kolegów lub koleżanek ma lub miał doczynienia z odpieniaczem tej marki? Nie za bardzo potrafię doprowadzić swój do porządku. Wydaje mi się, że odpienia zdecydowanie za mało syfu. W ciągu tygodnia zbiera mi się może ze 3mm nieczystości (pieni sporo ale nic z tego nie wynika) w kubku pomimo, że azotany mam wysokie, około 20. Instrukcja jest napisana w 10 chyba językach i niewiele z niej wynika. Byłbym wdzięczny za każdą radę.

Czy ktoś z kolegów lub koleżanek ma lub miał doczynienia z odpieniaczem tej marki? Nie za bardzo potrafię doprowadzić swój do porządku. Wydaje mi się, że odpienia zdecydowanie za mało syfu. W ciągu tygodnia zbiera mi się może ze 3mm nieczystości (pieni sporo ale nic z tego nie wynika) w kubku pomimo, że azotany mam wysokie, około 20. Instrukcja jest napisana w 10 chyba językach i niewiele z niej wynika. Byłbym wdzięczny za każdą radę.

Wcześniej miałem przez blisko 2 lata zbiornik nieco większy, przykryty klasyczną pokrywą i nie było najmniejszego problemu z wilgocią w mieszkaniu. Nie wiem czy pochłaniacz wilgoci załatwi sprawę. W grę wchodzą tylko duże urządzenia i obawiam się że może jeszcze zwiększyć parowanie.

Czyli szyba z otworami, dodatkowo postawię ją nie bezpośrednio na wzmocnieniach ale na podstawkach. To parowanie mniejsze o połowę to takie być albo nie być przy 1000l zbiorniku w 50m mieszkaniu...Chłodzeniem zajmę się w lecie. Tak czy siak problem grzałki się rozwiąże:). Czy nie będzie strat w ilości światła docierającego do korali? Lepiej jeżeli będzie skraplać się na szybie niż na ścianach i panelach chyba...

W związku z dużą wilgocią w mieszkaniu dzięki otwartemu zbiornikowi chciałbym się dowiedzieć czy ma sens nakrycie zbiornika cieniutką szybą lub pleksą z nawierconymi kilkunastocentymetrowymi otworami (do karmienia) opartą na wzmocnieniach zbiornika? Czy wpłynie to znacząco na ilość światła w akwa? Czy macie może jakiś inny lepszy pomysł?