jedikk1

Cześć, na ukwiała i salariasa miejsca za mało, a na glony będziesz miał ślimaki. Kontrola testów co tydzień, a z wpuszczaniem życia - zacznij od koralowców, rybki przy niewykrywalnym NH3, najwcześniej po 3-4 tygodniach. Jak chcesz trochę tańsze bakterie to możesz spróbować też Microbe Lift Special Blend. Z testów oprócz tych wymienionych w dalszej kolejności przydadzą się KH i pH a jak będziesz miał koralowce twarde, jak napisałeś, to dobrze by było też czasem kontrolować Ca i Mg, chociaż przy dwóch sztukach LPS i regularnych podmianach powinno być ok No i czekać, oglądać plagi, czytać... Powodzenia!

Z tego co widzę, to na dole też jakieś pojedyncze polipy się pokazały, więc może być tak, że całość się obudzi. Sam szkielet może być brązowy a koral może żyć, jak najbardziej. Obserwuj, na razie wygląda całkiem normalnie, jak dopiero co przeniesiony koralowiec, da Ci znać czy mu się będzie podobało Ja do miesięcznego akwarium też szczepkę milki wrzuciłem i ma się dobrze

To wygląda jak milka, czyli stylophora pistillata Trudniejszy koralowiec niż rhodactis, musi mieć mocne światło i mocną cyrkulację. Nie wiem czy coś z tego będzie, bo nie wiem jakie masz parametry, ale jakieś polipy wystawił, więc póki co nadzieja jest

Dzień 101 Po dostawie dwóch żółtych bąbli skończyłem kompletowanie obsady rybnej zatrzymując się na 11 sztukach. Wyzwanie dla filtracji Zdecydowałem się wrzucić do akwarium małego żółtka który został ochrzczony jako Placek, który teraz będzie moją mobilizacją na zmianę szkła na większe! Pojawił się też chrysus dzikus. Aklimatyzacja całkowicie bezbolesna, ani jednej kropki na pokolcu (lampa UV pewnie dodała swoje 5 groszy do tego), po chwili "siedzenia" z nachalną krewetką w rogu akwarium zaczął sobie spokojnie pływać. Chrysus pierwszego dnia offline - w piasku, ale potem regularnie na chodzie, co cieszy. Obie ryby dodały masę życia i koloru do akwarium. Tutaj duży plus dla Coralhouse za fajne, zdrowe zwierzaki! Polecam NO3 1 PO4 0,03 albo 0,06 PH 8,0-8,2 KH 8,5 (Spadek o 1,5 dKH w niecałe 2 tygodnie?) Ca 450 Mg 1410 Pozdrawiam!

Jak ATI Purple Plus świeci na biało, to coś jest nie tak Ta świetlówka powinna mocno podbijać kolory np. ocellarisów, które pod zapaloną tylko ATI PP są prawie jak fluo Gdybym miał opisać światło z tej świetlówki to na pewno nie powiedziałbym że jest biała. A jeśli chodzi o aktyniczną, to one są zazwyczaj wizualnie ciemniejsze niż zwykłe niebieskie, więc tutaj raczej ok. Poprawcie mnie jak się mylę, dawno świetlówek nie używałem

Link mam w stopce, ten żółty ale zdjęć na AI Primach jeszcze nie wrzucałem, tylko jeden filmik. 225 litrów - 90x50x50 i mam dwie takie, do metra długości spokojnie dadzą rade dwie. Pooglądaj sobie na Youtube i oceń czy się podobają. Na końcu możesz wybrać się do sklepu gdzie takie świecą, albo do kogoś kto ma te lampy i zobaczyć na własne oczy jak się sprawują. Mi się podobają, Tobie nie muszą. Fakt jest jednak taki, że wykonują robotę bardzo dobrze. Do Miękkich + LPS spokojnie starczy, będzie jeszcze duży zapas, do bardziej wymagających SPS... można zawsze dołożyć świetlówki Cena duża... fakt... ale płacisz za jakoś diod i sterowanie, stosunek ceny do jakości+możliwości jest bardzo dobry. Oczywiście nie każdemu potrzebne są bajery w stylu sterowania z telefonu czy wschody i zachody. Zawsze można też zrobić samemu lampę, albo poprosić kogoś kto to już robił

Barwa to się raczej nie zmienia, bardziej powiedziałbym że nasycenie i jasność spada a światło robi się bardziej szarawe. Ale bez porównania z nową świetlówką to można jedynie "na czuja" stwierdzić Miernik PAR albo ewentualnie od biedy aplikacja w telefonie co zmierzy lumeny, ale to też trzeba mieć jakieś odniesienie do nowej świetlówki. Poza tym po obu bokach coraz większa przestrzeń nie emitująca światła się pojawia. Generalnie... zmieniając je w regularnych odstępach czasu ta wiedza nie bardzo jest potrzebna Bo trzeba by się też zastanowić w którym momencie świetlówkę można uznać za wypaloną...

Tak gołym okiem nie da się jednoznacznie stwierdzić, wygląda jak okrzemki ale ręki uciąć sobie nie dam. Młody zbiornik, bardzo często po miesiącu, dwóch od założenia akwarium wyskakują jakieś dziadostwa, trzeba przetrwać Poza tym wiele osób twierdzi, że dino rośnie lepiej właśnie na świetle niebieskim, a nie białym. Krzemiany mierzysz? Profilaktycznie możesz dać absorber silikatów. Dobrym rozwiązaniem jest nie dać temu się za bardzo rozrosnąć, cokolwiek to jest, wtedy plagę łatwiej kontrolować. Przydadzą się jakieś zwierzaki, które będą mieszały piasek - np. ślimaki, jak myślałaś o babce kopiącej to możesz jakąś sobie sprawić - tylko jeśli to dino to ich toksyny mogą babkę zabić. Możesz też sama pipetą piach przedmuchiwać. Czyść szyby, tło, kontroluj jakość wody - podstawowo NO3 i PO4 trzymaj blisko zera, najlepiej NO3 poniżej 1, PO4 poniżej 0,06.

Ja od siebie polece dwie sztuki AI Prime HD - 55W sztuka, komplet dwóch lamp z mocowaniem to koszt ok. 2500, bez mocowania 2200. Tutaj na pewno za lampami tej firmy przemawia jakość diod. Do tego pełne i bezproblemowe sterowanie 7 kanałami z telefonu/tabletu/komputera, oczywiście wschody, zachody, tryb aklimatyzacji, cicha praca no i przede wszystkim zadowolenie korali. Zmieniłem 120w chińczyka na takie lampki i koralowce dosłownie spuchły, gdzie przy chińczyku niektóre miękkie czasem przez kilka dni potrafiły niepolipować albo robić to niechętnie. No i oczywiście wizualnie AI Prime niektóre koralowce zamienia w cukierki Możesz rozważyć też lampy Kessil, koszt podobny, ale widziałem porównanie Kessila z AI o takiej samej mocy, Kessil dawał zauważalnie mniej światła, ale to również lampy wysokiej jakości. I jeszcze jeśli chodzi o LEDy to mogę Ci doradzić, żebyś w miarę możliwości finansowych nie brał pod uwagę chińskich no-name, bo z własnego doświadczenia wiem, że to słabej jakości światło. Gorsze niż renomowane LEDy czy świetlówki/HQI. Da się, ale warto dołożyć

Elegancko! Dzięki!

Będzie offtop. Czy naprawdę gość, który odpowiada na posty z próbą pomocy (gorszą lub lepszą, ale jednak) - cytuje "w d*pie byliście i guwno widzieliście" - nie został jeszcze stąd wywalony a jego wątek dalej "kwitnie" tak jak bakterie w jego akwarium? Wszystkie spiny ostatnimi czasy na forum przemilczałem, ale zastanawiam się gdzie jest granica... Bo usunąć niefajny post i udawać że tak nikt nie napisał to trochę kiepsko. Napisałem tego posta, żeby ta ciekawa, zacytowana wyżej wypowiedź autora nie zginęła tak łatwo. Mojego posta też można usunąć, ale chyba nie tędy droga. Sądzę, że lepiej zamknąć wątek i zrobić porządek z tym co traktuje tę społeczność jak "guwno", a nie jeszcze nagradzać go udzielaniem wskazówek na jego problem. Stąd prośba do moderatorów... starajmy się trzymać trochę poziom tego forum. Koniec offtopu...

Kiedyś miałem hexę a zanim weszła to sporo ślimaków osiadłych. Odkąd pływała to pajęczynek nie widywałem, ale jak to z rybami, każda może nieco inaczej się zachowywać, więc trzeba mieć na uwadze że samo wpuszczenie ryby nie koniecznie coś da. Niektóre wargatki mają ten plus, że zjadają różne szkodniki, więc w moim przypadku i tak chrysusa u siebie zatopię, bo zauważyłem jeszcze wirki, małe niezidentyfikowane szpiczaste ślimaki... może będzie jakiś problem mniej, jakaś kontrola na ewentualnie przyszłe dziadostwo, a jak nie to i tak bardzo ładna ryba więc same plusy Ja jak zauważyłem u siebie osiadłe, to wyciągałem skałkę z koralowcem i mechanicznie je niszczyłem, ale wtedy były tylko na skałkach z koralowcami, teraz są też w innych miejscach... Miałem też jednego dużego osiedleńca, tego zakleiłem i po problemie.

Dokładnie, trzeba próbować Inna bajka, ale dowodzi, że "reguły" nie zawsze się sprawdzają

Na drugim zdjęciu to raczej gąbką, więc nie ruszać

Póki nie wpuścisz czegoś, co będzie je zjadało, zostaje Ci usuwanie mechaniczne/zaklejanie, co przy dużej liczbie będzie uciążliwe, a i tak pewnie wszystkich nie zdołasz wytępić. Też je teraz mam coraz bardziej się mnożą, dlatego będę wpuszczał chrysusa.

Ślimaki osiadłe, dziadostwo które się szybko mnoży. Można zakleić np. miliputem. Można też wyjąć skałkę i potraktować je jakimiś obcęgami. Wargatki też będą je zjadać - hexataenia, chrysus.

Nie wykluczam, że i u mnie zostanie tylko parka. Może wpuszczenie kilku młodych sztuk razem sprawi, że będą się tolerować, a może nic to nie zmieni i się powybijają. Różnie może być, jedni mają problem z trzymaniem dwóch pokolców w sporym akwarium, inni mają 8 sztuk wbrew wszelkim regułom

Krótko, od początku roku, i są też male więc agresja może dopiero się pojawić, zobaczymy. Na razie spokój

225 l

U siebie mam 3 chromisy i nie ma między nimi agresji, trzymają się razem i cały dzień wcinają co leci w toni wodnej. Czasem jeden ścignie drugiego, ale dzieje się to rzadko i nigdy nie kończy się ugryzieniami ani innymi ranami, latają dalej zadowolone, żaden nie jest spychany na margines Większą agresje zaobserwowałem wśród dwóch ocellarisów, gdzie większy potrafi dziabnąć małego, mimo że razem śpią... ale samice chyba wszystkich gatunków przejawiają ten typ agresji

Klips powinien być, miałem kiedyś tę sól, co prawda coral pro, ale to nie powinno mieć znaczenia, wtedy miałem worek zamknięty zielonym klipsem

Ślimaka możesz wpuścić, strombusy są fajne i nawet nieźle ogarniają piasek, dwie sztuki będą ok. Test NH3 pokazuje Ci 0,25... ja u siebie miałem taki sam odczyt ale nie byłem do niego przekonany bo utrzymywał się niezmiennie przez kilka tygodni, ostatecznie przestałem mierzyć. Nie sugeruję Ci tego samego, tylko zaznaczam, że test może delikatnie przekłamywać Swoją drogą dalej w probówce kolor nie wychodzi mi taki, żebym spokojnie mógł przypisać do 0...

Pamiętaj, że skały będzie Ci dochodzić razem z niektórymi koralowcami, więc trzeba zostawić trochę miejsca

Takiej skały, jak ja mam wlazłoby 30kg, nawet z 35 bym upchał ale to już byłaby przesada Ale jak chcesz miejsce do pływania to 30 będzie faktycznie za dużo. 15kg piachu w 100x40 da Ci około 1,5-2cm grubości podłoża, więc ok.

Maxspect ma Ethereal, ale przy mocy 130W to raczej do dużych kostek U mnie wiszą na elastycznych uchwytach, idealne nie są, ale jakość wykonania mimo wszystko dobra. Mimo, że obie lampy są dokręcone na tyle samo obrotów, to jedna minimalnie luźna, druga w miarę ok, ale to raczej w niczym nie szkodzi. Mocowanie do szkła też nie porywa, jak się odkręca już dokręconą śrubę, to końcówka zabezpieczająca szkło z właśnie tej śruby zamiast się jej trzymać to wpada do wody, pierdoły ale można wspomnieć. Najważniejsze, że samo ramie jest sztywne, ciężko je wygiąć, więc wydaje się być w porządku.