Gotterdammung

Na pudełko przelewowe nie mam szans, mam akwarium z pokrywą...

Ja jeti... Ja tu czegoś nie chapie, komora do 2000l/h a odpieniacz, chcę dać Schurana z pompą Aquabee 2000/1 to czemu jest źle =/

Sama nie spłynie bo chce zastosować Aqua Medic Skim Box O takie coś : http://reefshop.pl/sklep/index.php?main_page=product_info&cPath=1007_26&products_id=5432 A jak poziom w akwarium spadnie poniżej tego co może zassać box, a jednocześnie w sumpie pozostanie miejsce, to czemu na się zalać dom? Pytam, żeby nie było że warczę

Dzięki Iceberg za klarunek, widzę że sprawa nie będzie taka prosta jak mi się pierwotnie wydawało... Pozdrawiam!!! Edytka : dobrze rozumuję ?

Ale rozumowanie takie iż możliwe jest zasysanie wody przez pompę odpieniacza przez rurę? Czy ja sobie to uroiłem i swobodnie pieprze głupoty...

Wpisz w google stary, są tam odnośniki w milion miejsc, w tym i do tego szanownego forum

@Iceberg - o tak Panie, twoja wypowiedź jest inspirująca... Ja powoli borykam się z samymi początkami i w zasadzie mam depresje, nic nie wychodzi, piasek brudny, woda w 5 minut nie wiedzieć czego mi zmętniała, glony wracają, (heh a pomyśleć że chciałem wrzucać już życie)... Myślałem dzisiaj cały dzień o rzuceniu tego w przysłowiowe cztery du**, ale Twoja wypowiedź dała wielkiego kopa, trzeba brać się do roboty. Wielkie dzięki Ci za to!

Cholera, widze że moje wyobrażenie w takim razie jest zupełnie mylne, byłem pewien że pompa odpieniacza będzie zasysała wodę z akwarium przez tego skim boxa. Potem odpieniacz będzie wywalał z siebie wodę w sump, a z niego obiegówka wracała do akwa... Cholera, wygląda na to że będę musiał wyciągnąć jakiegoś ogarnietego wrocławianina na piwo i przemaglować go od deski do deski ...

Wyobrażałem sobie tak pozostawić zapasy miejsca żeby to się właśnie nie stało. Ale błagam wyjaśnij jak mam rozumieć : jak podłączysz spływ doodpieniacza to może ograniczyć ci spływ,który powinien być całkowicie wolny bo jakoś nie chapie ...

W związku z ograniczeniami technicznymi, jestem zmuszony postawić sump z boku akwarium, tak to widzę : Legenda : A - Aqua Medic Skim Box B - Odpieniacz C - Pompa obiegowa 1 - przepływ z boxa do odpieniacza 2 - spust z odpieniacza 3 - powrót do akwarium I tu się pytam, czy to ma prawo działać ? I co ważne, co byście polecili na odpieniacz i na obieg w tym akwa, a ma ono wymiary 150x50x50. Nie ukrywam że cena gra rolę, lecz mam świadomość że przytanić niespecjalnie jest sens. Pozdrawiam Gotter

A ja np jestem wędkarzem, łowię tylko i wyłącznie sportowo, tak zwane C&R (catch and release). Ale wielu znajomych wędkarzy łowi ryby i zabiera je do domu. Wszyscy (podkreślenie autora) mówią że mięso ryby słodkowodnej najlepiej smakuje jeśli się takową rybę zabije od razu, oprawi, zamrozi choćby na 1 dzień i dopiero po rozmrożeniu przygotowuje. I nie mówiły mi to 2 osoby tylko kilkanaście. Jasne, o gustach się nie dyskutuje, ale przedstawiam inne spojrzenie. Moim zdaniem zupełnie mylisz się chodi porównując humanitarne zabijanie do święcenia rakiet. Zabić zwierza można szybko, nie narażając go na stres. A można też bezmyślnie go pokatować troszkę nim się go zabije. Tylko jaki jest tego cel ? I tak trochę off topowo, klasyczną rybą wigilijną jest w Polsce sandacz, karp to względnie nowy wynalazek, zupełnie nie polska ryba

@zchnh - Dlaczego tygrys może zabić innego tygrysa a ja zabić Ciebie nie mogę? To jest też "niehumanitarne"

@ZenonPL hahaha stary, trzymam Cię za słowo, bo bardzo by mi się laska przydała

O takie coś mi chodziło Moim na przykład marzeniem jest doprowadzić do tarła i odchować narybek. Ideałem by był Labroides dimidiatus, (moja ulubiona ryba) ale jeśli się nie uda, to inne, jeszcze nie rozmnażane ryby. Wiem że mówię o hardcorach ale trzeba celować wysoko nieprawdaż ? Ale do tego czasu dłuuuga droga, trzeba zrozumieć najpierw o co w tym wszystkim chodzi

Czyli rozumiem że masz akwarium morskie bo zostałeś na to skazany w sposób niejako przez ewolucje, miałeś inne, to kolejne musiało być morskie i tyle ? Coś czuje że to jednak głębsza sprawa

Zakładam taki temacik, ponieważ od dłuższego czasu strasznie mnie interesuje, dlaczego postanowiliście założyć akwarium morskie Co was w nim pasjonuje, co was pociąga, czemu jesteście w stanie wydać bądź co bądź nie małe pieniądze na sprawy z nim związane? Oczywiście, najprostszą odpowiedzią będzie "hobby", ale hobby powstaje z jakichś pobudek, chciałbym wiedzieć jakie one są, ot taka dość luźna dyskusja na temat ;] Pozdrawiam!

To i ja pożyczę Wesołych, radosnych, spokojnych świąt Bożego Narodzenia

Moim zdaniem pieprzenie głupot że karp musi pływać w wannie i na 30 sekund przed kolacją trzeba go zabić, bo inaczej jest nieświeży, jest cokolwiek chore. Nie wiem czy 1% z tych ludzi byłoby w stanie stwierdzić różnicę między nim a rybą mrożoną, a już w ogóle między nim a rybą zabitą dzień wcześniej etc. Jeśli ktoś chce karpia powinno się walić w łeb u sprzedawcy, do konsumenta powinien jechać już sztywny. Takie duszenie zwierzaka w reklamówce, żeby dać mu wannę na jeden dzień i żeby go w konsekwencji zabić jest chore, i świadczy o braku naszej wyobraźni. Powiedziałem HOWGH!

Genialna pointa Kurtyna!

@grzegorz - hahahah, żeby tylko potem nie znalazł sznura i uschniętej gałęzi

@ozim - to przepraszam za uniesienie się , złóżmy to na karb świątecznej nerwówki trwającej 2 tygodnie, ale totalnie warto dla jednego dnia pseudo spokoju

Achhh Kruku Kruku Kruku Kto tu do cholery jasnej się przejmuje ? W każdym razie ja nie, ja się z tego jak już wspominałem wielokroć śmieję i tyle. Koniec kropka. Tu w ogóle jest uwypuklona sytuacja Wrocławia, który na chwilę obecną może pomarzyć o prawdziwym rynku akwarystyki morskiej, jaki jest w Warszawie, na Śląsku czy w Trójmieście. Przez brak konkurencji dochodzi do scen troszkę dziwacznych. @basterek jasne że takie dymanie dzieje się wszędzie i ciągle, ale jak ktoś wiedział ile ten olej specjalny był wart (np Ty) to też go kupował, czy śmiał się z sytuacji ?

@Robi - no po sklepach widać że zwykły błazen to około 50 PLN, Centropyge loricula widziałem w granicach 150-200 PLN...

@ozim - za przeproszeniem stary, naucz się czytać ze zrozumieniem... Nie podszedłem do typa z tekstem "panie, sprzedaj te ryby <bo ja tak kce>" tylko się grzecznie zapytałem. Ja mu się mu z zasady podobać nie miałem, chyba że facet jest gejem, i handluje tylko ze swoimi partnerami. Ogarnij się troszkę bo wypisujesz bzdury... PS. Miało być z przymrużeniem oka, a wychodzi już lekko drażliwie więc chyba warto kończyć dyskusję...

@loccutus - Heh, żeby się klient w d*** pocałował... Podchodząc do człowieka zapytałem się uprzejmie czy te ryby są w ogóle na sprzedaż, wystarczyło odpowiedzieć "nie, mam je jako ekspozycję". Jeśli robił to z takich pobudek jak wspominałeś, to całowanie w sensie, to mam go za jeszcze gorszego frajera niż nim jest @soncho - ech, kwestia gustu, choć te pomarańczki nie powiem, fajne