Skocz do zawartości

Gotterdammung

Klubowicz
  • Liczba zawartości

    931
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4

Zawartość dodana przez Gotterdammung

  1. Z tym że jak już wspominałem, przebitka 100% może dziwić, przebitka 200% zaskakiwać, 300% drażnić, 400% denerwować, 500% oburzać, a 600% po prostu śmieszy i tyle, piszę sobie żeby obśmiać faceta, nie chce wyrażać się o nim wulgarnie, bo nie ma sensu... Ceny są uwolnione ale wolność słowa również, więc chyba mogę spac spokojnie, i nie bać się tego że ktoś mi zarzuci miłosć do poprzedniej epoki Taki kłopot że nemo 300 zł nie kosztuje i tyle
  2. @ice4 - w arkadach nawet błazenków nie mają, więc nie Ale rzecz się działa w Astrze na pięterku @loccutus - jasne, jak cena się nie podoba, to nie kupuj, nikt lufy do głowy nie przystawia, aleeeee moim zdaniem jest to jakieś, przepraszam za wyrażenie, durnowate, przebitka rzędu 600% mnie śmieszy i tyle
  3. Cholera, i wszystko stało się jasne, facet opłacał przez rok olbrzymią grupę ekspertów badających rynki akwarystyczne, po roku powiedzieli mu że ryby są warte 48zł 31gr. Facet utopił w ekspertyzach 3.2mln zł, załamał się, to wrzucił cenę 300zł za sztukę. Za te pieniądze kupi sobie 12.5 butelek wódki i zapije się na smutno...
  4. Jak dla mnie to kandydat a banana
  5. Kruku - jasna sprawa, masz 100% racji. Ale ja się pana zapytałem czy rybki są na sprzedaż, jeśli były wystawowe, wystarczyło powiedzieć że nie i koniec kropka. Mówiąc 300 zł w sumie tylko się ośmieszył, bo nie wyobrażam sobie kogoś kto za tyle takie ryby kupuje. Do morskiego akwarium trzeba chyba podejść racjonalnie i nie na "hurra". Człowiek nawet średnio ogarnięty nie kupi tej ryby, tak sądzę. A co do tego że ktoś może nie czuć różnicy między 50 a 300 zł to mam taką prywatną teorię, że właśnie ludzie są bogaci dlatego że liczą każdy grosz, a nie szastają kasą na prawo i lewo A co do tego że każdy ma prawo ustalić cenę jaką chcę to mam takie teoretyczne pytanie, czy jakbym był jedynym sprzedawcą żywności w twojej miejscowości i chciałbym za bochenek chleba 30 zł, a Ty byś wiedział ze w reszcie kraju on kosztuje 3 zł, to jak byś mnie nazwał ? Zaznaczam iż mam pełną świadomość że błazenki nie są w życiu tak ważne jak chleb, żeby nie było że jestem oderwany od rzeczywistości...
  6. To koniecznie muszę wpaść, będę miał drugiego debila do kolekcji hahaha
  7. No tam by to sie najprędzej nadawało... Albo coś w stylu "ile to jest warte" ? ))) Ale szczerze sam nie wiem jak mam do tego podejść... Czy facet psychiczny jest, czy czeka na jakiegoś frajera, czy w ogóle nie wie o co chodzi... Ja tam byłem do połowy konwersacji miły względem niego
  8. Jest we Wrocławiu czaderski sklep zoologiczny, w którym mają na sprzedaż Ocellarisy. Ale jak widać nie są to zwykłe błazny, ponieważ sztuka kosztuje u tego "pana" 300 PLN. Słownie trzysta polskich nowych złotych zero groszy. Ja nie dysponuje taką gotówką, ale może ktoś z Was, dlatego po koleżeńsku informuję, taka okazja szybko się nie powtórzy... PS. To chyba bardziej się nadaje do "trochę śmiechu" ale co mi tam...
  9. @Premiero - Dzięki wielkie za info, zamienię w takim razie te mitry na strombusy. A co do rozgwiazdy to oczywiście, ale to po pierwszych rybach więc jeszcze trochę czasu zleci...
  10. @Staszku, nie mam w zasadzie pojęcia czy zbiornik będzie stricte SPS, choć nie zaprzeczam że i je chciałbym mieć. Na chwilę obecną czytam i podglądam akwaria forumowiczów, jak to u nich wygląda, co trzymają etc. W swoim baniaczku chciałbym zachować harmonię między stworzeniami. Nie nastawiam się zupełnie na niefoto z kolei. Co do tego wrzucania, to poczekam jeszcze ze 3 tygodnie. Za Twoją radą zacznę od korali miękkich, może jakieś zoa, clavularia virdis, discosoma (xenii jakoś nie wiem czemu nie chcę). Poczekam, popatrzę, zrozumiem więcej no i wreszcie też, ryby wrzucę do akcji. Na pierwszy ogień chciałbym parkę Labroides dimidiatus, to rozsądne ? Uprzedzam pytanie -błazny odpadają, nie chcę ich mieć w ogóle. Czemu akurat sanitariniki ? Bo te ryby mnie fascynują Moim marzeniem było by po przejściu na większy litraż zostawić parce 375l dla siebie i czekać na tarło (hahaha - wiem, szalone). Przed rybami zaś : -Mitra Papalis - x4 -Nassarius SP. x15 -Strombus SP. x4 -Tectus fenestratus x4 Ma takie coś ręce i nogi ? Wrzucenie takiej ilości ślimaków nie zaburzy systemu ?
  11. Dla jednych dziwne, dla innych pewnie nie... Otóż, zbiornik zalałem niecałe 2 miesiące temu, skała sobie dojrzewała wszystko jak miało być. Wyskoczyły okrzemki, poszły sobie. Wyskoczyły glony (choć zdecydowanie mniej niż na zdjęciach wielu użytkowników), teraz są w odwrocie. Badam NO2 i NO3 od momentu zalania i cisza jak makiem zasiał, w zasadzie nie wykrywalne, NO2 = 0, NO3 3.5. Napomknę iż lałem bakterie JBLa. Powoli zaczynają rosnąć wapienne algi.Odpieniek wyrzucał po wrzuceniu skały ambitnie, teraz względnie spokojny. Plag nie widzę zbytnio poza tym że piasek mi się lekko brudzi w kilku miejscach, ale uznaję to za normalne. I teraz do meritum, czy mogę wrzucić jakieś życie do baniaka ? Coś względnie odpornego na początek. Jeśli nie to nie mam zamiaru z forumowymi prosami dyskutować, zwyczajnie dostosuje się do zaleceń jak to do teraz czyniłem. Pozdrawiam, Gotter Edytka : Zmieniłem tytuł na moim zdaniem bardziej adekwatny
  12. Gotterdammung

    Coś na śniegi

    Pomysł na środek lokomocji w głębokim śniegu genialny, a wiem coś o głębokim śniegu, ostatnio zdobywałem górkę w śniegu po pas i była to prawdziwa mordęga... Ale film uświadamia jak zacofane były lata 20, facet wrzuca konia w śnieg w którym zwierzak sobie nie radzi i trzaska go batem jak popieprzony, non stop. Taką wzbudza to we mnie agresję że mam ochotę trzasnąć tego typa w pysk tym batem...
  13. @AquaMaiac - No dobra, liczą się intencje Ja czekam na kontakt i jakiś schemat działania. PS. Założyłbyś te 60 baniaczków we Wrocławiu, to by ułatwiło życie wieeeelu osobom
  14. Co jak co ale Amphiprion Jaki-By-Nie-Był w 30l to lekkie przegięcie pały. Tak lekkim ale nie do końca offtopem powiem że w 63l trzymam 6x Otocinclus Affinis i powiem Ci że nigdy i nigdzie nie widziałem tych ryb w takiej kondycji. Zachowują się zupełnie inaczej niż w z reguły przerybionych zbiornikach. Reasumując, jasne że się da ale dobrze to to nie jest... Podkreślam że jest to tylko i wyłącznie moja opinia.
  15. Spoko spoko, w takim razie ja mogę sobie spokojnie zacząć tłumaczyć To do usłyszenia i powodzenia z baniaczkiem
  16. Heheheh Najpierw muszę mieć eksperta AquaManiac jeszcze nawet nie odebrał wiadomości więc może to potrwać :>
  17. Nic tylko sukcesy w prognozach haha To by było coś mieć całego reeflexa po polsku...
  18. No taaa, ale wątek ma 2 lata, a AquaManiac nie odzywa się na forum od 2 tygodni... Ale spoko, pogadam, może coś będzie Zależy mi na człowieku z tym durnowatym młodzieńczym zapałem który mi towarzyszy
  19. Daj mi jednego speca od akwarystyki i maszyna ruszyła Może sama się pokusisz ?
  20. Dzięki za cynk, jak pisałem, potrzebuje w zasadzie speca który będzie mi w stanie powiedzieć czy tekst przetłumaczony jest prawdziwy. Tłumaczeniami zajmę się sam Trochę to zajmie ale przynajmniej się czegoś nauczę )
  21. Jestem początkującym akwarystą morskim, i wiem jak ważny jest dostęp do informacji. Mamy świetny leksykon ale niestety przetłumaczonych na język polski jest bardzo mało zwierzaków, myślę że warto coś z tym zrobić. Myślę że mógłbym powoli tłumaczyć sobie zwierzaki, angielskie opisy raczej z głowy, niemieckie w 90% ze słownika. Myślę że to szlachetna idea, ale nie podołam jej sam. Dlatego też zgłaszam się z zapytaniem, czy ktoś pomoże w tym przedsięwzięciu? Potrzebowałbym do pomocy człowieka któremu wysyłałbym tekst oryginalny i przetłumaczony do zaopiniowania w kwestii merytorycznej. Językowo postaram się zrobić to jak najlepiej. Jeśli więc ktoś by chciał pomoc, było by fajnie, a i inni akwaryści znad Wisły by na tym skorzystali, ponieważ nie wszyscy muszą znać niemiecki/angielski.
  22. Ja na razie czekam... U mnie przez miesiąc niespecjalnie się rozpanoszyły, ale chyba zrobię tak, że jak na jakiejś skale się rozbujają, to tą skałę zwyczajnie uśmiercę... Zamrożę, wygotuję, a następnie wyszoruję i odmoczę w RO - w tej kolejności. Potem dam ją z powrotem do zbiorniczka i niech sobie zarasta algami...
  23. Haha, Punk Mucha wypuszcza polipy, podrzuciłem ją jak najwyżej baniaka jak na dzień dzisiejszy mogłem, świece również więcej i obserwuję :> Cholera, nie spodziewałem się tak szybko SPS w zbiorniku )))
  24. Na 3 skałkach wyrosła mi Clavularia. Skałki są dość fajne więc raczej nie do wyrzucenia. Mam jednak możliwość wyjęcia ich i poddania obróbce - np termicznej. Czy jak np wyrzucę te 2 skały dosłownie na śnieg na kilka dni, to mam pewność że korale odpuszczą na dobre? Może lepiej zamrozić ? Może moczyć w RO ? A w ogóle to jakie tempo rozrostu ma taka Clavularia, w sumie mam świadomość że odpowiedzią będzie "w zależności od warunków" ale może jakoś tak uśredniając. Nie ukrywam że strasznie żal mi alg wapiennych porastających skałę, może ktoś zna sposób aby tylko je ocalić, resztę życia wybić. Chciałbym uniknąć plagi, a jak wiadomo najlepiej walczyć jak jest w zalążku... Pozdrawiam!
  25. Hahaha, point for You ))))
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.