zulus

Przywiozłem sobie piękną różową montiporkę, po kilku tygodniach zrobiła się bura. Myślę, że problem nie jest w oświetleniu tylko w składzie chemicznym wody.

A ja myślę, że to nie ma znaczenia czy to jest artemia, kryl, lasonogi czy cokolwiek innego. Ja się nie pieszczę z rybami w ten sposób bo natura też tak nie rozpieszcza. Co złapie to jego. U mnie nawet małe ryby nauczyły się rozdrabniać i jeść np. lasonogi. Żółtek przy takiej diecie w końcu wziął się za porządne czyszczenie akwarium z glonów. Dla korali zmiksowana zupa z mrożonek i sproszkowany suchy pokarm. W porze karmienia aż im się polipy trzęsą

O dino jest teraz mnóstwo wątków zastanawiam się gdzie opisać jak wygrałem z dino w 10 dni.

Ja już polałem ale nie będę zaciemniał. Dino u mnie już prawie pokonane. Trzeba tylko dobić wroga i mam nadzieje, że załatwi glony na tylniej szybie bo mi się nie chce skrobać.

No właśnie ile w tym jest efektu zaciemnienia a ile działania wody utlenionej. U niektórych zaciemnienie działa a u innych nie.

Jeżeli to działa to rewelacja. Mam nadzieje że bakterie w skale będą bezpieczne, do wody zawsze można je dolać. Czy wybiło to Ci też glony na szybie, które trzeba skrobać?

Miałem dino również w sumpie. Wywaliłem fitr glonowy i wyłączyłem światło. 6 dni kompletnej ciemności zabiło tylko polowe dino druga połowa wyglądała prawie na nienaruszoną. Podobne efekty były w głównym baniaku jak świeciłem tylko royoal blue. Korale po 6 dniach takiego oświetlenia wyglądały normalnie. Po 6 dniach ciemności chyba by tak nie było.

Podłącze się z pytaiem. Czy jest sens napychać sump na skałą lub zamiennikami jak skała w baniaku daje rade z redukcją no3. W końcu chodzi o równowagę. Trochę no3 też jest potrzebne.

Nie wiem dlaczego często takie dyskusje sprowadzają się do kasy i posiadanych przedmiotów Akurat kasa nie jest tutaj żadnym argumentem bo LPS szczególnie mało popularne cenami przebijają acry a do tego znacznie wolniej rosną. LPS - są wyjątkowe bo najbardziej przypominają prawdziwe zwierzęta, piękne kolory, zmieniające się kształty, wystawiają długie parzydełka jak się cieszą gdy wlewam im zupę no i można je karmić do mordki Miękkie - mniej kolorowe ale fajnie falują w toni, ładnie obrastają skałki, kształty też fajne. Acry - kolorowe i fajne kształty Jeżeli miał bym iść w "rozwój" to najpier uderzył bym w NF.

Najbardziej mi się podobają LPS i miękkie a z twardych montipory, seriatopory i policropory daltego że mają dużo zawsze wystwionych polipków, które fajnie falują, kolory też ładne a przy tym nie wymagające. Akr już się na oglądałem w sklepach i u ludzi. Jedynym unikalnym plusem acr według mnie są fajne kształty.

Tu akurat nie chodziło mi o statyczne zdjęcie Piękno miękkich polega na tym, że widać w nich życie (w xeni szczególnie).

Postawcie najbardziej wypasionego SPS obok sporej xeni i jak myślicie co się spodoba osobie nie w temacie? Pewnie nie jeden z Was maił taką sytuacje gdy przyszli goście oglądać zbiornik. Zastanawia się czy mówiąc o SPS myślicie o acroporach czy ogólnie. Bo według mnie acry ze wszystkich korali są najbrzydsze.

Jeżeli stabilizacja na trało Ci nie odpowiada to alternatywą jest kondycjoner ale te zabawki używają walnięci audiofile i w cenie jednego kondycjonera kupisz sobie kilka wypasionych UPS-ow

Na dwa pytania odpowiem twierdząco

Ze swojego bardzo ubogiego doświadczenia mogę powiedzieć, że dojrzewanie gwałtowne może porwać miesiąc i po typ okresie baniak będzie wstanie przyjąć życie ale to nie koniec dojrzewania potem zacznie się powolne dojrzewanie, które potrwa może i rok. Sam wiem co czujesz bo ja się tak samo flustruje i mam dylematy czy ingerować w system czy pozwolić mu dojrzewać w spokoju z braku ciepliwości i z powodu estetyki (baniak w salonie) wybieram to pierwsze. Absorber PO4 prawdopodobnie jest zbędny bo skała wywala tyle syfu że to to co pochłonie absorber to kropla w morzu. W sklepie mi mówili, że absorber PO4 wkładać jak się pojawią ryby. Natomiast polecam węgiel od początku zdecydowanie mniej śmierdzi baniak, szczególnie jak się leje śmierdzące szambem bakterie. Absorber SI. Używam go teraz przy walce z dino, mam testy na SI. Moje zdanie i tylko moje - całe to SI to ściema. Start na bogatej soli odradzał mi pan ze sklepu od początku więc wystartowałem na grotechu bo był w miarę tani. Ja się zacząłem powoli przyzwyczajać, że baniak na razie nie będzie cudnie wyglądał i dziękuje sobie, że zrezygnowałem z planu postawienia od razu docelowego baniaka 600l bo tego ciśnienia już bym chyba nie wytrzymał A co do startowania baniaka na suchej skale to mam co jakiś czas możliwość obserwowania takiego baniaczka i pomijając dino to dzieją się tam gorsze rzeczy niż w moim baniaku wystartowanym na żywej skale.

Jak chcesz ją złapać to polecam zrobić pułapkę z butelki. Ja u siebie tak łapałem i to jest chyba niezawodny sposób a krewetki.

Taka ciekawostka. Nie miałem takiej plagi aptazji tylko pojedyncze sztuki. Inwazja dino zabiła wszystko. Gluty Te ślimaki żywią się wyłącznie aptazią. Po wyczyszczeniu baniaka zdychają. Niestety nigdzie ich nie ma w Polsce a ze sprowadzeniem z USA trzeba czekać do lata. U Oliviera widziałem. Coś koło 70-80zl szt jesli dobrze pamietam. Zważcie na filmik ze to sa male slimaczki i jeden nie zbawi baniaka

Mam skałkę a w zasadzie szkielet obrośnięty do okola Acanthastrea. Co dalej z tym zrobić? Chciał bym żeby to przeszło mi skałę jak miękas. Czy da się to zrealizować?

Poszukaj w stabilizatora napięcia sieciowego. Koszt kilkaset złotych. Pompy w naszych akwariach to raczej silniki indukcyjne i one nie są wrażliwe na większe zmiany napięcia. Potwierdziłem to jak próbowałem zrobić regulator obrotów oparty na regulacji napięcia.

Teraz mam dino z tym sobie nie mogę poradzić. Chyba jakieś problemy ze zrozumieniem. Ten wątek dotyczy glonów zwykłych a nie dino. Tylko mi nie pisz że dino to też glon bo wiem o tym. I po co robisz tutaj śmietnik I napisz mi dokładnie, w którym zdaniu każe dokładać korale.

Po takim czasie jak Ty to ja już miałem korale wiec glony mnie bardzo denerwowały szczególnie jak po dwóch dniach nie widziałem środka akwarium. Podczas dojrzewania poradziłem sobie tak, że szyby pod wieczór czyściłem gazą i wywalałem ją (jak czyścisz czyścikiem to tylko rozpylasz to po baniaku) potem włączyłem UV na noc i odpieniacz na mokro. Po trzech dnia jednokomórkowe glony zniknęły. Z wyższymi glonami poraziłem sobie wkładając glony do sumpa. Po 2 tygodniach glony zniknęły.

Wszystko zależy co się chce osiągnąć. Ja porównywałem jak wyglądają kolory przez OW i zwykłą szybę 8mm i efekt jest naprawdę widoczny. Jeżeli chce mieć się prawdziwe, żywe naturalne kolory to tylko OW. Powiedział bym nawet w akwarystyce morskiej to obowiązek. Wystarczy spojrzeć na baniak np. w sklepie z kolorowymi koralami od góry a potem przez zwykła szybę by dostrzec jak dla mnie kolosolną różnice. I tak na baniak wydajesz parę tysięcy złotych parę stów nie daje dużej różnicy. Po co się potem stresować przy takim eksperymencie u siebie w domu Żeby uzyskać pełny efekt OW czyli tafli wody zawieszona w powietrzu musi być zrobiony co najmniej przód i boki a OW. Oczywiście wszystko musi być klejone silikonem bezbarwnym a efekt jest tym lepszy im jaśniejsze oświetlenie. Jeżeli da się boki ze zwykłego szkła efektu nie będzie bo na bokach będzie widoczna intensywna zieleń zwykłego szkła. Oczywiście wszystkie wzmocnienia też obowiązkowo z OW

Jak widać prawie każdemu coś pada. Zresztą na zagranicznych formach piszą podobnie. Trudno tego nie łączyć z tym preparatem. Spróbuje odessać co się da, żeby zostało tego jak najmniej i w konsekwencji może nie będę musiał tego długo stosować. Ale to niestety dopiero w sobotę, brak czasu

Ryby nie są dla mnie aż tak ważne, mam ich nie wiele. Szkoda by mi było tylko żółtka i krewetek czyszczących bo się do nich przyzwyczaiłem. Najbardziej się boje o korale. Mam sporo SPS, trochę LPS i miękasy ale zakładam, że one to zniosą bez szwanku.

A co z koralami? Jak wyglądały po 20 dniach mniejszego oświetlania.