jacek_1970

mierzac pH wody bedacej w rownowadze z powietrzem w ktorym znana jest zawartosc co2 mozna wyliczyc kH. mierzac pH wody wychodzacej z odpieniacza zasilanego najlepiej powietrzem z dworu o stabilnej dosc zawartosci CO2 w sumie mierzymy kH. Wystarczy to sobie skalibrować na znanych poziomach kH i bedziemy mieli taki pomiar o jaki tu chodzi.

widzieliscie jak sie bawią w Rumunii Bukareszt http://www.reefcentr...1827226&page=26 szczeka opada

nie wiem czy glownie chcesz miekasy, ale pilnuj sie zeby takie brierum nie skolonizowalo calej skaly, bo na poczatku to fajne a potem nie ma gdzie sps i lps przyklejac

11 cm spod lamp i 19 cm gora lamp tych co mam w tej chwili, kiedys moze bedzie LED.

tak, żone posadzilem przy zdjeciach z akwariami i oglada, na razie korona nizsza wygrywa, choc jak mowie, wieszak na lampy chyba bedzie musial stanac na krawedziach bocznch szyb

a rosna ci w ogole jakies glony? bo moze brakuje mikro i sladowych skoro robisz takie male podmiany. ja widze szare skaly. to co ma niby zjadac te NO3 i PO4?

troche pojechales z tym pozbywaniem sie lumenow i transportem widma ale mi sie to bardzo podoba, zwlaszcza ze mam baniak bez wzmocnien z optiwhite i u mnie to calkiem by ladnie wygladalo, ale wymagalo by powaznej inwestycji w ledy

Witam, tym razem ricordea yuma 1 mordka 4-5 cm i juz robiaca sie nowa u podstawy. tu zdjecie: a tu bardziej od przodu tak wyglada jak podrosnie: jako gratis dodam 3 grzyby niebieskie. Zapraszam

no wiec raczej do sufitu nie chcemy bo nam zabierze olbrzymia czesc kubatury pokoju. Co do wieszania na suficie to tu jest maly problem, konstrukcja stropu. praktycznie nie da sie nic tam ciezszego powiesic

raczej myslalem o czyms w rodzaju szkieletu postawionego na baniaku, mam 15 mm szklo wiec jest na czym oprzec, a nastepnie na tym szkielecie wieszam lampy. on sam jest obudowany plytami z czegos zeby wygladalo, no i klapa na przodzie zeby nie trzeba bylo go calego sciagac w celu grzebania w baniaku. bo przeciez korony z lampami nie podniose ot tak sobie

nie, on ma lampy z soczewkami, wiec ma skupione swiatlo z daleka na baniaku

Witajcie, Mam baniaczek 120x70 o wysokosci 60 cm. No i zona mi od jakiegoś czasu suszy glowe żeby go wreszcie zabudować od gory. Chce zrobić zabudowę nie do sufitu, tylko jakas tak powiedzmy 50 cm wysokosci max, z otwieralna przednia sciana do gory w razie koniecznosci grzebania. W tej oslonie musza sie zmiescic dzis lampy hqi, docelowo moze przejde na ledy. ale ogolnie bedzie tam niezly piec. nad baninakiem mam wlot komina wiec bedzie mozna tam wydmuchiwac latem cieple powietrze a zima nie, bo szkoda ciepla no i teraz z czego to zrobic? Stelaz Alu i obic jakims PCV? plyta meblowa? sklejka wodoodporna? jakie macie u siebie pomysly i jakie warto realizowac? Pomóżcie!

ja mam majano, juz nie duzo bo wrzatkiem je tepię, ale kilka znajde, do czego ci to?

Troche detrytusu tak. Ale jak czesc da sie odfiltrowac lub przynajmniej spuscic do sumpa to juz moze byc lepiej wg mnie. Nie mowiac o tym ze silny nurt w baniaku ciagle kreci tym smietnikiem i woda nie jest klarowna.

koles na allegro sprzedawal pianino z klawiszami pokrytymi koscia sloniowa,pianino sprzed II WS. tez do niego wpadli i miał rozprawę. To ze nie jestesmy aresztowani to tylko kwestia czasu. Na razie nie ma komu sie tym zajac...

to wynik sraczki legislacyjnej naszej legislatury czylo pOsłów na Wiejskiej. Niedawno u prezydenta bylo spotkanie z pracodawcami, jeden z nich walnał na stół tylko kilka tylko przepisow, ustawe o vat, cit i jeszcze cos, blisko poł metra ksiazek. Zeby w tym kraju(tak specjalnie w tym kraju, bo to nie jest moj kraj) prowadzić działalność gospodarcza zgodnie z przepisami trzeba mieć kilkunastu dobrych prawników zeby sie połapać. Koles kiedys zostal poproszony o sprawdzenie przepisow na prowadzenie baru, w rodzaju kebaba, okazalo sie ze legalnie sie w Polsce nie da. a to ze jakies są to wynika z tego ze ci co je zakladaja nie znaja polskiego i nie wiedza ze sie nie da. Jak to matolstwo bedzie nami dalej rzadzić to sie nic juz nie bedzie dalo i na kazdego znajdzie sie paragraf ktorego nikt nie zna, bo kto sledzi ten strumien sraczki przepisów ?

Tak sobie patrze na te nasze baniaki i grzebień przelewowy i wychodzi mi ze to jest straszna lipa W słodkowodnych baniakach pobiera się wodę do filtrowania raczej u dołu zbiornika żeby detrytus i inne śmieci były odsysane. Takie przelewanie wody tuz przy powierzchni stosuje się w odstojnikach, czyli zbiornikach gdzie zachodzi wytracanie osadów i w ten sposób pobiera sie wodę spod powierzchni stosunkowo czystą. O ile rozumiem to w przypadku systemów bez mechanicznej filtracji za pomocą np. skarpet to kiedy ostatnio skarpet stosuje sie coraz więcej wydaje sie sensownym zmodyfikować system tak żeby jednak pobierał wodę z głębszych obszarów baniaka. Rozumiem oczywiście role falowników, która jakaś tam jest, ale mimo wszystko osady trochę cięższe nie maja szansy wpaść do skarpety i zostać odfiltrowane. A wtedy ilość detrytusu nam stale szybko wzrasta w baniaku. Co koleżeństwo na to?

zatrzymaj obieg i wsyp piach? potem odbierzesz go na dole a nadmiar odessac?

wg mnie moze sie zapchac chyba ze odbior bedzie bardzo nisko wzgl kubka i bedzie silny lewar, ale uwazam ze 6-8 bylo by bezpieczniej.

to zacytuj jeszcze jakie wahania mu tam wyszly, bo rozumiem ze jakies pomiary tam robił

zawsze mozesz cytowac podajac zrodla, to nie jest zlamaniem praw autorskich.

ktos mi tu kiedys tlumaczyl ze przy ujsciach rzek nie ma raf koralowych wlasnie z tego powodu. Na samej rafie nie bylem, nigdy, wiec nie wiem, ale moze tam gdzie masz monsunowe deszcze rafa jest tylko tam gdzie sa silne prady lub duze glebokosci i woda slodka nie wplywa na pozim zasolenia.

A w ogole samo zasolenie wplywa na cisnienie osmotyczne jakie nasza woda wywoluje w organizmie stworow w baniaku. I skoro stwierdzamy ze najwaniejsze jest aby warunki byly stabilne na rafie to nalezy tego pilnowac bo wahania beda powodowaly ze raz stwor bedzie nasiakał wodą a innym razem bedzie go suszyło.

sole ktore po rozpuszczeniu maja 500 ppm Ca maja za zadanie wspomoc akwaryste w utrzymaniu parametrów poprzez podmiany zamiast dozowanie bailinga itp. przynajmniej tak podejrzewam. jedni producenci nam ulatwiaja tak zycie a sobie zapewniaja staly zbyt soli. Mnie natomiast korci metoda w ktorej zamiast podmian stozuje sie dodawanie tego co sie zuzywa. NIestety do tego potrzebne by bylo niezle lab. analityczne i 50 roznych soli, w tym niektorych pewnie calkiem drogich i niedostepnych.

Palniki sie niszcza poza tym marnujesz energie na czas rozpalania sie palnika. HQI nie lubia byc wlaczane i wylaczane to dla nich stres. No i dodatkowo chodzi o oswietlanie z roznych stron