jacek_1970

jasne, od 2 lat tak to u mnie dziala a wody RO uzywam poza baniakiem jeszcze do zmywarki, picia podlewania kwiatów wiec pobór mam spory, membrany nie wymieniane w tym czasie wiec widocznie moja piwnica ma cudowne własciwosci.

oczywiscie nie masz racji, membrana dla brudnej wody praktycznie nie zmniejsza cisnienia, ale to juz trzeba wiedzieć jak to działa a Ty zwyczajnie nie wiesz. Ogranicznik na wylocie brudnej wody właśnie po to jest żeby zapewnić właściwe ciśnienie po stronie brudnej wody, które powinno być w okolicach 6bar wiec łączenie tak jak moje efektywnie daje zwiększenie powierzchni czynnej membrany, a na rynku są takie dłuższe membrany co u siebie realizuje przez połączenie 2 krótkich w szereg. Woda o ciśnieniu 6 bar wchodzi na 1 membranę tam cześć wody jest przeciskana jako czysta natomiast brudna wchodzi na druga membranę i tam mamy znów 6 bar tylko trochę brudniejszej wody na drugiej membranie tam znów zachodzi wyciskanie czesci czystej wody i brudna woda jest jeszcze brudniejsza niz po pierwszej membranie bo juz 2 porcje czystej wody odeszly. za druga membraną mamy ogranicznik, co daje ze od pompy do ogranicznika mam 6bar na 2 membranach. Efekt taki ze brudnej wody mamy 2 razy mniej niz przy połączeniu równoległym. a czystej 2 razy więcej. oczyszczanie u mnie jest zgodne z normą, z 450ppm na 24ppm czyli dziewiecdziesiat kilka %.

u mnie KH bywało ponizej 5, były tez momenty ze ponad 11, Ca ponizej 350ppm i korale wyglądały na nieszczęśliwe, reaktor Ca wtedy trochę szwankował. Wtedy tez glonów nie było. więc to nie jest przyczyna wzrostu glonów. Napisze kolejną herezję wyprowadzoną z akwarystyki roślinnej. Wielu doświadczonych akwarystów roślinnych wie ze sypanie łopatą nawozów powoduje doskonałą kondycję roślin wyższych. Wtedy glonów w baniaku nie uświadczysz mimo super silnego światła. Do tego oczywiście CO2 żeby roślinom nie brakowało substratów do fotosyntezy. Natomiast z glonami jest tak, że one zawsze sobie poradzą, nie ma szansy na ich zagłodzenie przed zagłodzeniem roślin wyższych. Skoro rośliny wyższe w dobrej kondycji potrafią zahamować wzrost glonów stąd moja teza o tym, że stado szczęśliwych korali też chemicznie potrafią ograniczyć glona, przyroda to jedna wielka wojna chemiczna. Sam mam kolo szyby jakiegoś miekasa, po 2-3 dniach nieczyszczenia szyby widać doskonale jak glony nie rosną w odległości kilku cm od niego. wiec on jakos to porafi. W swoim systemie poza kilogramem montipor mam wielkie brierum duże acry. nie wiem które najlepiej ograniczają glony ale u mnie skała nawet tam gdzie pokolce nie mogą skubać tez jest czysta.

Ja mam zrobione zupelnie inaczej i dziala świetnie. mam polaczone 2 membrany szeregowo z normalnym ogranicznikiem. czyli odciek z 1 membrany idzie na wejscie drugiej. wyjscia czystej wody łacze trojnikiem w 1 rurkę. Doswiadczenie pokazalo że woda z 2giej membrany nie jest prawie wcale brudniejsza od tej z 1 . zaleta jest to ze produkujesz tyle samo brudnej wody a czystej masz 2 razy wiecej.

zdjęcie z dziś po wczorajszym przemeblowaniu, wielki pompon brierum poszedł do sumpa i mam wreszcie trochę plaży, ku zasmuceniu błaznów które w nim spały, a teraz sie tulą do zielonej acry. Wieszałem na aluminiowych w izolacji PCV.

Pewnie mi nie wierzysz, zapytaj Konrada czyli Snakecharner ile miał piachu zanim mi sprzedał baniak widzisz ile go jest na pierwszym zdjeciu? a i tak jeszcze 15 kilo mialem w beczce bo sie u mnie nie mieścił. to nie było 2 cm przeplukanego piachu uwierz mi. Ryb w tym błocie nie było widać. niestety nie mam zdjęcia z tego momentu, oboje z żona byliśmy upaprani w błotnej solance i nie było czasu na łapanie za canona tymi rekami a cza naglił bo stwory byly w podróży 10 godzin w trudnych warunkach.

jak Seb to zobaczy to mnie broń tu masz zdjęcie z 2-3 dni po instalacji. zobacz jaka ta zielona akra byla mała dziś wygląda tak: Wiec chyba nie jest zle jej u mnie jak tez innym koralikom. mimo ze nie leje bakterii, wodę mam z RO bez DI, świeciłem przez rok starymi palnikami HQI, które kupilem 3 lata temu juz nieźle wypalone. Teraz nie swiece nimi tylko samymi 4 ma t5 ktore tez maja ponad rok i nie zamierzam na razie ich wymieniać. PO4 nie zbijam rowa phosem ani niczym innym, mrozonek nie płuczę i grzebie w piachu jak mam potrzebę. odpieniacz mam Sebastka a nie BK. Po prostu lubie iść pod prąd w ramach rozsądku mojego oczywiście nie Seba Jak to mówią każdy ma swoją krzyżową drogę.

ale u mnie sie sprawdził, widziales moj baniak zaraz po instalacji? tak wygladal po miesiacu od migracji, zobacz ile montipor wisi na drutach bo nie bylo gdzie ich zamontować, Konrada zbiornik byl wiekszy wiec mial wiecej miejsca na koraliki. Mimo totalnego bagna w baniaku nie bylo kawałka glona poza tym co widać na szybach, ale zadnej plagi.

wg mnie przyczyną glonów nie jest PO4 ani NO3 bo pierwszego mam .3ppm a NO3 dosypuje codziennie szczyptę w postaci KNO3. a glona prawie nie mam. Wg mnie przyczyną glonów jest za mała obsada konkurencji dla glonów czyli za mało montipor (szybko rosnace spsy) i innych korali. One szybko rosną i nie pozwalają glonom sie plenić. Jednym z mitów jest żeby nie ruszać dna. Ja zawartość zbiornika kupiłem na drugim koncu Polski, wszystko zapakowałem w worki, wode w beczki, piach tez w beczki z mułem ze wszystkim. Po przyjezdzie do domu wszystko wrzuciłem jak leci, czyli postawiłem skałę przepompowałem wodę z beczek a piach bez zadnego płukania, tylko odcedziłem sitkiem zeby mułu bylo trochę mniej i walnąłem do baniaka. wodana początku była brązowa nie bylo widać ryb chyba ze byly tuż przy szybie 2 dni była metna wiec ją przefiltrowałem filtrem kubełkowym przez gąbki i watę poliestrową oraz litr węgla. Ryb nie obsypała żadna ospa, korale wszystkie przeżyły glona nigdy nie widziałem jako plagę. Ot to moje refleksje. Kup jak najwiecej montipor jesli masz w miare dojzaly zbiornik a nie bedzie glona

Nie urwę ceramicznej oski? Nie trzeba czegoś podgrzac? to jest na wcisk bez kleju?

tez o takim odsrodkowym filtrze myslalem ale przy znikomej różnicy gestości planktonu i wody nie zadziala przy slabym wirowaniu a przy silnym zabije życie.

Witajcie, Mam pompę NEWJET6000. Czy ktoś wie jak nie niszcząc motoru zdjąć ten niebieski wirnik z łopatkami z osi silnika? Najlepiej również nie niszcząc samego wirnika Po otwarciu osłony z króćcami podłączeniowymi widać to co na zdjęciu: Pozdrawiam

Tak czy siak okaże sie w praniu. Wszystko zależy od tego ile to jest słabe a ile mocne światło. Założę osobny wątek i będę zdjęciami pokazywał co się dzieje u mnie w baniaczku i wtedy wszyscy ocenimy czy 220W/500L to już mało światła czy już więcej niż mało.

Aha, ale sam widzisz ze takie przypadki dotyczą standardowych konfiguracji, czyli z mocnym światłem które nagle świeciło dłużej. I to może być złe, to pisał Przemek. Mi chodzi o dłuższe świecenie ale słabszym światłem. Testuję u siebie i wyniki zamieszczę, może błądzę, się okaże.

Więcej luzu Panowie. To jest forum dyskusyjne nieprawdaż? Nie piszemy Wikipedii ani Biblii tylko rozmawiamy. Ja pisze bzdury (przynajmniej wg Was) a Wy je obalacie. Myślę, że nie doceniacie czytelników a wręcz ich obrażacie. Jeśli myślicie, ze czytelnicy tego forum nie umieją myśleć i nie czytają wszystkich opinii tylko moje i od razu je stosują to jesteście w błędzie. Co do Schurana JS 120 nie napisałem, ze to przetestowałem, tylko że powinno to działać tak jak napisałem. Pisałem o prawach fizyki, które zawsze działają i że jest możliwe wg. mnie zrobić taką konfigurację. Jeśli jest ktoś w Warszawie z takim odpieniaczem chętnie wykonam u niego pomiar ciśnienia z jakim pracuje w nim pompa i jeśli się okaże, że jest większe niż 2m słupa wody uroczyście odszczekam to co wg Was bajdurzyłem. Co do światła: Napisałem w jakimś wątku że sam u siebie świecę 220W/500L przez 17 godzin żeby skompensować niską moc długim czasem dostarczania fotonów. Grzegorzu, tu mamy fragment z wikipedii o fotosyntezie: Fotosynteza (stgr. φῶς – światło, σύνθεσις – łączenie) – biochemiczny proces wytwarzania związków organicznych z materii nieorganicznej, przez komórki zawierające chlorofil lub bakteriochlorofil, przy udziale światła. Jest to jedna z najważniejszych przemian biochemicznych na Ziemi[1]. Proces ten utrzymuje wysoki poziom tlenu w atmosferze oraz przyczynia się do wzrostu ilości węgla organicznego w puli węgla, zwiększając masę materii organicznej kosztem materii nieorganicznej. Fotosynteza zachodzi w dwóch etapach – faza jasna (określana jako faza przemiany energii), w której światło jest absorbowane, a jego energia jest zamieniana na energię wiązań chemicznych, a jako produkt uboczny wydzielany jest tlen, oraz faza ciemna (określana jako faza przemiany substancji), w której energia wiązań chemicznych, związków powstałych w fazie świetlnej, jest wykorzystywana do syntezy związków organicznych. Obie fazy zachodzą jednocześnie i na świetle. Wydajność zamiany energii światła na energię wiązań chemicznych węglowodanów wynosi 22–33%. W uproszczonej formie sumaryczny przebieg fotosyntezy z glukozą jako syntezowanym węglowodanem zapisuje się[2] Proszę zwrócić uwagę na wytłuszczone zdanie. Faza ciemna jest niezależna od światła a nie zachodzi jedynie w czasie ciemności a to kolosalna różnica! Przemek zwrócił uwagę na możliwość prześwietlenia tkanki koralowca związane z prędkością usuwania produktów fazy jasnej. i jest to czynnik jaki należy brać pod uwagę. Bez eksperymentu nie da się określić przy ilu W/L świecenie 24/24 może spowodować taki efekt. Stani, Oczywiście ze przestawianie szczepek nie jest optymalne, Lepiej żeby kolega dla eksperymentu wstawił do Sumpa kilka szczepek i je tam oświetlał 24h, najlepiej tylko kilka resztę pozostawiając w ogólnym zbiorniku w celu porównania wyników. Pozdrawiam

to wylecę, rozumiem ze jedna partia jeden naród ....? Wiesz jedność w poglądach to ćwiczą w Chinach i na Białorusi podobno. Przecież napisałem, ze to ćwiczę u siebie. Czemu koledze TomkowiSz nie dasz poeksperymentować, poprzerzuca swoje szczepki na noc do sumpa i bedzie wiedział co i jak. Nie wolno mu bo nie? Bo Ty tak powiedziałeś? Jego szczepki, jego eksperyment. cenzurę prewencyjną w Polsce znieśliśmy w 89 roku pamietasz? A poza tym dobrej nocy

A ja uważam ze jeśli nie przesadzisz z mocą światła to spokojnie da się jechać 24/24 światła. Ciemna faza to procesy ktore zawsze zachodzą ale ich substraty są z fazy jasnej, a jak faza jasna będzie stale to substraty po prostu beda w stałej dostawie. Jak światła będzie naprawdę dużo to może nastąpić przesyt produktami fotosyntezy, ale jeśli będzie umiarkowane to nie. Sam sobie kompensuje małą mocą nad baniakiem (220W/500L) długim czasem świecenia.

mnie tez taka konstrukcja korci, zeby w trybie zimowym kiedy trzeba by dogrzewać zbiornik chłodzić wodą ale akwariową Juz nawet zlokalizowałem źrodło tytanowych rurek Ale ceny ich jeszcze nie znam, w każdym razie chciałbym mieć radiator z wentylatorami na lato ale wklejona też rurką tytanową żeby latem puszczać nią wodę z obiegu Kiedyś to zrobię. Jest jeszcze inna koncepcja ale chyba ją musze opatentować zanim pokażę światu

Zgodzę sie z MiQ. Jesli w sumpie mamy filtr mechaniczny to oczywiscie silniejszy obieg niż sump poprawi filtrację mechaniczną. Z tym, że jak to jest? Jakiś czas temu mówiono, że filtracja mechaniczna nie ma dużego zastosowania w morskim zbiorniku. Sam u siebie nie mam takiej i nie planuje mieć. nie widzę plusów tej filtracji. A dlaczego? Wychodzi mi, że zamiast filtrów mechanicznych trzeba mieć dużą obsadę sps-ów. U siebie raz na tydzien blenderem rozdrabniam kilka kostek kryla, planktonów i 4-5 krewetki koktailowe. taką zupę wlewam do baniaka. Po około godzinie lub 1.5 woda robi się ponownie klarowna, wszystko wyłapuja stada montipor akropor czy innych slimaków osiadłych wypuszczających swoje przylepne niteczki. Filtr mechaniczny zatrzymując to co sie unosi w wodzie powodowałby tylko gnicie tego wszystkiego a tak korale wszystko wyłapują tak w czasie karmienia tą zupą jak i w przypadku np unoszącego sie w toni kału ryb, który przecież też dla korali jest pokarmem. Dodam ze w swoim zbiorniku po roku działania nie mam pokładów detrytusu, nawet za skałami gdzie obieg mam znikomy nic sie nie gromadzi w takich ilościach jak potrafiło się zbierać w baniaku słodkim, wiec widać ze ktoś to zjada.

minimalnie pompa obiegowa powinna mieć zbliżoną wydajność do tego ile wody przepuszcza odpieniacz. Więcej niewiele daje poza stratami energii na niepotrzebne mielenie wody.

ja mam nawet gorsze PO4 bo 0.32 ppm i nie mam zadnych glonów, wszystko co sie pojawia wyskubują pokolce. Wiec to nie PO4 sa przyczyną glonów.

A moze po prostu odpuść te cykle Toz to jakaś alchemia Nie udawajmy ze lampa to naturalne słonce bo nasza nanorafa ma o wiele wiecej róznic wiec wg mnie lepiej sobie nie zawracać głowy ściemnieniem na siłę. Ewentualnie włączaj pojedynczo kolejne lampy jesli się da.

Tester, nie bądź taki krytyczny nasza historia pokazuje ze nie jesteśmy tacy źli

kupilbym ją bo nie mam nic czerwonego Ale jak ją dostarczyc na mazowsze? Czy ona jak inne LPSy bedzie sie dzielić? Pozdr.

tak wysokie napiecie wskazywalo na przebicie, podczas elektrolizy jaka pewnie zachodzila w wodzie morskiej moglo dochodzić do uwolnienia sporej ilosci miedzi przez jej rozpuszczenie, ale w sumie to powinno spowodować uszkodzenie nieszczelnego urzadzenia i to dość szybko, a piszesz ze to trwalo tygodniami miesiacami i nic sie nie psulo?